Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anoleiz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 141
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Anoleiz

  1. Anoleiz
    Miał ciąg dalszy nastąpic, ale chyba juz nie nastąpi :)
     
     

    wróciłam z niebytu, ale nie mam czasu na forum niestety,
     

    na domowej stronie uzupełniamy mniej więcej zdjęcia i informacje na bieżąco,
     

    ale po zmianach forum zupełnie mi nie leży,
     

    zgubiłam się już daaawno, wątków nie mogę znaleźć obserwowanych
     

    i generalnie się wkurzyłam maksymalnie, że tak bez ostrzeżenia wielkie zmiany :)
     
     

    ze świeżych wiadomości - mamy WZ-kę, po 8 miesiącach czekania :|
     

    w tej chwili czekamy jeszcze na zmianę w WZ-ce zapisu o szerokości frontu domu,
     

    napisali nam że może mieć do 15 m a nasz projekt przewiduje 15,70 m
     

    ale z tym już nie powinno być problemu myślę
     

    więc już niedługo złożymy papiery o pozwolenie na budowę
     

    no i będziemy mogli w końcu się za coś konkretnego zabrać
     
     

    tyle informacji, i znikam znowu pewnie na dłuższy czas
     
     

    pozdrawiam wszystkich bardzo mocno :)
  2. Anoleiz
    W przerwie w plażowaniu wybraliśmy się do Wenecji
     

    Zostawiliśmy auto na parkingu, a sami kupiliśmy bilety na tramwaje wodne i popłynęliśmy zobaczyć miasto na wodzie
     

    warto odwiedzić, ale męcząca wycieczka straszliwie, ze względu na upał i tłumy dzikie turystów
     

    Darowaliśmy sobie wszelkie muzea, do których wejścia stały ogonki na godziny czekania, gdzie się da unikaliśmy głównych turystycznych szlaków,
     

    Atmosfera uliczek wąskich, kanałów, wilgoci nie do opisania
     

    Dziubek pierwsze pytanie jakie zadał to "a dlaczego to jest miasto zakochanych?, że romantyczne?"
     

    no to jest romantyczne, w uliczce na końcu szlaku, albo na mostku ponad kanałem, gdzie akurat przepływa gondola ze śpiewającym za dodatkowa kasę gondolierem...
     

    ślicznie, ale zdecydowanie zbyt tłumnie, traci przez to dużo ze swojego uroku
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/60/820-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/61/833-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/61/834-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/61/839-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/61/845-640.jpg
     


    przerwa na posiłek
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/61/848-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/62/854-640.jpg
     


    zaczarowane uliczki
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/63/882-640.jpg
     


    i wszędzie mosty i mosty i woda i woda
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/63/883-640.jpg
     


    cdn ...
  3. Anoleiz
    dzień od 3-6 - Cavallino
     
     

    Na campingu świetnie, w dzień upał, w nocy leje, dla odświeżenia powietrza
     

    Sporo Polaków, prawie cały dzień siedzimy na plaży, z przerwa na obiadokolacje,
     

    w trakcie robimy wypad jednodniowy do Wenecji i wycieczki po okolicy i na zakupy
     

    Na Campingu jemy zdecydowanie najlepszą pizzę we Włoszech na jaką trafiliśmy, świetne ciasto, dużo dodatków,
     

    a frutti di mare szokująca zupełnie, szkoda, że nie mógł nikt nam zrobić zdjęcia jak pierwszy raz ją zobaczyliśmy
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/795-640.jpg


    bitwa morska obserwowana z plaży :)
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/799-640.jpg


    dziuby na falochronie
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/802-640.jpg


    wieczorne spacery
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/807-640.jpg


    latarnia zaraz przy campingu
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/811-640.jpg


    ŁŁEEEEE co to jest ?
     
