RINO

Kociołki są już tańsze napiszę o tym jak tylko będę miał wszystko na piśmie, gorzej z pelletami to koszt za tonę 400zł, ale walczę o niższą cenę mam nadzieję, że w końcu zacznie to paliwo tanieć. Pozdrawiam RINO

Co to znaczy dobierze 100-150 w/m2 , grzejniki dobiera się wg. zapotrzebowania na ciepło , jeżli zapotrzebowanie bedzie na poziomie 50 w/m2 to zgodzę się że 150 w/m2 to poprawna kondensacja. Pozdrawiam RINO

pompa UPS 25-40 - podłogowka pompa 15-14B - cyrkulacja do podłogowki Pompa cyrkulacyjna do podłogówki ??? co to ma oznaaczać a może pomyliłeś???, a odpowiedz dobra cięzko ustalić koszta dokładnie ale ok 5000 tyś zł/pl sobie przygotuj na sezon tak na spokojnie. RINO

A spadki, odległości ,przyłącza do pionu wszystko ok.

Moźe zredukować pion wentylacyjny do 70 a potem wywiewny zwiększyć o 50 mm tak jak mnie uczono, cięzko powiedziec.

Czyli zasysa wodę z syfonu hmmmmmm coś nie tak z kanalizą a wyprowadzona rura wywiewna nad dachem jest szerza od rury wentylacyjnej która jest podłączona do kanalizacji? [ Ta wiadomość była edytowana przez: RINO dnia 2003-03-01 21:27 ]

Na stronce firmy HERZ znajdziesz w programie dostaw również ceny z tego co ja pamiętam Regulator temperatury pokojowy to rząd cenowy : 106 zł mechaniczny a 132 elektroniczny, siłownik HERZ to kwota ok 100 zł ceny netto oczywiście. A jeszcze pytanie jakiej firmy masz grzejniki żeby można było dopasować siłownik na wkładkę termostatyczną. Herz ma adapterki na zawory firmy Heimeier i Danfoss. Pozdrawiam RINO

Naprawdę warto nie wiem, jakie będziesz miał źródło ciepła, czy ogrzewanie grzejnikowe czy o. podłogowe lub mieszane, ale jest to bardzo dobre rozwiązanie. Jeżeli interesuje cię jakaś kwestia z tym związana pisz spróbujemy pomóc. Pozdrawiam RINO

Adamos48 mam pytanie jakie masz negatywne doświadczenia z materiałem jakim jest Polibutylen i nie chodzi mi tu o system który wykorzystuje to tworzywo a sam materiał.Napisałeś że oprócz PP które wycofaeś nie wprowadzisz nigdy Polibutylenu.Znam wiele renomowanych firm które mają w swojej ofercie rurę polibutylenową i uważana jest ona za świętny materiał do przesyłu wody użytkowej,ze względu na wiele parametrów. Pozdrawiam RINO [ Ta wiadomość była edytowana przez: RINO dnia 2003-03-01 19:59 ]

Darkop jeżeli możesz poczekać parę dni poniedziałek wtorek to puszczę ci e-mail materiały na temat kociołków, foto jak wyglądają i tego o co pytałeś. Pozdrawiam RINO

Czeski Atmos ma przystawkę do swoich kociołków do spalania pelet, ale muszą one być naprawdę dobrej jakości. Ja poruszam się po Śląsku i do Częstochowy i do T.Gór mam nie daleko także pelety można dostać w miarę blisko. Nie wiem ile potrzebowałeś tych pelet, bo w sumie się dziwię temat ten w Polsce nie jest aż tak popularny i warto by go propagować. A jak inaczej jak nie przez zadowolonych klientów - 1 zadowolony klient do 10 potencjalnych klientów. Co do tańszych kociołków 5-6 tys. tak jak mówiłem szczegóły będę wiedział w przyszłym tygodniu i na pewno dam znać .Czeski Viadrus też chwalił się że w swoim Lingu może spalać pelety ale jak to wygląda od strony technicznej nie wiem niestety. Ten kocioł o którym pisałeś to pewnie Austriacki Windhager dobra firma ale widzę że droga. Ale tak jak powiedziałem w przyszłym tygodniu na początku powiem co mi się udało uzyskać może to kogoś zaciekawi. Pozdrawiam RINO

