Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anya

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Anya

  1. Witam! Dziewczyny - gratuluję serdecznie: nnataszy - córeczki, a MHAL - przeprowadzki! Super!!! Dajecie nam bardzo dobry przykład!!!! MHAL - jeszcze raz dziękuję za namiary na pana od kuchni, bardzo nam odpowiada i pan, i koncepcja, i ceny itp. - zanosi się na finalizację negocjacji i podpisanie umowy. Szkoda, że tak długo trzeba czekać na realizację, ale obsuwę ma też nasz stolarz od drzwi wewn., więc pewnie z przeprowadzki w kwietniu przez Wielkanocą nici. Ale za to wczoraj wybieraliśmy pierwsze kolory do łazienki i pomieszczenia gospodarczego. Co za uczucie!! Stolarz idzie jak burza z podłogami, więc się cieszymy! Ogólnie jakoś tak optymistycznie się zrobiło, zwłaszcza, że w ub. roku o tej porze w domku bez okien i drzwi hulał wiatr... Czego i Wam wszystkim życzę (tzn. tego optymizmu!!!)
  2. Anya

    grupa wielkopolska

    Witam! Dziewczyny - gratuluję serdecznie: nnataszy - córeczki, a MHAL - przeprowadzki! Super!!! Dajecie nam bardzo dobry przykład!!!! MHAL - jeszcze raz dziękuję za namiary na pana od kuchni, bardzo nam odpowiada i pan, i koncepcja, i ceny itp. - zanosi się na finalizację negocjacji i podpisanie umowy. Szkoda, że tak długo trzeba czekać na realizację, ale obsuwę ma też nasz stolarz od drzwi wewn., więc pewnie z przeprowadzki w kwietniu przez Wielkanocą nici. Ale za to wczoraj wybieraliśmy pierwsze kolory do łazienki i pomieszczenia gospodarczego. Co za uczucie!! Stolarz idzie jak burza z podłogami, więc się cieszymy! Ogólnie jakoś tak optymistycznie się zrobiło, zwłaszcza, że w ub. roku o tej porze w domku bez okien i drzwi hulał wiatr... Czego i Wam wszystkim życzę (tzn. tego optymizmu!!!)
  3. Anya

    grupa wielkopolska

    Witajcie! nnatasza - może zdążę jeszcze PRZED z tą info: właśnie czytam różne mądre książki o pieskach w oczekiwaniu na własnego i ponoć najlepiej psu pokazać dzieciaczka, położyć na podłodze, żeby sobie mógł obejrzeć, powąchać... hmmm nie wiem, jak to się wprawdzie ma do higieny etc., ale ponoć lepiej psa przedstawić dziecku, a zwłaszcza odwrotnie, żeby np. potem przy pierwszej lepszej okazji nie wskakiwał do wózka czy łóżeczka z ciekawości. Tyle teoria. Ja jeszcze tego nie przerabiałam, bo najpierw będzie pies (za tydzień!), potem przeprowadzka (za ok. 2 mies.), a potem dziecko (tu jest najmniejsza pewność...). He he, takie plany. Czekamy na nowego Wielkpolanina lub Wielkopolankę! MHAL - gratuluję! BTW wczoraj odezwaliśmy się do Twego pana od kuchni, bo u nas w tym temacie nadal zastój, brak konkretów etc., a czas leci. Jak wrażenia z kuchni i nastroje przeprzeprowadzkowe??? Słuchajcie, ale numer, ponoć Głos Wlkp. zbiera materiały do artykułu o drogach osiedlowych, a raczej ich braku! Ale nic nie wiem bliższego czyja to inicjatywa. Pozdrawiam "starych" i "nowych" grupowiczów!
  4. Witajcie! nnatasza - może zdążę jeszcze PRZED z tą info: właśnie czytam różne mądre książki o pieskach w oczekiwaniu na własnego i ponoć najlepiej psu pokazać dzieciaczka, położyć na podłodze, żeby sobie mógł obejrzeć, powąchać... hmmm nie wiem, jak to się wprawdzie ma do higieny etc., ale ponoć lepiej psa przedstawić dziecku, a zwłaszcza odwrotnie, żeby np. potem przy pierwszej lepszej okazji nie wskakiwał do wózka czy łóżeczka z ciekawości. Tyle teoria. Ja jeszcze tego nie przerabiałam, bo najpierw będzie pies (za tydzień!), potem przeprowadzka (za ok. 2 mies.), a potem dziecko (tu jest najmniejsza pewność...). He he, takie plany. Czekamy na nowego Wielkpolanina lub Wielkopolankę! MHAL - gratuluję! BTW wczoraj odezwaliśmy się do Twego pana od kuchni, bo u nas w tym temacie nadal zastój, brak konkretów etc., a czas leci. Jak wrażenia z kuchni i nastroje przeprzeprowadzkowe??? Słuchajcie, ale numer, ponoć Głos Wlkp. zbiera materiały do artykułu o drogach osiedlowych, a raczej ich braku! Ale nic nie wiem bliższego czyja to inicjatywa. Pozdrawiam "starych" i "nowych" grupowiczów!
  5. Anya

