
MacGavor
Użytkownicy-
Liczba zawartości
107 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez MacGavor
-
Co do szalowania ław do poszedłem na kompromis. Zrobiłem tylko częściowe szalowanie wykopów górą, tak aby po wylaniu betonu uzyskać równe, wypoziomowane ławy. Efekty poniżej. http://images33.fotosik.pl/271/6275a77cc0c1fbeb.jpg http://images31.fotosik.pl/271/93d9e42eee5420e2.jpg http://images28.fotosik.pl/222/919b9359f356a3bc.jpg
-
Po długiej przerwie zebrałem się żeby cos napisać. Na początku października dostaliśmy prawomocne pozwolenie. Po załatwieniu niezbędnych formalności, przy niewielkiej pomocy rodziny wzieliśmy się do roboty. Na początek w ruch poszły łopaty. Jako że podłoże było sprzyjające, czyli piasek i tylko miejscami glina w trzy osoby i niespełna dwa dni wykopy wykonane. Poniżej na zdjęciach rezultaty kopania. http://images24.fotosik.pl/223/98e9f5c07fb487d9.jpg href="www.fotosik.pl" rel="">http://images34.fotosik.pl/271/e3c0fc3ef6c327b0.jpg href="www.fotosik.pl" rel="">http://images26.fotosik.pl/222/3bedf1e164d270f1.jpg Ze względu na wielkość działki pryzmy ziemi obłożone bloczkami żeby się ziemia nie obsypywała.
-
Po długiej przerwie zebrałem się żeby cos napisać. Na początku października dostaliśmy prawomocne pozwolenie. Po załatwieniu niezbędnych formalności, przy niewielkiej pomocy rodziny wzieliśmy się do roboty. Na początek w ruch poszły łopaty. Jako że podłoże było sprzyjające, czyli piasek i tylko miejscami glina w trzy osoby i niespełna dwa dni wykopy wykonane. Poniżej na zdjęciach rezultaty kopania. http://images24.fotosik.pl/223/98e9f5c07fb487d9.jpg http://images34.fotosik.pl/271/e3c0fc3ef6c327b0.jpg http://images26.fotosik.pl/222/3bedf1e164d270f1.jpg Ze względu na wielkość działki pryzmy ziemi obłożone bloczkami żeby się ziemia nie obsypywała.
-
W wakacje coby sie nie nudzić zacząłem usuwać humus z działki. Troche mi z tym zeszło bo na działce miejsca niewiele i nie dość, że musiałem ładować na taczke to jeszcze z taczki wyładunek był łopatą. Jako, że tam wcześniej był ogródek i mały sad to troche korzeni do wykopania było. Ale przynajmniej miałem darmową siłownie. Na zdjęciu efekty kilku tygodni pracy w wolnych chwilach po południu. http://images34.fotosik.pl/271/1aa83f50668245fb.jpg
-
W wakacje coby sie nie nudzić zacząłem usuwać humus z działki. Troche mi z tym zeszło bo na działce miejsca niewiele i nie dość, że musiałem ładować na taczke to jeszcze z taczki wyładunek był łopatą. Jako, że tam wcześniej był ogródek i mały sad to troche korzeni do wykopania było. Ale przynajmniej miałem darmową siłownie. Na zdjęciu efekty kilku tygodni pracy w wolnych chwilach po południu. http://images34.fotosik.pl/271/1aa83f50668245fb.jpg
-
W międzyczasie czekania na pozwolenie przyjeżdzają bloczki fundamentowe. Zakupiliśmy 1800 sztuk na Mokrej po 2,40 za sztukę z transportem. http://images34.fotosik.pl/271/a60bfbd82f1c8801.jpg Oczywiście dostawa bloczków z bardzo subtelnym rozładunkiem. http://images30.fotosik.pl/222/f440c4a37f458eb8.jpg Z ciekawości wybrałem się do wydziału architektury zobaczyć jak tam się ma nasze pozwolenie, a pani mi mówi że są pewne braki w dokumenatcji i postępowanie zostało zawieszone dopóki te braki nie zostaną uzupełnione. Okazało się że pani co robiła nam adaptacje projektu nie dopatrzyła się, że działka po podzieleniu nie ma zjazdu na drogę i ten zjazd trzeba uzgodnić w MZDiK oraz projekt zawierał kocioł gazowy w instalacji CO a my nie dołączyliśmy warunków technicznych z gazowni. W MZDiK czas oczekiwania na decyzje to tylko tydzień, ale za to w gazowni ok. 3-4 tygodni i znowu trzeba czekać.
