Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Filonxxxl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Filonxxxl

  1. No a Jasia wędrowniczka nie ma... i co ja biedny będę pił... Bo bym sie uchlał... z rozpaczy No dobra, sam przyniosę, a niech tam... http://www.webmedia.pl/filonxxl/RC/WalkerBlackAndGreenMalt.jpg Ktoś się podłączy ?, bo po 2-ch flaszkach jutro do roboty nie wstanę na 102%, hehe...
  2. No i masz... Nie zdążyłem sie zadomowić a tutaj jedna z najciekawszych osobowości forum (no i najładniejszych forumowiczek) wyjeżdża do krainy wiecznej mgły... hmmm... szkoda... Chociaż jestem tu od niedawna to jakoś tak mi dziwnie... sam nie wiem czemu... W każdym razie życzę miłej podróży, owocnej (i ciekawej) pracy, wielllllkich walizek zarobionych funciaków i jak najszybszego powrotu (no chyba, że ci się tam spodoba, wtedy cóż... forum już nie będzie tym co teraz...). Jednym słowem: POWODZONKA !!! A nie potrzebujesz ochroniarza czasem, bo już mnie moja aktualna robota mierzi...
  3. Aggi - Spoko, aluzję załapałem, dzięki Zielonooka - Akurat kokietowanie to jest to co kobiełkom (no może nie wszystkim...) przychodzi tak lekko, z gracją, niejako samoistnie. Ale spoko, uwaga w nawiasie Ciebie nie dotyczy, z tego co tutaj czytam jesteś w ścisłej czołówce
  4. Oj, kobiełki, kobiełki, ja to Was normalnie nigdy nie skumam... Gdyby nie zareagował to byłby lament, że mu nie zależy, jak zareagował tak jak prawie każdy normalny chłop, któremu na "kobiełce" zależy - to przesadził Powiem to tak: myślę, że zareagowałbym podobnie, jeśli nie identycznie. Akurat swój gabaryt mam (192cm, 122kg, 134cm klatka, 48cm ramię - to taka mała autoreklama , innych nie pomnę ) i ogólnie "daję radę"... Naprawdę czasami, zwłaszcza w takich sytuacjach argument siły jest jedynym (lub prawie jedynym) skutecznym... Pozdrówka i zdrówka.
  5. Hehe, znaczy masz już coś z naszym miastem wspólnego Mam gdzieś mp3 (kiepskie bo kiepskie, z radia, ale jest), podesłać? BTW. Fajny ten awatarek, chociaż ten poprzedni (ze ślicznymi oczkami ) ciut bardziej mi się podobał...
  6. Witam Chciałem napisać, że izat ma fantazję, ale po zastanowieniu się (i z perspektywy czasu, który minął od maja) przychodzi mi do głowy tylko jedno: Trzeba wiać póki czas
  7. O którym wariancie piszesz? O oryginalnym czy po naszych przeróbkach? Bo nasza wersja przewiduje właśnie "wywalenie" kotłowni do pomieszczenia 14 za garażem.
  8. Szczerze mówiąc nie myśleliśmy o tych wariantach, ale ten pod 3-ką brzmi rozsądnie. My również myślimy o wersji A, ale... Szczerze mówiąc bardziej podoba nam się rozkład wnętrza Gienii, tylko jest ona trochę za mała: http://www.webmedia.pl/filonxxl/Dom/gienia.JPG http://www.webmedia.pl/filonxxl/Dom/sielanka.JPG Tak sobie wykombinowaliśmy, że może połączyć "zady i walety" i wyszło nam coś takiego (rysunek na szybko, więc sorki za... wiadomo): http://www.webmedia.pl/filonxxl/Dom/dom.GIF Czyli jak widać (albo i nie) chcielibyśmy połączyć dom z wolno stojącym garażem zadaszonym tarasem (coś jak w projekcie W11 Jaskółka) z wejściem z tej strony bezpośrednio do spiżarni. Kuchnia połączona z pokojem blatem roboczo-spożywczym Cały bałagan (czyli piec, rowery, narzędzia ogrodnicze, etc.) chcielibyśmy wyrzucić do pom. gospodarczego 14. Wady, które sami widzimy: ciemna łazienka (może lepiej dać WC w miejscu garderoby 4 (właściwie szafy wnękowej) Mógłbyś eskimosku zerknąć na te wypociny i powiedzieć co o tym myślisz (oczywiście, jak ktoś jeszcze ma ochotę to zapraszamy, konstruktywna krytyka mile widzana)
  9. Witam Aktualnie mieszkamy w bloku, ale niedawno powiedzieliśmy sobie dość i poważnie myślimy nad zbudowaniem domku. Mamy prośbę do forumowiczów o radę jak to wszystko rozegrać, bo nie wiemy która droga będzie najlepsza. No ale od początku. Na początek może coś o nas: małżeństwo 37/32 lata, syn 5 lat. Posiadamy 2 mieszkania: 60 m.kw. w wielkiej płycie (tam mieszkamy) i jeszcze 48 m.kw. tzw. nowego budownictwa – aktualnie wynajmowane. Oboje pracujemy na tzw. państwowych etatach na czas nieokreślony w budżetówce. Teraz fakty: - nie posiadamy praktycznie żadnych oszczędności, - dochody brutto razem ok. 5300,- - myślimy o domku ok. 120 m.kw. (prosty z dwuspadowym dachem, może coś a’la Sielanka (http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=124&a=298&sid=2&projekt=16) - rozsądna działka blisko miasta w naszych rejonach to koszt ok. 50-60 kzł, - oba mieszkania są warte ok. 200-220 kzł, może trochę więcej No i tutaj właśnie oczekujemy porady: Jak to wszystko najlepiej rozegrać? Przychodzą nam do głowy 3 warianty (w kolejności od (według nas) najlogiczniejszego do ...): 1. sprzedać mieszkanie 48 m.kw., kupić działkę, zacząć budowę, wziąć kredyt, kontynuować budowę do stanu nadającego się do wprowadzenia, sprzedać drugie mieszkanie, wykańczać 2. wziąć kredyt na działkę i ją kupić, sprzedać mieszkanie 48 m.kw., zacząć budowę i kontynuować do w/w momentu (wspomóc się kredytem), sprzedać drugie mieszkanie, wykańczać 3. sprzedać mieszkanie 48 m.kw., kupić działkę, zacząć budowę, sprzedać drugie mieszkanie (zamieszkać u moich rodziców - tego bardzo chcielibyśmy uniknąć), kontynuować budowę do stanu nadającego się do wprowadzenia (wspomóc się kredytem), wykańczać Teraz jeszcze może kilka istotnych faktów. Mąż to tzw. złota rączka, sam może zrobić elektrykę, hydraulikę, instalację odkurzacza centralnego, itp. Dom najchętniej zbudowalibyśmy z drewna (konstrukcja z bali, ocieplona z zewnątrz), gdyż mąż ma możliwość zaopatrzenia sie w drewno po okazyjnej cenie. Bardzo liczymy na porady tych, którzy już przez to przeszli, są w trakcie lub po prostu na chłodno spojrzą na to wszystko i coś podpowiedzą.
  10. Witam Szukam projektów domów drewnianych (i to nie w technologii szkieletu drewnianego a scricte drewnianych (bal, dyl, etc.)). W sieci jakoś nie ma tego za dużo (albo nie potrafie szukać...). Macie jakieś sprawdzone adresy? A może można gdzieś zamowić katalogi takich domów? Pozdrawiam Darek F., Białystok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...