Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bartolomeo_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Bartolomeo_

  1. Zamontowałem w kuchni oświetlenie LED z taśmy (2 metry) zatopione w silikonie/żelu. Zastosowałem kolejność wtyczka-kabel-włącznik (taki pociągany za sznureczek)-zasilacz-taśma LED. Po włączeniu taśma ładnie świeci, jednak po około 5 minutach (gdy zasilacz zaczyna się robiąc ciepły) LED-y zaczynają migotać, robi się z tego prawie stroboskop. Światło takie jest bardzo męczące i denerwujące. W czym może być problem? Coś z tablicą/elektryka w moim domu? Zły zasilacz? Uszkodzony LED? Dodam, że taśmę w dwóch miejscach zgiąłem pod kątem 90 stopni, nastąpiło lekkie rozerwanie żelu, ale LEDy za pęknięciami świecą. Może to być przyczyną? LED-y to: 2 metry TYPE: 10Y60WWF2-35 3528-SMD, waterproof 60LEDs/M Yellow PCB Colour: warm white Q.T.M:5M Zasilcz: LED DRIVER 0,5-18 W 0.15 A Model MF090009 PRI: 220-240 V – 50/60 Hz SEC: 12 VDC 1.5 A Tc: 80oC Max/Ta: 50oC Pozdrawiam
  2. Poszukam pasty i na początek nią przejadę. Dzięki za poradę.
  3. A są polerki podłączane do wiertarki lub szlifierki kątowej? W wypadku polerki to trzeba całą powierzchnię "zjechać"?
  4. Przed kominkiem mam ułożony „dywanik” z płyt ciemnego marmuru (grubość 1,5 cm). „Majster” który robił mi obudowę kominka nienależycie zadbał o ten marmur (stawiał na nim stołek i drabinę podkładając pod nóżki kawałki płyt kartonowo-gipsowych) i teraz po umyciu płytek marmuru okazało się, że jest cały porysowany. Początkowo widok był przerażający (w rysach tkwił pył z karton-gipsu, który potęgował zarysowania). Po wielokrotnym myciu nie szokuje już tak bardzo, ale nadal widać z bliska i pod światło mnóstwo drobnych rys. Jak można je domowy sposobem usunąć, ukryć? Czy jest jakaś pasta, która po wymyciu marmuru wypełni rysy tak, że staną się niezauważalne? Wizyta kamieniarza odpada – taniej będzie kupić nowe płytki, a porysowane odkuć i wyrzucić, choć chciałbym tego uniknąć
  5. bąka, bąka proszę: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ue%3Bsamoloty%3Bobjete%3Blimitami%3Bco2,75,0,288587.html http://www.ekokierowcy.pl/artykuly/wielotematyczne,30.html Google prawdę Ci powie.
  6. Cytat z "Polityki" (6 marca 2007) na temat kar za łamanie unijnych praw dotyczących ochrony środowiska podczas budowy infrastruktury drogowej: Te procedury są niezwykle dotkliwe dla objętych nimi krajów. Dotknęły one Niemcy, Francję, Włochy, Grecję i Portugalię. Włochy ukarano stratą 19 mln euro, plus 200 tys. euro za każdy dzień zwłoki w podporządkowaniu się zaleceniom UE. We Francji kara wyniosła 360 mln euro, plus 360 tys. euro za każdy dzień zwłoki. W Niemczech musiano rozebrać jakiś fragment autostrady.
  7. Ważny rezultat, dzięki królom i carom mamy jako jedyni w Europie resztki nizinnego lasu naturalnego. Wystarczy, że obowiązujące obecnie.
  8. Chyba testujesz moją wytrzymałość Skoro negujesz prawo unijne, którego Polska wstępując do UE zobowiązała się przestrzegać i kara 108 mld zł. za złamanie dyrektywy unijnej to nieistotny szczegół, to jesteś albo imbecylem opornym na rzeczy oczywiste albo nie wiesz jak wycofać się z dyskusji zachowując twarz.
  9. Cóż jak grochem o ścianę. Nawołujesz do łamania prawa?
  10. Głupotą nazywasz respektowanie prawa? To nie mamy o czym gadać.
  11. Rozbawiłeś mnie do łez jedyne drapieżniki jakie jesteś w stanie wymienić to kotki w piwnicach? Ja piszę o np. wilkach, rysiach, żbikach, niedźwiedziach, które są w Polsce na granicy wymarcia. Mają one duże wymagania środowiskowe, a człowiek je minimalizuje.
