Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kamilap

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kamilap

  1. kamilap

    przestronny:)

    Wczoraj zdjęć mój mąż nie zrobił Chyba dziś pojadę zobaczyć jak to wszystko wygląda. Zdjęć to chyba nie za wiele zrobię, bo zasypał nas śnieg Teraz zastanawiamy się nad stropem nad piwnicą. będzie to też podłoga garażu, więc musi być wytrzymały. Nie wiemy czy robić lany czy żeraniowy. Musimy porównać ceny, bo nasz wykonawca i kierownik twierdzą, ze oba są wytrzymałe i nie będzie problemu. Była też propozycja zrobienia wzmocnionej terivy, ale na niego nie zgadza się kierownik - może słusznie, nie wiem.
  2. Wczoraj zdjęć mój mąż nie zrobił Chyba dziś pojadę zobaczyć jak to wszystko wygląda. Zdjęć to chyba nie za wiele zrobię, bo zasypał nas śnieg Teraz zastanawiamy się nad stropem nad piwnicą. będzie to też podłoga garażu, więc musi być wytrzymały. Nie wiemy czy robić lany czy żeraniowy. Musimy porównać ceny, bo nasz wykonawca i kierownik twierdzą, ze oba są wytrzymałe i nie będzie problemu. Była też propozycja zrobienia wzmocnionej terivy, ale na niego nie zgadza się kierownik - może słusznie, nie wiem.
  3. kamilap

    przestronny:)

    Dziś obudziliśmy się rano i okazało się że na dworze spadł śnieg. Nasza Córa uszczęśliwiona bardzo, my trochę mniej. Ale nasi panowie budują dzielnie dalej. Mąż właśnie pojechał na działeczkę. Ma być spotkanie z naszym kierownikiem (swoją drogą zastanawiamy się czy go nie zmienić). Mam nadzieję, że po południu będę mogła wstawić już jakieś zdjęcia. Sama jestem ciekawa jak tam wszystko wygląda, a póki co nie mam jak pojechać
  4. Dziś obudziliśmy się rano i okazało się że na dworze spadł śnieg. Nasza Córa uszczęśliwiona bardzo, my trochę mniej. Ale nasi panowie budują dzielnie dalej. Mąż właśnie pojechał na działeczkę. Ma być spotkanie z naszym kierownikiem (swoją drogą zastanawiamy się czy go nie zmienić). Mam nadzieję, że po południu będę mogła wstawić już jakieś zdjęcia. Sama jestem ciekawa jak tam wszystko wygląda, a póki co nie mam jak pojechać
  5. Projekt naprawdę godny zastanowienia, choć zanim się na niego zdecydowaliśmy szukaliśmy projektu ponad rok;)
  6. Działeczka jest po prostu piękna. Pozazdrościć A domek który my budujemy chyba spełniłby wasze oczekiwania. Ma chyba wszystko co wymieniliście:) Pozdrawiamy
  7. Zapraszamy do komentowania naszych zmagań z budową
  8. kamilap

    przestronny:)

    Kolejne dni budowy za nami. We wtorek przywieźli bloczki i nasi ukochani fachowcy ruszyli stawiać ściany:) O ile we wtorek pogoda rozpieszczała, wczoraj było w miarę, to dziś jest okropnie. Wieje, pada deszcz i zimno jest okropnie. Fachowcy trafili nam się naprawdę świetni. Nie przeraża ich zła pogoda, a na dodatek doradzają, co i jak zrobić, żeby było w dobrze i w miarę tanio. Naprawdę warci są polecenia Oczywiście wraz z dostawą materiałów trzeba było wydać kolejne pieniądze. Tym razem to kwota ponad 5 tys. Myślałam, ze będzie więcej, więc to miła niespodzianka :) Musze wybrać się na naszą działkę i porobić kolejne zdjęcia:) No i ciekawość bardzo mnie zżera co już jest zrobione
  9. Kolejne dni budowy za nami. We wtorek przywieźli bloczki i nasi ukochani fachowcy ruszyli stawiać ściany:) O ile we wtorek pogoda rozpieszczała, wczoraj było w miarę, to dziś jest okropnie. Wieje, pada deszcz i zimno jest okropnie. Fachowcy trafili nam się naprawdę świetni. Nie przeraża ich zła pogoda, a na dodatek doradzają, co i jak zrobić, żeby było w dobrze i w miarę tanio. Naprawdę warci są polecenia Oczywiście wraz z dostawą materiałów trzeba było wydać kolejne pieniądze. Tym razem to kwota ponad 5 tys. Myślałam, ze będzie więcej, więc to miła niespodzianka Musze wybrać się na naszą działkę i porobić kolejne zdjęcia:) No i ciekawość bardzo mnie zżera co już jest zrobione
  10. kamilap

    przestronny:)

