Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JerzyBw

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    633
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JerzyBw

  1. JerzyBw

    Domy z bali

    Dawno, dawno temu. Za górami za lasami. Narysowałem sobie to, a potem to wystrugałem. Jednak ktoś chciwy i pazerny wyszarpał mi pazurami, krzycząc - moooje! Cóż, trzeba znowu coś zrobić. A może tak dla siebie?
  2. Przepraszam za moje głupie pytanie - oczywiście, ocieplenie na zewnątrz. Idealnie pokazują to symulacje. Czytam, cofam się i znowu czytam. Tyle tam gadania o niczym! Trzeba to ogarnąć. Piękny piec zrobiłeś. Gratuluję
  3. Nie wiem, czy dziękować, czy nie? Jednak nie jestem zabobonny i Dziękuję i to bardzo. Widzę, że taki piec można i u mnie w projekt dobrze wpasować, aż się prosi o to. Czytam i czytam ten wątek i jak do tej pory jestem daleko. Gdybym wcześniej zainteresował się tym, jakże ważnym problemem o ogrzewaniu domu, to byłoby łatwiej. A teraz próbuję tak na szybko. Dużo jest na tym wątku o piecykach o "gadaniu" o takim tam "fju bździu" i złośliwe komentarze są. Czy jest jakiś konkretny opis ze zdjęciami "krok po kroku dla początkujących", wiecie, coś w rodzaju a la "meble z ikea" . Pomyślcie pewnie - a to leń. Czołgisto kochany. Natrudziłeś się z wyliczeniami, porobiłeś komputerowe symulacje ale nie o to mi chodziło .
  4. Dzięki Remiks za odzew. Twoje rady są cenne. Zaskoczyłem się żeby nie dawać ogrzewania na poddaszu. Czołgisto. Oczywiście, że projektant zrobi z ociepleniem wg litery prawa. Teraz powiedz mi, dlaczego lepiej dać ocieplenie w projekcie na zewnątrz?
  5. Byłem przekonany do kominków ogrzewających cały dom dość sceptycznie. No bo kotłownia w salonie i kurz itd. Na początku myślałem o pomieszczeniu na parterze i tam dam piec na eko-groszek, parter ogrzewanie podłogowe - płyta grzewcza, góra na grzejniki. Potem przyszedł kolej na kocioł śmieciuch + bufor ciepła 1000 l lub 500 l do tego bojler 150 l z wężownicą cwu i tak samo jak w eko-groszku ogrzewanie puszczone na podłogę - płyta grzewcza, bo jak wiemy :yes:w domach z bali trzeba tego ciepełka jak najwięcej zmagazynować. Ta wersja bardziej mnie przekonywała niż eko groszek mimo, że będzie więcej roboty. Jednak nie dawała mi spokoju taka myśl - po co robisz piec w pomieszczeniu w którym będziesz raz na jakiś czas, nie lepiej dać tam piec, gdzie będziesz dużo przebywał i przy okazji obudowa pieca da tobie ciepło? No i stało się! link od Piotrka zainteresował mnie do kominka w salonie, ale jakiego kominka! takiego, który zrobisz sam, mało traci ciepła w komin i jeszcze inne ma plusy. Jeszcze nie skończyłem to czytać, ale bardzo mi się to podoba. ps. jestem jedną nogą na rozpoczęciu mojej budowy - oczywiście z bali. I jak może część mnie pamięta nie będę wynajmował ekipy, tylko samemu, tzn będę miał pomocników do prostych robót. Trochę się boję, bo to prawdziwy dom, a nie, jak moja chatka poprzednio wystrugana w samotności. Projektant zaczyna rysować i dlatego poszukuję coś niedrogiego do ogrzania domu a jednocześnie potem nie bankrutującego mnie do utrzymania ciepła nim. Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc. Pozdrawiam
  6. Remiks, czy możesz jeszcze raz przypomnieć jak ogrzewasz dom? Gdzieś już to pisałeś, wiem, ale nie mogę tego znaleźć. Potrzebuję do mojego projektu. Pozdrawiam
  7. Witam Tutaj poniżej jest artykuł Wojciecha Nitki, na który natknąłem się na fejsie. Szczególnie go polecam dla naszego "czołgisty", ścisłowca, który bardzo uparcie trzyma się wyliczeń matematycznych. Odnośnie do matematyki to ja nic złego nie mam . Wszystko można wyliczyć. Słyszałem nawet, że według "obliczeń amerykańskich uczonych, bąk, taki owad, nie powinien latać, bo masa jego w porównaniu do siły nośnej jego małych i krótkich skrzydełek jest za duża", a lata. I to nawet dobrze . O tutaj jest link o ociepleniu. http://budujzdrewna.pl/domy-drewniane/domy-z-bali/jaka-grubosc-bali
  8. JerzyBw

    Domy z bali

    Czołgisto kochany. Popatrz na niebieski, który podkreśliłem Twoją wypowiedź. I znowu jest ok, ok, można jakoś to rozwiązać, a potem zasuwasz: tak, ale ściany to 80 cm. I znowu nie rozumiem. Ty widzisz cyfry matematyczne, to sobie bądź w tej idealnej matematyce, ale nie mąć ciągle ludziom, którzy marzą o domku niedużym, że takie domy, to historia. Chcą, to niech budują. I na tym skończę, bo nic to chyba nie da
  9. JerzyBw

    Domy z bali

    Czołgisto kochany! to sam widzisz, że można zmieścić się w rozsądnej grubości bala i mało spalić, żeby utrzymać się w ryzach ekologicznych, jakie urzędasy - ścisłowcy matematyczni i teoretycy wyliczyli. Wszak głównie o to chodzi, o jak najmniejsze zatruwanie naszej przyrody, bo takie jest główne założenie. Chyba, że się mylę? Ja rozumiem, bo matematyka mówi tak, ale w praktyce... Raz mówisz, że nie dla jednowarstwowych domów, bo takie przepisy, chyba że od 50 cm grubości, a po roku 21 ok 100 cm, co popada w jakiś obłęd, a potem u kolegi Remiksa chwalisz, że wszystko dobrze, bo 6mp, to super wynik. Nie rozumiem Ciebie.
  10. JerzyBw

    Domy z bali

    Buduję wiatę, lub grilownię, jak kto woli. Kiedyś pokazywałem. Będzie dokładnie na takich cokolikach betonowych ze śrubą, które potem mogą być obłożone kamieniem. Owe cokoliki są odlane z wiaderka. Pozwolą one dokładnie ustawić się na np. wylewce, a potem mogą być tak 5 - 10 cm zalane. Wszystko dla ułatwienia montażu. Jacek kontaktował się tutaj, ale nie prywatnie. Coś tam chyba struga.
  11. JerzyBw

    Domy z bali

    Dawniej nie było chemii do konserwacji domów z bali i owe domy wytrzymywały ładny okres czasu. Teraz jest chemia do zwalczania grzybów, robactwa i konserwacji. Myślę, że będzie dobrze. Nawet dla sosny. Ale jak sprawdzić co będzie za 50, czy 100 lat:rolleyes:?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...