Co do zaworu i głowicy : Zawór składa się z korpusu mosiężnego (rodzaj obudowy) i wkładki termostatycznej. Wkładka jeżeli jest z nastawą wstępną, czyli kryzowaniem to składa się z trzpienia stałego i ruchomego.Stały trzpień to właśnie ta nastawa wstępna, którą reguluje się przepływ i jest to z kryzowanie stałe nie zmienne, natomiast trzpień ruchomy domyka lub otwiera przepływ w zależności od impulsu i nacisku, jaki daje mu głowica. Głowica to w plastikowej obudowie umieszczony mieszek (metalowy zbiorniczek) w którym znajduje się ciecz bądź gaz. Mieszek w zależności od temperatury powoduje nacisk na trzpień w zaworze i albo go dociska powodując zmniejszenie przepływu bądź go otwiera i wzrasta przepływ i oddawanie ciepła przez grzejnik. To tak mniej więcej zasada działania i co jest co. Natomiast jeżeli będziesz miała grzejniki VK czyli z podłączeniem rurek od dołu tam są montowane wkładki zaworowe czyli ta część zaworu termostatycznego bez obudowy mosiężnej , i są one z reguły z tych grzejników co ja znam otwarte na max. Ewentualnie zabezpieczone kapturkiem plastikowym. I wtedy albo dokręcasz głowicę, która będzie regulować przepływem albo nie nakręcasz wtedy grzejniki grzeją na takim parametrze, jaki jest im dostarczany z kotła. Bądź kupujesz głowice dla ozdoby a odkręcasz ją na maximum i też masz pełny przepływ.

Miska część odpowiedziałem ci już na forum wyboru grzejnika a zaraz ci powiem resztę. I tu nie ma, co się śmiać, bo to poważna część inwestycji, jaką jest dom chodź nie, kiedy nie doceniana prze inwestorów.

System rozdzielaczowy to kolektor rodzaj rurki o większej średnicy z wyjściami w zależności od punktów odbioru, czyli jak np. masz 8 grzejników to osiem wyjść i za każdego odejścia wychodzą rurki pod grzejnik także nie ma żadnych kształtek w podłodze. No i z reguły na domek wystarcza jeden pion główny, co do zaworów, jeżeli masz je otwarte grzejniki musi grzać na pełniej mocy, co do twojego mieszkania jak zakładali ci zawory na pewno były to zawory z nastawą wstępną bądź dawano nowe kryzy. Ale sądzę, że dano ci zawór z nastawą wstępną i na nim przykryzowano przepływ, co zmniejsza jego wydajność, chyba, że zmniejszyli parametr wody grzewczej i woda, która dochodzi do grzejnika jest nie wystarczają gorąca, aby oddać to ciepło przez grzejnik jakie jest potrzebne do ogrzania twojego mieszkania. Na pewno nie jest to wina zaworu, jeżeli jest on poprawny technicznie nie ma prawa spowodować ze jest chłodniej w pomieszczeniu. Jego zadanie to regulacja i oszczędność a nie powodowanie marznięcia właścicieli.Za ciepło odpowiada prawidłowo dobrana instalacja, czyli:kocioł- rury - grzejniki itd. Zawór to tylko dodatek.

Dokładnie tak Miska nie chcę się tu wymądrzać, bo nie ot tu chodzi, ale z miałem różnie bywa takie są fakty. A co do HEF-a z podajnikiem jest naprawdę dobry, zamontowaliśmy ich na Śląsku bardzo dużo i jest wszystko ok, nie mówię, że nigdy nic się nie przydarza, ale to jak w każdym urządzeniu. Mam nadzieje, że będziesz zadowolona.

DARKOP ja polecam kociołki, które są bardzo popularne w Austrii, Niemczech, powoli Czesi dokładniej mowa o kociołkach z podajnikiem opalanych odpadami drzewnymi(granulat drzewny) Pelety są z tych najtańszych źródeł zdecydowanie najczystsze rozwiązaniem. Kocioł kosztuje w granicach 5-6 tyś zł z podajnikiem. Natomiast palenie odbywa się na podobnej zasadzie jak w kotłach na groszek, czy miał z podajnika podawane są granulki do paleniska gdzie następuje spalanie.

Dokładnie źrudłem nie jest samo ładowanie ale właśnie czyszczenie kotła i czyszczenie popielnik i tu znów przewaga kotłów na eko groszek ilość popiołu w poielniku z kotła węglowego jest zdecydowanie mniejsza od kotła miałowego a co zatym idzie i kwestja pylenia i zabrudzienia jest znacznie mniejsza, co do garażu kocioł węglowy z podajnikiem stoi w piwnicy która jest zagospodarowana na pomiesczenia gospodarcze i czesto są otwrte drzwi gdyż oglądają kotłownie luzie zainteresowani kotłem i nie jest tak brudno naprawdę (mowa o pyleniu),ale i tak bym proponował jakąs sciankę postawić zawsze to pomoże przed zapyleniem a jeżeli jest możliwosc postwawienia to nie zaszkodzi.