    grupa wielkopolska

    irekp! Info na priv. Pzdr.
  6. Magi! Gratuluję postępów w papierologii i innych sprawach na etapie przed postawieniem murów! Błotko... taaaaak.... chyba większość z nas to zna. My z mężem budujemy od późnej jesieni 2001, wprowadzamy się za ok. 2-2.5 miesiąca (hm jak będzie przejedzdnie) i właśnie po styczniowych roztopach dojrzeliśmy do decyzji o kaloszach. Samochód tez już zakopaliśmy w ub. roku na wiosnę.... Zakopał nam się także pan z kabinką prysznicową w grudniu. Jest to rzeczywiście tragiczne, ale dookoła co rusz zaczyna się jakaś budowa, więc automatycznie droga jest totalnie rozjeżdżona. W lecie będziemy prowadzić agitację wśród sąsiadów, żeby coś kupić na tą drogą, bo gmina wszystko olewa... Pozdrawiam, 3majcie się dzielnie, dobrych wyborów i cieszących oko rezultatów!!!!
  7. Anya

    grupa wielkopolska

    Pingwin, poszło, mam nadzieję, że doszło? Pozdr.
  8. Pingwin, poszło, mam nadzieję, że doszło? Pozdr.
  9. Anya

    grupa wielkopolska

    irekp! Trochę skomplikowane te wyjaśnienia..., ale: my jeszcze nie mamy tynków zewnętrznych, tylko samo ocieplenie. To dopiero chyba na wiosnę (jak starczy kasy...), ale robić nam będzie tynki nie ta nasza złota rączka, tylko... panowie płytkarzo-tynkarze. Więc nie wiem, jak to wychodzi w wykonaniu naszego fachowca bo akurat na to się umówiliśmy już wcześniej z tymi od płytek. Widziałam tylko tynki zewn. zrobiony przez płytkarzy-tynkarzy u znajomego - było ok (na moje babskie oko, ale znajomy nie narzeka). Pewnie byś chciał namiary na jednych i/lub drugich, co? Pingwin - myślę, że mogę Ci polecić naszego instalatora - też mamy podłogówkę i kominek z płaszczem - wszystko działa bez zarzutu, a pan jest przynajmniej słowny (choć nie powiem, żeby grzeszył inicjatywą...). Ale tani nie jest... Uprzedzam pytanie - nie umawialiśmy się na cenę za punkt tylko od całości, ta cała instalacja jest b. mocno skomplikowana.... Pozdrawiam
  10. irekp! Trochę skomplikowane te wyjaśnienia..., ale: my jeszcze nie mamy tynków zewnętrznych, tylko samo ocieplenie. To dopiero chyba na wiosnę (jak starczy kasy...), ale robić nam będzie tynki nie ta nasza złota rączka, tylko... panowie płytkarzo-tynkarze. Więc nie wiem, jak to wychodzi w wykonaniu naszego fachowca bo akurat na to się umówiliśmy już wcześniej z tymi od płytek. Widziałam tylko tynki zewn. zrobiony przez płytkarzy-tynkarzy u znajomego - było ok (na moje babskie oko, ale znajomy nie narzeka). Pewnie byś chciał namiary na jednych i/lub drugich, co? Pingwin - myślę, że mogę Ci polecić naszego instalatora - też mamy podłogówkę i kominek z płaszczem - wszystko działa bez zarzutu, a pan jest przynajmniej słowny (choć nie powiem, żeby grzeszył inicjatywą...). Ale tani nie jest... Uprzedzam pytanie - nie umawialiśmy się na cenę za punkt tylko od całości, ta cała instalacja jest b. mocno skomplikowana.... Pozdrawiam
  11. Anya

