julienx

Jestem zła Już drugi dzień nie pojawiła sie ekipa od tynków (ponoc samochód im sie zepsuł) wrrrrrrrrrrrr stoje z rozgrzebanym budynkiem, zaklejonymi folią oknami (w taki upał), brudem dookoła, zniszczonym trawnikiem, na wpoł z otynkowanym domem....... koszmar, jeszcze w tym syfie mamy gości...az wstyd taki bałagan... a wg harmonogramu powinni dzisiaj konczyc Wklejam zdjęcia z fatalnego stanu w jakim znajduje sie nasz dom http://img20.imageshack.us/img20/1836/img0878zkx.jpg http://img33.imageshack.us/img33/8059/img0879doi.jpg Zamówiłam rolety rzymskie do okna wykuszowego, oraz zleciłam projekt mebli do łazienki na dole i naszej przy sypialni... czekam na pomysły i rozwiazania Posypałam trawkę nawozem, bo nie bardzo chciała rosnąc i zaczela robić sie żółtawa... a teraz po nawozie rośnie jak szalona i zrobiła sie soczyscie zielona... Poza kawałkami ktore sa totalnie zniszone przez tynkarzy, ktorzy musieli nakryć trawniki folią i pod nia zupełńie zgniła... bede musiała siać jeszcze raz...

Hej, bardzo mi przykro, że Mania złapała jakiegoś wirusa w przedszkolu, Antoś odpukać, wyszedł z tego bez szwanku, ale zapał chyba jednak do przedszkola trochę osłabł Domek piękny, jeszcze troszeczkę i będziecie w nim mieszkać całą czwóreczką... Pozdrawiam i do zobaczenia w realu.. Fajna ta Twoja Maryśka - bardzo rezolutna i w kaszę nie da sobie dmuchać, może trochę podszkoli Antka

Dziś weszła ekipa od tynku... bardzo sie cieszę, bo już zaczynałam tracić nadzieję... Niestety robota się przeciągnie, bo ściany są krzywe i trzeba wyrównywać na kleju, żeby nie było widać nierówności po położeniu koloru... trudno... jak mus to mus... przynajmniej bedzie lepszy rezultat koncowy, mimo, iz robota zajie nie tydzień jak zakładalismy, ale dwa... Zdecydowałam się zadzwonić (po roku - nota bene) po fachowca, od listew przypodłogowych... może w niedługim czasie również uda nam sie zamknąć i tą brakującą pozycję w wykończeniu... pada... buro, szaro i zimno... kiedy zawita do nas lato??? Zaczynam tracić nadzieje, kupilismy małemu fajny ogrodowy basen i nie może sie doczekać pluskania, a ta pogoda to jakas skucha... brrr.. choć trzeba zawsze pamiętać o tych jasnych stronach - nie trzeba podlewać ogródka

Drewno ktore kupiliśmy na Mazurach - czeka na popiłowanie, porąbanie i transport. Szopka juz pełna... 20 metrów buku.. http://img132.imageshack.us/img132/290/img0788xgu.jpg Trawka dwa tygodnie temu... http://img132.imageshack.us/img132/1462/img0779w.jpg Trawka dziś http://img132.imageshack.us/img132/8159/img0810x.jpg Taka ma być kolorystyka domku... Tynk silikonowy baumit. Ziarno 1,5. Zobaczymy jak to będzie sie prezentować na motylowym domku http://img132.imageshack.us/img132/4853/img0671a.jpg

Troche zdjęć zafugowana mozaika w hallu http://img35.imageshack.us/img35/1994/img0736x.jpg http://img35.imageshack.us/img35/6390/img0739l.jpg martwa natura http://img35.imageshack.us/img35/4894/img0809guf.jpg Dziedzicowa łózko http://img35.imageshack.us/img35/508/img0808ajq.jpg

Chciałam Wam sie pochwalić nowymi zdjęciami, ale jakoś nie mogę ich ściągnąć... może następnym razem. Tynk wybrany i zakupiony, grzecznie czeka w garażu. Od poniedziałku wchodzi ekipa. Tylko ta pogoda.... brrr... okropność... ciągle pada i pada... kupiłam troche kwiatów na klomby, ale czekam z ich wsadzeniem do czasu, az ekipa od tynków skonczy pracę i sobie pojdzie... Trawka koszona juz dwa razy, za kazdym razem coraz lepiej zarastają puste miejsca... Dziedzic doczekał sie nowego łozka do swojego pokoju, wreszcie przestanie spac na materacu... Mam zamiar wezwac parkieciarza, zeby olistwował nam dom, bo wiecznie ten element był odkładany - na wiecznie nigdy....

