Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dampel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez dampel

  1. dampel
    DZIEN WYKOPOW działo się dzisiaj a działo
     
     

    Umówiliśmy sie z majstrem dziś rano o 7:30 na działeczce, przyjechałem o 7:45 i byl !!!
     

    na 9 była umówiona koparka ... i była po dwóch telefonach do szefa ... o 9:30 ... , przyjechał operator ... oklął się, o narzekał ze ławice wąsko ..., że on nie wjedzie, że w ogóle to on nie będzie kopał że jest mokro, że będzie woda itp itd.
     

    majster powiedział, żeby sobie wjechał tędy ... i zabrał się za kopanie, a nie gadanie więc zaczęli kopać.
     

    Inwestor czyli ja ... około godziny 11 pojechałem sobie.
     

    O godzinie 14 dzwoni majster, że jechali goście z cementem ..., ale że troszkę popadało rano, to jak wjechali na nasza polną gminną drogę ... to sie zakopali po 5 metrach ... Majster zaczął narzekać że gruszka nie wjedzie ..., że z tą drogą to same problemy będą ..., że trzeba trochę tłucznia jutro wysypać (chyba za długo z koparkowym operatorem sie naprzebywał). No wiec w drogę i zacząłem szukać, po paru telefonach ... i przewiezieniu się po paru składach znalazłem... Będzie tłuczeń jutro rano o 7 z minutami ... jak obiecała szefowa składu z kruszywem
     
     

    O godzinie 16 operator koparkowy dowiózł wypakowany po drodze cement, po tym jak wcześniej udało mu sie nawet gości wyciągnąć z naszej drogi gminnej :)
     

    Wziął kasę, otrzepał błoto kawałek dalej na asfalcie ... i odjechał pozostawiając wielki labirynt w którym będą fundamenty.
     
     

    O godzinie 16 z minutami pojawił się kierownik budowy..., na następny raz zabierze sobie jakieś gumowce
     

    Oglądnął wykopy, stwierdził, że woda napływa i trza pompę podłączyć , pogadał chwile z majstrem w sumie sam już nie pamiętam o czym ..., oglądnął zbrojenie do ław i obaj stwierdzili, że jak jutro, o 12 będą gotowe zbrojenia ułożone do zalania betonem, to kierbud przyjedzie oglądnąć co to majster zmontował i czy na pewno zbrojenie nie leży na ziemi ... zamiast na jakiś cegłach lub czymś podobnym.
     
     

    Podsumowując technicznie:
     

    -wykopy pod ściany fundamentowe na 140cm głębokie od stanu zero i 120cm szerokie,
     

    -wykop dodatkowy na ławę głęboki na 40cm, szeroki na 60cm,
     

    -majster wykonał w międzyczasie zbrojenie ław i słupów (zbrojenie słupów musi poprawić bo tak nakazał kierbud),
     

    -majster z pomocnikiem wyłożyli płytami chodnikowymi garaż,
     

    -pomocnik majstra zrobił "design" garażu, czyli stolik, ławeczkę wieszaczki na ubrania.
     
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/kopanie1.jpg
     


    http://dampel.republika.pl/dzialka/kopanie2.jpg
     


    Jutro czekam na następne niespodzianki
  2. dampel
    Pierwsze podliczenie poniesionych kosztów :) na dzień 26/02/2008 :
     
     

    zakup działki 15a : 23.180,00
     

    oplata sadowa : 260,00
     

    wynagrodzenie notariusza +vat : 882,06
     

    odpis aktu : 36,60
     

    wydanie tech warunków przyłącza wodociągowego : 85,00
     

    projekt : 1.830,00
     

    adaptacja projektu : 0,00 - wymiana barterowa
     

    wypis z rejestru gruntów : 25,00
     

    opłata w strarostwie za ZUD przyłączy : 261,83
     

    pustak max 4000szt : 15.363,40
     

    pustak K3 2000szt : 5.400,00
     

    cement I 2 palety : 1.680,00
     

    folia budowlana : 12,64
     

    piasek płukany 7m3 : 300,00
     

    cegła pełna 3500szt : 2.800,00
     

    pustaki fundamentowe 1000szt : 6.800,00
     

    garaż stalowy : 1.350,00
     

    zaliczka na więźbę : 1.000,00
     

    stal : 5.076,87
     

    12 samochodów z ziemią (Kamaz) : 1.560,00
     

    drut wiązałkowy 6kg + wiadro budowlane+ żyłka murarska : 36,53
     

    pompa z wężami : 277,96
     

    deski i kołki do wytyczenia domu : 140,00
     

    projekt przyłączy: gaz, woda, kanalizacja : 300,00
     

    Razem : 68.687,90
     

    Bez działki: 44.329,24
  3. dampel
    Kilka zdjęć z ostatnich akcji
     
     

    tu mamy garaż i tablice
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/garaz.jpg
     


    tu nam wykiprowali parę cegiełek
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/cegly.jpg
     


    piasek nam wysypali ... i parę bloczków fundamentowych przywieźli (to dalej to dom sąsiada)
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/piasek.jpg
     


    no i dzisiaj OFICJALNIE ROZPOCZĘLIŚMY BUDOWĘ hehe ... czyli dom nam wytyczyli
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/wytyczony.jpg
     