    grupa wielkopolska

    WItam, GrzegorzS - poszła info na priv. Ryby - ocieplenie mieliśmy ze względu na "całokształ robót" i znajomość zrobione bardzo okazyjnie i nie po cenie rynkowej, natomiast na pewno ten nasz człowiek jest nieco tańszy od średnich cen na rynku - możemy go zapytać, ile by wziął. Materiały kupowaliśmy jeszcze przed podwyżką cen styropianu, kupowaliśmy 12-tkę (wtedy ok. 100 zł), więc chyba nie będzie to zbyt miarodajne.... Kleje - różnie... Poza tym dostaliśmy rabat od hurtowni, z której braliśmy wcześniej sporo materiałów na budowę. Pozdrowienia...
  12. WItam, GrzegorzS - poszła info na priv. Ryby - ocieplenie mieliśmy ze względu na "całokształ robót" i znajomość zrobione bardzo okazyjnie i nie po cenie rynkowej, natomiast na pewno ten nasz człowiek jest nieco tańszy od średnich cen na rynku - możemy go zapytać, ile by wziął. Materiały kupowaliśmy jeszcze przed podwyżką cen styropianu, kupowaliśmy 12-tkę (wtedy ok. 100 zł), więc chyba nie będzie to zbyt miarodajne.... Kleje - różnie... Poza tym dostaliśmy rabat od hurtowni, z której braliśmy wcześniej sporo materiałów na budowę. Pozdrowienia...
  13. Anya

    grupa wielkopolska

    Witam wszystkich Forumowiczów! Jak leci, Braci Budowlana? Ja ostatnio bardziej niż budową zajmuję się przygotowaniami do zakupu... psa!!!.... A jeśli chodzi o postępy na budowie, to coś tam się dzieje i widać nareszcie końcówkę, ufff. Szkoda tylko, że zapowiadają na ten tydzień cieplutko, co oznacza, że trzeba będzie robić użytek z niedawno zakupionych kaloszy, ale za to błota już mi, póki co, nie straszne! Jakkolwiek sezon męczenia gminy o wyrównanie zaczyna się zbliżać wielkimi krokami! ..... Na razie nie mogę się napatrzeć na świeżo co położone płytki w łazience 2, w korytarzu i kuchni , choć ciarki mi plecach chodzą, jak widzę ten kurz i pył.... GrzegorzS, mogę podać namiary na osobę, która u mnie ocieplała styropianem dom. BTW mała reklama - mam osobę /-y robią też "drobną" elektrykę, zimną wodę, wszelkie prace wykończeniowe, ocieplanie zewnętrzne, tynki zew. etc. etc. Jeśli ktoś jest zainteresowany,to mogę podać namiary. Szczegóły na priv i ewentualnie od strony technicznej rekomendacji i/lub uwagi mógłby przekazać mój mąż... Ja tam jestem zadowolona, ale jest to szczerze mówiąc dla nas osoba niejako znajoma i w dodatku mocno nadzorowana przez teścia (który każdego majstra nam ustawiał i poprawiał.........), więc trudno mi ocenić, jak robi u innych... Ech, może za dużo powiedziałam? Pozdrawiam
  14. Witam wszystkich Forumowiczów! Jak leci, Braci Budowlana? Ja ostatnio bardziej niż budową zajmuję się przygotowaniami do zakupu... psa!!!.... A jeśli chodzi o postępy na budowie, to coś tam się dzieje i widać nareszcie końcówkę, ufff. Szkoda tylko, że zapowiadają na ten tydzień cieplutko, co oznacza, że trzeba będzie robić użytek z niedawno zakupionych kaloszy, ale za to błota już mi, póki co, nie straszne! Jakkolwiek sezon męczenia gminy o wyrównanie zaczyna się zbliżać wielkimi krokami! ..... Na razie nie mogę się napatrzeć na świeżo co położone płytki w łazience 2, w korytarzu i kuchni , choć ciarki mi plecach chodzą, jak widzę ten kurz i pył.... GrzegorzS, mogę podać namiary na osobę, która u mnie ocieplała styropianem dom. BTW mała reklama - mam osobę /-y robią też "drobną" elektrykę, zimną wodę, wszelkie prace wykończeniowe, ocieplanie zewnętrzne, tynki zew. etc. etc. Jeśli ktoś jest zainteresowany,to mogę podać namiary. Szczegóły na priv i ewentualnie od strony technicznej rekomendacji i/lub uwagi mógłby przekazać mój mąż... Ja tam jestem zadowolona, ale jest to szczerze mówiąc dla nas osoba niejako znajoma i w dodatku mocno nadzorowana przez teścia (który każdego majstra nam ustawiał i poprawiał.........), więc trudno mi ocenić, jak robi u innych... Ech, może za dużo powiedziałam? Pozdrawiam
  15. Wielkopolska, koło Poznania Termin - schody do montażu w drugiej połowie marca 2004
  16. Anya

