Renata27

Hej emwu Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam, gdy przeczytałam to co napisałaś odnośnie połączenia drewna z kaflami. Taki był na początku zamysł, aby postrzegać je właśnie jako drewno i kafle (wtedy według mnie jest "cieplejsze wrażenie dla oka" ). Mam nadzieję że Cię nie rozczaruję jak napiszę, że zarówno jasne jak i ciemne to są płytki . Te brązowe imitują tylko drewno (ale jak widać dobrze to robią ), prawda? Nie będę skromna, ale napisze że nam bardzo się podoba takie połączenie i uważam, że jeśli udałoby Ci się przekonać Michaela to tez byłby zadowolony.

Witaj emwu U nas też wczoraj był śliczny słoneczny dzień. Dziś niestety już jest pochmurno, ale mimo wszystko nie mniej optymistycznie . Z szafy w holu nie zrezygnowaliśmy. Zmianą będzie jedynie to, że postawimy ją "plecami" do kotłowni. Jeśli chodzi o przestrzeń to faktycznie jest jej dużo, ale nam to w ogóle nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie cieszy. Będą miały gdzie szaleć nasz przyszłe pociechy .

Kurcze tak jest chyba zawsze, że jak się czegoś bardzo pragnie to raczej nigdy nie jest tak, że łatwo to przychodzi. Zawsze coś musi stanąć na przeszkodzie , jak z tą działką czy ministerstwem. Trzymam kciuki i wierzę, że wszystko dobrze się ułoży, a te przeciwności losu pojawiły się zapewne tylko teraz. Trzymajmy się myśli, że później już wszystko pójdzie jak z płatka . Życzę Wam tego serdecznie!!!

Faktycznie cichutko się u mnie zrobiło . Zastanawiam się tylko z czego to wynika : czy wszyscy się poobrażali, czy może mają tyle pracy w swoich domkach, że brakuje im czasu żeby zajrzeć do mojego dzienniczka i napisać kilka słów? Masz rację, że na początku nasz domek wydawał się taki niepozorny, a teraz ... jest naprawdę spory . No ale cóż teraz nie będziemy już przestawiać ścian żeby go zmniejszyć - żartowałam. Cieszymy się z mężem, że będziemy mieli dużo przestrzeni.

Ola ja się dołączam do powyższych próśb o zdjęcia i kilka słów o tym jak się mieszka? Też myślę, że Twoja absencja może być spowodowana brakiem neta, ale może jakieś odwiedziny znajomych, którzy mają internet. Przecież nie odmówiliby Ci skorzystania i napisana do nas kilku zdań Pozdrawiam Rena

Julinex mam pytanko odnośnie tych stołeczków. Udało Ci się je znaleźć? Ja mam ten sam problem, będę potrzebowała 2 takie stołeczki do kuchni. Jeśli już coś znalazłaś albo jak tylko znajdziesz to bardzo się polecam. Czekam na każdą wiadomość. Pozdrawiam, Rena

Z małym opóźnieniem , ale już wstawiam obiecane zdjęcia: http://foto1.m.onet.pl/_m/bb956f68249d9609f72cd9df35723d7d,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/466804428d9e86eef1219c165ca0a9d6,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a03ebc25ef9d5ba92c31bba88436e487,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/06df1fd5db4b7914be73ad0d687b970d,5,19,0.jpg

Z małym opóźnieniem , ale już wstawiam obiecane zdjęcia: http://foto1.m.onet.pl/_m/bb956f68249d9609f72cd9df35723d7d,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/466804428d9e86eef1219c165ca0a9d6,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/a03ebc25ef9d5ba92c31bba88436e487,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/06df1fd5db4b7914be73ad0d687b970d,5,19,0.jpg

07.03.2008r. Dziś są imieninki mojego męża Tomaszka Układanie płytek wciąż trwa, a u mnie niestety szwankuje foto.onet i niestety nie mogę powgrywać zdjęć żeby później zamieścić je w dzienniczku. Może ktoś ma jakąś inną metodę jak to można zrobić? A wracając do glazury, to z każdym dniem jest jej coraz więcej na podłodze i oczywiście z każdym dniem coraz bardziej mi się ona podoba (wiem nie jestem skromna, ale komu najbardziej ma się ona podobać jak nie mnie ) . Mam nadzieję, że po południu uda mi się zamieścić jakieś fotki, żeby nie było, że jestem gołosłowna .

07.03.2008r. Dziś są imieninki mojego męża Tomaszka Układanie płytek wciąż trwa, a u mnie niestety szwankuje foto.onet i niestety nie mogę powgrywać zdjęć żeby później zamieścić je w dzienniczku. Może ktoś ma jakąś inną metodę jak to można zrobić? A wracając do glazury, to z każdym dniem jest jej coraz więcej na podłodze i oczywiście z każdym dniem coraz bardziej mi się ona podoba (wiem nie jestem skromna, ale komu najbardziej ma się ona podobać jak nie mnie ) . Mam nadzieję, że po południu uda mi się zamieścić jakieś fotki, żeby nie było, że jestem gołosłowna .

