rocco_29

Ja znam tylko II prawo Archimedesa "Ciecz zanurzona w ciele po siedmiu latach idzie do szkoły"

Nie zapomnijcie o protokołach z pomiarów rezystancji i ochrony przeciwporażeniowej - bo potem dodatkowo zapłacicie (przy odbiorze ońcowym trzeba je załączyć)

cześć Mulka! Jeśli możesz to wrzuć więcej wariantów kolorystycznych - jestem na etapie elewacji i bardzo mi się przyda, a na tych programach do tego w ogóle sie nie znam;) Edmar, będziesz kładła na ściany zewnętrzne płytki elewacyjne? jesli tak to czy zmieniasz miejsca względem projektu?? Tak się orientowałem mniej więcej i koszt nie jest mały - ok 60zł/mkw.

OK - dzięki, może coś z tego wyjdzie;) Okno jest ładne i szkoda jest je zasłaniac, no ale cóż. Podejrzewam że żaluzji drewnianych tego typu nie robią. Co do hydrauliki (z wyjątkiem kanalizy, którą robiliśmy z kumplem w przerwach między jednym "sztachanem" a drugim), to u mnie wyglądało to mniej więcej tak: ogrzewanie podłogowe (salon, hol, wiatrołap, kuchnia, łazienka góra), 9 grzejników Purmo, kocioł Vitopend 100 z zasobnikiem 120l, ciepła i zimna woda, cyrkulacja,filtry,pompy, uje muje dzikie węże, inst gazowa od licznika do kotła i kuchanki - zapłaciłem 27000 z materiałem i robocizną bez rachunków. Nie zapomnijcie zrobić napowietrzenia kanalizy, bo jak spuścicie wodę w kibelku na dole to z górnego może Wam wyssać pozdrawiam

Pomóżcie mi znaleźć jakąś roletę bądź zasłonę na okno od wolego oka - najlepsza byłaby chyba żaluzja drewniana, ale nic nie mogę znaleźć. PLISSSSS!!! Sąsiad mi kobietę podgląda nocami kurde.Wierzę w Was, pozdrawiam. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a74767a6e46f381e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4851b5a8f1df94b4.html

Edmar, słup nie musi być w ścianie żeby pękało. Wystarczy że jest bezpośrednio przy ścianie, a tynk do niego dochodzi. Wtedy po jakimś czasie albo zrobi się szparka między tynkiem a słupem, albo co gorsza, popęka w odległościach od 0 do 4 cm wzdłuż niego. U mnie na dodatek zrobiło sie tak, kiedy całą górę miałem pomalowana - fak!

Gajoch, jeżeli mogę cos doradzić- u mnie po położeniu tynków na poddaszu po jakimś czasie przy jednym słupie zrobiła się szapra na 5 mm (to pryszcz), ale drugi zapracował w inną stronę i odeszło razem ze szpachlem. teraz musze to poprawiać. Jedyne wyjście to chyba jakąś dylatacje małą zrobić - chociażby z pianki pod panele podłogowe. Poza tym tynk na słupie na bank będzie pękał, przynajmniej u mnie tak się stało. Teraz muszę wstawić imitację słupa po obu stronach ściany (słup w ścianie pomiędzy pokojami z wolim okiem). Więc może zaoszczedź sobie później roboty i od razu walnij "poszerzenie słupa" i dojedź dopiero do tego tynkiem - oczywiście z dylatacją. Chyba, że znacie jakieś inne sposoby.

folię paroizolayjną mżna dawać na całości, choć nie trzeba (przynajniej tak gadał gość z rockwoola). Należy ją stosować głównie w łazienkach - przepuszcza parę z pomieszczenia na zewnątrz. Ja dawałem na całości, ale niepotrzebnie chyba.

Zależy ile zrobisz własnymi siłami - jeśli sporo to dodaj 10% i mniej więcej się zgadza.

nareszcie udało mi sie zrobić te pieprzone łuki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a74767a6e46f381e.html no i "szczęśliwi" inwestorzy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1d707b6d7b057fd.html

Drzwi dwuskrzydłowe drewniane mogą tyle kosztować. Za jednoskrzydłowe z montażem zapłaciłem 4600 - też urzędowski - te co na zdjęciach kiedyś pewnie widziałaś. Sąsiad zamówił innej firmy dwuskrzydłowe - wg mnie tandeta - i zapłacił 7000. Dodam że bez przeszklenia górnego. Niestety porządnie zrobione drzwi tyle kosztuja - mnie ta cena wcale nie zdziwiła. To tak jak miałem z oknami do wolego oka - za oba zapłaciłem 5000, jesli bym chciał jedną część tego przeszklenia mieć otwieraną cena wzrosłaby dwukrotnie, dlatego odpuściłem sobie. Nie wiem co prawda jak je będę mył, ale jak to się mówi - jakoś to będzie;)

Edmar - może pytanie zbyt wczesne, ale orientujesz się już mniej więcej w jakiej kwocie się zamkniesz z wyłączeniem ceny działki?