    grupa wielkopolska

    Witam, ja w potrzebie! Poszukuję pilnie namiarów na jakiegoś (sensownego) parkieciarza. Podłogi czas zacząć układać - miał je robić teść, ale, niestety, kiepsko się czuje i doszliśmy do wniosku, że to trzeba jednak kogoś poszukać! Będę wdzięczna za wszelką pomoc!!!!
  17. Witam, ja w potrzebie! Poszukuję pilnie namiarów na jakiegoś (sensownego) parkieciarza. Podłogi czas zacząć układać - miał je robić teść, ale, niestety, kiepsko się czuje i doszliśmy do wniosku, że to trzeba jednak kogoś poszukać! Będę wdzięczna za wszelką pomoc!!!!
  18. Poratujcie w potrzebie! Mam do zrobienia ok. 130 m2 podłóg drewnianych w domu (deski) - potrzebny pilny kontakt! Pozdrawiam
  19. Anya

    grupa wielkopolska

    Witam w Nowym Roku! Widzę, że nie tylko my mieliśmy to "szczęście" przejechać się na słowności firmy Labrador od kominków Dovre.. Z tego też powodu zrezygnowaliśmy z nich, ale okazało się, że konkurencja wcale nie jest lepsza, bo Lechma i oraz polecany przez nich wykonawca, pan K., także nie są lepsi (pozdrawiamy. panie Robercie!!! ). Kominek robi nam już od 2 miesięcy - wkład wreszcie wjechał na budowę, ale obudowy doczekać się nie możemy. No i stary numer w stylu wyłączanie komórki i nieodbieranie telefonów.... Boszsz... ręce opadają. Elektryka nikomu nie polecę, bo też się nie możemy doprosić, żeby nas nawiedził i dopiął wszystkie sprawy Ale żeby nie było tak malkontencko, to mogę polecić w miarę słownych płytkarzy - żeby nie zapeszyć, tfu tfu, bo na razie zrobili tylko 1 łazienkę, a niestety ciągu dalszego brak, bo czekamy od miesiąca na płytki. Chyba się lud rzucił na materiały budowlane i produkcja nie nadąża. Płytkarze także tynkują z zewnątrz, ale u nas jeszcze nie tynkowali, więc nie wiem, jak się spisują. Pozdrawiam Was
  20. Witam w Nowym Roku! Widzę, że nie tylko my mieliśmy to "szczęście" przejechać się na słowności firmy Labrador od kominków Dovre.. Z tego też powodu zrezygnowaliśmy z nich, ale okazało się, że konkurencja wcale nie jest lepsza, bo Lechma i oraz polecany przez nich wykonawca, pan K., także nie są lepsi (pozdrawiamy. panie Robercie!!! ). Kominek robi nam już od 2 miesięcy - wkład wreszcie wjechał na budowę, ale obudowy doczekać się nie możemy. No i stary numer w stylu wyłączanie komórki i nieodbieranie telefonów.... Boszsz... ręce opadają. Elektryka nikomu nie polecę, bo też się nie możemy doprosić, żeby nas nawiedził i dopiął wszystkie sprawy Ale żeby nie było tak malkontencko, to mogę polecić w miarę słownych płytkarzy - żeby nie zapeszyć, tfu tfu, bo na razie zrobili tylko 1 łazienkę, a niestety ciągu dalszego brak, bo czekamy od miesiąca na płytki. Chyba się lud rzucił na materiały budowlane i produkcja nie nadąża. Płytkarze także tynkują z zewnątrz, ale u nas jeszcze nie tynkowali, więc nie wiem, jak się spisują. Pozdrawiam Was
  21. Anya