05.03.2008r. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że na naszej budowie dominuje metoda małych kroczków . Choć tak sobie myślę, że nie jest to aż takie złe, można sobie wszystko dokładnie przemyśleć i przeanalizować. Wybrać najlepsze rozwiązanie w danej sytuacji, a poza tym nikt nas przecież nie pogania z budowaniem, a tym bardziej nie nakazał nam jakiegoś zawrotnego tempa budowy. Jak na razie mamy gdzie mieszkać, a wręcz rodzice nas pytają czemu nam tak śpieszno do wyprowadzki - jakby nie wiedzieli ??? Tak więc kolejnym kroczkiem w naszym Przytulnym jest rozpoczęcie kładzenia glazury. Dziś dopiero pierwszy dzień, tak więc najpierw zaczęło się od generalnego wykurzenia wszystkich drobinek piasku, pyłu itp. Następnie dokładnie została zagruntowana cała powierzchnia pod płytki, aż wreszcie można było przejść do sedna, czego początki widac poniżej : http://foto0.m.onet.pl/_m/0ece88a510185311f4db63342f21e25c,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/72261e711d3eb9d9c9081172a1d3b737,5,19,0.jpg

05.03.2008r. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że na naszej budowie dominuje metoda małych kroczków . Choć tak sobie myślę, że nie jest to aż takie złe, można sobie wszystko dokładnie przemyśleć i przeanalizować. Wybrać najlepsze rozwiązanie w danej sytuacji, a poza tym nikt nas przecież nie pogania z budowaniem, a tym bardziej nie nakazał nam jakiegoś zawrotnego tempa budowy. Jak na razie mamy gdzie mieszkać, a wręcz rodzice nas pytają czemu nam tak śpieszno do wyprowadzki - jakby nie wiedzieli ??? Tak więc kolejnym kroczkiem w naszym Przytulnym jest rozpoczęcie kładzenia glazury. Dziś dopiero pierwszy dzień, tak więc najpierw zaczęło się od generalnego wykurzenia wszystkich drobinek piasku, pyłu itp. Następnie dokładnie została zagruntowana cała powierzchnia pod płytki, aż wreszcie można było przejść do sedna, czego początki widac poniżej : http://foto0.m.onet.pl/_m/0ece88a510185311f4db63342f21e25c,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/72261e711d3eb9d9c9081172a1d3b737,5,19,0.jpg

Tynkarze już dawno skończyli swoją pracę, ale ja niestety wciąż cierpię na chroniczny brak czasu , stąd dopiero teraz uzupełniam swój dzienniczek . Doba dla mnie powinna trwać co najmniej dwa razy dłużej. W każdym bądź razie tynki już są i twardo trzymają się ścian . Oby im już tak na zawsze zostało . A tak się prezentują nasze tynki: http://foto3.m.onet.pl/_m/4d38383e823e02c6547438b3e54ce3cb,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/112b3105e4fde32a0f5995dc1583a688,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6ab1877bbe2df31899704ddf686e40ac,5,19,0.jpg

Tynkarze już dawno skończyli swoją pracę, ale ja niestety wciąż cierpię na chroniczny brak czasu , stąd dopiero teraz uzupełniam swój dzienniczek . Doba dla mnie powinna trwać co najmniej dwa razy dłużej. W każdym bądź razie tynki już są i twardo trzymają się ścian . Oby im już tak na zawsze zostało . A tak się prezentują nasze tynki: http://foto3.m.onet.pl/_m/4d38383e823e02c6547438b3e54ce3cb,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/112b3105e4fde32a0f5995dc1583a688,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6ab1877bbe2df31899704ddf686e40ac,5,19,0.jpg

Witaj julienx. Jestem po lekturze Twojego dzienniczka i muszę powiedzieć, że SUPER to wszystko wygląda. Jednym słowem - robisz to ze "smaczkiem"! Oby tak dalej Mam jedno pytanko: napisz jaką listwę dawaliście na łączeniu płytek i gdzie ją można dostać. Pozdrawiam gorąco, Rena

Ola to musiało być niesamowite przeżycie - kłaść się spać w swoim przytulnym domku . Wierzymy, że jest wspaniale i czekamy na kolejne fotki i opowieści o tym jak się mieszka. Pozdrawiam gorąco, Rena

Dzięki

Hej, hej. I jak ruszyło się coś? Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć Wasze poczynania . Pozdrawiam gorąco, Rena

Kochani powiedzcie mi proszę jak robiliście łączenie paneli i płytek w salonie? Na zdjęciach widać jakby w ogóle nie było tam żadnej listwy? Jeśli mam rację to w takim układzie jak to się prezentuje - jeśli to możliwe bardzo proszę o zdjęcie tego szczegółu w zbliżeniu. Serdecznie pozdrawiam, Rena

