Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Agata z małopolski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Agata z małopolski

  1. Do josephine: Dzięki za odwiedziny, co nowego u Ciebie na budowie?
  2. dzięki kawika, że odwiedziłaś mój dziennik i oczywiście nadal zapraszam
  3. Witaj Aprilko! Ach patrzeć nie mogę bo mi serce pęknie z zazdrości, ale szczerze gratuluję i podziwiam wprost przepięknie Pozdrawiam
  4. Witaj! Przeczytałam Twój dziennik od deski do deski, bardzo ciekawie piszesz i dobrze się czyta. Piękny domek gratuluję a zarazem zazdroszczę, bo Wam tak nie wiele brakuje do wprowadzki. Trzymam kciuki i zapraszam do mojego dziennika.
  5. Jak miło spotkać na forum kogoś no prawie że po sąsiedzku. Od razu wpadł mi w oko Twój nick, bo moje nazwisko panieńskie jest bardzo podobne(bez jednej literki) poza tym ja też buduję się w okolicach Nowego Sącza. Trzymam kciuki za Wasze budowanie i powodzenia w tych bojach. Pozdrowionka,
  6. witaj! Piękny domek, gratuluję i podziwiam. Mam pytanko w sprawie odbioru domu. Wiem, ze od tego roku wszedł przepis, który mówi ze do odbioru, potrzebny jest certyfikat elektryczności. Powiedz, gdzie należy szukać ludzi którzy to zrobią, oraz ile to kosztuję. Za odpowiedź dziękuję.
  7. Witaj Ja 14! Chciałam Cię jeszcze zapytać o jedna rzecz. Jak pisałam wcześniej fundamenty mojego domu, zostały podniesione nad ziemią do 90 cm. Zeby wyrównać działkę z drogą, podsypywaliśmy ziemię. Na sam spód poszedł gorszy gatunek ziemi, jest to raczej traktowane jako odpad z kamieniołomów, taki mulik, skusiłam sie niską ceną i weszło tego ponad 100 ton, jesienią tamtego roku, na to zasypałam czystą ładna ziemię ponad 200 ton. Problem w tym, ze woda stoi na działce, nie wsiąka. Najgorzej jest wtedy gdy pada przez kilka dni, lub są odwilże tak jak teraz. Kiedyś gdy nie było budowy, woda normalnie wsiąkała w głąb ziemi, wiem ,że na pewno zaszkodził ten gorszy gatunek ziemi. Co możnaby było w miarę niedrogo zrobić, żeby ta woda znikała?
  8. Przepraszam, ze weszłam w twój dziennik, ale pomyliłam się, jeśli bardzo przeszkadza mój wpis, to go usunę. Pozdrawiam
  9. Nie bardzo rozumiem o co pytasz. jeszcze wylewek nie ma, nie mam pojęcia jakiej grubości będzie styropian pod warstwą betonu. Same ławy w ziemi są kopane do 60 cm, a nad ziemią podniesione były do wysokości 90 cm, ze względu na zaniżenie działki względem drogi, oraz na podmoklośc terenu.
  10. Witaj Vafel! Bardzo dziękuję za odpowiedź, miło na forum spotkać prawie "parafianina"
  11. Witaj ja 14 Mam pytanie, widzę, że znasz się na sprawach budowlanych, jeśli możesz mi udzielić odpowiedzi na moje pytanie, to będę Ci bardzo wdzięczna. Chodzi mi o izolację przeciwwilgociową fundamentów. Otóż na mojej budowie panowie budowlańcy, stwierdzili, że wystarczy tylko na górę fundamentów dać folię izolacyjną, a ściany pionowe fundamentów nad ziemią kazali obsypać na całej ich wysokości ziemią. Tak też zrobiłam, ale zauważyłam tutaj, przeglądając dzienniki budowy innych forumowiczów, że prawie każdy, okleja styropianem, a na to smaruje czymś tam przeciw wilgoci. Czy tak faktycznie wystarczy, jak mam, czy po prostu panowie majstrowie zlekceważyli to bo np nie chciało się im robić. Boję się, że wilgoć może sie kiedyś pojawi, mój mąz bagatelizuje sprawę, twierdząc, że wiedzą co robią, ale czy na pewno? Teraz już zaczynamy tynkować w środku, ale ta izolacja spędza mi sen z powiek i zastanawiam się czy do tego nie wrócić i zrobić to dokładnie. Jakie jest Twoje zdanie. Będę wdzięczna za każdą radę. Pozdrawiam.
