gazio

Syczenie może być objawem oporów wewnątrz instalacji - wadliwy któryś element, przymknięty zawór itp. spadek ciśnienia na tym elemencie generuje obniżenie temperatury i skraplanie się tam wilgoci. Jeżeli byłby ulot powodujące słyszalne syczenia na 100% byłoby to wyczówalne nosem. Pracuję na wysokich cisnieniach - tam zjawiska akustyczne związane z przepływem gazu są rzeczą normalną. Dochodzi nawet do zamarzania wilgoci na instalacji. SSSprawdzenie szczelności przez fachowca oczywiście nie zaszkodzi.

Chyba że nadzór w trakcie odbioru zrobi tak jak poniżej: http://forum.muratordom.pl/zawiadomienie-o-zakonczeniu-budowy-uwagi-pinb,t151583.htm

Pewna ilośc tlenku węgla jest w każdych spalinach. Najważniejsze, aby jego zawartość (rozcieńczona w powietrzu pomieszczeń) Nie przekroczyła niebezpiecznej dla zdrowia i życia dawki. Gdyby w spalinach nie mogło byc tlenku węgla, czujniki montowaloby sie w kominie a nie w pomieszczeniu. Poprawnie działający czujnik tlenku węgla nie ma prawa alarmować nawet w bardzo zadymionym dymem tytoniowym pomieszczeniu. Gdyby zawartośc tlenku węgla w dymie papierosowym byla znaczna ..... szybko ubyłoby palaczy

Może Ty po prostu masz czujnik dymu, a nie tlenku węgla - to zasadnicza różnica. dymem papierosowym jeszcze nik sie nie zaczadził - najwyżej wypalił sobie płuca.

Kierownikiem budowy zostaje inzynier z uprawnieniami branży, która jest kluczowa dla danej inwestycji. Trudno, by kierownik budowy mial wszystkie uprawnienia(kierownik budowy domku ma uprawnienia konstrukcyjno - budowlane), z branży sanitarnej teoretycznie może zdobyc uprawnienia w ograniczonym zakresie, ale rzadko się to spotyka. Zawsze dziwiłem się, czemu nikt z barnży sanitarnej nie jest wymagany na etapie budowy domku (CHYBA ŻE WYKONUJE SIĘ INST. GAZOWĄ).

Chyba czeski błąd CO a nie CO2

Podejrzewam, że Nadzór mają wiedzę, że dziennik istnieje, lecz przetrzymuje go Kierownik Budowy, będzie próbował do niego dotrzeć. Nowego dziennika nie wyda. Nowy dzienni wydanybyłby, gdyby dziennik został zniszczony, skradziony itp. Po dokonaniu kontroli zgodności budowy z projektem, określeniem zaawansowania prac powinni wydać nowy dzinnik celem odtworzenia wpisów przez Kierownika. Zastrzegam, że są to moje przypuszczenia.

sprawa przesuwania uzbrojenia wałkowana jest widzę wielokrotnie. Przesunąć można, ale nie sądzę by gazownia zrobiła to na swój koszt, a zależnie od ciśnienia gazociągu koszty mogą byc spore. Średnica nie jest typowa - czy w poblizu nie ma jakiejś kopalni gazu? Na wstępie trzebaby ustalić kiedy powstał gazociąg, kto był wtedy właścicielem działki i czy wyraził na tą lokalizację zgodę. Strefa ochronna tego gazociągu zależna będzie od ciśnienia w nim panującego i okresu jego powstania (strefy obowiązują wynikają z przepisów jakie obowiązywały w momencie jego powstania).

Gazex to Mercedes wśród detektorów gazów. Urządzenia gazexa mają profesjonalne zastosowanie na min. stacjach gazowych. Z tańszych, a uważam że również niezłych mogę polecić http://www.allegro.pl/item550676793_kidde_nr_1_czujnik_czadu_tlenku_wegla_atest_10ppm.html szczególnie że w przypadku ogrzewania kominkowego detektory powinny być umieszczone we wszystkich pomieszczeniach ogrzewanych ciepłym powietrzem. Instrukcja mojego detektora nakazuje montaż na wys. ok. 1,5 m w odległości nie mniejszej od 0,2 m od potencjalnego źźródła tlenku węgla.

Nie wiem jak to jest gdy robi to właściciel działki - koszty są napewno. W naszym przypadku były to koszty spore jednorazowe i dodatkowo ponoszone przez kolejne lata. W naszym przypadku: 1. Opłata za wyaczenie gruntów z produkcji, 2. za przedwczesny wyrąb drzewostanu, 3. Najem gruntu na którym lokalizowaliśmy uzbrojenie. Koszty zależne były min. od rodzaju usuwanego drzewostanu, jego wieku. Szukałem decyzji wyłączającej grunt z produkcji ale znalazłem tylko decyzje dotyczące lasów państwowych. Jak coś znajdę napiszę.

Jakiej klasy są grunty na Twojej działce szczególnie w sąsiedztwie lasu?

Plus jest taki, że NEN został przejęty przez firmę doświadczoną w branży, w pewnym stopniu przewidywalną. Klientom NEN-u oferta Gaspolu może odpowiadac lub nie - ich wybór, ale chociaż gazu nie będzie dostarczać im nieprzewidywalna firma Krzak.