Bardzo dziekuje za miłe słowa. na lampe trafiliśmy przypadkiem na Bartyckiej w sklepie ze starym oswietleniem, ale nie pamietam dokładnie numeru pawilonu

Tak, to wanna Furora, jest dośc pojemna i wygodna - szczegolnie dla maluchów, bo wykorzystują pułeczkę do zabawy, choc dostep do dziecka jest ograniczony. Ja osobiscie ją lubię.

Trawka opryskana przeciwko chwastom. Teraz trochę poczekamy, a potem premiera koszenia naszego trawnika. Nie jest idealny i schodzi nierówno, w niektorych miejscach trawa wysoka i gęsta w innych puste placki i dopiero ziarno przebija sie przez ziemie. Raz gęściej, raz rzadziej jak wyszło.. Obrabiamy bonie, za dwa tygodnie wchodzą tynkarze robić elewacje. Jestem bardzo przejęta. Przerażona i podekscytowana zarazem.

Plac zaczął robić się zielony, trawa zeszła choć nierówno i narazie żadko, ale liczę, że się zagęści z czasem, a jak nie to dosiejemy Zafugowaliśmy juz dwa kolory w mozaice w hallu - po roku leżenia odłogiem, już tak sie przyzwyczaiłam do takiej sote', że teraz jak patrzę na taką bliżej skończoną - to zauważam zupełnie nową jakość mojego wynalazka . Jutro jeszcze ostatni kolorek - kość słoniowa i skończone Za trzy tygodnie wchodzą Panowie od elewacji, zadepczą mi trawnik ehh odrośnie czas kończyć płot - maaaaaaaaaaaaamy z nim pod górkę - lenistwo totalne. W środę ide na rozmowę kwalifikacyjną - trzymać kciuki.

Ziemie grałam od Gromka (z Traktu) czarnoziem - ale uważam, ze nic nie jest warta - choc trawa nie lubi ciezkich ziem, woli lekkie i przepuszczalne. Pod trawnik wzielam, ale jakbym miala cos tam innego sadzic, to ta ziemia od Gromka wcale nierewelacyjna. Grzejnik - najpierw obsadzilismy grzejnik, pod ten poziom układał parkieciarz parkiet, a na koncu dorabialismy greting. Ale greting wynika z wysokosci takiej pułeczki na ktorej ma leżeć (z gory ustalona wysokosc w grzejniku) anyway - wszystko musiało byc na jednym poziomie i tak wyszło, a to byl problem fachowców.

System nawadniania roblismy sami. Kartka z papierem milimetrowym, cyrkiel, katalog Gardena i po kłopocie... jesli chodzi o planowanie ogrodu to idę na zywioł... nie mamy kasy zeby wsadzić wszystko i tylko patrzec jak rosnie... czesc juz mi zmarzła wiec musze w to miejsce wsadzic cos innego. narazie parawie 100% obsiałam trawą, a potem bedę darninę wykopywać szpadlem i co roku systematycznie cos wsadzać kwitnącego....

Listwy w kuchni skończone, odmalowane sufity i ściany - posprzatane Z głowy http://img7.imageshack.us/img7/4661/img0721a.jpg http://img7.imageshack.us/img7/5391/img0722q.jpg Po tygodniu od zasiania, trawka pololi zaczyna kiełkować coś już widać, że przebija się z ziemi http://img7.imageshack.us/img7/4157/img0715j.jpg

Mania i Antoś są w tej samej grupie

80% trawki posianej (nie wiedziałam, że to taka cięzka robota ... uffff) ledwo żyję - wszystko mnie boli... urobiłam się po pachy... Jutro jeszcze trochę się pomęczę - ale będzie skończone - tylko kto to będzie kosił (a ja jęczałam, że działka taka mała) - ale już teraz widzę, że roboty będzie od cholery... Trochę w sianiu przeszkadza wiatr - muszę siać na mokro nadwyżki z zawalcowanej ziemi skutecznie usuwa wiatr - wszyscy wokół sąsiedzi będę mieli piekne trawniki dosiane z naszej trawy Dziś odpalenie nawadniania - przynajmniej do czasu deszczu - będzie się samo podlewać System podlewaczy - Gardena http://img518.imageshack.us/img518/8914/img0710x.jpg i znowu wszystko trzeba było rozkopać http://img518.imageshack.us/img518/4996/img0711z.jpg Montaż podlewania http://img518.imageshack.us/img518/1173/img0713h.jpg

Też nie mogę uwierzyć, czas pomyśleć o drugim (w moim przypadku)

Punkty automatycznego podelwania rozprowadzone. Zraszacze kupione. Elektryka do lamp ogrodowych sie robią. Siewnik, walec i mieszanka traw kupiona. Dziś siejemy trawkę...

