też mieszkam na wsi i u mnie też zimują muchy
dziś obserwowałam taką scenkę
piesa leży na podłodze ,co jakiś czas leniwie podnosi łeb i kłap, kłap, szczeną ,niespiesznie ,leniwie...
zaintrygował mnie obrazek więc przyjrzałam się wnikliwiej:
lata, taka jak piszesz idiotka co pory roku pomyliła
pies ją kłapnął po kilku próbach i spokój do następnego razu , wtedy pewnie dorwie ją kot