Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Alanta

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 931
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Alanta

  1. Ależ jak mogłeś tak pomyśleć , na pewno nie miałabym Ci tego za złe . Zresztą jest takie powiedzonko "dzień bez podlizywania sie jest dniem bezpowrotnie straconym" Majeczko, dzięki, na Ciebie zawsze można liczyć Nadal będę upierała sie przy swoim. Jest jedna podstawowa kwestia: punktem wyjścia obliczeń nie mogą byc cudze obliczenia, bo można się nieźle przejechać... czego zapewne nieopierzeni konstruktorzy nauczą sie dopiero po paru latach praktyki...
  2. Ale my nikomu gwarancji na nic nie dajemy Gdyby te obliczenia były takie proste, to by studiów nie trzeba było kończyc... Nie uwzgledniłeś ramienia sił, nie wiesz nic o schemacie statycznym ani rodzaju obciązeń... nic nie wiesz o ugięciu ani o odpornosci na zarysowanie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie projektuje bez potrzeby takiej masywnej belki... Arzesz, zrobisz jak chcesz, ale nie zdziw sie, jeśli zacznie ci belka pękać od spodu i pojawią się rdzawe plamy - ciekawe, czy inż. Paweł zapłaci Ci wtedy za naprawe...
  3. No własnie... Panie Inżynierze, moze podasz swoje dane na forum, a głównie numer uprawnień budowlanych, bo na razie gwarancje nie mają pokrycia...
  4. Gdyby były na to proste wzory, to bym Ci je podała... Niestety, to nie takie proste, decyduje wysokosć belki, pręty mogłyby być nawet 10x mocniejsze, a nie dałoby to efektu... Projektant nie moze Ci tego przeliczyc ?
  5. Wow, jestem pod wrazeniem tylko uwazaj, zeby Ci Smok dobytku nie spalił
  6. Nie kombinuj samodzielnie, to musi być przeliczone. Masz poteżną belkę jak na domek jednorodzinny, wiec pewnie przenosi ona spore obciażenia, zmiana prętów to nie wszystko - zmiana wysokosci pociaga za sobą znaczną zmiane sztywności belki, a to moze doprowadzic do nadmiernego ugięcia się belki lub zarysowania. Kierownik przesadza, nie powinno mu to zajać więcej niz godzine, dwie, chyba tyle może Ci poswiecić czasu...
  7. Sławek, czy ja dobrze przeczytałam, z Niemiec Cię przesiedlają Yemiołka, co z Twoim dziennikiem ? Już straciłam nadzieję na dalszy ciag, pisałaś coś jak byłaś tam, gdzie byłaś, jak Cię nie było na forum ?
  8. Alanta

    Grupa Wrocławska

    Sławek, czy ja dobrze przeczytałam, z Niemiec Cię przesiedlają Yemiołka, co z Twoim dziennikiem ? Już straciłam nadzieję na dalszy ciag, pisałaś coś jak byłaś tam, gdzie byłaś, jak Cię nie było na forum ?
  9. napisz coś wiecej, z czego masz nadproza, wysokość, rozpietosć, o ile chcesz podwyższyć...
  10. grzyby, pleśnie i inne takie potrzebują wilgoci, a tego w wentylacji raczej nie uświadczysz. Ciagły przewiew powietrza w kanałach to niesprzyjajace warunki dla grzybów
  11. Ja będę mieć pod oknem, tak mi wychodzi z ciagu technologicznego lodówka-zlew-kuchenka. Zmywarkę nieprędko będę mogła kupic, wiec przy zlewie bedę sędzać sporo czasu, poza tym dużo robię w okolicy zlewu -obieram i kroję jarzyny i owoce, ucieram je na surówki, kroję mięso... a lubie wyglądać w trakcie tego na ulicę . Okno zaprojektowałam specjalnie wyżej niż inne (parapet mam tuż nad biustem ) , więc nie będzie sie chlapać i mogę dać nawet wysoką wylewkę baterii.
  12. Alanta