  12. cześć Ewka! Dzięki za radę, ale nie wiem czy się zdecyduję. Zeby nie przenosić odkurzacza z pokoju do pokoju, nie bardzo sie mi uśmiecha wydawać 4 000 tys. zł. Wiem, że dochodzi jeszcze brak kurzu itp, ale dzisiaj nie wiem czy będę mieć w każdym pokoju dywan, bo przecież centralny odkurzacz nie służy do odkurzania po panelach i płytakach?
  13. Witaj Ewcia! Powiedz mi proszę, ile kosztuje to cudo, centralny odkurzacz i czy dzisiaj stając przed wyborem instalować go czy nie, to jaka byłaby Twoja decyzja? Pozdrowionka
  14. Witaj Ewka! Twój dziennik czyta się jak ksiązkę, gratuluję. Piękny domek, zazdroszcze Ci talentu do upiększania domu i ogrodu. Ja podobnie jak Ty, rozpoczęłam budowę 15 lat po ślubie, nie mogę sie doczekać momentu przeprowadzki, ach jak Ci zazdroszczę. Mam pytanie odnośnie centralnego odkurzacza, czy jest to tylko wygoda, typu: "nie muszę taszczyć odkurzacza na górę" czy spełnia jeszcze dodatkowe funkcje. Nie palnowałam w zasadzie odkurzacza centralnego w ogóle, ale może warto zmienić zdanie? Pozdrowionka.
  15. Właśnie chciałam jeszcze zapytać o izolację przeciwwilgociową, bo u nas to majster nakładał na wierzch ław folię izolacyjną, a ściana pionowa ław została do całej jej wysokości obsypana ziemią. Pytałam się ich czy to wystarczy, powiedzieli, że tak , bo robią tak na każdej budowie. Dzwoniłam wtedy do męża, jeszcze jego pytałam, ale mój mąz uznał, że gośc wie co robi, więc odpuściłam.Tutaj jak przeglądam dzienniki budowy, to prawie każdy ociepla ławice, smaruje czymś tam, u nas tego nie było, nie wiem czy to co jest zda egzamin. Chyba nie chciało się im tego robić. Jeśli chodzi o tę ziemię, to zawaliliśmy na całego, bo na sam spód na terenie działki daliśmy taką ziemię gorszego gatunku z kamyczkami, bardziej to odpad z kamieniołomów, niczym mulik. Jak leje przez kilka dni to woda na działce tyle o ile wsiąknie w ziemie, reszta sama odparuje po jakimś czasie . Druga warstwa czystej ziemi, zasypana jest na te gorsza i chyba to przez tę spodnia warstwę stoi ta woda. Czy jest na to rada?
  16. cześc Jarku! Przeczytałam Twój dziennik bardzo dokładnie i gratuluję, bardzo się mi domek podoba. Mam pytanko. Otóz mój problem, to także podmokły teren działki, oraz jej zaniżenie względem drogi. Ławy na ziemią były podniesione na wysokość 90 cm czyli do poziomu drogi. nadsypywaliśmy tej ziemi no chyba już kilkanascie jeśli nie kilkadzieścia aut ziemi, co do wyrównania terenu to w tej chwili jest ok, poziom sie podniósł, ale ciągle jest błoto, większe auto nie wjedzie, porażka, czym utwardzałeś teren wokół domu? Druga sprawa to kwestia tynków. Widzę, że wybrałeś tynki gipsowe. Własnie zastanawiamy się nad tynkami, bo gipsowe ładniejsze, ale droższe i na podmokłe tereny nie polecane, a cementowo-wapienne tańsze, sprawdzone ale brzydsze. Czym kierowałes się w wyborze tynków?
