Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zuch

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    450
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez zuch

  1. dla osób poszukujących już schodów nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  2. dla osób poszukujących już schodów nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  3. dla tych, co już na etapie schodów: nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  4. dla tych, co już na etapie schodów: nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  5. Hej, bywałam rzadko, ale teraz muszę - nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  6. zuch

    Grupa Wrocławska

    Hej, bywałam rzadko, ale teraz muszę - nie polecam p. Wojciecha Stec Bystrzyca Oławska - stolarz, głownie schody, nieterminowy, niesłowny, po odebraniu kasy unika kontaktu, szkoda nerwów, mozna trafić lepiej. Wszystko opisałam tutaj: http://forum.muratordom.pl/czarna-lista-niesolidnych-dolnoslaskie,t62412-120.htm Żeby nie było - schody są i leżą i nigdzie nie idą ale po prostu szkoda nerwów na tego pana, tym bardziej, że zgodnie z jego słowami " takich klientów (niezadowolonych i marudzących) mam kilku a roboty i tak kupa." No to może niech mu trochę ulży. Pan działa w okolicach Oławy i Opola, we Wrocławiu również ale mu daleko....
  7. Naprawde myślałam, że nie będe musiała tego pisac, a było tak miło.... na początku, zanim zapłaciłam całośc kasy I NIGDY TEGO WIĘCEJ NIE ZROBIĘ PRZED CAŁKOWITYM ZAKOŃCZENIEM PRAC. Frima Stec Schody z Bystrzycy Oławskiej zostaal mi polecona na tym forum, potrzebowałm parapetów, schodow (obicie betonowych) oraz obicia belek dachowych, które są widoczne. Kontakt z p. Wojciechem bardzo miły, nieco trudny ale zawsze oddzwaniał. Potem pojawiły sie dziwne sygnały - zrobił jeden parapet mniej, bo zapomiał o jednym pomieszczeniu - mamy jeden parapet w innym odcieniu, no ale to przeciez nic. Tralki od schodów zrobił inne niż zamówilismy i najpierw mówił, że takie miały być ale jak się nie daliśmy to chciał obniżyć cenę i dać takie jakiem miał, nie zgodzilismy się. Terminy oczywiście nieco bardzo przedłużone. W tzw. międzyczasie moi rodzice potrzebowali przebudowy swoich schodow - drewno na metalowej konstrukcji. Najpierw sie brdzo długo umawiał, ze jutro, ze w sobotę ale oczywiśćie nie pojawiał się i nie dzwonił. W końcu przyszedł, obejrzał, powiedział że zrobi, żaden problem, zadzwoni i się umówi. Oczywiście tego nie zrobił a przyciśnięty do muru przez ojca w koću powiedział, że nie ma czasu i mu sie nie opłaca. Po dobrych kilku miesiącach zwodzenia. Kiedy potrzebował kolejnych wpłat, a NIGDY nie opóźnialiśmy zapłaty ani nic z tych rzeczy, przyejżdżał w soboty, niedziele, przejazdem przez Wrocław wpadał do firmy męża i tam się z nim spotykał i kase odbierał. W końcu skończył nasze schody, sierpień 2008, powiedzmy, że ok, małe zastrzeżenia ale naprawde duperele. ZAbrakło mu kołeczków wykańczających śruby - oczywiście dostarczy, dowiezie, podrzuci.... I słuch po nim zaginął. W międzyczasie okazało się,z e zamontowane bramki na górze i dole (antydzieckowe) są za ciężkie w stosunku do zawiasów, na których zostały powieszone i sie luzują, opadają, itp. Zaczęliśmy podejmowac próby kontaktu - albo nie odbierał i nie oddzwaniał albo odbierał i obiecywał cuda niewidy i oczywiście nic za tym nie szło. W końcu z obcego mu telefonu w lutym tego roku sie dodzwoniłam. I usłyszałam, że: był na urlopie, że o co mi chodzi, ze szanuje mojego męża bardzo (mnie jak rozumiem nie), ze nie przyjedzie i nie poprawi bramek, bo on daje roczną gwarncję a rok dawno minął, że nie próbowałam sie z nim skontaktowac prze te półtora roku, ze nic nie obiecywał, że ma daleko, że robi w Oławie i Opolu, że ma do mnie 3 godziny, zę nie będziemy tak rozmawiac (jak zaproponowałam, zę mu pokaże billingi gdzie są wykazane połaczenia i próby połączeń z nim w czasie rzekomej gwarancji) blablabla a kołeczki przyśle pocztą. OK, obiecałam mu, że jezeli do końca lutego ich nie dostanę, opisze cała sprawe w sieci. Na co usłyszałam, że mogę sobie pisać a on i tak ma kupe roboty i w ogóle takich klientów jak ja to on ma killku i co z tego? I to mnie przekonało, że opisac należy - jest nieterminowy, nie szanuje czasu klienta, kotakt utrudniony po zapłaceniu całości - szkoda czasu i nerwów, można za takie same pieniądze trafić lepiej. Kołeczki to naprawde pierdoła, raczej chodzi mi o traktowanie klienta. uzupełnienie: 25.06.2010, niecałe dwa lata od wprowadzenia się, właśnie dzisiaj wypadły z bramki zawiasy i bramka SAMA pod własnym ciężarem spadła na podłogę, całe szczęście, że akutrat nie było w pobliżu moich dzieci ani, ze nie spadła nikomu na głowę ze schodów
  8. Frankai - moja mama jest z Ostrowa - niektóree poniemieckie wille.... oj, robią wrażenie a zaraz obok cudne domy cygańskie.... Bardzo proszę - nikt nie ma namiarów na kogoś z kamerą termowizyjną kto robi zdjęcia mostków termicznych?
  9. zuch