     

    i zbliżenie na pizze
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/59/812-640.jpg
  4. Anoleiz
    2 dzień Klagenfurt --> Cavallino 241 km
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/776-640.jpg


    alpy :)
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/778-640.jpg


    zaczęliśmy unikać autostrad, bo żadnych widoków nie było,
     

    albo ekrany, albo tunele
     

    przesiedliśmy się na drogi zwykłe, które jechały w większości równolegle do autostrady
     

    ale za to spokojnie mogliśmy cykać zdjęcia i się zachwycać :)
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/780-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/58/781-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/_c/gal/58/783-640.jpg


    prawie w każdym ogródku obowiązkowo palma :)
     
     
     

    dotarliśmy na camping z bezpośrednim dostępem do oceanu,
     

    słone cholerstwo jak fiks, zaczęłam rozumieć, dlaczego większość wakacjowiczów siedzi zamiast na plaży to nad basenami na campingach
     

    ciepła woda, ale jak się człowiek napije, albo się do oczu naleje to masakra ...
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/785-640.jpg


    Gapcia pierwsze spotkanie z adriatykiem
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/787-640.jpg


    Dziubol relaks pełen i zen - kwiat lotosu na tafli
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/788-640.jpg


    żeby nie było ja też się pluskałam...
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/58/790-640.jpg
  5. Anoleiz
    a urlop wyglądał tak:
     
     

    wyjechaliśmy w niedzielę ok 3 w nocy, coby jak największą część trasy przebyć nie w upale, i w jak najmniejszych korkach
     

    udało się, bo bez problemów u calu wylądowaliśmy o zaplanowanej godzinie
     
     

    dzień 1
     

    Kraków --> Klagenfurt 786 km
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/57/758-640.jpg


    Po wjeździe do Austrii - charakterystyczne farmy wiatraków
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/57/759-640.jpg


    i oczywiście tunele, których potem mieliśmy serdecznie dość :))
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/57/762-640.jpg


    nasze obozowisko na campingu w Klagenfurt
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/57/763-640.jpg


    całkiem fajne jeziorko z ciepłą wodą :)
     
     
     

    http://www.loginow.info/_c/gal/57/766-640.jpg


    pierwsze i ostatnie w tym dniu pluskanie się
     
     

    pogoda się trochę zepsuła i postanowiliśmy się nazajutrz zebrać już do Włoch
  6. Anoleiz
    Trochę jakby się zakurzył dziennik...
     
     

    budowlanego za bardzo nie ma co pisać,
     

    projekt gotowy,
     

    okazało się, że nie musimy zgłaszać rozbiórki - kóra de facto już dawno dokonana - chlewika,
     

    oczywiście okazało się po tym jak już zgłosiliśmy... przyszło pisemko, że papiery im się coś nie zgadzają, żeby uzupełnić,
     

    uzupełniliśmy, i po 2 tygodniach przyszło pisemko, że w zasadzie to oni nic nie mają bo zgodnie z jakimś paragrafem rozbiórki nie musimy zgłaszać, nosz w morde jeża
     

    kocham biurokrację
     
     

    w tygodniu jadę dopiero do gminy w związku z załatwianiem WZ-tki
     

    no bo skoro plan zagospodarowania szlag trafił i jest nieobowiązująco - wycofany i zawieszony, trza pchać sprawy do przodu inną drogą
     

    zobaczymy kiedy WZ wydadzą
     

    już pogodziłam się z myślą, że chałupa musi poczekać do przyszłego roku
     

    ale nic to,
     
     

    wczoraj przelotem między jedną ulewą a drugą odwiedziliśmy działkę,
     

    co by zobaczyć na własne oczy BUSZ i DZICZ jaka tam zapanowała
     

    4 tygodnie nie bycia, nie koszenia, nie dbania
     

    i masz babo placek
     

    zarosło tak, że nawet kupa gruzu nie jest widoczna spomiędzy chwaściorów
     

    róże się oparły mszycom i nawet zakwitły, mają nowe pączki,
     

    wypieliłam też przelotem, znaczy wyrwałam naokoło roślinek trochę zielska, coby miały dostęp do światła w tym buszu
     

    i ich nie zagłuszyła bujna roślinność
     

    koszenia nie było, bo lało cały dzień z pół godzinnymi przerwami na upał
     

    w tygodniu trza się przejechać i zrobić z tym porządek
     

    powycinać, powyrywać, przejechać kosiarą
     

    śliwek mnóstwo, ale jeszcze zielone,
     

    wiśnie już opadły, albo zostały zebrane przez życzliwych
     

    tuż przed wyjazdem na urlop udało mi się wiadro zebrać to i baniak bulgocze w łazience, ale tylko jeden, reszta na zmarnowanie poszła
     
     

    ze śliwek to ja nie wiem co zrobię jak już dojrzeją, bimber będę pędzić?
     

    jak w łącku?
     
