RadekM

Dobre pytanie. Nie wiem. Moge tylko stwierdzić, że przy domku parterowym wysokość komina to około 5,5 metra. Czy do wysokość zdgodna ? Proszę o info. Normalnie załamka Mój komin jeden ma 6m drugi 8,5 dla domku z poddaszem użytkowym, dobre są te wysokości czy nie ? Jest coś takiego jak przepisy, jeśli chcesz z nimi porównać to albo należy się zapoznać albo podać jakieś dane. Skąd mamy wiedzieć jak wysoko masz kalenicę, gdzie jest okno, ile metrów od granicy itp Proponuję : 1. Wzywasz kominiarza 2. Możliwości Opinia ok --> masz w ... sąsiadów Opinia ok --> robisz coś, żeby sąsiadowi nie przeszkadzało Opinia nie ok --> masz w ... sąsiadów Opinia nie ok --> poprawiasz i wtedy ponownie sprawdzacie czy sąsiadowi dym przeszkadza czy nie Nie przeszkadza --> flaszka od sąsiada Przeszkadza --> kilka flaszek od Ciebie lub masz w ... sąsiadów Przeszkadza --> robisz coś, żeby sąsiadowi nie przeszkadzało DZięki Jedyna rozsądna porada na tym forum Gratki dla forumowicza.

Dobre pytanie. Nie wiem. Moge tylko stwierdzić, że przy domku parterowym wysokość komina to około 5,5 metra. Czy do wysokość zdgodna ? Proszę o info.

Samochodami pali Widziałeś ? Bo pewnie on o Tobie mówi dokładnie to samo, że palisz czym się da i przez to smierdzi i w ogóle. Dla zainteresowanych w warsztacie samochodowym jak każdy wie naprawia się samochody, używa się do tego również różnych środków smarnych a później wyciera ręce w szmaty i je pali mmmmmmmm jaki ładny zapach. (dla 5latka który śpi w pokoju w sam raz) nie mówiąc o wymianie oleju i filtrów które służą do rozpalania w piecu. A jeszcze jedno to co zimą można palić a latem nie!! Dlaczego, jest takie prawo?? jeśli tak dajcie mi paragraf A co jeśli mi zimno w domu przecież mieszkam w baraku jak to jeden Państwa określił. i jak ktoś nie doczytał PALE DREWNEM I KARTONAMI A NIE ŚMIECIAMI.

Zapomniałem dodać że palę drewnem lub papierem w postaci kartonów. !!! I to nie mój problem że facet wybudował chate dwa razy większą od mojej. według ciebie powinienem wywalić komin 7 metrowy na swój koszt?? Mój dom był wybudowany wcześniej !!! A propo sąsiadów. Jak on pali zimą i zasysało mi jego śmierdzący dym do pokoju dziecięcego to się nic nie odezwałem. Pozdrawiam No widzisz jak zassało Ci w zimie z jego domu dym to tez byłeś wściekły, a on moze wącha te dymy teraz codziennie z twojego komina. Piszesz ze niedawno kupiłeś tam dom i juz chcesz sobie narobic wrogów. Zawsze warto porozmawiac z sasiadem i moze da sie jakoś dogadać tak żeby był wilk syty i owca cała. A to ze on wybudował dom pózniej to nie ma znaczenia miał do tego prawo. Dziękuje za zainteresowaniem A propo czym pali sąsiad zimą hmmm, ma warsztat samochodowy ..... i tyle w tym temacie

witam i dziękuje za tak szerokie zainteresowanie. Ale mam też soje rację. Na nagrzanie wody wystarczy mi ok 20 minut paląc w piecu(aby grzać prądem to ok 4-5 godzin). Więc nie jest to cały dzieć czy nie można na chwile zamknąć okien ?? Sądze, że Państwo też szukacie chyba oszczędności w swoich portwelach jeśli nie gratuluje zarobków. A propo prawa - to połowa ludzi na wsi (bo mieszkam w gminie nie w mieście) powinna otrzymac tą karę, gdyż niektórzy gotują jeszcze na piecach kaflowych i tak jak ja grzeją wodę. A oczędności jakie mam to ok 100 zł miesięcznie więc rocznie 1200 zł Chyba warto oczdzędzać (pensja do przodu) Co do konkuru na najlepszego sąsiada nie brałem udziału ale niestety sąsiadów się nie wybiera. A propo mam miły i ładny barak A mój stary i brudny komin był w zeszłym roku na jesień czyszczony Pozdro

