-
Liczba zawartości
375 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez orasta
-
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ej betina, betina......... Ty to potrafisz przysłodzić. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
http://img228.imageshack.us/img228/4718/dsc03140e.jpg http://img227.imageshack.us/img227/9301/dsc03141s.jpg No i wyszedłem na gościa totalnie niesolidnego, który dwa zdjęcia przesyła miesiąc. Wielkie sorry za opóźnienie. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ja z kolei lubię ładnie utrzymany trawnik. Działkę mam niewielką, więc chciałem powalczyć o ładna trawkę bez chwastów. Niestety mając podobna sytuację jak betina, ni ma kurna szans. Powoli odpuszczam. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Też takowe chwasty obok działki posiadam. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Człowiekowie wydaje się, że wybuduje dom, ogrodzi posesję i w zasadzie nic już nie jest ważne. Po kilku miesiącach mieszkania okazuje się jednak, że osoba zza płotu odgrywa ważną rolęw naszym życiu. I ma na to wpływ masa czynników, począwszy od dbałości sąsiada o swoją posesję , a skończywszy na normalnych codziennych grzecznościach typu: dzień dobry, co słychać. Ja po ostatnich wydarzeniach, przekonałem się, że pierwsze wrażenie jest nie ważne i nie ma się co nim sugerować. Ludzie których nie darzyłem specjalną sympatią, zachowali się fantastycznie. Jeżeli chodzi o roślinki, to po przygodach z wodami gruntowymi postanowiliśmy z żoną, że zaczniemy sadzić ryż. betina- zdjęcia zrobione, musze je jeszcze przesłać. Tydzień zejdzie, jak nic;). -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wiem, wiem...... fotki wiaty. betka będą na 100%, sorry za opóźnienie. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Z szefowskiego netu korzysta i z się z szefa napierdziela. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Puszek, puszkiem, a przy Smoke on the water trzepać wypada. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Tak, tak........ złośnica i prześmiewczyni. Chłop pewnie włoży skórę i starte jeansy, przy Smoke on the water będzie trzepał piórami, a ta se jaja robi i to z szefa na dodatek. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Złośśśśnica. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Jeszczem nie taki stary, więc na żłobek ( zarembiście Ci się to udało) jeszcze czas. Kryzys wieku średniego wyraźnie przeżywam, sytuacja jak w jednym z moich ulubionych filmów " American Beauty ". Czyli,..... rowerek, bieganko. Myśę o pływaniu, wszak woda pod nosem. Bohater filmu co prawda źle skończył, ja postaram nie pójść w jego ślady:D. Tak na marginesie, film polecam, świetny. Co do tych moich nowych możliwości, to niedługo oznacza kilka lat, tak więc w Iskrze jeszcze pomieszkam. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Spokojnie, ja jestem bezpieczny nawet przy najwyższym stanie wody, ale dwa domki które było widać na zdjęciach mają wodę w środku.Ogólnie całe osiedle było zalane. Przy pierwszej wodzie miałem dom nad rozlewiskiem, przy drugiej dom na wysepce. Okazuje się, że na tym terenie była dawniej sieć rowów odwadniających, które z czasem zostały zasypane celem powiększenia pól uprawnych. Kto q......a na to pozwolił. Walczymy z Gminą( Jezuuuu ile tam niekompetencji) o odtworzenie tego stanu. Ogólnie mam już dość wody, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że moja sytuacja nijak nie może się równać z tym co woda porobiła w innych miejscach w Polsce. Jest szansa, że niedługo otworzą się przede mną pewne możliwści, co może oznaczać, że starości w Iskierce nie spędzę. Trochę szkoda........... . -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
becia- oczywiście, że trzasnę fotki i prześlę je jak najszybciej. Wszystko przez tę wodę, której już nie było, a która po ulewach w Boże Ciało powróciła jeszcze większa. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Pewnie, że podryguję. Dali chłopaki zdrowo po garach. Tak na marginesie, to więcej na Bemowo na koncert nie pojadę, organizacja do d....y, widoczność jak w Smoleńsku. Chłopaki z AC/DC , za to bez zarzutu. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Dzięki betina. Myślę, że chłopaki staną na wysokości zadania i dadzą zdrowego ogniaaaaaaa. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
tomkwas-tradycyjnie z humorem i to własnie cenię w tym gościu. Może to jednak nie jego dzieci:cool:, no tego sąsiada. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Wszystkie trzy warianty wskazują na nieletność sąsiada:yes: -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ale ten sąsiad to chyba szczyl jakiś. -
Komentarze do dziennika *Iskierka*
orasta odpowiedział betina71 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
To zależy od tego,jaki masz samochód;) -
Macie dużo racji. Ja mieszkam za wałem Dunajca, który faktycznie nie wylał od momentu powstania wałów. Teraz dodatkowo jest zapora w Czorsztynie która naprawdę trzyma tę rzekę w ryzach. Wszystkie rzeki dookoła wylewają, tylko nie Dunajec, przynajmniej w Nowym Sączu. Zawsze się jednak moża zdarzyć ten jeden raz na przysłowiowe 100 lat. Pisałem ten post nie z myślą o klasycznej powodzi typu , pęka wał i jest masakra. Chodzi mi o taką sytuację jaka zdarzyła się u mnie. Przed zakupem byłem na działce kilka razy, super ,sucho, nic się nie dzieje. Gość od którego kupiłem, słowem sie nie odezwał, że podobna sytuacja wydarzyła sie 9 lat wcześniej, podobnie inni starzy mieszkańcy.Jak się juz wprowadziłem, to zaczęli coś przebąkiwać. Na szczęście coś mnie tknęło, jakiś taki głos wewnętrzny, i kazałem podnieść fundament , zresztą nie bez oporu ekipy, która budowała. Podnisłem też teren i dzisiaj wody gruntowe mi nie zagrażają, ale inni nie mieli tyle szczęścia.