-
Na początku sierpnia zakupujemy już projekt. Będziemy go realizować jedynie z dwiema zmianami. Po pierwsze poszerzenie od strony garażu o 70 cm i po drugie zamiana drzwi tarasowych z tylnej pólnocnej ściany na zwykłe okno, i wstawienie drzwi tarasowych od wschodu zamiast okien. 22.08.2007 mamy już komplet wszystkich dokumentów i składamy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Teraz nie pozostaje mi nic inego jak cierpliwie czekać. Jednak w międzyczasie zamawiam bloczki fundamentowe i stal na zbrojenie. I tak 1.09 przyjeżdza stal. http://images28.fotosik.pl/222/ee180aaa76c95056.jpg href="www.fotosik.pl" rel="">http://images33.fotosik.pl/271/13257af1dc8001ab.jpg
-
Pod koniec lipca mamy już mapki od geodety. I w końcu dostaliśmy zatwierdzony podział działki. Teraz tylko wizyta u notariusza i żona jest juz właścicielką działki o powierzchni całych 461 m2. Teraz szybko po warunki techniczne przyłączy do Zeorku i wodociągów i w końcu decydujemy się ostatecznie na projekt domu. Po przejrzeniu kilku setek projektów, ponad setka przystąpiła do dalszej części castingu na nasz dom. Ze względu niewielkie wymiary działki i jej kształt (trapez z frontem o krótszej podstawie) dom ma być z użytkowych poddaszem, dużym pomieszczeniem gospodarczym, garażem w bryle domu i dwuspadowym dachu. Szybko zostaje około 10 do ostateczego wyboru. I ten ostateczny wybór pada na projekt EWA z pracowni Horyzont http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=104&a=210&sid=5&odbicie=1." rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=104&a=210&sid=5&odbicie=1.
-
Rozmawiałem dziś z jednym z wykonawców na wymurowanie ścian fundamentowych. Cenę jaką dostałem to 40 zl/m2. Czy to normalna cena na dzień dzisiejszy w Radomiu ?
-
Pod koniec marca na działce ogołociłem już drzewa z konarów, co widać na zdjęciu poniżej. http://images24.fotosik.pl/223/0d8e13fbe63924f0.jpg Zostało mi jeszcze uporać się z korzeniami po tych drzewkach. Po śliwce i wiśniach korzenie wyszły bez większego problemy, ale za to po jabłoniach musiałem sporo odkopywać. Jednak najgorszy był orzech, który mimo tego że był jeszcze młody ale ma taki korzeń pionowo w dół z którym musiałem się troche nabiedzić. W połowie maja geodeta był na działce obmierzyc ją i czekamy dalej na postęp działań w wydziale geodezji. No i w połowie czerwca geodeta dzwoni, że wszystko z jego strony załatwione. Jesteśmy lżejsi o 1200 zł. Teraz tylko czekać na zatwierdzenie podziału w urzędzie.W międzyczasie zlecamy geodecie wykonanie mapek do celów projektowych. I póki co jesteśmy zawieszeni w dalszych działaniach, bo dopóki nie jesteśmy prawnymi właścicielami działki to nic więcej nie można zrobić.
-
Pod koniec marca na działce ogołociłem już drzewa z konarów, co widać na zdjęciu poniżej. http://images24.fotosik.pl/223/0d8e13fbe63924f0.jpg Zostało mi jeszcze uporać się z korzeniami po tych drzewkach. Po śliwce i wiśniach korzenie wyszły bez większego problemy, ale za to po jabłoniach musiałem sporo odkopywać. Jednak najgorszy był orzech, który mimo tego że był jeszcze młody ale ma taki korzeń pionowo w dół z którym musiałem się troche nabiedzić. W połowie maja geodeta był na działce obmierzyc ją i czekamy dalej na postęp działań w wydziale geodezji. No i w połowie czerwca geodeta dzwoni, że wszystko z jego strony załatwione. Jesteśmy lżejsi o 1200 zł. Teraz tylko czekać na zatwierdzenie podziału w urzędzie.W międzyczasie zlecamy geodecie wykonanie mapek do celów projektowych. I póki co jesteśmy zawieszeni w dalszych działaniach, bo dopóki nie jesteśmy prawnymi właścicielami działki to nic więcej nie można zrobić.
-
No i prace rozpoczęte. Na środę zamówiłem beton do zalewania ław, tylko że pogoda coś się psuje a dni uciekają. Założyłem swój dziennik budowy, ale narazie nie mam zbyt wiele czasu żeby coś więcej pisać. Postaram się potrochu go uzupełnić do aktualnej chwili.
-
No i prace rozpoczęte. Na środę zamówiłem beton do zalewania ław, tylko że pogoda coś się psuje a dni uciekają. Założyłem swój dziennik budowy, ale narazie nie mam zbyt wiele czasu żeby coś więcej pisać. Postaram się potrochu go uzupełnić do aktualnej chwili.