    Na dzień dzisiejszy budowa wygląda tak:) http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img147.imageshack.us/img147/170/p1050049aj4.jpg href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img82.imageshack.us/img82/6135/p1050052ie4.jpg href="http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img528.imageshack.us/img528/1940/p1050054do3.jpg Po prostu super. Jutro przychodzą budować fundamenty z bloczków:)
  11. Na dzień dzisiejszy budowa wygląda tak:) http://img147.imageshack.us/img147/170/p1050049aj4.jpg http://img82.imageshack.us/img82/6135/p1050052ie4.jpg http://img528.imageshack.us/img528/1940/p1050054do3.jpg Po prostu super. Jutro przychodzą budować fundamenty z bloczków:)
  12. kamilap

    przestronny:)

    W piątek przyjechała "gruszka" z chudym betonem. A w sobotę rozłożyli panowie zbrojenia i o 11 przyjechała gruszka z betonem B15. W sumie za beton wydaliśmy 13000
  13. W piątek przyjechała "gruszka" z chudym betonem. A w sobotę rozłożyli panowie zbrojenia i o 11 przyjechała gruszka z betonem B15. W sumie za beton wydaliśmy 13000
  14. kamilap

    przestronny:)

    Kupiliśmy deski z Biłgoraja (ponoć nawet z transportem wychodzi taniej) Więc za deski zapłaciliśmy ponad 3 tys. Desek starczyło na szalunki do fundamentów. Pozostałe materiały które dotychczas zakupiliśmy to 2448.
  15. Kupiliśmy deski z Biłgoraja (ponoć nawet z transportem wychodzi taniej) Więc za deski zapłaciliśmy ponad 3 tys. Desek starczyło na szalunki do fundamentów. Pozostałe materiały które dotychczas zakupiliśmy to 2448.
  16. kamilap

    przestronny:)

    Koniec października. Na działce pojawił się geodeta i koparka. Jedna koparka przyjechała zdjąć humus. "Koparkowy" zrobił to beznadziejnie, więc za dalszą współpracę mu podziękowaliśmy. Ponieważ troszkę zmieniliśmy projekt i robimy częściowe podpiwniczenie przyjechała koparka i wykopała nam ogromny dół. Jak to mój mąż stwierdził świetnie nadający się na basen. Potem przyjechała kolejna koparka i wykopała nam fundamenty. Za koparki zapłaciliśmy w sumie 2600
  17. Koniec października. Na działce pojawił się geodeta i koparka. Jedna koparka przyjechała zdjąć humus. "Koparkowy" zrobił to beznadziejnie, więc za dalszą współpracę mu podziękowaliśmy. Ponieważ troszkę zmieniliśmy projekt i robimy częściowe podpiwniczenie przyjechała koparka i wykopała nam ogromny dół. Jak to mój mąż stwierdził świetnie nadający się na basen. Potem przyjechała kolejna koparka i wykopała nam fundamenty. Za koparki zapłaciliśmy w sumie 2600
  18. kamilap

    przestronny:)

    Panowie do bicia studni przybyli Jest początek października 2008 Mamy w końcu własną wodę http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img80.imageshack.us/img80/3739/p1040846ts4.jpg Studnia ma 47 metrów ( 20 metrów wody) kosztowała nas 3600. Musimy jeszcze dokupić kręgi. Pompę tymczasową już mamy (wydatek ok 150 zł)
  19. Panowie do bicia studni przybyli Jest początek października 2008 Mamy w końcu własną wodę http://img80.imageshack.us/img80/3739/p1040846ts4.jpg Studnia ma 47 metrów ( 20 metrów wody) kosztowała nas 3600. Musimy jeszcze dokupić kręgi. Pompę tymczasową już mamy (wydatek ok 150 zł)
  20. kamilap

    przestronny:)

    lipiec 2008 Ogrodziliśmy działkę na siatkę i słupki wydaliśmy ponad 2 tys.zł Pogoda dopisywała więc zabrałam się za malowanie słupków:) Poza tym stanęła też najważniejsza budowla na działce - zrobiona własnoręcznie przez mojego męża no może z pomocą teścia i mojego taty:) Kupiliśmy też tzw. "blaszak" kosztował nas 1500 zł. Ale aż miło popatrzeć na ogrodzoną działeczkę, wykoszoną trawkę (ukłon w stronę męża:)) Czekaliśmy teraz na ekipę od bicia studni.
  21. lipiec 2008 Ogrodziliśmy działkę na siatkę i słupki wydaliśmy ponad 2 tys.zł Pogoda dopisywała więc zabrałam się za malowanie słupków:) Poza tym stanęła też najważniejsza budowla na działce - zrobiona własnoręcznie przez mojego męża no może z pomocą teścia i mojego taty:) Kupiliśmy też tzw. "blaszak" kosztował nas 1500 zł. Ale aż miło popatrzeć na ogrodzoną działeczkę, wykoszoną trawkę (ukłon w stronę męża:)) Czekaliśmy teraz na ekipę od bicia studni.
  22. kamilap

    przestronny:)