     

    jeszcze mi się po łbie telepie że powidła, ale kto to u nas będzie żarł ?
     


     
     

    chyba zbiorę i będę rozdawać potrzebującym :)
     
     

    uff... a urlop, udał się jak rzadko
     

    2700 km zrobione w 14 dni,
     

    wyjechaliśmy na 2500 mnpm przejechawszy alpejską słynną trasę :)
     

    bajka
     

    czułam się po tych 2 tygodniach jakbym była co najmniej miesiąc na wakacjach, tak intensywnie było :)
     
     

    zdjęcia za chwilkę powklejam :)
  7. Anoleiz
    potem był Zakliczyn...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/164-640.jpg
     


    i wysokie krawężniki
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/166-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/167-640.jpg
     


    i Lipnica Murowana :) znana z konkursu na największą Palmę Wielkanocną
     
     

    to mnie urzekło - pizza Kebab i "Galeria Smaku"
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/168-640.jpg
     
     


    już trochę jesteśmy zmęczeni :)
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/169-640.jpg
     


    jeszcze jeden cyk.. i w drogę...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/174-640.jpg
     


    Nowy Wiśnicz tylko minęliśmy -
     

    już zaliczony mamy i zamek i dworek w tamtym roku :)
     
     

    i zjawiliśmy się u rodzinki :)
     
     

    oczywiście nie obyło się bez rozmów budowlanych i ogrodowych
     

    a Gapeć nawet wyłudził cebulki fioletowego tulipana i kilka kępek niezapominajek :))
     
     

    o takich:
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/176-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/177-640.jpg
     


    jeszcze takie roślinki podziwialiśmy
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/189-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/187-640.jpg
     


    a potem zmęczeni wróciliśmy - prosto do domu :))
  8. Anoleiz
    Następne były Ciężkowice ze Skamieniałym Miastem. Zgodnie z legendą skały są pozostałością miasta, które zostało ukarane za swoje grzechy. Legenda, legendą a skałki trzeba zobaczyć :)
     
     

    Gabrysia jak kozica na każdą skałę chciała wleźć, z każdej skoczyć
     


     
     

    normalnie strach było za nią latać i ja doganiać
     
     

    a tu ciekawe czemu nazwano ta skałę czarownicą...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/144-640.jpg
     


    szkraby dwa
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/149-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/151-640.jpg
     


    przez tą szczelinę Gapeć chciał przeskakiwać...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/156-640.jpg
     


    no wszędzie jej było pełno...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/159-640.jpg
     


    tu już w drodze powrotnej ze skał
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/161-640.jpg
     


    to naprawdę ładny głaz... :))
     
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/162-640.jpg
  9. Anoleiz
    a w sobotę zrobiliśmy sobie wycieczkę
     
     

    Tuchów - Biecz - Ciężkowice - Zakliczyn i Lipnica Murowana
     

    a na koniec odwiedziliśmy rodzinę pod Bochnią...
     