Zapomniałem dodać że palę drewnem lub papierem w postaci kartonów. !!! I to nie mój problem że facet wybudował chate dwa razy większą od mojej. według ciebie powinienem wywalić komin 7 metrowy na swój koszt?? Mój dom był wybudowany wcześniej !!! A propo sąsiadów. Jak on pali zimą i zasysało mi jego śmierdzący dym do pokoju dziecięcego to się nic nie odezwałem. Pozdrawiam

Witam, Jestem od niedawna posiadaczem domku parterowego wubudowanego w latach 60-siątych. Zrobiłem mały remoncik i pod piec centralnego ogrzewania podłączyłem boiler aby paląc mieć ciepłą wode. (zaoszczędzić na prądzie). Jak były dni chłodne nic sąsiad nie mówił ale ja też grzeje wodę teraz gdy jest okres letni. Robie to raczej wieczorkie i sąsiad się buntuje, że mu dym przeszkadza. Domy nasze są po wdłuż granicy. Jego dom jest ponad dwa razy większy i rzeczywiście jego okan są na wysokości mojego kominu. Więj zależy jak wiatr zawieje to dym mu przeszkadza. I w tym cała sprawa kazał mi coś z tym zrobić. JA?? Czy ja mam obowiązek podwyżać komin? Przecież nikt nie kazał mu budować takiego dużego domu i powinien się liczyć z tym, ze komin ma na wysokości okien. Proszę o informację na ten temacik. czy ja mam na swój koszt podwyżać czy jak mu nie pasuje to za moim pozwoleniem może mi sam podwyżyć komin. pozdrawiam

Witam, mam pytanko posiadam od niyedawna domek wybudowany w latach 60 taki do remontu no i właśnie sko ńczyłem remont pokoju dla syna i zaczęcza mi wychozić wilgoć od dołu ściany. Najprawdopodobniej wilgoć jest ciągnięta od fundamentów i nie wiem jak jej się na chwilę obecną pozbyć. latem bym opkopał i posmarował czymś i zrobił izolację a w taką popgodę hmmm, no właśnie czy da się jakoś temu zaradzić słyszałem coś o jakimś preparacie gdzie nawięca się fundament i coś wstrzykuje ale nie wiem o jaki preparat chodzi wielkie dzięki za wszelaką pomoc pozdrawiam

No właśnie podobnież można tak zrobić aby geodeta naniósł istniejący zjazd i w staroswie mają go na mapce więc się nie czepiają planów bo domek, który kupiłem jest gdzieś z lat 60 dziesiątych i wjazd mógł już isnieć tylko ktoś tego nie dopatrzył. Może się uda, przecież domek jest na "wsi" . Życzcie mi powodzonka, wielkie dzięki za tak liczne informację jesteście wielcy !!

Wiem trzeba mieć zaświadczenie o braku uwag i sprzeciwu ale żeby to zaświadczenie uzyskać trzeba złożyć pełną dokumentację i wniej min. POZWOLENIE NA WJAZD I ZAZNACZENIE TEGO WJAZDU NA MAPIE!!

witam wszystkich i ciesze się że znalazłem to forum bo tego mi brakowało, ale zaczne od początku. W zeszłym roku kupiliśmy z żoną na kredyt domek poza miastem do remontu z nieogrodzoną działką. Tego roku chcieliśmy się ogrodzić wraz ze sąsiadami. Działka którą kupiłem powstała po podziale jednej dużej działki i dlatego posiada jeden zjazd z drogi wojewódzkiej. Zjazd posiada sąsiatka a ja ....., No właśnie kupując wjazd był i jest i nadal go używam, ale cały koszmar zaczął się jak chciałem zrobić ogrodzenie z frontu działki i postawić furtkę. Więc okazuje się że mój wjazd jest samowolą budowlaną wykonaną przez porzedniego właściciela, nie ma go na mamach geodezyjnych. Problem polega na tym iż bez wytypowanego wjazdu nie mogę otzrymać pozwolenia na budowę ogrodzenia. Zalegalizowanie tej samowoli to dużo pieniędzy, budowa i projekt nowego chyba jeszcze więcej. Czy jest jakaś możliwość zalegalizowania w tanich kosztach. Czy jest jakaś moc prawna aby porzedniego właściciela ścignąć aby to on zalegalizował tezn zjazd. Za wszelkie porady z góry dziękuje. Można pisać na gg 5859603 pozdrawiam