    Nie wiem jak nam w to koparka wjedzie ... ale myślę że fachowcy będą wiedzieć co robią tak mi sie przynajmniej wydaje
  4. dampel
    No i w czwartek ekipa zamontowała garaż, a na nim piękną, żółta tablicę informacyjną.
     

    W sobotę przywieziono nam na działkę stal, a w poniedziałek część bloczków betonowych, stemple i deski.
     

    Wczoraj przyjechały dwa samochody z cegłą na kominy i jak wcześniej zapowiedzieli, po prostu wykiprowali ta cegłę i o dziwo widziałem tylko 2 pęknięte!! To sie nazywa wytrzymałość :) Do tego byłem naprawdę zaskoczony, bo kierowcy super przygotowani, w workach żużel żeby sie im samochód nie zakopał... podsypali, wykiprowali i wyjechali :).
     

    Teraz czekamy na poprawę pogody, jak będzie lepsza to w sobotę wytyczanie domu.
     

    Oj dzieje sie dzieje...w końcu
  5. dampel
    Wczoraj w godzinach popołudniowych żona była zamówić drewno na więźbę. Zaliczka zapłacona, drewno zaklepane, cena ustalona :). Zamówiona tez została przez kierownika nr 2 :) cegła pełna za 0,80. Czekam na fakturę, bo ma przyjść pocztą i po zapłaceniu jej, cegła zostanie przywieziona.
     

    W tym tyg trzeba jeszcze kupić stal, bloczki betonowe fundamentowe, piasek i beton.
     
     

    A dzisiaj wizyta u geodety, dowiem sie kiedy wyznaczy nam dom i oczywiście za ile
     
     

    Aaaaa, jeszcze jedno, w czwartek przyjeżdża ekipa z zamówionym garażem blaszanym na materiały budowlane.... w końcu coś zaczyna sie dziać .
  6. dampel
    Zdjęcie księżycowego krajobrazu jeszcze wkleję
     
     

    Umówiłem sie też z kierownikiem budowy na spotkanie, wypełnił mi zgłoszenie rozpoczęcia budowy z terminem na 15/02/2008. Wydał stos papierów.
     

    Wysłałem zonę ( w ciąży ) żeby zaniosła zgłoszenie do Wydziału Nadzoru Budowlanego. A tam niespodzianka, chcą decyzje przyznania pozwolenia na budowę. A że małżonka twarda, nie dała się i zrobiła burę, że tą kopie maja u siebie i nie przyniesie. Wypięła brzuch i nie wyszła, aż przyjęli zgłoszenie
     

    W ten sposób oficjalne zgłoszenie złożone.
     
     

    Czekamy teraz na pogodę żeby kopać fundamenty.
     

    Kopara już znaleziona 70zł/h chyba całkiem ok .
     
     

    No i szukam geodety co wyznaczy nam dom, bo nasz powiedział, ze dopiero w marcu, on teraz nie ma czasu. No więc szukam innego.
     
     

    Teść ( kierwonik budowy nr 2 ) obdzwania wszystkie składy budowlane i sprawdza ceny na bieżąco, znalazł już cegłę pełną z dostawą za 0,80 (jakość 20) i w dobrej cenie drewno na więźbę .
  7. dampel
    Po chwili przerwy czas nadrobić zaległości.
     

    Wracając do naszego zakopanego kamaza, minął prawie miesiąc, a że było parę dni mrozu i kierowiec w końcu wjechał na działeczke.
     