Również jestem zwolennikiem systemu rozdzielaczowego, a zalety sądzę, że dość wyczerpująco opisał VPS jedno tylko sprostowanie pewnie nie napisałeś tego żeby się nie rozwodzić za dużo, Ale ja uważam to za dość ważne napisałeś, że grzejnik podłączamy średnicą 16mm i tu się zgadzam, bo tak się zdarza najczęściej natomiast są przypadki gdzie przy dużej powierzchni i dużym przeszkleniu pomieszczenia wzrasta zapotrzebowanie na ciepło i tu wtedy już 16 może nie wydolić. Ja pracuję na systemie, który może przepuścić około 3500W max. i przy większym zapotrzebowaniu niestety tą średnicą już nie podejdę, aby nie powodować wzrostu prędkości, używam wtedy średnicy większej. To tyle:wink:, a co do materiału jest to kwestia indywidualna i nie neguję żadnego materiału od stali począwszy przez tworzywo, miedź, na nierdzewce kończąc. Każdy materiał ma swoje zastosowanie w różnych wypadkach i nie śmiem mówić ze coś jest dziadostwem a coś super. A co do awarii i w cudzysłowie złych systemów, materiałów mogę przytaczać mnóstwo przykładów tylko po co – w 99% to nie wina materiałów a głównie rozwiązań osób odpowiedzialnych za to.

To dobrze ze jest pan zadowolony z miału, natomiast jest problem natury technicznej, z doświadczenia wiem, że miał musi być dobrze przesuszony nawet bardzo dobrze, bo inaczej nic z tego bezobsługowego palenia zawiesza się w podajniku i jest problem. Kwestia jakości miału i jego kaloryczności też jest różna i tajemnicą jest, jaki miał przywiezie nam dostawca a z tym różnie bywa, a w związku z tym nie wychodzi to tak tanio w porównaniu do groszku (węgla). Co do pylenia nie można tego uniknąć, ale sadze ze zapylenie z zasypywani i opróżniania podajnika również przemawia za kotłami na groszek?

Oczywiście koszta i oszczędności można liczyć, jak kto woli jednak zyski trzeba brać pod kontem całej inwestycji w instalację do kotłowni kondensacyjnej. Różne firmy różnie liczą sprawność kotłów średnio, do 108 %,ale nie łudźcie się, że tą sprawność osiągniecie przez cały sezon przewymiarowując grzejnik tylko o 20 %. Oczywiście, jeżeli będzie słaba zima to sprawność wzrośnie natomiast przy mroźnej zimie i mając kocioł kondensacyjny i tak sobie dobraną pozostałą cześć instalacji nie liczyłbym na tak szybki zwrot kosztów poniesionych. Ja osobiście jestem zwolennikiem kondensacji, ale nie za wszelką cenę. Sam kocioł to mało.

Jeżeli jest to nowa instalacja to polecam jak najbardziej system rozdzielaczowy: 1 nie masz żadnych kształtek zalanych w betonie rurę powinno rozprowadzać się z kręgu a co za tym idzie awaryjność spada do minimum 2 kwestia równowagi hydraulicznej 3 równomierne rozchodzenie się ciepła do każdego odbiornika 4 łatwość regulacji instalacji itd

A ja dalej swoje a może ci którzy chcą opalać dom drewnem zainteresują się kociołkami z zasobnikiem spalającymi odpady drzewne czyli Pelety, odpada tu kwestja ładowania , suszenia drzewa i pare innych. Wsypujemy do zasobnika granulat drzewny i uzupełniamy w zależności od powierzchni domu i zapotrzebowania na ciepło. [ Ta wiadomość była edytowana przez: RINO dnia 2003-03-01 13:49 ]

A może kocioł z podajnikiem na odpady drzewne, czyli Pelety (granulat drzewny) kociołek cenowo koło 5 tys zł ale odpada dość uciążliwa zabawa z załadowywaniem kociołka na zagazowywane drewno i cały z tym związany rytuał.

Grzejniki Vasco nie są najdroższe aczkolwiek są solidnymi i dobrymi grzejnikami, są bardziej renomowane firmy które się bardzo cenią, co do kanałówek robi je jeszcze tanio Convector Krakowski, ale nie ma on żadnych elementów dodatkowych, czyli wanny do zamontowania w podłodze , rusztów, itd, jest tylko sam grzejnik. Pytanie czy masz instalatora w swoim regionie, który jest w stanie to zrobić.

Dokładnie tak natomiast zwróć uwagę, co do wyposażenia kotła nie, które firmy odchudzają swoje kociołki żeby być konkurencyjnymi nawet taka firma jak wymieniłeś wyżej. A co do jakości i nie zawodności to różnie bywa, ale zawsze prawdopodobieństwo awarii jest większe w kotłach nie markowych i będących niżej w rankingach europejskich producentów kotłów.