    Problem z s?siadem

    No cóż, domyślam sie, ze działke masz nieogrodzoną, po prostu musisz jej pilnować. Pięćdziesiąt lat komuny skutecznie zabiło w ludziach szacunek dla prawa własności, poza nielicznymi wyjątkami... A jeśli nie byłeś stroną w sprawie, to nie musiałeś wiedzieć o toczacym się postępowaniu w sprawie budowy. O wejściu z zapleczem budowy na Twój teren powinieneś był zawiadomić Nadzór Budowlany, przy okazji dowiedziałbyś się, czy sąsiad w ogóle ma pozwolenie budowlane .
  13. Przy filigranie warstwa betonu jest cieniutka, wiec ciepło hydratacji nie wystarczy żeby poradzić sobie z mrozem. Nakryj strop po zalaniu matami słomianymi.
  14. Moim zdaniem nie, grzyba nie da sie nigdy do końca usunąć, a czym on grozi, to pewnie wiesz.
  15. Sławku, zgoda, ale zauważ, ze po tych starych strychach wiatr sobie czesto swobodnie hula i więźby są wręcz przesuszone. Dzisiejsze technologie jednak prowadza do tego, ze strychy są szczelnie pozamykane, czesto jeszcze wykonawca zapomni zamontować kratki nawiewne i wtedy wilgoć kisi sie na poddaszu... I dlatego folia jest niezbedna. Iras, kup folię niskoparoprzepuszczalna, o ile pamiętam jest ona cztero- czy pięciokrotnie tańsza od tej drugiej.
  16. Alanta

    Który rok budowy na domu?

    Podziwiam - to moje zboczenie zawodowe
  17. Minia nadal jest stosowana, faktycznie nikt jeszcze nie wymyślił nic lepszego Nie wiem, czy jest powszechnie w sprzedaży, ja dostałam spory pojemnik gratis w wytwórni , w której robili mi konstrukcję
  18. Arsen ma racje, wszystko co jest "kilka w jednym" nie może być dobre. Każdy rodzaj farby ma swoje właściwości, malować powinno się najpierw minią (oczywiscie po oczyszczeniu z rdzy i odtłuszczeniu), potem farbą podkładową 2x, potem nawierzchniową. Każda ma pełnić inny rodzaj zabezpieczenia. O ile w przypadku drobnych elementów można sobie pozwolić na kupienie Hammerita i odnawianie farby co parę lat, o tyle przy wiekszych konstrukcjach sobie tego nie wyobrazam. Ja mam wszystkie elementy pomalowane właśnie czterema warstwami, ale mam ich sporo (schody, duza wiata garażowa, dwie odkryte belki i słup) i licze na to, że dłuuugo nie bedę musiała tego odnawiać, a elementy wewnątrz domu powinny nawet mnie "przeżyć"
  19. Ja jednak zdążyłam na test i zawyżyłam średnią
  20. Najpierw mieszkaliśmy we trójkę na 30m2, teraz mieszkamy na 47m2. Nasz domek ma 100m2 i uwazam, ze jest w sam raz. Mieszkają już nasi sasiedzi z bliźniaka i mogę ocenić, ze dom jest bardzo przestronny, wynika to z racjonalnego zaprojektowania przestrzeni (szafy wnękowe, otwarta kuchnia, małe korytarze, duża kuchnia i łazienka), czego w bloku często nie da sie osiągnąc... Po przyjeździe z wizyty na budowie mam często wrażenie, ze ściany w bloku się na nas walą...
  21. Jesteście pewni, że potaficie sami ocenić jakość prac wykończeniowych ??? Jeśli tak, to Kierownik może je wam odbierać tylko na papierze, wpisy w dzienniku powinny sie znaleźć... Ale nie warto ryzykować, Kierownik zauważy to, co Wam umknęło, albo czego nie jesteście w stanie sami ocenic. Przyłącza odbierają instalatorzy i oni wpisują to do dziennika, albo załączają protokół luzem.
  22. Sobą sie nie bedę chwalić , ale pochwalę się jakiego mam mądrego męża - miał 145
  23. Nasza kota w piątek przeszła samą siebie: pogoniła wilczura z działki. Zwierzęta rzuciły się na siebie, zakotłowało się i pies jak niepyszny zwiał Szkoda, że tego nie widziałam
  24. Eee, chyba chce Cię naciagnać, wystarczy, ze bedziesz miał projekt elektrycznego...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...