Zwykły grill (szaszłyki, kaszanka, kiełbaska, skjrzydełka, karkówka, boczek itp) - najprostsze imprezki są najlepsze. Poza tym moja ciemiężycielka zrobiła jakies przystawki - no i wódeczki oporowo oczywiście było. Za zimno na piwko. Oni tam nie przyjdą przecież żeby się najeść. Uwierz mi że grill zima też jest suuuper.

Oglądałem kiedyś taki film "Siedmiu krasnoludków i sierotka Marysia" - dobry był, nikt nie narzekał A co do wiechy to musowo na budowie, pora roku nie ma znaczenia - też robiłem w styczniu, extra było!! Przeciez nie będą siedzieli na deszczu i o suchych gardłach. Założę się ze budowlańcy nie będą mieli nic przeciwko!! Więcej - łeb sobie dam ściąć.

Widzę wiechę, czyli imprezka na nowej chacie juz była;) U mnie to się skończyło tak, że tydzień czasu lizałem rany, kiedy na koniec po zgaszeniu światła zapanowały egispkie ciemności i wylądowałem twarzą na filarku pomiędzy dwoma drzwiami balkonowymi - jakiś trol krzesło zostawił na środku pokoju. Gajoch - ładnie to opisałeś - też podnosiłem ściankę na wys. 4 bloczków, z tym że nie robiłem wejścia do tej przestrzeni. W końcu myszy tez chcą żeby szanować ich prywatność q..a. Ale przyjdzie wiosna to dam im popalić.

Sylwyona, żeby podnieść scianki kolankowe nie trzeba podnosić całego dachu. Poprostu murujesz z suporka gr. np 12 cm drugą ściankę kolankową - np na wysokość 4 bloczków co daje ok. 1m wysokości. U mnie tak jest i całkiem fajnie to wygląda. Poza tym komody śmiało sie jkaieś tam mieszczą. Podejrzewam że Gajoch coś wykombinuje, bo nie sądzę żeby właził tam na czworakach;)

teraz o wdzięcznym rozmawiamy tu: http://forum.muratordom.pl/edmar70-i-jej-wdzieczny-m07,t115590-240.htm

Jeśli zrobisz kominek narożny to bez problemu wstawisz dużą kratkę na holl oraz pokoik i masz prawie cały dół zrobiony. Więcej rozprowadzenia nie robiłem. Co do tego słupa - masz ścianki działowe spiżarki, one lekko przeniosą nacisk słupa konstrukcyjnego dachu.

Jeszcze jedno - zastanawia mnie to wcięcie w kominie na kibelek - można tak? nie pi..nie?

aha, piec vismanna chyba o symbolu vitopend 100 czy jakoś tak - ponoć sa dobre, a zanim mi sie zwróci droższy to dużo wody jeszcze upłynie. sterownik (euroster) tylko dokupiłem bezprzedwodowy. Jak narazie działa bez zarzutu.

i bardzo dobrze że zostawiłaś ten korytarzyk - łazienka mała bo mała, ale kabina 90, kibelek i umywalka lekko sie mieszczą, a w kotłowni miejsce na pralnie czy suszarnie jak znalazł. Ja jestem o tyle w komfortowej sytuacji, że dzieci jeszcze u mnie niet, więc u góry zrobiłem duuuużą kosztem pokoiku;)

cały dół prócz tego "gabinetu" no i oczywiście kotłowni i garażu podłogówka z tym że w dużym pokoju dołożyłem grzejnik w razie jakby co (ale zdaje się że niepotrzebnie), łazienka góra podłogówka - reszta standard. Z wentylacją trochę musiałem kombinować gdyz nie stawiałem wszystkich kominów. Jest w duzym pok to wentyluje prawie cały dół - para na oknach w kazdym razie nie zalega, w kotłowni i łazience na górze. Komin w centrum chaty ma taki cug że zastanawiam się nad zdławieniem bo na gaz nie zarobię. Co do Twojego stropu - to niech nie żałują stempli. U mojego sąsiada w garazu skuwali bo siadł.Ma być ich tyle żeby niktnie przelazł.

tak zerkałem już kiedyś na postęp Waszych prac i muszę powiedzieć, że odpierdzieliłeś facet kawał dobrej roboty. A i żonie gustu i pomysłów nie brakowało. congratulations

jak się przyjrzysz to na tym zdj coś zobaczysz - wejście na klatkę schodową bez tej ścianki wygląda tak. Ale to wszystko jak zwykle kwestia gustu. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1d60ec756f22f08.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ccebf0b481b7e3af.html Oświetlenie plafonerm na ścianie na której zabiegają schody ze zwykłym wyłącznikiem schodowym, o na tej http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b17ab522eeb52cd.html Chciałem dać nisko jakieś ładne oświetlenie schodowe (np diody LED w jakimś ciekawym kolorze) nad wangami ale nie chciało już mi się kabli ciągnąć. Zastanów się Edmar, może wartojeszcze tą sciankę na klatce wypierdzielić, dać nadproże i zrobić w miarę szeroką klatkę - inaczej może wyjść tunel na poddasze. Kiedyś miałem płytkę muratora z projektem m07 w 3D i tak mi się wydawało chodząc wirtualnie po chacie.