    Grupa Wrocławska

    Frankai - moja mama jest z Ostrowa - niektóree poniemieckie wille.... oj, robią wrażenie a zaraz obok cudne domy cygańskie.... Bardzo proszę - nikt nie ma namiarów na kogoś z kamerą termowizyjną kto robi zdjęcia mostków termicznych?
  10. Hej, dawno mnie nie było, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta. W skrócie - kupilismy domek poniemiecki, rozwalilismy i wybudowalismy na nowo, mieszkamy od ponad roku, na ogół jest super, no ale... W salonie na dole oraz na górze w sypialni pod oknem ciagnie zimno, wąż wprawdzie tweirdzi, ze nie czuje ale JA czuję. chciałbym sie upewnić i zrobic zdjęcie akmera termowizyjną. Dom jeszcze nie jest otynkowany (ocieplony owszem jest) więc nadal jest szansa na poprawki ewentualne jakby coś wyszło. I tu wielka prośba - czy macie może namiary na kogoś kto robi takie zjęcia?
  11. zuch

    Grupa Wrocławska

    Hej, dawno mnie nie było, nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta. W skrócie - kupilismy domek poniemiecki, rozwalilismy i wybudowalismy na nowo, mieszkamy od ponad roku, na ogół jest super, no ale... W salonie na dole oraz na górze w sypialni pod oknem ciagnie zimno, wąż wprawdzie tweirdzi, ze nie czuje ale JA czuję. chciałbym sie upewnić i zrobic zdjęcie akmera termowizyjną. Dom jeszcze nie jest otynkowany (ocieplony owszem jest) więc nadal jest szansa na poprawki ewentualne jakby coś wyszło. I tu wielka prośba - czy macie może namiary na kogoś kto robi takie zjęcia?
  12. halo halo, ja sie dołączam do prośby sapera - błagam o namiary na tanie, niekoniecznie wypasione świadectwo energetyczne, może byc przez internet i nierzetelne, bo i takie podobno są byl etanie i byle odebrały
  13. zuch