  12. Dwa tysiące lat temu żyły dinozaury?!?! Do podstawówki marsz! Ojej aż szkoda czasu na odpowiadanie na te farmazony. Wypieranie przez człowieka innych gatunków z ich siedlisk, bezpośrednie niszczenie siedlisk, wybijanie zwierząt dla celów konsumpcyjnych (kolega słyszał o turze, o żubrze w ostatniej chwili uratowanym od wyginięcia i o tysiącach innych gatunków wybitych z ręki człowieka?) – to przyczyny w których człowiek nie ma udziału? BRAWO
  13. Niezłe, jeździć się chce, ale obok domu droga jest bee. Trzeba się zdecydować albo budujemy i nie wszyscy będą mieli cacy (chyba że wszędzie zbuduje się tunele co ze względów finansowych jest nierealne), albo dajmy sobie spokój z nowymi drogami. A logika "wszystko co nam przeszkadza wepchnijmy w lasy bo zwierzęta głosu nie mają i nie umieją protestować" jest wyjątkowo egoistyczna.
  14. profesorowie z najlepszych uniwersytetów na świecie, specjaliści w dziedzinach meteorologii, biologii, ekologii itp. ale to nic bo Józek z Koziej Wólki wie lepiej, bo mu wczoraj kałuża przed domem zamarzła
  15. wróć do mojej wcześniejszej wypowiedzi: ŚREDNIA TEMPERATURA ROCZNA, a nie maksymalna ani minimalna w danym dniu/nocy
  16. Odpowiedź jest krótka - trasa miała przebiegać przez tereny N2000 chronione prawem unijnym i polskim. Nazywanie kogoś kto staje po stronie prawa i broni tego prawa to patologia. Przestępcami byli w tym przypadku urzędnicy, którzy marnotrawiąc publiczne pieniądze, chcieli przepchnąć niezgodna z prawem inwestycje. Ich obrażaj.
  17. Uważaj aby jakiś dzik nie upomniał się o swoją własność na której postawiłeś dom, bo może przyjść i wg. Twojej logiki Cię poharatać. A na manela masz policję.
  18. Oj wkroczyłeś na grząski grunt  Ocieplenie klimatu wylicza się na podstawie średnich temperatur rocznych w różnych częściach świata, a te rosną w sposób lawinowy. Do tego lodowce topnieją w miejscach, które zajmowały przez tysiące lat (i to z roku na rok). Możemy sobie tutaj dyskutować, ale badania najtęższych umysłów świata potwierdzają efekt cieplarniany i jego przyczyny. Zależy jaki przedział czasu bierzemy pod uwagę. Jeśli ostatnie dwa tysiące lat to chyba dla każdego jest oczywisty fakt, że ponosimy całkowitą odpowiedzialność za masowe wymieranie gatunków na Ziemi. Niekoniecznie, a jeśli można obie kwestie połączyć, to tylko przyklasnąć. Już dawno nie mój drogi, tak od ponad 500 lat. Tutaj właśnie kłania się nauka zwana ekologią badająca oddziaływanie pomiędzy organizmami a ich środowiskiem. Wg. prawideł nauki człowiek w siedlisku spełnia rolę pasożytniczą, a inne naczelne nie pełnią takiej roli w środowisku, tak więc nasze postępowanie nie jest naturalne, ale nabyte. Błąd merytoryczny, akurat drapieżniki (poza człowiekiem) są najbardziej zagrożone wymarciem na naszej planecie. Dla Ciebie może tak, ale dla reszty ludzkości węgiel nie jest surowcem odnawialnym, przeczytaj definicję wtedy zrozumiesz. Dodatkowo surowce nieodnawialne wyczerpują się w szybkim tempie. Ocenia się, że światowe zasoby węgla wystarczą na 220 lat, gaz ziemny ponad 60 lat, a ropa naftowa na 30-40 lat. Oczywiście jeśli uda odnaleźć się nowe złoża ten czas ulegnie wydłużeniu, nie zmienia to jednak faktu, że przyszłe pokolenia będą miały WIELKI PROBLEM.