     

    oczywiście poza przystankami zaplanowanymi, po drodze zaliczyliśmy znowu kilka zabytków na szlaku architektury drewnianej min. piękny Kościółek św. Jana Chrzciciela w Rzepienniku Biskupim, wpisany na listę UNESCO Kościół św. Michała Archanioła w Binarowej oraz
     

    Kościół św. Marcina Biskupa w Gromniku
     
     

    w Tuchowie nie zabawiliśmy długo
     

    bo jakiś dzień targowy był i ludzi kupa,
     

    miejsca do zaparkowania nie było,
     

    ludzie na zakazach stali, no szok i pandemonium
     

    a i do oglądania niewiele się okazało :)
     
     

    ratusz
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/16/106-640.jpg
     


    kościółek
     

    jak zwykle my od tyłu - mamy już całą kolekcję zdjęć spod zabytkowych obiektów sakralnych gdzie widać nas od tyłu na tle
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/16/108-640.jpg
     


    a po drodze było min. tak:
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/17/112-640.jpg
     


    następnie był Biecz - perła podkarpacia, mały Krakówek itp...
     

    ale generalnie srogi zawód nas spotkał
     
     

    oczywiście zabytki przepiękne, miasto położone bardzo urokliwie...
     

    ale... niektóre kamieniczki w ogóle niewidoczne spod zwisających wszędzie reklam żywca, kredytów hipotecznych, czy innych reklam,
     

    brak kawiarenek, miejsca gdzie można by było sobie przysiąść...
     

    no zawód straszny, w porównaniu do Sandomierza, czy Kazimierza nad Wisłą...
     

    a naprawdę tak niewiele potrzeba...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/122-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/123-640.jpg
     


    ooo i znowu my od tyłu
     

    chyba założę specjalny album na takie zdjęcia special edition
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/128-640.jpg
  10. Anoleiz
    jedna róża się przyjęła po przesadzeniu w nowe miejsce
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/191-640.jpg
     


    druga coś nie bardzo jej przypasowało przesadzanie
     

    ale może jeszcze coś z niej będzie...
     
     

    bez kwitnie przepięknie i paaaaachnie...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/198-640.jpg
     


    aniołek cały czas stróżuje :)
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/204-640.jpg
  11. Anoleiz
    długi weekend, czyli już majowy spędzaliśmy też pracowicie...
     
     

    najpierw w dzień pracy pojechaliśmy na wieś
     
     

    Miś wyrobił normę 150% na koszenie działki
     
     

    wykoszone po horyzont
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/206-640.jpg
     


    przed domem też
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/205-640.jpg
     


    taki krzak spory po prawej stronie studni to jest piwonia
     
     

    która mnie zadziwia niezmiernie bo rośnie sobie sama,
     

    bez żadnych zabiegów pielęgnacyjnych i się rozrasta w zastraszającym tempie...
     

    jak szalona...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/195-640.jpg
     


    ma w tym roku ok 15 pąków - wielgachnych...
     
     

    o proszę...
     

    zbliżenie...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/193-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/23/194-640.jpg
  12. Anoleiz
    dzisiaj małe fotorelacje z ostatniego tygodnia :)
     
     

    rozpoczęliśmy sezon przed sezonem, czyli weekend ostatni kwietnia
     

    wyjazdem do Niedzicy
     

    organizowałam ja jako firmowy KAOwiec z przypadku :)
     
     

    pogoda dopisała - osób się zjawiło 27
     

    w planie było - przyjazd na obiad, potem zwiedzanie zamku i zapory,
     

    wieczorem ognisko z wkładem alkoholowym, rano śniadanie
     

    i rozjechaliśmy się grupami - jedni na trzy korony, inni do Sromowców i wąwozu Homole ( z dziećmi, coby nie przemęczać pociech) inni do Krakowa od razu wrócili :)
     
     

    a tak było:
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/14/85-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/14/88-640.jpg
     


    tu ośrodek
     
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/14/89-640.jpg
     


    a tu miś z najlepszymi oscypkami świata ciamkający je z żurawiną
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/14/92-640.jpg
     


    i jeszcze wycieczka
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/15/98-640.jpg
     


    czyściutkie niebo i widać było tatry jak na dłoni
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/15/95-640.jpg
     


    po drodze zarówno w jedną jak i drugą stronę
     

    zatrzymywaliśmy się na szlaku architektury drewnianej jak tylko było coś do oglądania
     

    tym sposobem zaliczyliśmy kilkanaście zabytków :)
  13. Anoleiz
    a dzisiaj znów była akcja działka...
     
