Tak, pompowałem przy spuszczonej wodzie z zakręconym głównym zaworem i odkręconym kranem.
Mam przed grupą zawór kulowy, oczywiście otwarty, ale przy spuszczaniu wody najpierw go zamykam, upuszczam to co jest w instalacji i dopiero potem otwieram i widzę wodę z samego naczynia. Z naczynia wypływa sporo wody, nie wiem ile dokładnie ale leci dłuższą chwilę i ciśnienie na manometrze powoli spada. Nowe naczynie ma fabrycznie 4 bary i jego nie ruszałem, ale słychać że pracuje, tak samo jak to poprzednie, a są różnych producentów. Moim zdaniem oba są sprawne.
W wodociągu woda jest w miarę ciepła, bo jest lato, w zimę jak spadnie do 5 stopni to będzie jeszcze gorzej.
Znalazłem taki kalkulator https://kalkulatorpro.pl/ogrzewanie/dobor-naczynia-przeponowego/ gdzie mi policzyło że naczynie powinienem mieć 35l jak wpisałem poj instalacji 0.2m3, zasilanie 60 stopni, max ciśnienie 6 bar, wstępne 4 bary i ubytki 1%. Do tej pory myślałem, że naczynie powinno mieć ok. 5% pojemności instalacji, a tu mi wychodzi 3 razy tyle. Jak to z tym jest? Może muszę je wymienić na większe?