Nie słyszałem o przepisach określających taką odległość, chyba, że jest to tren chroniony ze względu na wartości przyrodnicze (w skrajnych przypadkach Natura 2000 lub Park Krajobrazowy). Istotne mogą byc też zapisy w Miejscowym Planie Zagosp. Przestrz. Gminy.

kierownik może otrzymac grzywne od Nadzoru, a z izby od formy upomnienia, nagany po utrate uprawnień w razie rażącego uchybiania przepisom prawa. § 43. 1. Wykonanie kary upomnienia i kary nagany należy do prezydium okręgowej rady izby. 2. Karę zawieszenia w prawach członka izby wykonuje okręgowa rada izby, ustalając na podstawie prawomocnego orzeczenia początek i koniec kary. O okresie kary i terminie jej zakończenia okręgowa rada izby zawiadamia Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, z wyjątkiem członków izby urbanistów, a w przypadku gdy obwiniony pełnił funkcję w organach izby samorządu zawodowego - także właściwy organ tej izby. 3. Karę skreślenia z listy członków właściwej izby samorządu zawodowego wykonuje okręgowa rada izby po otrzymaniu od przewodniczącego właściwego sądu dyscyplinarnego odpisu prawomocnego orzeczenia dyscyplinarnego. Okręgowa rada izby o treści orzeczenia dyscyplinarnego zawiadamia Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, z wyjątkiem członków izby urbanistów. 4. Prezydium okręgowej rady izby samorządu zawodowego z urzędu zawiadamia pokrzywdzonego o treści prawomocnego orzeczenia dyscyplinarnego

W 2006 roku wyłaczałem z produkcji pod budowę gazociągu lasy zarówno prywatne jak i państwowe. Każdorazowo decyzję wyłaczającą lasy z produkcji wydawała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Zmieniał sie tylko organ wyrażający zgodę na zmianę przeznaczenia gruntów leśnych na cele nie leśne. Zmianę przeznaczenia gruntów leśnych przeprowadza się w MPZG. Może od tamtego czasu coś się zmieniło. Polecam lekture Ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym.

Nie przerabiałem takiego przypadku, ale wiem że zgłoszenie braku dziennika do nadzoru zaskutkuje na 100% kontrolą na budowie inspektorów, przetrzepią projekt i inne dokumenty, ocenia zaawansowanie prac i ich zgodność z projektem.

Szambo jako zbiornik na deszczówkę - sam bym tak zrobił, ale jako studzienka kanalizacji sanitarnej ...... pomyłka. Studzienka kanalizacyjna w dolnej części ma kinetę, która kieruje ścieczki w odpowiednim kierunku. Sa studzienki kierunkowe i przelotowe. Studzienki z osadnikiem stosuje sie w deszczówce przy wpustach deszczowych. Może troszkę nie kumam intencji autora, ale jakoś tego nie widzę.

Nie będę pisał "a nie mówiłem" - w trakcie dyskusji z redrumem (tempił mnie za to niemiłosiernie) poddawalem w watpliwość fachowość kadry zarządzającej i sens działania firmy NEN. Nen (Pierwotnie - aczkolwiek baardzo krótko LPG PETRICO) to spółka sztucznie stworzona przez koncern VNG, który od początku do samego końca generowała straty. Mając duuuuży zastrzyk finansowy mógł sobie pozwolić na zaniżanie cen. Helmut w końcu powiedział dość, jakiś czas temu wywalili dawnego prezesa a spółeczkę sprzedali Gaspolowi. Wkrótce zapewne NEN zniknie a klientów przejmie Gaspol.

Jak juz wyprostujesz sprawę i odtworzysz dziennik - donieś na starego kierownika do Nadzoru lub do Izby Inżynierów - takie postępowanie wiąże sie z konsekwencjami zawodowymi.

Ekspertem nie jestem, ale występowanie o podział działki rolnej wprowadza pewne ograniczenia - powierzchnia wydzielanej działki min. 0,3 ha. Ja najpierw uzyskałbym WZ, a potem dzielił.

Wyceniałem kredyt w Santanderze na samochód i porónywałem z mBankiem. Wynik tej nierównej walce: Santander - kredyt 20 000 rata 720 zł mbank - kredyt 22 000 rata 585 zł ten sam okres kredytowania. Jeśli chodzi o hipotekę - nie wypowiadam się.

Czy obowiązuje tam MPZP? - mi zapisy w Planie uniemożliwiły podział. Ja wybrałbym dobrego geodetę który dobrze doradziłby wam i poprowadził tę sprawę - jest dość zlożona.

Często miałem do czynienia z budową zjazdow z dróg o różnej randze. 1. Wniosek do zarządcy drogi o ustalenie warunków do budowy zjazdu. 2. Opracowanie projektu zjazdu na podstawie wydanych warunków (projektant branży drogowej - nie architekt) 3. Projekt uzgadniany z zarządcą drogi. 4. Uzgodniony projekt składam w Starostwie na Pozwolenie na Budowę. (przy zjazdach z dróg wyższej rangi dodatkowo projekt organizacji ruchu zatwierdzany w Komendzie Policji i u zarządcy drogi).

Zawodowo zajmuję sie projektowaniem i budową sieci - zawsze na etapie projektu zwracamy się do właścicieli z prośba o wyrażenie zgody i dodatkowo na etapie budowy przed wejściem również musimy uzyskac zgodę na wejście w teren. Wjechanie na czyjąś działkę, nawet bez wykonywania tam prac wymaga zgody właściciela.

(krzepiąco) Teoretycznie chyba TAK (mniej krzepiąco) Praktycznie - róznie z tym bywa, mogą byc schody.