mikita

Hej Ania, jasne, że każdy ma lepsze i gorsze dni:) Najgorsze jak ktoś ma do tego wybuchowy charakter jak ja:) Co do sprzątania, to hmm pewnie masz tak, że najlepiej sama, bo tak najlepiej:) Znam ten ból. Ania, ale to jest uleczalne, serio:)))) Ja ostatnio mam takie dni, że przychodzę z pracy, obiad i idę spać, i trudno i darmo, nie ma takiej siły, która by mnie z łóżka ściągła. W efekcie ja sie wyśpię, i okazuje się, że mąż potrafi się i dzieckiem zająć i zrobić mu kolację i wykąpać go:) Ale wojny mamy regularnie, ale cóż, trudno trzeba przeżyć P.S. Narzekania do rodziny męża nie są dobrym pomysłem. Twoja teściowa napewno docenia ile pracujesz, a narzekania na jej syna, hmm to napewno jej ukochany synek:) Ja Cię podziwiam, że Ty jeteś taka zadbana, mnie to się tak nie chceeeee. I też chcę wiosny, ja mam problem, że nie mam gdzie sadzić, bo nie mam uporządkowanego podwórka, i muszę czekać, aż rozplanujemy co gdzie i jak.

Ania, dobrze że już jesteście na prostej:) Najgorsza jest ta niepewność, kiedy leki zaczną działać i czy to te właściwe. A głosować, też głosuję

Hmm, jaka skóra.... naturalna, tyle wiem:( laik ze mnie niestety, podobno "porządny" producent z Dobrodzienia. Natomiast co z niej schodzi to właśnie moje pytanie - lekko gumowate, rwie się bardzo łatwo. Wygląda jak skóra, ale nie tarłam jakoś specjalnie mokro. Myłam samą pianą i po prostu wytarłam na sucho:(

zachciało mi się czystości:) ale od początku, mam jasną kanapę i coś mnie trafiało, bo cały czas wydawała mi się brudna, czyścilam więc specjalnymi środkami do skórzanych sof, a na szybko chusteczkami nawilżającymi, dziecięcymi W końcu postanowiłam zrobić dokładniejsze szorowanie czyli wodą i szarym mydłem. I to zonk, bo zaczęła schodzić jakaś warstwa:( i teraz nie wiem, czy ścieram warstwę brudu połączoną z tymi środkami czyszczącymi, czy też jakąś warstwę skóry. A jeśli to dugie to czy to moja wina (choć używałam środków zalecanych), czy też to jakaś wada producenta?

A żeby wyszła:) taka kulka to jak sadzić? Jedną sadzonkę i ciąć, czy sadzi się też po kilka?

tj. mikrotekstrurę mam, a nie len. Mikrotekstura jest chyba drobniejsza od lnu

nie mam quatro, a jakiś inny model Teki, ale także w strukturze Len. Hmm sama nie wiem co doradzić, niby nie znać tak zacieków jak na gladkiej stali. ale tam już miałam nawyk przecierania na sucho i było OK. Natomiast jeżeli chodzi o tą strukturę to bardzo trudno doczyścić wszelkie zacieki (np. po herbacie) tj. doczyścić oczywiście się da, ale się należy do tego dobrze przyłożyć.

Nie opłaca się kupować "3 w 1" spacerówki w takich wydaniach to zwykle porażka. Ja mialam (mam trzy wózki Deltim - wsumie niby 3 w 1, a użytkowany tylko z fotelikiem samochodowym i gondolą, póżniej miałam taką spacerówkę na wertepy -i'coo i jeszcze mam coneco, miał to być lekki wózek do samochodu, ale okazał się totalnym niewypałem. Później żałowwałam, że nie kupiłam peg perego atlantico, chyba najbardziej chwalony wózek przez mamy:) Poza tym polecam wątek: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22462

Sonika "przez Ciebie" znów zaczełam łazić po forach ogrodniczych:) Jak mi się już chce wiosny:)))

Zamieszczane tutaj zdjęcia możecie oglądać tylko i wyłącznie dzięki dobrej woli forumowiczów, jeżeli osobiste "wypociny" się nie podobają to możecie po prostu ich nie czytać, żaden problem "szybko przelecieć" same zdjęcia. Dla mnie to nie fair oglądać czyjeś prywatne zdjęcia i jeszcze mieć żal do ich autorów, że sobie pozwalają prywatne teksty dodawać. Forum Muratora jest szczególne, nie polega tylko i wyłącznie na tym, aby pokazać własny dom/mieszkanie, ale także aby pogadać, doradzić się. Mnie soobiście taki format nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie:)

Ja mam z jednej strony wolnej przestrzeni (pomiędzy płotem, a podjazdem) tylko ok. 50 zm:( więc chyba tylko te tujki.... ostatnio widziałam ciekawy sposób na ich "udekorowanie" - powojniki

Witam Będę zaglądać napewno, pamiętam Twoje wnętrza z gazety:) Powodzenia!