  17. Witaj parafianko!!!!!! jeśli tak mogę powiedzieć, bo jak w nazwie pisze jestem z małopolski, a dokładnie buduję pod Nowym Sączem, więc niedaleko. Fajnie się czyta twój dziennik, gratuluję i podziwiam. Mój mąż tez zarabia za granicą, a ja sama samiutka robię co mogę, żeby jakoś wybudować. Jestem w tej chwili na etapie tynków, ale jeszcze duuuuużo przed nami. Ja i pewnie każdy kto tu opisuje na forum swoje przygody z budową, miał jakies tam problemy z otrzymaniem pozwolenia i nie tylko. Mój mąz stwierdził, ze plan nam będzie załatwiał kolega a może znajomy, nie wiem jak go nazwać , który mieszka tam w okolicy i prawie każdy z tej wioski zwraca sie z prośba do pana Krzyska o rysowanie planu, bo przeciez to taki juz niemal zwyczaj, że tutaj sie swojego bierze do tych spraw. tak więc zaproponowaliśmy panu Krzyśkowi wspólpracę i tak czekaliśmy, czekaliśmy i czekaliśmy. Kazdy telefon to było tylko uspokajnie nas i gwarantowanie , ze to potrwa jeszcze tydzień lub dwa. W końcu poszłam do gminy do starostwa i okazało się, ze nikt, ale to nikt nie przynosił dokumentacji odnośnie naszej budowy. Podziękowałam panu K. i poszłam samam do gminy to pozałtwiać, a tu wyszedł problem zupełnie nowy, gmina nie miała planu zagospodarowania terenu. Czekaliśmy jeszcze dwa lata. Potem architekta i geodetę wzięłam z ogłoszenia, załatwili mi wszystko w ciagu 4 miesięcy, teraz też ekipy budowlane wyszukuję w internecie, żadnych znajomych. Tak jest najlepiej. Pozdrwiam i życzę powodzenia. zapraszam do mojego dziennika.
  18. Witaj! Miło się ogląda zdjęcia Waszego domku, bardzo pięknie sobie urządzacie. Mam pytanie odnośnie tynków, jakie tynki macie położone? gipsowe czy cementowo-wapienne? Po zdjęciach widać że to chyba gipsowe, ale nie jestem pewna, czym się kierowaliście w wyborze tynków? Pozdrawiam!
  19. witam! Chciałabym również się poradzić w sprawie tynków. Mamy zaplanowane tynkowanie na kwiecień i cały czas wałkujemy z mężem ten temat , czy cementowe czy gipsowe. Jedno jest pewne, ściany mamy krzywe i w niektórych miejscach, będzie nakładany grubo. Tynki gipsowe są gładkie i wyglądają ładnie, i podobno jest to tynk bardziej elastyczny a jeśli będzie grubo nakładany to możliwość pęknięć jest duża mniejsza niż przy cem. - wap. Nie zależy nam na ścianach gładkich jak lustro, ściany chropowate mają także swój urok. Po prostu chcielibyśmy po tynkach cem.-wap. białkować i malować, bez nakładania gładzi, ale czy to się uda jeśli ten tynk cementowy będzie pękać. Czy ktoś tak właśnie robi? Koszt tynków gipsowych na nasz domek ok. 200 m kw. z materiałem 18 000 a cem- wap. z materiałem 11 000
  20. Witam! Przeczytałam Twój dziennik, obejrzałam zdjęcia, ech serce się kraje. Cos przepieknego, wspaniałego itp itd Najfajniejsze jest to, że jesteście juz na swoim. Zazdroszę i podziwiam. zapraszam do czytania mojego dziennika.
  21. O Jezu jak Wy szybko zabrnęliście z ta budową, na dobra sprawę to zaczęłiście budować w tym roku i bez mała możnaby juz było mieszkać!GRATULUJĘ Jak widzisz u mnie pomalutku tez do przodu, ale nie tak szybko jak u ciebie, my budujemy za gotówkę, jeszcze nie wzięłiśmy grosza kredytu, dlatego idzie pomału, ale ważne że do przodu, ciekawa jestem kiedy zamierzacie się wprowadzić? Ach jak Ci zazdroszczę.
  22. Witaj Dorotka! Dawno Cię nie było na forum, jestem bardzo ciekawa nowych zdjęć, napisz jak sie mieszka w nowym domku. bardzo Ci zazdroszczę że juz sie cieszysz swoim domkiem, ja pomalutku pcham do przodu. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...