18.02.2008r. Tynki - C.D. Taką ekipę to aż się chwali (obym tylko nie zapeszyła ). Tak jak byliśmy umówieni, przyjechali z samego rana i ostro wzięli się do pracy. Niestety ubolewam, że przez 8 godzin kiedy to jestem w pracy, nie mogę obserwować postępów na budowie. Jednak gdy tylko wybije 15, pędzę do naszego domku jak na skrzydłach, żeby na własne oczy oglądać przemianę na ścianach. Wreszcie znikną te okropne mury, a oczom ukażą się piękne ściany . http://foto3.m.onet.pl/_m/4ff2b7f80646ef83fe55baf15bcf7e2f,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9514780343478f5e46c5f37a60e98584,5,19,0.jpg

18.02.2008r. Tynki - C.D. Taką ekipę to aż się chwali (obym tylko nie zapeszyła ). Tak jak byliśmy umówieni, przyjechali z samego rana i ostro wzięli się do pracy. Niestety ubolewam, że przez 8 godzin kiedy to jestem w pracy, nie mogę obserwować postępów na budowie. Jednak gdy tylko wybije 15, pędzę do naszego domku jak na skrzydłach, żeby na własne oczy oglądać przemianę na ścianach. Wreszcie znikną te okropne mury, a oczom ukażą się piękne ściany . http://foto3.m.onet.pl/_m/4ff2b7f80646ef83fe55baf15bcf7e2f,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/9514780343478f5e46c5f37a60e98584,5,19,0.jpg

13.02.2008r. TYNKI Nadszedł szczęśliwy dla nas czas, kiedy to robimy kolejny mały krok naprzód - tynkujemy nasz domek . Co prawda chłopaki mieli zacząć od przyszłego tygodnia, ale na poprzedniej robocie mieli przestój, dlatego już dziś przyjechali do nas. Zaczęli od wyprowadzenia wszystkich kątów, obrobili okna, łuki, drzwi i zaczęli gruntowanie. Żebyście widzieli radość na mojej buzi, to w życiu byście nie powiedzieli, że tyle radości może sprawić rozpoczęcie kolejnych prac na budowie - dosłownie miałam uśmiech od ucha do ucha!!! Coś mi się wydaje, że wszyscy budujący wiedzą co mam na myśli . Poniżej kilka fotek, żeby nie było że jestem gołosłowna: http://foto3.m.onet.pl/_m/8ba62ef8ff280c504c78af546e06faab,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d3e585cc91ba963b2419d9cef797f78c,5,19,0.jpg A to, tylko odrobinka materiału, który już za kilka dni będzie na ścianach Przytulnego http://foto0.m.onet.pl/_m/c876e3cecdf574f793d7828ceed74db8,5,19,0.jpg

13.02.2008r. TYNKI Nadszedł szczęśliwy dla nas czas, kiedy to robimy kolejny mały krok naprzód - tynkujemy nasz domek . Co prawda chłopaki mieli zacząć od przyszłego tygodnia, ale na poprzedniej robocie mieli przestój, dlatego już dziś przyjechali do nas. Zaczęli od wyprowadzenia wszystkich kątów, obrobili okna, łuki, drzwi i zaczęli gruntowanie. Żebyście widzieli radość na mojej buzi, to w życiu byście nie powiedzieli, że tyle radości może sprawić rozpoczęcie kolejnych prac na budowie - dosłownie miałam uśmiech od ucha do ucha!!! Coś mi się wydaje, że wszyscy budujący wiedzą co mam na myśli . Poniżej kilka fotek, żeby nie było że jestem gołosłowna: http://foto3.m.onet.pl/_m/8ba62ef8ff280c504c78af546e06faab,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d3e585cc91ba963b2419d9cef797f78c,5,19,0.jpg A to, tylko odrobinka materiału, który już za kilka dni będzie na ścianach Przytulnego http://foto0.m.onet.pl/_m/c876e3cecdf574f793d7828ceed74db8,5,19,0.jpg

UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! Śmiem przypomnieć , że jutro Tłusty Czwartek, tak więc zostawmy nasze budowy na chwilkę (dosławnie na taką maleńką chwileczkę ) i podelektujmy się pączkami, faworkami albo innymi łakociami, które wpadną nam w ręce w tym dniu . Ja nie będę skromna i polecę swoje osobiste wypieki (szkoda, że nie możecie spróbować i ocenić ) http://foto2.m.onet.pl/_m/2eefba88d05fc9d8ff6bb673119de7da,5,19,0.jpg

UWAGA!!! UWAGA!!! UWAGA!!! Śmiem przypomnieć , że jutro Tłusty Czwartek, tak więc zostawmy nasze budowy na chwilkę (dosławnie na taką maleńką chwileczkę ) i podelektujmy się pączkami, faworkami albo innymi łakociami, które wpadną nam w ręce w tym dniu . Ja nie będę skromna i polecę swoje osobiste wypieki (szkoda, że nie możecie spróbować i ocenić ) http://foto2.m.onet.pl/_m/2eefba88d05fc9d8ff6bb673119de7da,5,19,0.jpg