     

    co prawda dzisiaj niedziela, ale stwierdziłam, że chociaż przesadzę róże rosnące koło domu zanim się rozrosną i zaczną kwitnąć
     

    żeby ich potem nie ruszać przy remoncie,
     

    bo jak się rozwałka zacznie to by z nich wiele nie zostało...
     
     

    no więc w miejscu dawnych krzaczorów mam teraz pole do popisu :))
     
     

    tutaj zostały posadzone też truskawki, które znalazłam koło domu, kilka krzaczków,
     

    staś sadził i nie wiem czy nie zdechły od tego samego wsadzania
     

    tak się nimi zajął, że jedną przydeptał
     
     

    no ale na razie som...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/28-640.jpg
     
     

    tutaj jedna z róż
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/29-640.jpg
     


    tutaj drugi krzak
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/30-640.jpg
     


    robiliśmy też porządek z wiśniami...
     

    co prawda teraz się drzew nie przycina...
     

    ale miały tyle zeschniętych i zdrewniałych gałęzi na których końcach jakieś kwiatki próbowały puszczać, że stwierdziłam, że szkoda żeby się drzewko
     

    wysilało zasilać takie pruchna...
     

    no i ciachaliśmy trochę te konary - niektóre nawet jak je łapaliśmy w ręce to się same łamały...
     
     

    podejrzewam, że jedna wiśnia będzie do wycięcia,
     

    ale to nie w tym roku
     

    posadzimy nowe, podrosną to się starą wiśnię wytnie, chyba, że się zabierze za siebie no )
     
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/31-640.jpg
     


    owocków powinno być trochę...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/32-640.jpg
     


    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/33-640.jpg
     



     
     

    a tu ogrodniczek Gapcio ze swoją stylową konewką
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/34-640.jpg
     


    ech a na koniec...
     

    takie cudne mam brzozy prawie przy końcu działki...
     

    ze 3 razy wyższe ode mnie :))
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/38-640.jpg
     


    i taki lasek...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/39-640.jpg
     


    normalnie chyba tam będę przychodzić jak do świątyni dumania z książką jakąś...
     
     

    aaa no i bym zapomniała...
     

    nie obyło się bez (p) olewania
     


     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/7/27-640.jpg
  14. Anoleiz
    wiosennych porządków część dalsza...
     
     

    dzisiaj pojechaliśmy na działkę w okrojonym składzie
     

    znaczy się bez Pana domu, który wybył do Zakopanego
     

    przywiózł przepyszne oscypki tak nie a propos
     

    i pożarliśmy już połowę
     

    z grilla na ciepło z żurawiną... mniam
     
     

    no a wracając do porządków... :)
     
     

    takie małe before - after
     
     

    tak wyglądał sobie bez w tamtym roku - patrzeć na te krzaczory pod bzem - dziczki i inne chwasty :)
     
     

    http://anoleiz.w.interia.pl/wolowice/bez.jpg
     
     

    a teraz
     

    ta dam!
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/20-640.jpg
     


    tak sobie rosła wierzba całkiem niedawno.. a w tle........ DZICZ! :)
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/14-640.jpg
     


    a teraz po moich kilku godzinach nierównej walki...
     

    (podrapana jestem jakbym walczyła ze stadem kotów... przez dzikie róże, które zarastały wszystko i płożyły się wszędzie!)
     

    nawet zarastały drzewa które tam rosły... rozplątywanie tego było nie lada wyzwaniem...
     