    Wiec zrobił się nam troszkę krajobraz księżycowy :) a dokładniej mamy 12 górek ziemi
  8. dampel
    W związku z prośbą o przeróbki schodów, łazienki i komina wrzucam kawałek zdjęcia z projektu. Tam gdzie planowo łazienka to będzie albo spiżarka albo szafa ... ale jeszcze sie nie zdecydowaliśmy
     

    W sumie to wiele nie widać choć może ktoś coś z tego rozczyta
     
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/schody_proj.jpg
  9. dampel
    W związku z tym że mamy mróz i na razie nic sie nie dzieje , przypomnę i opiszę w dzienniku jak to się stało, że znaleźliśmy kawałek naszej ziemi :)
     
     

    Szukaliśmy działki około dwóch lat nie śpieszyliśmy się, chcieliśmy działkę około 15 arów w okolicach Rzeszowa no i oczywiście nie chcieliśmy wydać dużo kasy
     

    W miedzy czasie około końca wakacji 2006 znajomi stwierdzili, że szukają z nami bo jak podliczyli koszty mieszkania w Rzeszowie i cenę wybudowania domu stwierdzili, że mieszkania koszmarnie podrożały i lepiej coś wybudować, wiec zaczęliśmy szukać większej działki, a dzięki temu będzie taniej :).
     

    Po wielu oglądniętych działkach i kilku na które już prawie się zdecydowaliśmy znajomi odwiedzili gminę Tyczyn i okazało się, że gmina organizuje przetarg na 3 działki po około 15 arów każda, 7km od granic Rzeszowa, uzbrojone w prąd i gaz. Dogadaliśmy się, które działki nam sie podobają, nawet byliśmy zgodni i zdecydowaliśmy sie na różne. Oczywiście jak było tylko możliwe wpłaciliśmy wadium i poszliśmy na przetarg. Na przetarg wybrałem się z teściem tak na wszelki wypadek, żeby mnie pilnował i żebym nie zapomniał że trzeba podbić cenę .
     

    Przetarg na początku zaczynał się dziwnie bo przyszło paru takich co chcieli zapłacić, żeby nie licytować, a oni biorą wszystko, ale sie nie daliśmy skusić.
     

    Pierwszą działeczkę wylicytował kolega, przeskakując do trzeciej licytowałem sam z gościem, który wcześniej chciał mi zapłacić za nielicytowanie ... w sumie wyszło tak że podbił mi cenę do 19tyś netto :) wiec obaj z kolegą wręcz nie mogliśmy uwierzyć, że poszło to tak tanio.
     

    I w grudniu 2006 staliśmy się właścicielami ziemskimi
  10. dampel
    Jak obiecywali, że jak będzie mróz będą wozić pustaki tak przywieźli prawie wszystko :) ... są różne bo kawałek harasiuki a kawałek kupno, ale chyba jest OK.
     

    Po wstępnych oględzinach zauważyliśmy trochę popękanych i pokruszonych (harasiuki) ... ale będziemy próbować czy da się żeby przywieźli całe na wymianę.
     

    a tak wyglądają:
     
     

    http://dampel.republika.pl/dzialka/pustaki1.jpg
  11. dampel
    Zmiany
     
     

    Jak już można było zauważyć budować będziemy z MAXa, a nie z YTONGu ale do reszty będziemy sie stosować, czyli:
     

    - fundamenty z bloczków (choć to nie do końca pewne)
     

    - ściany z MAXa (ocieplone styropianem)
     

    - dach z dachówki
     
     

    Tak w skrócie opisze jakich zmian dokonaliśmy przy adaptacji projektu.
     
     

    Na parterze:
     

    1. zmiana schodów - zostały obrócone o 90 stopni, wejście na schody jest tak jakby od kuchni, będą wylewane
     

    2. łazienka - otóż nie będzie tak jak na projekcie tylko łazienkę przenieśliśmy na drugą stronę między schody, a kotłownię i dodaliśmy do niej prysznic więc mamy na dole taką troszkę większą łazienkę niż projektowana. Pozostałość po łazience wykorzystamy albo na szafę wnękową albo sie z czasem okaże na co
     

    3. komin i drzwi pomiędzy kotłownią a garażem - komin powiększony ze względu na łazienkę a drzwi zostały przesunięte bo sie ten komin musiał zmieścić
     

    4. zmiana drzwi balkonowych - te z kuchni zamienione na okno, z salonu zamienione na okno i nie budujemy małego tarasu, drzwi balkonowe te wychodzące na duży taras zostały poszerzone.
     
     

    Poddasze:
     

    1. ściana kolankowa - podniesiona zostanie o 1 pustak
     

    2. dach zostanie nieco przedłużony.
     

    3. coś jeszcze wykombinujemy ze ścianami działowymi, ale to w trakcie budowy się okaże co
  12. dampel
    Dzisiaj dokonany pierwszy większy zakup.
     

    Kupiliśmy pustaki MAX - 3,80zł za sztukę oraz pustak K3 2,70zł za sztukę.
     