- 2 193 odpowiedzi
-
- budowa domu
- grupa budująca
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zapraszam do komentarzy.
-
Na początek miła niespodzianka. W miesiąc po złożeniu wniosku w dniu 16.02.2007 mamy decyzję o warunkach zabudowy. Pora więc złożyć wniosek o podział działki. Zbieramy więc potzrebne dokumenty. Szkoda tylko że człowiek nie wie co i jak po kolei i krząta się po urzędzie. W wydziale geodezji jakaś nierozgarnięta urzędniczka siedzi bo nie potrafi za jednym razem powiedzieć co potrzebne tylko przypomina jej się coś przy każdej wizycie że jeszcze czegoś brakuje tygodnie uciekają. A na koniec jak już wszystko mieliśmy to nam mówi że projekt podziału działki musi być zrobiony przez geodetę. Załatwiamy więc geodetę i on już zajmuje się resztą. A mamy juz kwiecień. W między czasie biore się za porządki na działce. Zamierzam powycinać drzewka zanim puszczą liście a chyba większość pójdzie pod siekierę bo na działce o powierzchni 460 m2 nie będzie zbyt wiele miejsca żeby zostały i jeszcze postawić dom. Przedstawiam kilka zdjęc jak działka wyglądała w marcu. http://images28.fotosik.pl/222/3c1cc9510d51cf7e.jpg Ten domek w tle to sąsiada a działka jest do tego kibelka. http://images26.fotosik.pl/222/aef255262946e1bb.jpg href="www.fotosik.pl" rel="">http://images32.fotosik.pl/270/7d1b070cd843daee.jpg
-
Na początek miła niespodzianka. W miesiąc po złożeniu wniosku w dniu 16.02.2007 mamy decyzję o warunkach zabudowy. Pora więc złożyć wniosek o podział działki. Zbieramy więc potzrebne dokumenty. Szkoda tylko że człowiek nie wie co i jak po kolei i krząta się po urzędzie. W wydziale geodezji jakaś nierozgarnięta urzędniczka siedzi bo nie potrafi za jednym razem powiedzieć co potrzebne tylko przypomina jej się coś przy każdej wizycie że jeszcze czegoś brakuje tygodnie uciekają. A na koniec jak już wszystko mieliśmy to nam mówi że projekt podziału działki musi być zrobiony przez geodetę. Załatwiamy więc geodetę i on już zajmuje się resztą. A mamy juz kwiecień. W między czasie biore się za porządki na działce. Zamierzam powycinać drzewka zanim puszczą liście a chyba większość pójdzie pod siekierę bo na działce o powierzchni 460 m2 nie będzie zbyt wiele miejsca żeby zostały i jeszcze postawić dom. Przedstawiam kilka zdjęc jak działka wyglądała w marcu. http://images28.fotosik.pl/222/3c1cc9510d51cf7e.jpg Ten domek w tle to sąsiada a działka jest do tego kibelka. http://images26.fotosik.pl/222/aef255262946e1bb.jpg http://images32.fotosik.pl/270/7d1b070cd843daee.jpg
-
Może na początek napiszę jak to wszystko się zaczeło. Jest październik 2006 i wreszcie dostałem w pracy umowę na stałe. Więc w tej chwili już mogę się starać o kredyt w banku. Myślimy z żoną o własnym kącie. Co do jednego jesteśmy zgodni, ma to być dom a nie mieszkanie w bloku. Pech tylko chciał, że od wiosny ceny wszystkich nieruchomosci strasznie skoczyły do góry i domy które oglądaliśmy w cenie naszej zdolnosci kredytowej to były straszne ruiny. Ale szukaliśmy dalej i tak nam się zeszło do grudnia. W końcu zrezygnowaliśmy z zakupu domu i namówiłem żonę do podjęcia decyzji, która zmieniła nasze życie pewnie na kilka lat, czyli budowę własnego domu. Jedno mieliśmy już prawie z głowy, żona była współwłaścicielką działki otrzymanej w spadku po rodzicach. Działka jest zabudowana domkiem drewnianym i budynkami gospodarczymi ale jej druga część jest tylko zajęta przez ogródek i parę drzew owocowych. A działka ma całe 921 m2. Poczyniliśmy więc kroki żeby dokonać podziału działki. Żonie miała przypadać część niezabudowana a jej siostrze ta druga z domem. Po zebraniu wymaganych dokumentów i mapek złożyliśmy wniosek o wydanie WZiZT odrazu na budowę domu. Dowiedzieliśmy się w wydziale architektury że to WZiZT będzie mogło być wykorzystane zarówno do podziłu działki jak i do pozwolenia o budowę. Dnia 17.01.2007 złożyliśmy wniosek o wydanie WZiZT. Pani w dziele obsługi mieszkańca mówi że okres oczekiwania na wydanie to do 4 miesięcy. No to czekamy.
