PiotrB_PL

To był warystor 7N431K. Sciezki na płytce były popalone. Za okolo 300zl udało mi się kupić ta płytkę u producenta. Niestety okazało się, że uszkodzeniu uległ również jeden z wentylatorów. Wentylator i płytka razem kosztowały około 2tys zł. Wracając do offtopa:) bez N'ki na przyłączu zwykły miernik pokazywał 230V miedzyfazowo, podlicznik w rozdzielnicy na jednej fazie pokazywał 400V, na dwóch 230V. W sekcjach zasilania urządzeń paliły się warystory i puchly/wybuchały kondensatory. Sporo tego było... Na przyszłość rozważam montaz takich ograniczników przepięć w gniazdkach do których są podłączone droższe urządzenia. https://www.simet.com.pl/produkty/iskiernikowo-warystorowy-ogranicznik-przepiec-t3/

Jest jakiś rdzeń ale nic na niego nie jest/nie było nawinięte. Element był zalaminowany (co niezbyt dobrze widać na zdjęciu) dla laika bardziej wygląda jak warystor niż dławik przy czym uległ na tyle dużemu uszkodzeniu, że nie widać na nim żadnych oznaczeń.

Na skutek mojego błędu (nie podpiąłem przewodu N przy przesuwaniu aparatów w rozdzielnicy) spaliłem kilka urządzeń w domu, w tym jeden z elementów Airpacka. Czy ktoś mógłby mi podesłać jego zdjęcie, ew oznaczenia ze swojej centrali? Dostęp jest łatwy, po ściągnięciu górnej pokrywy i metalowej osłony od razu widać płytkę.

Na skutek mojego błędu (nie podpiąłem przewodu N przy przesuwaniu aparatów w rozdzielnicy) spaliłem kilka urządzeń w domu, w tym jeden z elementów Airpacka. Czy ktoś mógłby mi podesłać jego zdjęcie, ew oznaczenia ze swojej centrali? Dostęp jest łatwy, po ściągnięciu górnej pokrywy i metalowej osłony od razu widać płytkę.