anat
-
Liczba zawartości
49 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez anat
-
no to i ja dodam swoje trzy grosze, witajcie, przeczytałam całą dyskusję i jestem za posiadaniem rodzeństwa. mam bracika 5 lat młodszego, nie mogłam się go doczekać, jako 4-latka przywoływałam bociany i różne tam takie (wiem z opowiadań rodziców), jak się urodził dumna byłam i podobno bardzo opiekuńcza, prałam jego pieluszki w rękach z całą ich zawartością , i kochałam, no i nic się nie zmieniło(no nie piorę pieluch bo to dorosły facet już jest...), nigdy na mnie nie nakablował, trzymaliśmy się razem, mieliśmy wspólne sekreciki, razem bawiliśmy się lalkami, 5 lat to jednak dużo i trochę rozeszliśmy się , ale jesteśmy w stałym kontakcie, tęsknię za nim, bo wyjechał 1000 km. od domu, ale są telefony, widzimy się co jakiś czas... cieszę się że go mam. teraz mam dwie córki - różnica 10 lat -(12 lat i 2 latka) zdecydowanie za duża moim zdaniem, dwa jedynaki, dwa różne światy, ale kochają się i mam nadzieję że jako dorosłe kobiety znajdą wspólny temat, będą się sobą cieszyć i wspierać na wzajem. jestem za rodzeństwem
-
Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71
anat odpowiedział rogbog → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam sąsiadkę bardzo serdecznie. Widzę że pomimo nerwów i poślizgów pędzicie do przodu że hohohoohoooo, u nas do przodu to na razie trawka, ale zawsze to coś ... dla dziatwy i przyjemności. ładniutko się u Państwa robi, tylko pozazdrościć no i wzdycham tu ciężko bo kiedy to u nas tak będzie.... oj kiedy...... ale prawda jest taka że każdy etap to wielka radość, nawet malutki kroczek ale zawsze do przodu. u Was siedmiomilowe kroki i niedługo będziecie czerpać przyjemność z mieszkania w domku. super. tak trzymać. pozdrawiam sąsiadka nr102 -
Wrocław - szukam wykonawców.
anat odpowiedział Jackie → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Witam, jesteśmy z Nysy a Wrocław całkiem niedaleko więc ..... wykonujemy instalacje wodne, kanalizacyjne, centralne ogrzewanie(w tym podłogowe), szybko, sprawnie i cenowo ok. kontakt telefoniczny i bliższe informacje 0 512 300 737 Dariusz Kucharek -
przyjme ziemie Opole
anat odpowiedział MirasII → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Witam, wykonamy dla Ciebie instalacje wodne, kanalizacyjne, centralne ogrzewanie (także podłogowe), sprawnie i solidnie, jesteśmy z Nysy, tel 512 300 737, Dariusz Kucharek -
Witam, jesteśmy firmą wykonującą usługi w zakresie instalacji wodnych, kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania. Działamy na terenie miasta Nysy, ściśle współpracujemy ze Wspólnotami Mieszkaniowymi, przedsiębiorstwem Gospodarki mieszkaniowej, ale bardzo chętnie podejmiemy współpracę z większymi firmami jako podwykonawcy. Zatrudniamy obecnie 3 osoby, więc niewiele lecz na nasze potrzeby wystarczająco. kontakt. tel kom. 512 300 737 Dariusz Kucharek.
-
i znów podnoszę......
-
Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71
anat odpowiedział rogbog → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Nie trzeba żadnego śledztwa przeprowadzać p. Bogusiu, ja spod 102, pozdrawiam serdecznie. -
podnoszę temat
-
Szukam ekipy ok. Wrocławia
anat odpowiedział MORS125 → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
Witaj, jesteśmy z Nysy, ale chętnie wykonamy uzbrojenie domu w okolicach Wrocławia w wodę ,kanalizację, centralne ogrzewanie(także podłogowe), centralny odkurzacz. tel. 512 300 737. -
witam Pani Bogusiu , melduje się sąsiadka z Wiejskiej 102, podziwiam postępy z wykończeniówki i myślę, że dacie radę do czerwca, spokojnie, a co do kominka to uważam, że też jakoś się to wyprowadzi na "ludzi" póki co życzę powrotu do zdrowia i szybkiej wiosny dla Was, dla nas no i dla wszystkich tęskniących za swoimi budowami. ppozdrawiam ',
-
Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71
anat odpowiedział rogbog → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
witam pani Bogusiu, tu sąsiadka z naprzeciwka, jak znalazłam panią na forum i zobaczyłam nasze okolice to jakoś swojsko mi się tak zrobiło, a ładne te nasze tereny, prawda?, dawno pani tu nie zaglądała a wykończeniówka tuż tuż, (u Państwa oczywiście, niestety nie u nas - na razie) pozdrawiam. -
dodam tylko że jesteśmy z Nysy, więc Nysa, okolice, Opole a także bardzo chętnie Wrocław.
