Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maslak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    314
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez maslak

  1. W zime 79 to się urodziłem więc powinienem być przystosowany do takich warunków ale ja jakoś nie jestem
  2. jak przewymiarujesz kominek z PW to będziesz palił na pół gwizdka a to nie jest dobre ani dla kominka ani dla komina do tego może dojś że będzie zbyt ciepło w pomieszczeniu w którym masz kominek no i sprawność całego układu będzie mniejsza. Pytanie z innej beczki - ogrzewajacy tylko kominkami z PW - ile drewna i jakiego spaliliscie w tym sezonie???
  3. jak przewymiarujesz kominek z PW to będziesz palił na pół gwizdka a to nie jest dobre ani dla kominka ani dla komina do tego może dojś że będzie zbyt ciepło w pomieszczeniu w którym masz kominek no i sprawność całego układu będzie mniejsza. Pytanie z innej beczki - ogrzewajacy tylko kominkami z PW - ile drewna i jakiego spaliliscie w tym sezonie???
  4. A ja dzisiaj przymusowe wolne Jak już odkopałem samochód i zaspę z wjazdu zlikwidowałem to mi się wyjeżdżać do pracy nie opłacało bo mam 30 km do przejechania i miejscami droga podejrzewam wyglądała jak mój wjazd wiec i tak nie było pewne czy dojadę - na szczęście szef wyrozumiały a i część pracy mogę w domu zrobić. Przy okazji wolnego załatwiłem całą papierologię związaną z odbiorem domu i do PINB zawiozlem
  5. maslak

    Powieść w odcinkach

    Niby mąż gdy tylko usłyszał okrzyk Rudobrodego przerażony posłusznie wykonał ostatnią część okrzyku. Po kilku sekundach wrócił jednak i wyciągając rękę z pudełkiem zielonego żelu z napisem "Extra strong" powiedział do Rudobrodego - poczęstujesz się galacikiem -było to jednocześnie i pytanie i zaproszenie do skosztowania oślizgłej substancji. Słysząc to Rudobrody spojrzał mętnym wzrokiem ,w którym czaił się obłęd, na niby męża i spytał - gdzie mój cewnik? - nie wiem - odparł przerażony niby mąż Wtem coś uderzyło Rudobrodego w głowę i spadło obok - był to cewnik. Rudobrody spojrzał w górę i krzyknął - dziekuję Gazowniku! chwycił cewnik odgryzł koncówkę i wsadził ją wprost do pudełka z żelem, które to pudełko nadal spoczywało w ręce niby męża, drugi koniec włożył do ust i jednym silnym zassaniem opróżnił całe pudełko żelu. Wzrok mu jeszcze bardziej zmętniał a oczy stały się jeszcze wieksze ...
  6. Mnie wena dopada najczęściej wieczorem i to im bardziej zmęczony jestem tym bardziej twórczy :-) No dobra już pisze.
  7. Widzę boratom że natchnienie łapie Cię z samego rana a nawet prawie w środku nocy :-)
  8. maslak

    Powieść w odcinkach

    - A może przynieść mu do zjedzenia tego kolorowego galaciku? -spytał niby mąż oblizując resztki żelu z brody. Na słowo galacik Rudobrody otworzył szeroko oczy, otworzył to mało powiedziane oczy zrobiły mu się wielkie jak piłeczki od ping-pong'a brakowało tylko na nich okrągłego napisu"made in china". Z pozycji embrionalnej zerwal się na równe nogi i krzyknął ...
  9. A ja mam prośbę o modlitwę - ale chyba nie dasz rady :-) O uczciwych i mądrych rządzących - no i co dasz radę ????? Z zimą to może Ci i wyszlo ale to powyższe to uwierze jak zobaczę
  10. mam POŚ Polilastu bezdrenażową i pierwszy zbiornik ma być opróżniany raz w roku z osadu - miałem na razie to robione tylko jeden raz jak był przegląd oczyszczalni przez serwis.
  11. U mnie juz lato -1 mam w pracy za oknem ale to kawalek od domu więc może tam zimniej Mnie nie dosyć ze zasypalo to jeszcze w zaspie 50m od domu ugrzezłem i pół godziny sie odkopywałem ale frajda jak za dzieciaka na sankach
  12. Dojdzie! Dojdzie jak się nie poślizgnie albo nie zamarznie po drodze bo wtedy może i przyjść dopiero w lipcu
  13. maslak

    Powieść w odcinkach

    Usunięcie cewnika w wykonaniu siostry Wandzi była sprawne i szybkie ale napewno nie bezbolesne sadząc po skowycie Rudobrodego i jego dziwnej pozycji. Po szybkiej akcji z cewnikiem także i Gazownik się go pozbył z oczodołu i odzyskał pełną sprawność i siły. A jak już je odzyskał ...
  14. po wczorajszym rekordzie zimna -22,9stopnia dziś mam wiosnę za oknem zaledwie -10,7 o 20:30 już zaczynam odczuwać ocieplenie klimatu
  15. maslak

    Powieść w odcinkach

    TAK to był Gazownik!!!! ale nie tylko! za Gazownikiem czaił się ...
  16. 19:30 i już -22stopnie jak tak dalej pójdzie to do północy będę miał -40
  17. maslak

    Powieść w odcinkach

    Okazało się, że wymachiwanie cewnikiem nie było pozbawione sensu. Nagle zobaczyła jak końcówka cewnika leci wprost na twarz Rudobordego. Rudobrody jednak zwinnie uchylił głowę i koniec cewnika ugodził prosto w oko stojącego za Rudobrodym ...
  18. U mnie dziś termometr wariuje już mam -20,7 o 18:30 jeszcze 2 godziny temu było 7 stopni cieplej.
  19. U mnie wiosna idzie 20:30 i "tylko" -14,5 stopnia
  20. maslak

    Powieść w odcinkach

    Tak, tam rzeczywiście stał Rudobrody!!! Stal i przytupywał z zimna bo na zewnątrz było przecież -25stopni od czasu do czasu wymachiwał cewnikiem który niewiadomo gdzie się kończył. Coś gniewnie pokrzykiwał - lecz niestety przez drzwi gniewne pomruki były zbyt niewyraźne by je zrozumieć. Siostra Wandzia wybałuszyła oko przez judasza jeszcze mocniej i dojrzała że za Rudobrodym stał i podskakiwał ktoś jeszcze ...
  21. NO WRESZCIE!!!! ktoś coś dopisał :-) Bo juz myślałem że duch twórczy w narodzie ginie Przeciez nie moge sam ze sobą pisać w powieści Pisać, pisać - chyba wszyscy nie zamarzli i pomp, piecy, kominków, kóz czy innego inwentarza grzewczego nie siedzą i nie pilnują
  22. Ja odśnieżałem szczotką tzw. "ulicznicą" delikatnie by nie porysować szyby - mam to szczęście że mam wyłaz dachowy nad jednym z kolektorów więc jakoś udało się połamać powłokę lodu na śniegu i odśnieżyć kolektor na szczęście pierwsza warstwa bezpośrenio na kolektorze to był śnieg łatwy do zmiecienia w dół - tylk ok 1/3 jednego kolektora była oblodzona to tego nie skrobałem bo sie balem o szybe.
  23. 21:50 -17 stopni Kominek pracuje z jedną małą przerwą na czyszczenie prawie non stop od czwartku - o dziwo spalam mniej drewna niż się spodziewałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...