    Szefa składu zawieźliśmy na działeczkę oglądnął co i gdzie ma ustawiać (ustalone z ekipą) i stwierdził że dowóz będzie jak tylko da się wjechać cięższym samochodem czyli w najbliższym czasie jak przyjdą większe mrozy albo trochę przeschnie
  13. dampel
    w sobotę było umówione spotkanie z majstrem, owocne
     

    w sumie kiepsko sie zaczęło bo pojechałem do majstra do domu i sie zagubiliśmy, ja miałem czekać koło jakiejś naczepy ... a on miał wyjechać po mnie ... ha ale co tam ja naczepy nie znalazłem ... a jemu się komórka rozładowała :) ale jeżdżąc po wsi w końcu się odnaleźliśmy ...
     

    kasa dogadana 28 tys. za robociznę za fundamenty, ściany oraz dach :)
     

    do fundamentów muszę znaleźć koparkę.
     

    ekipa wchodzi na budowę jak tylko śniegi stopnieją no i jak mrozu nie będzie ...
  14. dampel
    a to nasza działeczka ... od tego miejsca gdzie stoję do samochodu ... taki kwadracik ... okolo 38m x 38m
     
    http://dampel.republika.pl/dzialka/dzialeczka.jpg" rel="external nofollow">http://dampel.republika.pl/dzialka/dzialeczka.jpg
  15. dampel
    A co do budowy ... to udało mi się umówić z Majstrem na podpisanie umowy na sobotę i udało mi sie dostać namiary na Kierownika Budowy ... jutro będziemy do niego dzwonić ... zobaczymy jak będzie ...
  16. dampel
    Dziś był wielki dzień wożenia ziemi dodam że pada od niedzieli deszcz ...
     

    niedaleko od nas rozpoczynają budowę bloków i robią wykopy ... dowiedzieliśmy się że rozdają ziemie , w sobotę poszukaliśmy Pana Kierowce i umówiliśmy sie na środę na przewozy ... ale Pan Kierowca stwierdził rano we wtorek że właśnie się ładuje i za 2 godzinki będzie na miejscu :) ...
     

    No wiec zebrałem się z pracy ... i pojechałem na działeczkę ... znaleźliśmy sie po drodze i zaprowadziłem go na miejsce
     

    Pan Kierowca wysiadł zobaczył, że mokro .. ale się nie przeraził . Przeszedł się, pougniatał ziemie piętami i stwierdził, że się może zakopać i nie wjedzie. Ale że mamy ze znajomymi działeczki po sąsiedzku wiec stwierdziłem że może oglądnie jeszcze tam ... żeby nie jechał z powrotem z 9 kubikami ziemi, oczywiście pougniatał piętami i powiedział że tu to możemy wozić ... no i wiele sie nie zastanawiając jak stał tak odpalił Kamaza i z rozpędem władował sie na działkę znajomych :)
     

    Oczywiście jak mogło być inaczej ... ZAKOPAŁ SIĘ !!!
     

    No wiec jak stał tak wykiprował ... i oczywiście nic to nie dało ...
     

    Szkoda że mu zdjęcia nie zrobiłem .. ale się bałem wyciągnąć aparat coby mnie nie zaczął ścigać
     

    W końcu Pan Kierowca stwierdził, że mu sie na nic nie przydam i żebym już sobie pojechał a on sie będzie odkopywał no to sobie pojechałem
     

    Dzwoniłem do niego zapytać czy sie udało ... mówił że zeszło mu ze 2 godziny .. ale dał rade
     

    Umówiliśmy się na następne jazdy jak ziemia troszkę zmarznie
     
     

    Dziś miał być wielki dzień wożenia ziemi ....
  17. dampel
    Po kilku miesiącach walki z papierologią otrzymaliśmy upragnione pozwolenie na budowę. W związku z tym rozpoczynamy również przedsięwzięcie "Dziennik Budowy".
    Będziemy budować domek http://www.dobredomy.pl/?id_project=21&infopage=1&lustro=1" rel="external nofollow">Libra w odbiciu lustrzanym, pod Rzeszowem. Domek został troszkę zmodyfikowany.
    Po dzisiejszej rozmowie z szefem ekipy budowlanej mam lekki mętlik w głowie bo fachowiec chce kopać fundamenty już, a nie czekać do wiosny - i co tu zrobić...
    Na razie postanowiliśmy podpisać umowę z budowlańcami coby do Irlandii nam nie wyjechali, i może się ją uda podpisać w tym tygodniu. Musimy też poszukać kierownika budowy i nadzorcy budowlanego, chyba że zrobimy kierownikiem majstra z którym dzisiaj rozmawiałem ale nie do końca jestem przekonany co do tego pomysłu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...