     

    ta DAM!
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/21-640.jpg
     


    i w innym ujęciu...
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/24-640.jpg
     


    tutaj ściągnięta już siatka okalająca były cypelek sąsiada
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/22-640.jpg
     


    a tutaj przesadziłam część pnącz róż,
     

    może się przyjmą i będą sobie rosły i kłuły część ogrodzenia które zostaje nikomu tam krzywdy nie będą robić :)
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/23-640.jpg
     


    a na koniec takiego sąsiada udało mi się złapać na zdjęciu jak pracowicie czołgał się po liściach :)
     
     

    http://www.loginow.info/beta/_c/gal/5/19-640.jpg
     


    ufff
     

    kawał dobrej roboty dzisiaj odwaliłam,
     

    dzieci pomagały jak mogły,
     

    staś nawet wkopał w 4 dołki własnoręcznie wykopane - kilka pędów różanych
     

    gapeć z determinacją uprzątała wykopane przeze mnie chwaściory do pudeł,
     

    które później wywieźliśmy na kupę "kompostową" na tyły domu :)
     
     

    noo do teraz czuje kręgosłup po wyrywaniu tych korzenisków róż
     

    a ręce i ramiona lepiej nie mówić jak mam pociachane :)))
     
     

    no to idę odpoczywać :))
  15. Anoleiz
    wiosenne porządki wyglądały natomiast tak :)
     
     

    tutaj skoszona pięknie działeczka przez mojego osobistego małżonka :))
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/2-640.jpg
     


    a oprócz ciężkiej pracy
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/3-640.jpg
     


    tu staś posiewa kwiaty polne
     
     

    był także odpoczynek... :)
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/4-640.jpg
  16. Anoleiz
    poświatecznie...
     
     

    jak już poświęciliśmy co trzeba, pojechaliśmy sobie do Chrzanowa na cmentarz,
     

    do moich rodziców...
     

    a w drodze powrotnej oczywiście nie mogliśmy nie wpaść na działkę,
     

    więc trochę o tym, jak były sobie żonkile i już ich nie ma )
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/15-640.jpg
     


    tak sobie wygląda wierzba - rośnie i ma takie śliczne listki i tak ich duuuużo...
     

    a w tyle bałagan trawnikowo-krzaczasto-chaszczowaty...
     

    będę z tym robić porządek w weekend...
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/14-640.jpg
     


    a tak mi odbiły róże, które ściachałam trochę za wcześnie...
     

    a bidule mają twarde życie, bo całą zimę nawet kawałkiem snopka nie okryte były...
     

    no wstyd, ale jakoś sobie dzielnie poradziły,
     

    obie, ta przy domu tak samo, mimo, że wydawało mi się, że już nic z niej nie będzie...
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/16-640.jpg
     


    a tu dowód rzeczowy, że wszystkie żonkile zostały dokładnie zebrane ... :)
     
     

    http://www.loginow.info/_cnt/images/wolowice/18-640.jpg
  17. Anoleiz
    w sobotę wszystkie żonkile zostały ścięte
     

    i prezentują swoje wdzięki w wazonie w mieszkaniu, a nie na działce...
     
     

    wierzba i bukszpan się przyjęły ładnie - tfu tfu żeby nie zapeszyć
     
     

    Gabrysi tatuś zrobił grządkę i przejęte dziecko posiało poziomki
     

    koniecznie chciało coś posiać, niech ma
     

    potem nie mniej przejęte podlewało świeżo zasiane dobra, swoim nowym nabytkiem - konewką :)
     
     

    a dzisiaj na działce pierwsze koszenie trawy
     

    i ciąg dalszy porządkowania badyli, odrostów, dziczek itd...
     

    niestety ja siedzę w pracy, i zwizytuję działkę dopiero późnym popołudniem/wieczorem
     
     

    jeszcze planujemy w końcu ściągnąć ogrodzenie z cypelka odkupionego od sąsiada
     

    przynajmniej siatkę, bo słupki i murek to rozwalimy przy okazji robót ziemnych przy powiększaniu chałupy
     
     

    :)
  18. Anoleiz
    przeklejam na razie igrzyska z komentarzy tutaj - dla potomności...
     
