ida

cześć miłochwilowicze, No dobra przyznam się (jak teraz mam więcej czasu) jesteśmy już po tynkach wew. i dziś Marcin liczył powierzchnię i takiej, którą można wykorzystać (postawić biurko pod oknem na poddaszu) jest ponad 190m2. Zdziwiliśmy się bardzo! Co prawda powiększyliśmy tu i ówdzie (opisywałam to wcześniej), no ale żeby tyle w naturze. Niestety nie umiem umieszczać zdjęć, ale może jeszcze spróbuję jutro, jeżeli zrobię po "jużtynkowaniu" (trudno było bo dopadła nas WREDNOŚĆ budowlańców). Także tynki schną, a za tydzień ma wchodzić instalator i zobaczymy co dalej. POZDRAWIAM WSZYSTKICH Ida

Współczujemy bardzo, może w ramach pomocy spróbuję nakreślić co myśmy w zębach do urzędu nosili: 1.projekt adaptowany+projekt zgospodarownia terenu uwzględniający warunki zagospodarowania terenu; 2.decyzję o warunkach zabudowy 3.warunki przyłączenia do poszczególnych sieci; 4.adaptacje projektów instalacji wew.; 5.projekty przyłączy wod., kan., gaz, elektryk; 6.zatwierdzenie dokumentacji przez Zakład Uzgadniania Dokumentacji; a później to już tylko nas pani urzędniczka "ćwiczyła" i więcej nie pamiętam bo pozwolenie dostaliśmy w listopadzie zeszłego roku. POZDRAWIAM IDA 5.

Mała koparka to tel.787172697 na dzień18.04.07 cena:50zl/h+25zl/dojazd Duża i sprawna to wspominany już p.Zbigniew Urbański tel.602276911. Pozdrawiam IDA

Mała koparka to tel.787172697 na dzień18.04.07 cena:50zl/h+25zl/dojazd Duża i sprawna to wspominany już p.Zbigniew Urbański tel.602276911. Pozdrawiam IDA

Dziękuję i przepraszam za nieuwagę. Pozdrawiam Ida

Dziękuję i przepraszam za nieuwagę. Pozdrawiam Ida

Sławek Wielkie dzięki za odp mimo tych Twoich nie miłych doświadczeń prosiłabym o namiary (nie będę im za bardzo ufała lub zostawię wrazie czego) , a może ktoś z pozostałych grupowiczów zna ekipę budowlaną godną polecenia Pozdrawiam Ida

Sławek Wielkie dzięki za odp mimo tych Twoich nie miłych doświadczeń prosiłabym o namiary (nie będę im za bardzo ufała lub zostawię wrazie czego) , a może ktoś z pozostałych grupowiczów zna ekipę budowlaną godną polecenia Pozdrawiam Ida

Slawek W. Mam pytanie jakich miałeś fachowców do stanu surowego. Jeżeli godni polecenia to bardzo proszę o namiary Pozdrawiam

Slawek W. Mam pytanie jakich miałeś fachowców do stanu surowego. Jeżeli godni polecenia to bardzo proszę o namiary Pozdrawiam

Witam to jak dostaniecie zgodę to będziemy na tym samym etapie z podobnym doświadczeniem . Myśmy wszystkie pozwolenia załatwiali przez pełne 9 miesięcy nie obyło się bez bólu!!!! Szczęśliwie już po . Zastanawiam się tylko co nas jeszcze spotka skoro z papierami był taki młyn . Seyna wprowadzaliście jakieś zmiany w projekcie? Pozdrawiam

Architekta w Koszalinie nie polecam żadnego(wysokie ceny, saba jakość usług), geolog polecam Plichtę - dobrze i szybko,fachowo. Pozdrowienia w nowym roku! Szukamy ekipy na kompleksową budowę murator "Miła chwila"

Architekta w Koszalinie nie polecam żadnego(wysokie ceny, saba jakość usług), geolog polecam Plichtę - dobrze i szybko,fachowo. Pozdrowienia w nowym roku! Szukamy ekipy na kompleksową budowę murator "Miła chwila"

