ewabart
Przedłużenie ściany kotłowni aż do końca będzie wiązało się z koniecznością chodzenia wokół garażu aby sprawdzić piec. Co prawda, nie jest to zbyt częsta czynność, ale w zimie będzie to uciążliwe (zwłaszcza jak Was zasypie od tej strony, od której będą drzwi).
maxtorka
Ściany kotłowni wyprostowałem, zlikwidowałem drzwi na zewnątrz z garażu i zostawiłem miejsce na mały traktor do koszenia trawy (mam 42 ary działki i kosiarka zabiłaby mój wolny czas ). Dodatkowo mam zamiar wykorzystać go do odśnieżania podjazdu w zimie (bo jak nam od Karkonoszy powieje, to na dach bez drabiny wejdę ).
Aparat będzie Canon D400. Już zamówiłem . Powinien być niedługo to strzelę fotkę stanu 0, czyl łąki . Miło, że pamiętasz o zdjęciach. Dzięki. Jak jeszcze zamieścisz na forum kilka takich fotek jak te ostatnie, to w listopadzie zacznę fundamenty kopać . Oj oj oj... Jak mi się ten Wasz dom podoba!
ewabart
Zastanówcie się jeszcze nad likwidacją wolego czy bawolego oka Wydaje mi się, że cały urok domu z zewnątrz to właśnie ten element.
Instalację gazową narysował nasz projektant w ramach kwoty, o której pisałem. Stwierdził, że to i tak bez większego znaczenia (w pewnych granicach), bo na etapie wykańczania rury ciągnie się wg potrzeb i nie ma problemu z akceptacją przez nadzór. Jeżeli będziecie mieli gaz za 5 lat (około), to może warto podłączyć instalację gazową do zbiornika gazu? Nie wiem czy to się opłaca, bo nie musiałem tego obliczać. Może spróbujcie.
Pozdrawiam wszystkich Librowiczów i trzymam kciuki
Bep