  19. Co do żarówek to sytuacja jest dyskusyjna, ponieważ produkcja jak i utylizacja energooszczędnych jest o wiele uciążliwsza dla środowiska niż zwykłych żarówek. Z drugiej strony ilość energii wyprodukowanej do napędzenia milionów domostw gdzie świecą świetlówki do tych wyposażonych w tradycyjne żarówki jest nieporównywalna. Dyskusyjna jest zatem kwestia rozstrzygnięcia opłacalności dla środowiska obu rozwiązań. Co do limitów CO2 – są tu ulokowane potężne interesy firm, które zarabiają na produkcji energii odnawialnej. Ocieplenie klimatu to sprawa bezdyskusyjna – lodowce z jakiegoś powodu topnieją. Tak więc z ekologicznego punktu widzenia elektrownie wiatrowe, wodne to jedynie słuszny kierunek. Jednak z przyrodniczego – niosą duże zagrożenie dla ekosystemu, zwierząt i roślin – obawiam się, że większe niż elektrownie atomowe, węglowe. Tamy przedzielają rzeki niszcząc całe ekosystemu rzeczne, wiatraki zabijają ptaki (podczas migracji i nie tylko) oraz nietoperze (z powodu dekompresji). Z postu o ochronie elewacji przed dzięciołem zrodziła się dyskusja o ekologii. Sorry Niebieska_2004.
  20. To akurat są ekoterroryści. Dwóch ignorantów zaśpiewało wspólnym głosem. Pierwek najłatwiej wymagać od innych, a najmniej od siebie. Wymyśl Ty jakiś sposób (legalny), może nawet na tym coś zarobisz. Co do przywiązywania do drzew banał w Waszym wykonaniu jest tak pospolity i prymitywny, że trudno się do niego odnosić. Podajcie konkrety, jeśli kogoś obrażacie.
  21. a po kiego? np. aby pomalować pokój, zmienić grzejnik, zamontować nowe gniazdko elektryczne, wymienić okno też idziesz do urzędu? ze starego domu została podmurówka, ściany zewnętrzne z bala, więźba dachowa i belki stropowe. Cała reszta została wymieniona, nowe wylewki, infrastruktura itd. Budynek już stał, podłączenia wszystkie miał to na co pozwolenie na budowę?
  22. Rozumiem Twój ból, ale każdy konflikt można rozwiązać pokojowo. Jest do wykorzystania wiele sposobów, nie trzeba posuwać się do zabijania. Ja przeżyłem kunę (pokojowo ułożyliśmy sobie współżycie), a strych zimą służy jako noclegownia nietoperzy (i jestem z tego powodu szczęśliwy). Mam kilka budek lęgowych na ogrodzie - ale o tym będzie za chwile. najlepiej wykorzystaj sylwetę krogulca, tutaj masz ją w PDF-ie http://stop.eko.org.pl/portal/upload/files/antyptaki/krogulec.pdf rozpiętość skrzydeł 74 - 79 cm i KONIECZNIE pomaluj sylwetkę na CZARNO. Jaki to gatunek dzięcioła? Pstry duży? http://www.przyrodapolska.pl/sierpien05/36-DZIECIOL%20DUZY.JPG
  23. widziałem coś takiego (np. http://termex.istore.pl/pl,category,99854,elektr,kotly,c,o.html) rozwiązanie ciekawe, ale ile to będzie kosztować z wpięciem do CO? pewnie jakiś wymiennik będzie potrzebny... a kto mi miał odbierać dom, przeprowadziłem kapitalny a właściwie totalny remont starego domu to też jest sposób, ale pewnie prąd żrą te grzejniki niemiłosiernie? trzeba by było kupić ich kilka np. po 2 na pietro, hmmm... trzeba by to przeliczyć na ile dni 11 l. wystarczy? no tak to chyba nie najlepsze rozwiązanie niktspecjalny odpowiedzi j.w. wielkie dzięki za podpowiedzi, wynika z nich, że trzeba skoncentrować się na energii elektrycznej i wybrać między elektrycznym kotłem CO a zwykłymi grzejnikami elektrycznymi zobaczymy co taniej wyjdzie: - wygląda na to że zakup/instalacja - grzejniki - koszt podczas pracy - zapewne kocioł elek. CO, choć z drugiej strony będzie miał do ogrzania z 600 l. wody (mam dodatkowo bufor 500 l.) - wydajność - piec elek. CO musi zagrzać wodę do np. 13oC co jest jednak jakimś wczyczynem, a grzejniki (np. 4 sztuki) czy pociągną 160 m2 gdy na zewnątrz będzie np. -10oC? (dom jest dobrze ocieplony)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...