Jeżli chodzi o okno w łazience to nie mogę dokładnie powiedzieć gdyż projekt jest już u branżowca, ale chyba typowe dachowe. pozdrawiam Ida

Kobietka wielkie dzięki za przesyłkę Jeżeli chodzi o projekt to myślę, że nie jest najgorzej Zobaczymy jak zmiany, które wprowadziliśmy będą się podobać w urzędzie Wprowadziliśmy nastepujące zmiany: 1. dodaliśmy okno połaciowe do łazienki na poddaszu 2. poszerzyliśmy garaż o 0,50m 3. wydłużyliśmy budynek presówając ścianę frontową "jedno przęsło dachowe" 4. zlikwidowaliśmy w.c. na parterze powiększając łazienkę 5. arch. zaprojektował ściankę kolankową o wysokości 2 warstw 6. zlikwidowaliśmy zadaszenie nad wyjściem na taras 7. przenieśliśmy drzwi z pom.gospodarczego z garażu do wiatrołapu 8. zmieniliśmy wymiary części okien o wymiarach nietypowych na typowe 9. zlikwidowaliśmy wykusze - boczny i tylny Zyskaliśmy : 1. 32,16-pokój dzienny z 29,25 2. 9,77-kuchnia z 8,29 3. 20,45-garaż z17,33 4. 6,34-łazienka na dole z 5,13 5. 17,52 i 18,75 z 15,60- pokoje na górze po podłodze 6. 9,90 z 7,69-strych po podlodze nie wiem jeszcze co z tym zrobimy. pozdrawiam ida

Kobietka wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecha imponuje!!!!!!!!!!! Kochani mój mąż wlaśnie odbiera projekt po naszych poprawkach! Sama jestem bardzo ciekawa .Jak go zobaczę to postaram się jak najlepiej opisać. Pozdrawiam I.

Kobietka Gratulacje, gratulacje piękne te Wasze schody! pozdrowienia dla rodzinki IDA

Walerina! Mam dodatkowe info na temat powiększenia salonu. Jeżeli chodzi o dach- trochę się zmieni- wydluży się kalenica i cala frontowa polać dachu. Z architektem umówieni jesteśmy na odbiór projektów za ok. 2 tyg wtedy powiem Ci coś więceji bardziej technicznie . Mam tylko nadzieję, że ten arch. spelni nasze oczekiwania!!! Pozdrawiam I.

Jezeli chodzi o projekty indywidualne to myślę, że trudno będzie znależć projektanta poniżej 10tys (na pewno tak by bylo w Koszalinie!!!! ) Pozdrowienia Ida

Waleriana Chętnie Ci odpowiem na Twoje pyt wyczerpująco, ale dopiero najwcześniej jutro , gdyż mąż mój jest w Poz i nie jest w stanie wytlumacczyć mi "tak na odleglość bez kartki", ale na pewno przesuwamy ścianę frontową z wykuszem i kuchnią do przodu, a co z dachem to nie wiem "tak bez kartki" . Poza tym: 1) standaryzujemy wszystkie okna 2) rezygnujemy z wykuszy w malych pokojach i zmniejszamy je o ok.0,6m 3) podnosimy male okna od frontu i.......... 4) zastanawiam się wlaściwie nad tym czy coś z tego projektu zostanie he,he,he NIE,NIE,NIE Mila chwila będzie poprostu bardzie naszą milą chwilą Pozdrwienia dla wszystkich ida