-
Zgłaszam gotowość bojową w zakresie uzbrojenia Twojego domu w wodę, kanalizację, centralne ogrzewanie także podłogowe. Zapewniam, że będzie solidnie, szybko i sprawnie i ceny całkiem całkiem.... a więc zapraszam. tel. 0 512 300 737, pozostają po nas tylko zadowoleni klienci.[/b]
-
budowa w Kłodzku
anat odpowiedział hzgj → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
witaj, jeśli będziesz poszukiwał dobrych hydraulików (woda, kanalizacja, c.o. również podłogowe, montaz pieca itp.) dzwoń 0 512 300 737, jesteśmy z Nysy, a więc po sąsiedzku. pozdrawiam. zapewniam, że szybko i solidnie, -
Własna - całkiem o.k. a co powiesz na WIEJSKą 102???? Bo tak nas ochrzcili, WIEJSKA - ale nie ta sejmowa....
-
sprzedaż mieszkania wykupionego z bonifikatą
anat odpowiedział Nasz Domek → na topic → Prawo i finanse
dowiedz się dokładnie o nowelizację tej ustawy. ja jestem w tej samej sytuacji, ale dowiedziałam się, że jeżeli sprzedam mieszkanie i przeznaczę kasę na inne cele mieszkaniowe, to nie zwracam ulgi do gminy, jedynie Urząd Skarbowy zostaje na te 5 lat. wchodzi to od stycznia 2008. pozdrawiam. -
Było PODDASZE, jest ogród i takie tam
anat odpowiedział DarioAS → na topic → Galeria zdjęć domów Forumowiczów
smok, smok, smok, jest super ekstra fajny..... -
Czy budujac dom zmienily sie wasze relacje z rodzenstwem .
anat odpowiedział bryta → na topic → Dział Porad życiowych
a ja uważam, że w życiu potrzeba jest odrobinę zdrowego egoizmu, musisz zadbać o swoją rodzinę, siebie... oczywiście mamie trzeba pomóc, ale nie wpędzaj się w poczucie winy i w grę, że coś komuś musisz dać. nic nikomu nie musisz, możesz ale nie musisz, każdy ma swoje życie i dwie ręce do pracy, mama sama tak sobie życie poukładała, na pewno wcześniej mogła pozbyć się męża pijaka, nie zrobiła tego, a teraz Ty masz to naprawiać? myślę, że w życiu przeszłaś swoje przy tatusiu, myśl teraz o tym, żeby Twoja rodzina miała dobrze, inaczej niż Ty. a pomożesz jak będziesz mogła i chciała. A siostra? usiądź z nią wieczorkiem przy kawie, otwarcie powiedz jak sprawa stoi i niech się nie boczy bo po co? zazdrości? to niech parę lat pozapiernicza, odmawia sobie wszystkiego, zbuduje dom i dopiero wtedy zobaczy, jak to jest ciężko na coś zapracować i później to oddać? o nie ,nie daj się!!!!!!!!! -
witam, u nas początki zmagań, drożyzna mnie przeraża, no ale.... wciąż szukamy materiału do budowania, bo ciągle nie jesteśmy zdecydowani, w jednej z hurtowni zaproponowano nam silkę w cenie 97 za m kw ściany z tym, że ma ona tylko 18 cm grubości, a to chyba trochę za cienka ściana nośna, prawda?? choć budują i tak ale ja sama nie wiem ściana na 18???? ceny u nas zabójcze, np, geodeta 600.00, ściągnięcie humusu kosztowało nas 800 zeta, bo ziemia kamień i 2 kopary kopały, jak tak dalej pójdzie, to nie wiem czy zmieścimy się w założonym planie budżetowym, jeszcze chcemy odwiedzić hurt. w czechach, bo tam proponowali nam porotherm bez vatu, to trochę byśmy zaoszczędzili, no ale to było z 2 miesiące temu więc nie wiem jak sytuacja ma się dziś. a tak w ogóle to dziś wytyczamy i kopiemy ławy a jutro zalewamy, wyślę Ci jakieś fotki, tylko mam je w telefonie a nie wiem jak to skopiować do komputera, zaraz poćwiczę, a co u Was??? jestem bardzo ciekawa Waszego domku, bo to prawie tak jakbyśmy widzieli nasz w przyszłości czekam na obiecane zdjęcia pozdrawiam cześć.