    grupa wielkopolska

    loniu, U nas niestety gmina chyba zatrudniła wyjątkowo bezczelnego i aroganckiego "urzędasa" o małej wyobraźni, którego zadaniem jest puszczanie na drzewo petentów od dróg. Generalnie, niezmiennie słyszymy od gminy od roku, że nie mają pieniędzy, jak sobie coś sami kupimy na osiedle, to mogą to ewentualnie rozrzucić. Nie ma mowy o dzieleniu kosztów po połowie. A tak to w zasadzie jedyne co robią i to z wielkimi oporami, to utwardzanie dróg dwa razy do roku - jesienią i wiosną. Oczywiście robią to w takich miesiącach, kiedy albo to jest prawie niewykonalne (listopad/grudzień) albo niepotrzebne (maj). W ubiegłym roku na jesieni wcale nic nie zrobili, bo im energetyka coś rozkopała, a potem już była "pora deszczowa", a w tym roku na jesieni, która była generalnie sucha, czekali do końca listopada przesuwając terminy robót i w końcu zrobili to, ale... w pierwszym tygodniu grudnia. Wcześniej, w piśmie do nas napisali, że jeśli będą warunki sprzyjające, to zrobią wcześniej - to nie wiem ile wg. nich miało być stopni w listopadzie, żeby warunki były sprzyjające - plus 20???? Natomiast w marcu br. utopiliśmy pewnego razu samochód w błocie... POjawiają się sporadyczne inicjatywy mieszkańców typu nawiezienie żużlu, na szczęście coraz ich więcej, ale to wciąż za mało. Ostatnio nie mógł do nas dojechać instalator... Póki co w najbliższym sąsiedztwie mamy dwie budowy na wczesnym etapie, więc drogi tak będą wyglądać na wiosnę i pewnie jeszcze na jesieni - zależy od tempa prac. A sąsiadów gotowych do wprowadzenia się też niewielu. Jeśli ktoś posiada skuteczne argumenty, którymi można atakować gminę, proszę o informację! Wszystkim Budującym i Planującym Budowę życzę odpoczynku od tego tematu w Święta, w miłej i rodzinnej atmosferze oraz wiele sił i wytrwałości w Nowym Roku oraz samych rzetelnych ekip!!!!! Pozdrawiam przedświątecznie Ania PS Słuchajcie, coś mamy z tym obrażaniem się na nas - najpierw kuchnie, a wczoraj niemal obraził się na nas sklep z płytkami, bo wydali nam niewłaściwy odcień dekorów do płytek, które chcieliśmy dodać i musieliśmy przyjeżdżać drugi raz po te dekory na próbę!@!!!!!!!!
  22. loniu, U nas niestety gmina chyba zatrudniła wyjątkowo bezczelnego i aroganckiego "urzędasa" o małej wyobraźni, którego zadaniem jest puszczanie na drzewo petentów od dróg. Generalnie, niezmiennie słyszymy od gminy od roku, że nie mają pieniędzy, jak sobie coś sami kupimy na osiedle, to mogą to ewentualnie rozrzucić. Nie ma mowy o dzieleniu kosztów po połowie. A tak to w zasadzie jedyne co robią i to z wielkimi oporami, to utwardzanie dróg dwa razy do roku - jesienią i wiosną. Oczywiście robią to w takich miesiącach, kiedy albo to jest prawie niewykonalne (listopad/grudzień) albo niepotrzebne (maj). W ubiegłym roku na jesieni wcale nic nie zrobili, bo im energetyka coś rozkopała, a potem już była "pora deszczowa", a w tym roku na jesieni, która była generalnie sucha, czekali do końca listopada przesuwając terminy robót i w końcu zrobili to, ale... w pierwszym tygodniu grudnia. Wcześniej, w piśmie do nas napisali, że jeśli będą warunki sprzyjające, to zrobią wcześniej - to nie wiem ile wg. nich miało być stopni w listopadzie, żeby warunki były sprzyjające - plus 20???? Natomiast w marcu br. utopiliśmy pewnego razu samochód w błocie... POjawiają się sporadyczne inicjatywy mieszkańców typu nawiezienie żużlu, na szczęście coraz ich więcej, ale to wciąż za mało. Ostatnio nie mógł do nas dojechać instalator... Póki co w najbliższym sąsiedztwie mamy dwie budowy na wczesnym etapie, więc drogi tak będą wyglądać na wiosnę i pewnie jeszcze na jesieni - zależy od tempa prac. A sąsiadów gotowych do wprowadzenia się też niewielu. Jeśli ktoś posiada skuteczne argumenty, którymi można atakować gminę, proszę o informację! Wszystkim Budującym i Planującym Budowę życzę odpoczynku od tego tematu w Święta, w miłej i rodzinnej atmosferze oraz wiele sił i wytrwałości w Nowym Roku oraz samych rzetelnych ekip!!!!! Pozdrawiam przedświątecznie Ania PS Słuchajcie, coś mamy z tym obrażaniem się na nas - najpierw kuchnie, a wczoraj niemal obraził się na nas sklep z płytkami, bo wydali nam niewłaściwy odcień dekorów do płytek, które chcieliśmy dodać i musieliśmy przyjeżdżać drugi raz po te dekory na próbę!@!!!!!!!!
  23. Anya

