Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anoleiz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 141
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Anoleiz

  1. zapraszam serdecznie można się rozgościć wygodnie usiąść pod brzózką na ten przykład
  2. tak.. taką taktykę z odkurzaczem też stosuje jak już mi odbije i generalne porządki robię - sprawdza się a jak nie, to czasem kijem od mopa - drugą stroną i mokrą ścierą na tym kiju przejadę i też jest git dobrej nocy życzę, bo ja też jutro ostatni dzień przed urlopem właśnie wróciłam z zakupów pewnie przedostatnich bo na bank czegoś zapomnieliśmy, - grzmi i się błyska u mnie i mogłoby coś spaść w końcu mokrego bo duchota jak nie wiem co
  3. oo a gacie różowe dzie?
  4. bywam, no, zdyszana - ale ja już jedną nogą na wakacjach i urlopie no proszę o wyrozumiałość
  5. tam buntuje ja tam wystarczająco leniwie zbuntowana jestem, to już bardziej nie można na szczęście szanownemu małżowinowi to nie przeszkadza - bo wiedziałam kogo szukać, że z tej samej gliny ulepiony, to i się rozgaszczam po królewsku pod ostem
  6. ja chyba znalazłam bratnią duszę co do pokrzyw, gospodyń, porządków i nie utrudniania sobie życia na siłę chyba się tu rozgoszczę na dłużej
  7. ja nie byłam chociaż może powinnam, skoro taaaka atrakcja
  8. no ba... było fantastycznie niech żałują Ci co nie byli mamy tylu fantastycznych ludzi na forum, że aż wymienić wszystkich trudno, i nie tylko do rozmów, ale potrafią się wspaniale bawić
  9. no to ja też dziękuje wszystkim których dane mi było poznać było strasznie miło zabawnie a wszystkim którzy się martwili zapewniam, że w namiocie było ciepło i wygodnie, a dziecko zadowolone jak 150 "supel implezka" powiedziało i padło
  10. byłam byłam, Dzięki za spotkanko a dziecko się szczególnie postarało być grzeczne
  11. gwoli ścisłości w zarachowaniu na pozlotowe party zjawiam się w liczbie sztuk 3 ja + szanowny małżonek + dziecię małoletnie co do noclegu, to dalej tkwię w niebycie - skończy się na przekimaniu w samochodzie pewnie, więc tylko żarełko i owszem
  12. ja uaktualniam - przyjeżdżam ja + małżonek szanowny i jedno dziecię pci żeńskiej to samo dotyczy pozlotowego party, drugie dziecię porwane zostało przez dziadków )
  13. to ja mam pytanie organizacyjne, będę na zlocie i mogłabym zabrać trochę ciuchów po moim pierworodnym, wiekowo się zgadza, jakieś jeansy, koszulki, zabawki, - paczka pampersów dla dorosłych się też po mieszkaniu gdzieś plącze, tylko nie wiem, czy będzie to można przekazać komuś? czy wysyłać od razu do Bacik? po córci to chyba raczej wiekowo nie bardzo - ciuchy 3-5 lat?
  14. no właśnie nigdzie MI się nie spieszy tylko wszystkim w koło jakoś tak dziwnie i owszem ja bardzo chętnie bym rozciągnęła każdy pojedynczy dzień na jakieś 48 godzin albo i więcej... niech każda jedna minuta trwa niespiesznie 5 minut... no booossssko by było a tymczasem już kurna po 16 i gdzie mi ktoś znowu dzień ukradł? no?
  15. ja tam nie straszę, to mnie straszom te dni które wydaje mi się że dzisiaj są, a tu już wczoraj się robią w mgnieniu oka ... jakoś tak czas zaczął popierdalać, że chyba powinnam iść na zielonom jakąś trawkę, położyć i zaserwować sobie jakieś zen patrząc w chmury... czasem boję się, że jak mrugnę to się okażę że to już jesień
  16. raczej nic nie było wiadomo, okazało się teraz dopiero posprawdzałam i popytałam, że jakieś przekręty z tym planem były i go właśnie znieśli... tylko, że pewnie gdzieś ogłosili w jakimś dzienniku urzędowym czy cuś rozporządzeniem, ale przeca na bieżąco z takimi rzeczami nie jestem... kto by w ogóle czegoś takiego się spodziewał no i w kropie ciemnej jesteśmy jako ta tabaka... mam nadzieję, że WZ pójdzie szybko bo nic nie mogę zacząć i wszystko mi się opóźnia tragedii nie ma, jak nie w tym roku to w przyszłym, no ale
  17. e tam 17 to już bliżej niż dalej, mi te dni migają z prędkością światła... jeszcze jutro do pracy, piątek koniec roku i wolne i na działkę trza jechać zwalczyć mszyce, które paskudnie mi róże żrą i już weekend w weekend jadę się szlajać krajoznawczo i już 22 prawie będzie tydzień jak z bicza trzaśnie i kurde co? znowu weekendowo wycieczkowo w Urzucie i lipiec już prześwituje no wiem co mówię
  18. dobry dzień kawa się myślę przyda a ja znowu w biegu, bo koniec roku, wakacje, planowanie, koniec miesiąca i inne aaaaaaaaaaaaa i nowość budowlana zdaje się, że remont poczeka trochę, plan zagospodarowania z niewiadomych przyczyn stracił ważność no i musimy składać o WZ-tke... i znów papierkologia, a myślałam, że to już za mną
  19. ja w sumie potwierdzam, że z posiłkami bez noclegu, namiot chyba sobie też darujemy, najwyżej kimniemy się w samochodzie, skoro impreza zapowiada się na długą szkoda łóżka marnować
  20. Anoleiz

    szczyty kiczu i kuriozum

    e tam, przeca od razu widać że to po to, co by złodzieje się do domu nie dostały
  21. jak tylko chwilunie znajdę wolną to obszukam szafy za tą pościelą
  22. na zlot dotrę oczywiście, to jeden z planowanych wyjazdowych weekendów ) zdjęciuf będą jak wrócę do domu i się wyrobię ze zrzucaniem pozdrawiam cieplutko
  23. ale że jak to tak beze mła? no niestety wszystkie weekendy w czerwcu mam zajęte wyjazdowo... więc żaden Bunkier nie wchodzi w grę, a szkoda... ale za to przygotowywuje się do WAKACJI i urlopu ha... no należy mi się jak psu kość i nie ma że boli, a na działce dzisiaj byliśmy - trawa po pas prawie kosiliśmy w deszczu bo dzisiaj jaka pogoda była każdy widzi fuksja mi piknie zakwitła, wszystkie róże, nawet te co się nie przyjęły, to się przyjęły no i wszystko rośnie i mi wybucha zielonością i nic tylko plewić, albo przesadzać no... to jak wrócę to się odezwę
  24. byłam i lecę znowu... jakem latawica
  25. ech... jezioro do kompletu też... na nas tez nie trąbili, ale trąby jedne kilka razy by spowodowali wypadek ... a my raczej spokojnie jechaliśmy bo i się miasta nie zna, i dzieci wiezie a tu jeden z drugim zamiast patrzeć na drogę to się gapią na auto po wypadku i wjeżdżają na sąsiedni pas nie kontrolując co robią :| albo zajeżdżają drogę jadąc 130 na godzinę wciskając się na siłę, no wrzody żołądka gwarantowane... ale ważne że przeżyliśmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...