Witam grupy budujące z Krakowa i okolic.Jestem tu po raz pierwszy,ale pewnie nie ostatni. Powoli brnę przez gąszcz formalności i z utęsknieniem czekam na pozwolenie. Wniosek złożyłem miesiąc temu. Może jestem optymistą, ale gdyby się udało uzyskać pozwolenie w tym roku to chciałbym zapytać bardziej doświadczonych, czy warto na zimę zaczynać coś robić. Myślę o stanie zerowym. podobno w tym roku ma ne być zimy .