-------------------------------------------------------------------------------- Drodzy koszalińscy budujący- ja z zupelnie innej beczki : o architektach Jakiś czas się nie odzywalam bo caly czas walczymy z papierami, ale to co nas spotkalo tu w Koszalinie- muszę się tym z Wami podzielić . Jako, ze jesteśmy na etapie papierkowym to najczęstsze kontakty mamy z architektem, który jakby się moglo wydawać powinien być POMOCNY na tym etapie, ale niestety w naszym przypadku tak nie bylo (cale szczęście czas przeszly!!!). Wszystkie dokumenty, mapki, warunki itp. zalatwialiśmy sami gdyż pani architekt zawolala od nas za to 500zl- a ze byliśmy już po "przeprawie z urzędem miasta w sprawie warunków zabudowy i po pierwszych uzgdodnieniach branżowych stwierdizliśmy że pociągniemy to dalej sami i jak się okazalo to dobrze bo pewne sprawy mąż przyspieszyli zalatwil pozytywniej niż przewidywala to p. arch.!! Tu dochodzimy do sedna p.arch. wszystko bylo truno i każde z 5 spotkań polegalo glównie na tym, że p. arch. na nasze propozycje zmian reagowala cierpiącym tonem i przedstawianiem problemów jakie dla niej się będą z tym wiązaly, a sama nie wychodzila z żadną propozycją dotycząc projektu( jak ufunkcjonalnić go, bądż dostosować do naszych indywidualnych potrzeb. Najbardziej jednak świadczy o jej stosunku fakt, że na każdym spotkaniu musieliśmy jej przypominać, że mamy mieć wodę z wodociągów bo ona ciągle nwracala do studni . Widać bardzo byla zainteresowana naszym projektem i dokladnie znala sprawę . Może oczekiwaliśmy zbyt wiele, ale my nie kupowaliśmy namiotu na wyprzedaży w markecie tylko chcemy wybudować dla siebie dom i oczekujemy min zangażowania od osoby, która ma pomóc nam go tworzyć.Tym bardziej, że 5lat temu w Poznaniu rozpoczynaliśmy budowe i zaangażowanie architekta bylo skrajnie inne ( zalatwil wszystki papiery, sam proponowal przyjazne nam rozwiązania, a do tego przyjeżdżal do nas kiedy nam pasowalo) i ta cena w sumie za wszystko zaplaciliśmy 700zl, a pani arch. zawolala od nas z ^aską i cierpiącą miną oraz w/w brakiem zaangażowania 700zl zgospod. terenu i min 1500zl adaptecja TO JUŻ BYLO PONAD NASZĄ WYTRZYMALOŚĆ- ^aska za takie pieniądze!!!! Ja wiem, że tamten projekt byl 5lat temu, ale za mapki placiliśmy tyle samo wtedy i teraz za projekt( też gotowy) 1200-teraz1750- różnica niecale 50% niech tyle samo by zdrożal arch to nadal jest ok 1000zl, a nie 2200 Z ^ASKĄ .Poczuliśmy, że ktoś nas tu robi w jelenia -popytaliśmy wśród arch. tu w Koszalinie okazalo się, że wszyscy "śpiewają" tak samo, a dotego piętrzą trudności Postanowiliśmy zadzwonić do arch. sprzed 5lat(cale szczęście robilam dobre notatki-znalazlam numer ). PAMIĘTAL NAS ! NIC NI BYLO DLA NIEGO PROBLEMEM! POWIEDZIAL, ZE BĘDZIE MUSIAL ZROBIĆ DODATKOWE RYSUNKI DLA NASZEGO DOBRA-ZEBY BUDOWLAŃCY SIĘ NIE POGUBILI(no to już myśleliśmy, że nam za to "zaśpiewa"!) WIĘC PODSUMOWAL NAS NA.........600ZL I NIKT Z NAS Z "MAFII KOSZALIŃSKIEJ" W JELENIA ROBIĆ NIE BĘDZIE!!! Przy czym pani arch. bardzo się zdziwila, ze rezygnujemy z jej uslug bo" w Koszalinie na pewno nie znajdziemy taniej". Na co mąż powiedzial coś o zmowie na "krojenie jelenia"-tylko się poblażliwie uśmiechnęla i wyciągnęla rękę po kasę za to co już zrobila("bo przeciż tyle zrobila") tzn. byla pośrednikiem z branżystą(chciala za to 1600zl -my z tym samym facetem mamy umowę na 900 ), no i wrysowala kontur domu w matrycę-dostala 350 i dowidzenia!!! Nie wiem skąd się bierze takie zalożenie, że przy calkowitym koszcie domu te "pare tys." to nic-wolę je mieć w kieszeni niż placić frycowe!!!!!!!! Przeprzszam, że tak o pieniądzach i w ogóle, ale jestem podminowana, a do tego Poznanianką (cale szczęście dobrze się skończylo-mąż jest w drodze do POZ ) Pozdrwiam wszystkich!!! IDA