Ja mam 90 i jestem bardzo zadowolona:) Z tym, że 4 palniki to gazowe, a 1 elektryczny). "Na raz" zmieszczą mi się 3 duze garnki plus dwa malutkie.

Szybko zdrowiejcie... biedactwa Mam nadzieję, że już jest lepiej

U stolarza za 1500 zł mam taką huśtawkę plus zjeżdżalnię http://www.allegro.pl/item549675501_hustawka_hollywood_ekstra_od_producenta.html coś w tym stylu, tylko, że na górze zjeżdżalni jest daszek, a górna belka jest dłuższa, tak, że mogę powiesić huśtawkę na linkach. Poszukaj tam gdzie robią meble ogrodowe, altany, co do okolic W-wy to nie pomogę niestety.

U nas sam podkład bez krawężników to 50 zł.m2. Cena z materiałem i robocizną. Trzy frakcje tłucznia, na głębiokość ok 20-30 cm.

Też przyszłam z gratulacjami:)))) dbaj o siebie

GRATULAJE!!!!! Bardzo się cieszę To już nie pracuj nocami:)

Ania, fryzura ekstra! sama Cię nie poznałam ślicznie wyglądasz A Nadja śliczna, i cały tatuś (przynajmniej mnie się tak wydaje) Co do syropków to nie zazdraszczam:( mój to mały lekoman i je uwielbia, ale jak nie chciał pić orsalitu to mu na siłę strzykawką wpuszczałam. A dlaczego nie chce pić? Nie smakują mu, czy nie bo nie?

albo mam pecha do fackelmana, albo taka jego jakość bo dla mnie jego wyroby to totalna porażka. Podoba mi się taki gadżet do siekania (nie wyciskania) czosnku, ale nie używalam, więc nie wiem jak się sprawuje: http://skandikhome.pl//index.php?products=product&prod_id=31&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2009-02&utm_content=31 (wklejam linka, bo coś jest nie tak jak chcę wkleić zdjęcie) z planów zakupowych to bym chciała szybkowar:) a tak na co dzień to to się lekko uzależniłam od młynków elektrycznych, super gadżet, sama mam takie: http://frankherbert.pl/product-pol-17-Zestaw-elektrycznych-mlynkow-Buzz-Electronic.html jeszcze bym chciała rozpylacze do octu i oliwy

Ania, świetny avatar:) Przypomniałyście mi, że miałam sobie uszy przebić, tj. miałam kiedyś przebite (sama mając ok. 8 lat jak tylko dostałam kolczyki to pojechałam uszy przebić ), ale miałam problemy, że tylko złote mogłam nosić, bo inaczej od razu zaczynały mi ropieć (i to parę lat od przebicia) i w końcu odpuściłam i mi dziurki zarosły. Ale teraz dziewczyny takie fajne kolczyki noszą, że zawsze mi żal, ale zwykle mi się o tym przypomina 5 min. przed wyjściem:)

Hej Witam się w Nowym Roku:) Aby były szczęśliwy:) Co do kalendarza, to ja zawsze zamawiam, bo polskie kalendarium to chyba można zdobyć tylko do Corela, a go nie mam. Ten program co był wcześniej wymieniony, to ma tylko "zagraniczne" święta:) A u nas dziadkowie lubią, aby był z imionami. Do tej pory zamawiałam już chyba w 6 firmach, najlepsza jakość jak do tej pory była w fotto (nie pamiętam czy z allegro, czy ich internetowego sklepu), za to fotokalendarz to tragedia, koszmarna jakość druku, a na maile z zapytaniem (dają niby gwarancję zadowolenia) wogóle nie odpowiadają. Ale wiem, że bardzo polecany jest fotokmiec na allegro.

Kładłam tydzień temu (nie wiem z jakiej partii, przywożone od producenta w listopadzie) i są OK. Nawet się pytałam fachowca (bo wcześniej kładł w "graciarni" chińskie i strasznie narzekał) i mówił, że są w porządku. Sama też nie widzę jekiejś tragedii, a fuga jest na 2 mm (chyba). Aha, mam brown te krótsze.

Choinkę bliżej okna postaw:)

tak mi przykro, najgorsza zawsze jest ta pustka....