-
Może na początek napiszę jak to wszystko się zaczeło. Jest październik 2006 i wreszcie dostałem w pracy umowę na stałe. Więc w tej chwili już mogę się starać o kredyt w banku. Myślimy z żoną o własnym kącie. Co do jednego jesteśmy zgodni, ma to być dom a nie mieszkanie w bloku. Pech tylko chciał, że od wiosny ceny wszystkich nieruchomosci strasznie skoczyły do góry i domy które oglądaliśmy w cenie naszej zdolnosci kredytowej to były straszne ruiny. Ale szukaliśmy dalej i tak nam się zeszło do grudnia. W końcu zrezygnowaliśmy z zakupu domu i namówiłem żonę do podjęcia decyzji, która zmieniła nasze życie pewnie na kilka lat, czyli budowę własnego domu. Jedno mieliśmy już prawie z głowy, żona była współwłaścicielką działki otrzymanej w spadku po rodzicach. Działka jest zabudowana domkiem drewnianym i budynkami gospodarczymi ale jej druga część jest tylko zajęta przez ogródek i parę drzew owocowych. A działka ma całe 921 m2. Poczyniliśmy więc kroki żeby dokonać podziału działki. Żonie miała przypadać część niezabudowana a jej siostrze ta druga z domem. Po zebraniu wymaganych dokumentów i mapek złożyliśmy wniosek o wydanie WZiZT odrazu na budowę domu. Dowiedzieliśmy się w wydziale architektury że to WZiZT będzie mogło być wykorzystane zarówno do podziłu działki jak i do pozwolenia o budowę. Dnia 17.01.2007 złożyliśmy wniosek o wydanie WZiZT. Pani w dziele obsługi mieszkańca mówi że okres oczekiwania na wydanie to do 4 miesięcy. No to czekamy.
-
To i ja się pochwalę. 9.10 odebrałem prawomocne pozwolenie na budowę a wczoraj 11.10 zgłosiłem w nadzorze termin rozpoczęcia prac. I zaczynamy w sobotę 20.10
-
To i ja się pochwalę. 9.10 odebrałem prawomocne pozwolenie na budowę a wczoraj 11.10 zgłosiłem w nadzorze termin rozpoczęcia prac. I zaczynamy w sobotę 20.10
- 2 193 odpowiedzi
-
- budowa domu
- grupa budująca
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupiłem poziomicę przewodową o dł. 25 m
MacGavor odpowiedział aquarius → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Najlepiej i najszybciej do podłączyć do kranu i przepuścić wodę pod ciśnieniem. Jak już zacznie z drugiej strony lecieć woda bez powietrza to gotowe. Czas to chyba mniej jak 3 minuty. -
Jeżeli Szydłowiec to też niedaleka okolica to jest tam taki jeden który od X lat zajmuje się właśnie wyrobami z lastryka. Nie znam ani nazwiska ani numeru telefonu, ale wiem że zakład znajduje się na ulicy Różanej. Z obwodnicy bardzo prosty dojazd bo na świałach trzeba skręcić w prawo jadąc z Radomia a dalej za stacją LPG w prawow bita drogę i tam za ok. 50 m po lewej jest ten zakład. Jak znajdę numer w książce telefonicznej to jeszcze podeślę.
-
Jeżeli Szydłowiec to też niedaleka okolica to jest tam taki jeden który od X lat zajmuje się właśnie wyrobami z lastryka. Nie znam ani nazwiska ani numeru telefonu, ale wiem że zakład znajduje się na ulicy Różanej. Z obwodnicy bardzo prosty dojazd bo na świałach trzeba skręcić w prawo jadąc z Radomia a dalej za stacją LPG w prawow bita drogę i tam za ok. 50 m po lewej jest ten zakład. Jak znajdę numer w książce telefonicznej to jeszcze podeślę.
- 2 193 odpowiedzi
-
- budowa domu
- grupa budująca
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Prowadnice do drzwi przesuwanych
MacGavor odpowiedział Adam_ag → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ja swoje drzwi składałem na systemach firmy Sevroll. Nie wiem czy maja takie do tych 70 kg ale możesz sprawdzić na ich stronie http://www.sevroll.pl/index.php?pageid=1&lang=pl. Pozdrawiam -
Witam grupe radomską. Zamierzam budować na Zamłyniu. Pierwszy krok mam za sobą, tzn. mam juz warunki zabudowy. Wniosek złożyłem w połowie stycznia a już w zeszłym tygodniu przynieśli mi do domu. A po tych wszystkich postach myślałem, że będę conajmniej czekał do wiosny. Ale i tak czeka mnie podzielenie działki z czym pewnie tak szybko nie pójdzie. Pozdrawiam Tomasz