    grupa wielkopolska

    MHAL! Dziękuję bardzo! Niestety, nie mogę się odwdzięczyć żadnym specjalistą od rolet, bo takowych nie posiadam, ale bardzo współczuję ;-( Do mnie wczoraj nie mógł dojechać pan z kabiną prysznicową... a raczej nie mógł wyjechać po dostarczeniu kabiny, bo generalnie utonął po pachy w błocie... Mąż go dzielnie wspomagał. Tak sobie myślę, że nie wiem, co myśli sobie gmina - przecież jakby coś się komuś stało i trzeba byłoby podczas "roztopów" wzywać pogotowie, to... Ale oczywiście brak środków w budżecie gminy na zrobienie drogi. Brak też środków w budżecie pogotowia na zakup helikoptera lub jakiejś amfibii.... Pozdrawiam strapiona przyszła mieszkanka wielkich błot
  24. MHAL! Dziękuję bardzo! Niestety, nie mogę się odwdzięczyć żadnym specjalistą od rolet, bo takowych nie posiadam, ale bardzo współczuję ;-( Do mnie wczoraj nie mógł dojechać pan z kabiną prysznicową... a raczej nie mógł wyjechać po dostarczeniu kabiny, bo generalnie utonął po pachy w błocie... Mąż go dzielnie wspomagał. Tak sobie myślę, że nie wiem, co myśli sobie gmina - przecież jakby coś się komuś stało i trzeba byłoby podczas "roztopów" wzywać pogotowie, to... Ale oczywiście brak środków w budżecie gminy na zrobienie drogi. Brak też środków w budżecie pogotowia na zakup helikoptera lub jakiejś amfibii.... Pozdrawiam strapiona przyszła mieszkanka wielkich błot
×
×
  • Dodaj nową pozycję...