Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WojetkINST

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

WojetkINST's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

  • Week One Done Rare
  • First Post Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Drenaż w glinie to ryzyko. Jak nie wsiąka to jedno, ale jak ruszysz glinę i wsypiesz tam podsypkę to pojawi się druga sprawa. Po większych opadach, może stać woda, która przesączy się do drenażu, bo to najniższe miejsce. Dlatego może nasyp nie jest urokliwy, ale wyklucza to drugie zjawisko. Kiedyś jak glina nie była aż tak ciężka, robiło się drenaż z podsypką, a pod nią warstwę wspomagającą z piasku o co najmniej takiej samej wysokość. Jednak to nie polecam, bo trzeba byłoby mieć badania gruntu, które taką opcję by potwierdziły ?
  2. No to będzie problem z ogólną koncepcją :(. Cena kosmos, za zrobienie tylko podlewania przez zraszacze :(. Jak chcesz odprowadzić do rowu, to raczej wychodzisz za obszar swojej działki. Trzeba zrobić dodatkowe papiery w postaci operatu wodnoprawnego, czyli takie uzgodnienia z właścicielem rowu, w których będzie opisane co i jak tam będzie wpływać. W innym przypadku i tak robisz przy na działce nasyp, w miejscu najbliższym do tego rowu melioracyjnego. Pamiętaj, że musi kończyć się ze 2m przed końcem działki. Z nasypu i tak się przesiąka się płytką w stronę rowu, bo tam jest depresja. Jednak w takiej wersji tego operatu nie musisz robić. Nie robiłem nigdy zraszania, tylko drenaże bo uważam to za bardziej trwałe. W dodatku nigdy nie spotkałem, żadnych papierów na to podlewanie, w których by pisało, że mają normę lub aprobatę i można je stosować. Dlatego odradzam zraszanie, bo robisz to na własne ryzyko, a potem nie będzie można tego nawet reklamować
  3. Jeśli masz dostateczną ilość miejsca to trzeba wykonać drenaż w nasypie oraz dodać przepompownię ścieków. Na jakiej głębokości jest wylot kanalizacji z domu ? Jak płytko mogą być wody gruntowe ?
  4. Cześć, słowo "premium" może odnosić się do różnych rzeczy, a może do pytanie, czy ocyszczalnia dla VIP-a jest lepsza. To oczywiście żart . Oczyszczalnia to jedno, a Ty wybieraj też z uwagi na firmę. Producent BioDisc jest wiele lat na rynku, co może oznaczać, że gwarancja ma jakieś podstawy bo długo to sprzedają. Po drugie, sprawdź warunki użytkowania i gwarancji w instrukcji, bo czasem można się zdziwić . Pozdrawiam, Wojtek
  5. Pytanie czy piec gazowy zwiększa bardzo zapotrzebowanie - przyjmując np max 15l wody z kondensatu na dobę w zimę i czy przy rodzinie 2 dorosłych i dziecko warto brać np model 6 osobowy. Oczywiście założony będzie neutralizator kondensatu. Wiem że ZBS-4C to oczyszczalnia SBR a pozostałe to przepływowe - ale znów pytanie czy jest to coś czym powinienem brać pod uwagę - zakładając że oczyszczalnia ma po prostu działać pytanie czy w praktyce dla użytkownika jaka wykorzystuje technologie ma jakiekolwiek znaczenie. Byłbym bardzo wdzięczny za porady, w szczególności na takie które mają wpływ na praktyczne korzystanie z oczyszczalni z punktu widzenia użytkownika. To tak po krótce o ile jeszcze temat jest aktualny Ze wskazanych przez Ciebie oczyszczalni ZBS ma najbardziej rozwinięte działanie, a tym samym sterowanie. Jedno bez drugiego się nie da . W SBR nie ma przepływu na zasadzie " ile wleci to od razu tyle wyleci". Lepiej to się sprawdza, bo wciągu dnia zrzut ścieków jest większy rano i po południu, czyli z natury rzeczy nie jest równy, a taka oczyszczalnia to buforuje. Zbiera w pierwszej komorze i daje dawkę dopiero gdy cykl się kolejny zaczyna, więc druga komora z biologią lepiej działa. Mi z praktyki odpowiada sterowanie, bo możesz sobie regulować. Akurat u tego producenta jest przełączanie trybów, bo u innego, którego kiedyś montowałem, Sotralentz nie było. Ułatwia to żywice, bo u każdego trochę inaczej działa bo ma inne każdy ścieki . Na Twoim miejscu wybrałbym pomiędzy ZBS-6C, bo większy zawsze się przyda i rzadziej będziesz wybierać lub opcjonalnie Bioficient 6. Obie oczyszczalnie mają komory co jest ważne, aby oddzielić tłuszcz. Z tego powodu odradzam III model, bo jest bardzo uproszczony. Pozdrawiam, Wojtek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...