Wszedł Andrzej ....... brudzi i brudzi... sufit zaszpachlowany i przeszlifowany, jutro malownie... Przymiarki do wklejenia listew sufitowych... rok czasu się do tego zbieraliśmy - wstyd się przyznac, ale tak to juz jest, jak się podejmuje decyzję o zamieszkaniu w niewykonczonym domu.. http://img7.imageshack.us/img7/3438/img0699c.jpg http://img7.imageshack.us/img7/3273/img0700x.jpg Wkleję potem zdjęcia z efektem finalnym A i jeszcze wiadomość dnia... Dziedzic będzie przedszkolakiem Dostał się na listę dzieci przyjętych do integracyjnego państwowego przedszkola przy Centrum Zdrowia Dziecka, bardzo sie cieszymy, bo chcemy uczyć go od samego początku tolerancji i pomocy innym. Dziś odwiedziliśmy placówkę i bardzo mu się podobało... zobaczymy do kiedy? chyba do pierwszego odprowadzenia ...

Prace porządkowe w zasadzie skończone - zabrakło mi jeszcze ciut ziemi na kawałek klombiku przed frontem domu. Ale najpierw muszę wykuć większą dziurę w fundamencie ogrodzenia i przedłużyć rurę od szamba... Wszystko jest... tylko jakoś od jesieni nie składało się, zeby to zrobić. Dziś kupiłam 200 szt. kostki brukowej i układam takie malutkie murki oporowe oddzielające przyszła trawkę od klombów. Otoczenie szamba... w srodek włoże folie, wysypię białym żwirkiem i postawię ładną donicę z azalią, rododendronem lub czymś równie ładnie kwitnącym w pełnym słońcu http://img7.imageshack.us/img7/8912/img0701z.jpg Dalsza część porządków http://img7.imageshack.us/img7/6110/img0705rmo.jpg Podłączyliśmy dziś kraniki ogrodowe, rozplanowalismy automatyczne podlewanie, posadziłam żywopłot... http://img7.imageshack.us/img7/6672/img0702n.jpg http://img7.imageshack.us/img7/3130/img0704r.jpg

No własnie tez podnoszę temat, wlaśnie uporałam sie z pobudowlanym syfem, niwelacją terenu i nawiezieniem czarnoziemu... Teraz stoje przed wyborem trawnika - nasion traw... Ogród mam głownie południowo-zachodni... czesc trawki zasieję rowniez od frontu - wch - północ chciałabym trawe gestą, dywanową, mięciutką - ale równiez odporną na bieganie psów i dzieci... Co mi polecicie... A glebe - nie wiem jaką mam:(

lis, sarny, bażanty.... i świerszcze. Nie wspominając o kretach, kotach sąsiadów a mieszkam 18km od Pałacu Kultury

Martuś, dawno mnie u Ciebie nie było (wogóle na forum), ja zaglądam, a tu piękna linijeczka - no gratuluję mamusiu Fajnie, widzę, ze mamuski 2006 - poszerzają rodzinę - Monia, Kasia, Ty, Monika... tylko mi jakoś nie spieszno (choc mysle, mysle )

Za to zakupiłam na ebayu w UK - taką marynistyczną lampę do pokoju Dziedzica http://img5.imageshack.us/img5/1388/319f35.jpg

Dzisiaj plany na prace ogródkowe porzyżował nam deszcz Maluję sztachetki, ale nie możemy szlifować Od poniedziałku wchodzi "złota rączka" i kończy trochę zaległych rzeczy w domu... i znowu czeka mnie ten bałagan - okropność

Hej, Zulus, gratuluję rozpoczęcia budowy, projekt bardzo fajny, zapowiada się ciekawy i piękny domek. Piękna działka, tylko takiej pozazdrościć... życze łatwej, szybkiej (acz dokładnej) i bezproblemowej budowy... I'll be watchingu u.. Pozdrowienia