-------------------------------------------------------------------------------- Drodzy koszalińscy budujący- ja z zupelnie innej beczki : o architektach Jakiś czas się nie odzywalam bo caly czas walczymy z papierami, ale to co nas spotkalo tu w Koszalinie- muszę się tym z Wami podzielić . Jako, ze jesteśmy na etapie papierkowym to najczęstsze kontakty mamy z architektem, który jakby się moglo wydawać powinien być POMOCNY na tym etapie, ale niestety w naszym przypadku tak nie bylo (cale szczęście czas przeszly!!!). Wszystkie dokumenty, mapki, warunki itp. zalatwialiśmy sami gdyż pani architekt zawolala od nas za to 500zl- a ze byliśmy już po "przeprawie z urzędem miasta w sprawie warunków zabudowy i po pierwszych uzgdodnieniach branżowych stwierdizliśmy że pociągniemy to dalej sami i jak się okazalo to dobrze bo pewne sprawy mąż przyspieszyli zalatwil pozytywniej niż przewidywala to p. arch.!! Tu dochodzimy do sedna p.arch. wszystko bylo truno i każde z 5 spotkań polegalo glównie na tym, że p. arch. na nasze propozycje zmian reagowala cierpiącym tonem i przedstawianiem problemów jakie dla niej się będą z tym wiązaly, a sama nie wychodzila z żadną propozycją dotycząc projektu( jak ufunkcjonalnić go, bądż dostosować do naszych indywidualnych potrzeb. Najbardziej jednak świadczy o jej stosunku fakt, że na każdym spotkaniu musieliśmy jej przypominać, że mamy mieć wodę z wodociągów bo ona ciągle nwracala do studni . Widać bardzo byla zainteresowana naszym projektem i dokladnie znala sprawę . Może oczekiwaliśmy zbyt wiele, ale my nie kupowaliśmy namiotu na wyprzedaży w markecie tylko chcemy wybudować dla siebie dom i oczekujemy min zangażowania od osoby, która ma pomóc nam go tworzyć.Tym bardziej, że 5lat temu w Poznaniu rozpoczynaliśmy budowe i zaangażowanie architekta bylo skrajnie inne ( zalatwil wszystki papiery, sam proponowal przyjazne nam rozwiązania, a do tego przyjeżdżal do nas kiedy nam pasowalo) i ta cena w sumie za wszystko zaplaciliśmy 700zl, a pani arch. zawolala od nas z ^aską i cierpiącą miną oraz w/w brakiem zaangażowania 700zl zgospod. terenu i min 1500zl adaptecja TO JUŻ BYLO PONAD NASZĄ WYTRZYMALOŚĆ- ^aska za takie pieniądze!!!! Ja wiem, że tamten projekt byl 5lat temu, ale za mapki placiliśmy tyle samo wtedy i teraz za projekt( też gotowy) 1200-teraz1750- różnica niecale 50% niech tyle samo by zdrożal arch to nadal jest ok 1000zl, a nie 2200 Z ^ASKĄ .Poczuliśmy, że ktoś nas tu robi w jelenia -popytaliśmy wśród arch. tu w Koszalinie okazalo się, że wszyscy "śpiewają" tak samo, a dotego piętrzą trudności Postanowiliśmy zadzwonić do arch. sprzed 5lat(cale szczęście robilam dobre notatki-znalazlam numer ). PAMIĘTAL NAS ! NIC NI BYLO DLA NIEGO PROBLEMEM! POWIEDZIAL, ZE BĘDZIE MUSIAL ZROBIĆ DODATKOWE RYSUNKI DLA NASZEGO DOBRA-ZEBY BUDOWLAŃCY SIĘ NIE POGUBILI(no to już myśleliśmy, że nam za to "zaśpiewa"!) WIĘC PODSUMOWAL NAS NA.........600ZL I NIKT Z NAS Z "MAFII KOSZALIŃSKIEJ" W JELENIA ROBIĆ NIE BĘDZIE!!! Przy czym pani arch. bardzo się zdziwila, ze rezygnujemy z jej uslug bo" w Koszalinie na pewno nie znajdziemy taniej". Na co mąż powiedzial coś o zmowie na "krojenie jelenia"-tylko się poblażliwie uśmiechnęla i wyciągnęla rękę po kasę za to co już zrobila("bo przeciż tyle zrobila") tzn. byla pośrednikiem z branżystą(chciala za to 1600zl -my z tym samym facetem mamy umowę na 900 ), no i wrysowala kontur domu w matrycę-dostala 350 i dowidzenia!!! Nie wiem skąd się bierze takie zalożenie, że przy calkowitym koszcie domu te "pare tys." to nic-wolę je mieć w kieszeni niż placić frycowe!!!!!!!! Przeprzszam, że tak o pieniądzach i w ogóle, ale jestem podminowana, a do tego Poznanianką (cale szczęście dobrze się skończylo-mąż jest w drodze do POZ ) Pozdrwiam wszystkich!!! IDA