    Od dłuższego czasu zabieram się do pisania dziennika i ciągle coś wyskakuje innego do zrobienia. No ale ponieważ już pierwsze prace ruszyły to czas najwyższy zacząć pisać. A zaczęło się tak: maj 2003 razem z moim kochanym mężem pobraliśmy się i choć mieliśmy gdzie mieszkać (mieszkanie moich rodziców) to marzyliśmy o czymś własnym - no i stanęło na budowaniu domu. Pojawił się pierwszy problem. Działka którą dostaliśmy od moich rodziców jest rolna i nie ma planów zagospodarowania przestrzennego terenu - czyli nie możemy przekształcić jej na budowlaną. Troszkę sobie więc odpuściliśmy w UM ciągle powtarzali, że plany już nie długo będą (swoją drogą to jeszcze ich nie ma). Jednak myśl o własnym domu nie dawała mi spokoju. Aż pewnego dnia pewna przemiła pani w UM powiedziała, że jeśli byśmy mieli ponad hektar ziemi to moglibyśmy budować zabudowę siedliskową. I tak oto w kwietniu 2006 staliśmy się rolnikami:) Oprócz ziemi mamy także część lasu:) W czerwcu 2006 dostaliśmy decyzję o warunkach zabudowy:) Zaczął się czas wybierania projektu. Długo nam z tym się zeszło. Najpierw mial być domek z użytkowym poddaszem, a potem pomyślałam sobie, że dom buduję na całe życie i zamarzył mi się parterowy. W koncu trafiliśmy na taki, co spełniał nasze oczekiwania:) http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img241.imageshack.us/img241/5139/dom2318yb8.jpg http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img384.imageshack.us/img384/2435/dom2319mr8.jpg http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img403.imageshack.us/img403/8222/dom233vl8.jpg A potem były zmagania nasze z architektem. Ciężkie zmagania. Już sobie obiecałam, że nie będę nikogo brała po znajomości. Nasz kochany architekt jeszcze nie skończył projektować wszystkiego, choć pozwolenie na budowę otrzymaliśmy w końcu w sierpniu 2008 roku.
  23. Od dłuższego czasu zabieram się do pisania dziennika i ciągle coś wyskakuje innego do zrobienia. No ale ponieważ już pierwsze prace ruszyły to czas najwyższy zacząć pisać. A zaczęło się tak: maj 2003 razem z moim kochanym mężem pobraliśmy się i choć mieliśmy gdzie mieszkać (mieszkanie moich rodziców) to marzyliśmy o czymś własnym - no i stanęło na budowaniu domu. Pojawił się pierwszy problem. Działka którą dostaliśmy od moich rodziców jest rolna i nie ma planów zagospodarowania przestrzennego terenu - czyli nie możemy przekształcić jej na budowlaną. Troszkę sobie więc odpuściliśmy w UM ciągle powtarzali, że plany już nie długo będą (swoją drogą to jeszcze ich nie ma). Jednak myśl o własnym domu nie dawała mi spokoju. Aż pewnego dnia pewna przemiła pani w UM powiedziała, że jeśli byśmy mieli ponad hektar ziemi to moglibyśmy budować zabudowę siedliskową. I tak oto w kwietniu 2006 staliśmy się rolnikami:) Oprócz ziemi mamy także część lasu:) W czerwcu 2006 dostaliśmy decyzję o warunkach zabudowy:) Zaczął się czas wybierania projektu. Długo nam z tym się zeszło. Najpierw mial być domek z użytkowym poddaszem, a potem pomyślałam sobie, że dom buduję na całe życie i zamarzył mi się parterowy. W koncu trafiliśmy na taki, co spełniał nasze oczekiwania:) http://img241.imageshack.us/img241/5139/dom2318yb8.jpg http://img384.imageshack.us/img384/2435/dom2319mr8.jpg http://img403.imageshack.us/img403/8222/dom233vl8.jpg A potem były zmagania nasze z architektem. Ciężkie zmagania. Już sobie obiecałam, że nie będę nikogo brała po znajomości. Nasz kochany architekt jeszcze nie skończył projektować wszystkiego, choć pozwolenie na budowę otrzymaliśmy w końcu w sierpniu 2008 roku.
  24. Witaj, super ze znalazł się ktoś kto jest z okolic Lublina, kto już pobudował ten domek. my mamy kilka zmian m.in. to budowa piwnicy pod pom.gosp. na kotłownię troszkę podwyżaszmy dach - chemy mieć tam strych żeby w miare swobodnie się poruszać. obecnie szukamy ekipy. Jedna zrobiła nam wycene robocizna i materiały ok 160 tys. w cene wchodzi wybudowanie domu + dach. Jak myślisz cena ok. bo w ogole nie mamy pojęcia co do cen. W cenie tej nie obchodziło by nas już nic, żadne wynajmowanie koparek itp oni robili by wszystko. Chcemy budowac z betonu komórkowego pokrycie dachówka cementowa. Czy wy dokonywaliście jakiś zmian? Pozdrawiamy I z góry dziękujemy za info:)
  25. Dołączamy do budujących przestronnego. Budujemy koło Lublina, na razie jesteśmy na etapie ostatnich zmian w projekcie i czekania na pozwolenie. Działka jest, szukamy ekipy, mamy wielką nadzieję w tym roku zacząć Pozdrawiamy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...