-
aha mój adres : andar5@op.pl
-
CZEść, JAK TO PO CO cI TO BYłO????????? odpowiedź uzyskasz w momencie jak wypijesz kawę na śniadanie na swoim tarasie..... hmmmm a tak wracając do rzeczywistości, to jak w ogóle prezentuje się SPÓJNY??? bo aż się boję.... ładny jest w realu??? ile poszło bloczków, bo my właśnie zamawiamy, ale jak to u nas... wieczne poślizgi, już czasem myślę, że jakieś duszki nie chcą dopuścić do budowy, mówię Ci same kłody. podpisaliśmy umowę kredytową , ale bank w którym czekamy na pieniążki nie wypłaci i ch dopuki nie dostanie opinii o nas z banku, w którym mamy konto firm. i osobiste, a trwa to już prawie 2 tygodnie, oszaleć można a dlaczego mały ten domek? żeby czasem kurnik nie wyszedł no ale w miarę budowania robi się ok??? dużo miejsca na działce zostaje??? dobra marudzę CI JAK NAMOLNA BABA, już kończę. pozdrawiam i czekam na fotki,
-
WITAM CIEPłO, dawno tu nie zaglądałam, więc piszę, bo wątek ucieka jak szalony, u nas ostatnie chwile spokoju, bo pod koniec tygodnia kopiemy!!!! nareszcie, ruszamy z budowaniem, prawdopodobnie dziś podpisujemy umowę w banku, kredyt załatwialiśmy w BGŻ, zobaczymy jak ułoży się współpraca, ale już teraz jestem dobrej myśli, co u Was??? jestem ciekawa Waszej budowy, jak to wygląda, na jakim etapie jesteście i wogóle, napisz coś, a moze by tak kilka fotek? byłabym wdzięczna, a są jakieś uwagi lub spostrzeżenia które wynikają w trakcie realizacji, przydadzą się dobre rady, pozdrawiam ,,papapapapapapapapapa.[/url]
-
i ja biorę kredyt w BGŻ, na razie spoko i mam nadzieję, że nie będzie żadnych problemów, jeśli nas prześwietlą i dadzą kredyt to pieniążki dostaniemy dopiero po 8 czerwca, bo nasze pozwolenie się uprawomacnia, ale umowę podpiszemy wcześniej, pożyjemy .... zobaczymy.... czekam na opinie, pozytywne mam nadzieję.
-
witam i od razu się chwalę mamy pozwolenie nareszcie, uprawomocni się 8 czerwca, ale już szykujemy się do budowania, no może nie już a dopiero. a co u Was? na pewno coś się ciekawego dzieje, bo nie odpisujesz, więc myśle, że budowa pochłania Ci tyle czasu że nie masz sił na pisanie, ale jak już znajdziesz chwilkę, to pochwal się osiągnięciami, pozdrawiam, pa
-
ALE NUMER, jak czytam co napisałeś to zaczynam się zastanawiać czy to nie ja pisałam... u nas jest identycznie, a w sumie skończyło się na tym, że zabrałam ze starostwa papiery (złożył je tam pan x celem otrzymania pozwolenia a ja dostałam wezwanie o uzupełnienie dokumentacj (brak odrolnienia, braki jakiś tam papierków, do końca jeszcze hohoho, a oddałam papiery 20 stycznia. dziś 14 maj) aha wracając do początku to zaniosłam te papierzyska do innej p. architekt i czekam, z nadzieją że historia się nie powtórzy, tamtemu panu x zapłaciliśmy tylko zaliczkę 500 zł. a resztę to będzie musiał pręgierzem od nas wyciągać, paznokcie nam zrywać, a raczej ich nie dostanie, póki co się nie upomina, dodam, ż eprzebieg wydarzeń mieliśmy IDENTYCZNY, pozdrawiam. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Dobrego złe początki. to tak na pocieszenie.