Jakiś czas się nie odzywalam bo caly czas walczymy z papierami, ale to co nas spotkalo tu w Koszalinie- muszę się tym z Wami podzielić Jako, ze jesteśmy na etapie papierkowym to najczęstsze kontakty mamy z architektem, który jakby się moglo wydawać powinien być POMOCNY na tym etapie, ale niestety w naszym przypadku tak nie bylo (cale szczęście czas przeszly!!!). Wszystkie dokumenty, mapki, warunki itp. zalatwialiśmy sami gdyż pani architekt zawolala od nas za to 500zl- a ze byliśmy już po "przeprawie z urzędem miasta w sprawie warunków zabudowy i po pierwszych uzgdodnieniach branżowych stwierdizliśmy że pociągniemy to dalej sami i jak się okazalo to dobrze bo pewne sprawy mąż przyspieszyli zalatwil pozytywniej niż przewidywala to p. arch.!! Tu dochodzimy do sedna p.arch. wszystko bylo truno i każde z 5 spotkań polegalo glównie na tym, że p. arch. na nasze propozycje zmian reagowala cierpiącym tonem i przedstawianiem problemów jakie dla niej się będą z tym wiązaly, a sama nie wychodzila z żadną propozycją dotycząc projektu( jak ufunkcjonalnić go, bądż dostosować do naszych indywidualnych potrzeb. Najbardziej jednak świadczy o jej stosunku fakt, że na każdym spotkaniu musieliśmy jej przypominać, że mamy mieć wodę z wodociągów bo ona ciągle nwracala do studni. Widać bardzo byla zainteresowana naszym projektem i dokladnie znala sprawę . Może oczekiwaliśmy zbyt wiele, ale my nie kupowaliśmy namiotu na wyprzedaży w markecie tylko chcemy wybudować dla siebie dom i oczekujemy min zangażowania od osoby, która ma pomóc nam go tworzyć.Tym bardziej, że 5lat temu w Poznaniu rozpoczynaliśmy budowe i zaangażowanie architekta bylo skrajnie inne( zalatwil wszystki papiery, sam proponowal przyjazne nam rozwiązania, a do tego przyjeżdżal do nas kiedy nam pasowalo) i ta cena w sumie za wszystko zaplaciliśmy 700zl, a pani arch. zawolala od nas z ^aską i cierpiącą miną oraz w/w brakiem zaangażowania 700zl zgospod. terenu i min 1500zl adaptecja TO JUŻ BYLO PONAD NASZĄ WYTRZYMALOŚĆ- ^aska za takie pieniądze!!!! Ja wiem, że tamten projekt byl 5lat temu, ale za mapki placiliśmy tyle samo wtedy i teraz za projekt( też gotowy) 1200-teraz1750- różnica niecale 50% niech tyle samo by zdrożal arch to nadal jest ok 1000zl, a nie 2200 Z ^ASKĄ .Poczuliśmy, że ktoś nas tu robi w jelenia-popytaliśmy wśród arch. tu w Koszalinie okazalo się, że wszyscy "śpiewają" tak samo, a dotego piętrzą trudności Postanowiliśmy zadzwonić do arch. sprzed 5lat(cale szczęście robilam dobre notatki-znalazlam numer ). PAMIĘTAL NAS ! NIC NI BYLO DLA NIEGO PROBLEMEM! POWIEDZIAL, ZE BĘDZIE MUSIAL ZROBIĆ DODATKOWE RYSUNKI DLA NASZEGO DOBRA-ZEBY BUDOWLAŃCY SIĘ NIE POGUBILI(no to już myśleliśmy, że nam za to "zaśpiewa"!) WIĘC PODSUMOWAL NAS NA.........600ZL I NIKT Z NAS Z "MAFII KOSZALIŃSKIEJ" W JELENIA ROBIĆ NIE BĘDZIE!!! Przy czym pani arch. bardzo się zdziwila, ze rezygnujemy z jej uslug bo w Koszalinie na pewno nie znajdziemy taniej. Na co mąż powiedzial o zmowie na "krojenie jelenia"-tylko się poblażliwie uśmiechnęla i wyciągnęla rękę po kasę za to co już zrobil("bo przeciż tyle zrobila") tzn. byla pośrednikiem z branżystą(chciala za to 1600zl -my z tym samym facetem mamy umowę na 900 ), noi wrysowala kontur domu w matrycę-dostala 350 i dowidzenia!!! Nie wiem skąd się bierze takie zalożenie, że przy calkowitym koszcie domu te pare tys. to nic-wolę je mieć w kieszeni niż placić frycowe!!!!!!!! Przeprzszam, że tak o pieniądzach i w ogóle, ale jestem podminowana, a do tego Poznanianką (cale szczęście dobrze się skończylo-mąż jest w drodze do POZ ) Następnym razem napiszę o zmianach jakie w prowadzimy w projekcie. Pozdrwiam wszystkich!!! IDA P.S. Kobietka następnym razem jak obierzesz kierunek Mielno to zaprzaszam po drodze do mnie na kawę!!!!!!!-przejeżdżalaś tuż kolo nas(bo inaczej z Wągrowca do Mielna się nie da!!!!!!!!) I.