     

    Staś z partnerką na parkiecie :)
     

    pełne skupienie, bo zaraz się zacznie
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SdvzgVpEbfI/AAAAAAAADc8/SMLr04A1v0A/s800/P4043042.jpg
     
     


    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvzx_HvP5I/AAAAAAAADeI/bU9bD6H8pbU/s800/P4043068.jpg
     


    koniec pierwszego tańca
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvzz2qFZzI/AAAAAAAADeQ/OJ6M0X9LHr8/s800/P4043072.jpg
     
     


    czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca...
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvz10pZRqI/AAAAAAAADeY/-EY4jcxMGTk/s800/P4043076.jpg
     


    http://lh3.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvz32z4zYI/AAAAAAAADeg/AquPoi7IozY/s800/P4043078.jpg
     


    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvz5nAQKEI/AAAAAAAADeo/s6ig87jNv14/s800/P4043079.jpg
     


    i... koniec...walca...
     
     

    http://lh3.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdvz_eYOVgI/AAAAAAAADfA/DECDMEIa-4M/s800/P4043094.jpg
     
     


    czy tańczy pani czaczę, czy czaczę pani zna...
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdv0HGzerPI/AAAAAAAADfk/lKIQUZZe5os/s800/P4043117.jpg
     


    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdv0Jy2i62I/AAAAAAAADf0/WG-lI9AiZ8k/s800/P4043121.ORF.jpg
     
     


    i jeszcze poleczka
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdv0Skb6JVI/AAAAAAAADgc/eKj4QqynzzM/s800/P4043158.jpg
     


    i można zejść zmęczonym z parkietu :)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/Sdv0UpDy_wI/AAAAAAAADgk/_dqWOQ8NEds/s800/P4043167.jpg
     


    wyniki jeszcze nie znane :)
     
     

    reszta zdjęć - z imprez działkowych się dopiero obrabia :)
  19. Anoleiz
    i jeszcze wiosennie kilka zdjęć z działki
     
     

    świeżutkie prosto z aparatu - robione dzisiaj :)
     
     

    takie kępki mam kwitnące :)
     
     

    http://anoleiz.w.interii.pl/wolowice/zonkile1.jpg
     


    i druga przed domem
     
     

    http://anoleiz.w.interii.pl/wolowice/zonkile.jpg
     


    i bukszpan posadzony niedawno
     
     

    http://anoleiz.w.interii.pl/wolowice/bukszpan.jpg
     


    no i oczywiście wierzba, której nie mogłam się oprzeć :))))
     
     

    http://anoleiz.w.interii.pl/wolowice/wierzba.jpg
     


    jeszcze raz Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt ! :)
  20. Anoleiz
    http://www.loginow.info/_cnt/album/22/01.jpg" rel="external nofollow">http://www.loginow.info/_cnt/album/22/01.jpg
     
    Spokojnych Świąt Wielkiejnocy,
    spędzonych w gronie rodzinnym,
     
    niech odrodzi się wiara i nadzieja
    w cudzie Bożej miłości i odkupienia
     
    życzy wszystkim znajomym z forum
    zarówno tym podglądającym jak i tym podglądanym
    Anoleiz & S-ka
  21. Anoleiz
    w weekend siedzieliśmy w plenerze
     

    i przy okazji akurat pogadaliśmy z sąsiadem
     

    okazuje się, że nasz dom może być o wiele starszy niż to wygląda i niż myśleliśmy
     
     

    nie wiem czy cieszyć się, czy martwić...
     
     

    podobno ma ok 100 lat
     
     

    szok...
     

    hm hm...
     

    się okaże przy rozbieraniu i łataniu i remoncie
     

    u sąsiada się wydało jak znaleźli przy robieniu poddasza wyrytą datę na belce stropowej...
     

    a dom jest z tego samego okresu bo mają numery po sobie
     

    mało tego są dosyć stare bo numery niskie w stosunku do tego co jest teraz
     

    no ale nie myśleliśmy, że aż tak...
     
     

    no... zobaczymy co z tego wyniknie :)
  22. Anoleiz
    się trochę poferiowaliśmy ...
     

