Pracuję w dużej oczyszczalni dla ponad 200tys. miasta. Większość tych tanich i prostych oczyszczalni przydomowych to są de facto rozsączalnie ściekow. Chodzi tylko o lekkie podczyszczenie, aby z resztą środowisko juz sobie samo poradziło. Naprawdę oczyszczone ścieki może zapewnić albo super filtacja (koszty!), albo złoże biologiczne. Złoże biologiczne w formie osadu czynnego jest najprostsze co do zasady.
Niesety na bilogię wpływa wiele czynników. Jest mnóstwo chemi gospodarczej, któa zabije każde złoże biologiczne. Bardzo trujące są wszelkie środki z chlorem. Chemia do zmywarek też jest w większości zabójcza.
Moim zdaniem nie ma tanich i skutecznych oczyszczalni. Bańka, kilka rurek i drenaż to tylko do rozsączania ścieków, w teorii w zgodzie z przepisami. Ale realne już badania pokazują, że to tylko teoria.