Kobietka!! Jeszcze raz wielkie dzięki za pokazanie domku Wizyta ta byla dla nas bardzo owocna w przemyślenia. Może wypunktuje co zamierzamy zmienić: 1. postaramy się zalatwić możliwość zrownania frontowej ściany dziennego pokoju z miejscem w którym wystaje wykusz, a jak to się nie da będziemy przesówać frontową ścianę do przodu, bo wydaje nam się, ze moze zabraknać tego miejsca. 2. na pewno zmniejszymy okna kuchenne od dolu i to w pokoju dziennym też żeby bylo tak samo 3. rezygnujemy z malej ubikacji na dole na rzecz powiekszenia lazienki i tej wneki na szafe 4.a co do scianki miedzy schodami - przypatrz sie schodom u znajomych jezeli sa zbudowane w podobny sposob jak nasze wg mnie ta scianka na ogol konczy sie rowno z kazdym stopniem i to rozwiazuje problem przy wprowadzaniu bo szerokosc, jezeli nie zamontujesz balustrady,bedzie w wiekszej ich czesci 2razy86 cm i zupelnie inaczej sie wtedy manipuluje roznymi wielkimi przedmiotami, a potem jak zamontujesz balustrade to beda ladnie i lekko wygladac szczegolnie jak te scianke oddzielajaca schody od pokoju powycinasz tak jak mowilas To narazie tyle co wymyslilismy, dzis maz pojechal do architektki ustalac szczegoly pozdrawiam I.

Witam Grupę koszalińską! My wlśnie zaczynamy dzialania związane z budową "Milej chwili" z muratora. W związku z tym mam pytanie (ponieważ okalice Koszlina to dla nas slabo znana okolica-szczególnie w temacie fachowców-mieszkamy tu od trzech lat) moze ktoś mialby namiary na jakiś godnych zaufania i w ten sposób pomoże mi rozwiązać jeden z wiekszych problemów na tym początkowym etapie. Będę bardzo, bardzo wdzięczna za jakiekolwiek info!!!! Pozdrawiam