    Zakopane całkiem zakopane i zasypane śniegiem
     
     

    oto i fotorelacja:
     
     

    na balkonie w mieszkaniu taki widok nas zastał :)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-kMTCkEI/AAAAAAAAC6M/7eoPytjrIEw/s800/P2141933.JPG
     


    Sabała cały przysypany...
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-kyW8xhI/AAAAAAAAC6U/8U6DzoqRM_k/s640/P2141937.JPG
     


    walentynki w śniegu :)
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-mEOHEhI/AAAAAAAAC6g/hXRiB71H12Y/s640/P2141946.JPG
     


    wieczorne spacery i widoki... ech...
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-p8rVdOI/AAAAAAAADCo/Vf483iVBSls/s800/P2141964.jpg
     


    niektóre misie legły w śniegu - puuuffff
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-ugwY9RI/AAAAAAAADDM/a6M5qDM8V3E/s640/P2141992.jpg
     


    niektórzy wywijali orły...
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-xYimg3I/AAAAAAAADEo/ODGKJLPAGrY/s640/P2152016.jpg
     


    a niektórzy orzełki...
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-yVN15bI/AAAAAAAAC-4/9tC-nlKNq8M/s800/P2152025.jpg
     


    nie raz trzeba było się przedzierać przez śniegi i zaspy
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-3U_phoI/AAAAAAAADAA/AHuJsE2xysY/s800/P2152072.jpg
     


    nieliczni korzystali z wydrążonych już korytarzy
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-39PvQiI/AAAAAAAADAI/EEEuJH6LuYg/s800/P2152086.jpg
     


    co i tak na niewiele się zdało jeśli się mały człowiek zapadał po szyję :)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-4bINVFI/AAAAAAAADAQ/Ut_Lml7Pix4/s800/P2152094.jpg
     


    pojawili się nie wiadomo skąd don kiszoci :)
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-58MEriI/AAAAAAAADAo/IL_u890Q1i8/s640/P2152141.jpg
     


    i rcerze jedi
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-8TkroSI/AAAAAAAADBI/D4EvuKYN3gk/s640/P2152153.jpg
     


    oraz latające żółwie ninja
     
     

    http://lh3.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-9UVUB_I/AAAAAAAADB4/X2s7w0pc-Eo/s800/P2152204.jpg
     
     


    a chodziło się po Zakopanym tak:
     
     

    http://lh3.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SZk-0dgElcI/AAAAAAAAC_Q/5x8Qdeas6gY/s640/P2152042.jpg
     


    noo uff... i tyle na razie śnieżnych wariacji :)
  23. Anoleiz
    Zimowa odsłona włości :)
     
     

    chałupa przysypana śniegiem
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SYv34brpHSI/AAAAAAAACq4/lMaBhPjYNEU/s800/P1081723.JPG
     


    z tyłu
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SYv33sfS6JI/AAAAAAAACqo/ehJYdxlmVBk/s800/P1081720.JPG
     


    część działki za domem :)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SYv33W2jlXI/AAAAAAAACqg/9hW6hqfuKfk/s800/P1081716.JPG
     


    widok od strony wjazdu na stodołę i dom sąsiada
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SYv32XXJbmI/AAAAAAAACqI/W8WA74ryXNg/s800/P1081712.JPG
     


    wyjazd z działki :)
     
     

    http://lh3.ggpht.com/_JEvdQLh-ZhQ/SYv317AE24I/AAAAAAAACqA/IMuE0Y_EPvw/s800/P1081711.JPG
     


    i tyle zimowych odsłon,
     

    teraz przygotowujemy wszystkie papierki do odsłony wiosennej
     

    i rozpoczęcia jakichkolwiek robót :)
  24. Anoleiz
    no to uszczegóławiam
     
     

    parter
     

    hol - ok. 8 m2
     

    z prawej wejście do kuchni - 15 m2
     

    za kuchnią salon - 15 m2
     

    z tyłu jadalnia - ok 10 m2
     
     

    w holu na wprost ubikacja dla gości - ok 5 m2
     

    w holu schody na górę
     

    za schodami wejście do sypialni - ok. 17 m2
     

    z sypialni do garderoby (3,8 m2) i łazienki ok. (3,8m2)
     
     

    hmm... mi się wydaje nie ciasno...
     

    najwyżej rozrysuje sobie to kredą w chałupie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...