    Grupa Wrocławska

    halo halo, ja sie dołączam do prośby sapera - błagam o namiary na tanie, niekoniecznie wypasione świadectwo energetyczne, może byc przez internet i nierzetelne, bo i takie podobno są byl etanie i byle odebrały
  14. Hej, dawno mnie nie było, wprowadziliśmy sie wreszcie, zameldowiali i teraz pora na odbiór. XX i Pani KOala - widze, zę macie to już za sobą, zgłaszałyście we Wrocku czy w gminach? A może ktoś inny wie jak wygląda sprawa z tym cholernym certyfikatem? Bo gdzieś wyczytałam, ze nie dotyczy domów, dla których pozwolenie było wydane przed 1.10.2008, a gdzies indziej, zę jednak dotyczy. Podobno tez nie dotyczy budynków pod opieką konserwatora zabytków a my rozbudowywaliśmy domek sprzed 45 roku i do zgody na budowe musielismy dodać tez opienię konserwatora czyli jakbyśmy nie musieli.....
  15. zuch

    Grupa Wrocławska

    Hej, dawno mnie nie było, wprowadziliśmy sie wreszcie, zameldowiali i teraz pora na odbiór. XX i Pani KOala - widze, zę macie to już za sobą, zgłaszałyście we Wrocku czy w gminach? A może ktoś inny wie jak wygląda sprawa z tym cholernym certyfikatem? Bo gdzieś wyczytałam, ze nie dotyczy domów, dla których pozwolenie było wydane przed 1.10.2008, a gdzies indziej, zę jednak dotyczy. Podobno tez nie dotyczy budynków pod opieką konserwatora zabytków a my rozbudowywaliśmy domek sprzed 45 roku i do zgody na budowe musielismy dodać tez opienię konserwatora czyli jakbyśmy nie musieli.....
  16. hehe, ten temat był tu już poruszany - im mniejsze mieszkanie tym dłuzej sie sprząta moje 58 metrów też sprzątam 4-5 godzin a to dlatego, ze w domu większość tych metrów to po prostu podłogi, które myje sie szybko, mebli mniej, graty zamknięte na strychu.... to tez kwestia wprawy, jak pracowałam w Anglii 150 m domek sprzątałam w 4 godziny, porzadnie ale oczywiśćie bez okien i prasowania
  17. zuch

    Grupa Wrocławska

    hehe, ten temat był tu już poruszany - im mniejsze mieszkanie tym dłuzej sie sprząta moje 58 metrów też sprzątam 4-5 godzin a to dlatego, ze w domu większość tych metrów to po prostu podłogi, które myje sie szybko, mebli mniej, graty zamknięte na strychu.... to tez kwestia wprawy, jak pracowałam w Anglii 150 m domek sprzątałam w 4 godziny, porzadnie ale oczywiśćie bez okien i prasowania
  18. Ewunia - bez urazy, podziwiam Cię, bo nieźle Toba orali, ja bym walnęła to w cholerę, telefon o 23........ poniżej wszelkiej krytyki, że tekst o bluzce nie wspomnę.... u mnie tez radosny syf i nie zamierzam myc okien co tydzień, prasuję sobie sama (sama brudze, sama piore, sama prasuję), chodzi mi o "konserwację powierzchni poziomych" czyli po porstu podłogi, kurze, sami wiecie, że w domu az tyle sprzętów do odkurzania nie ma, łazienki i tyle gotowanie też raczej nie, na pewno nie zapłacę za to 120 PLN Ja to sprzątam bardzo dokładnie w 6 godzin, jak jest dziecko to w 8 (bo przeszkadza )
  19. zuch

    Grupa Wrocławska

    Ewunia - bez urazy, podziwiam Cię, bo nieźle Toba orali, ja bym walnęła to w cholerę, telefon o 23........ poniżej wszelkiej krytyki, że tekst o bluzce nie wspomnę.... u mnie tez radosny syf i nie zamierzam myc okien co tydzień, prasuję sobie sama (sama brudze, sama piore, sama prasuję), chodzi mi o "konserwację powierzchni poziomych" czyli po porstu podłogi, kurze, sami wiecie, że w domu az tyle sprzętów do odkurzania nie ma, łazienki i tyle gotowanie też raczej nie, na pewno nie zapłacę za to 120 PLN Ja to sprzątam bardzo dokładnie w 6 godzin, jak jest dziecko to w 8 (bo przeszkadza )
  20. tak tak, mnie tez szokują stawki pan sprzatających, tym bardziej, że nie oszukujmy się, taki domek dośc dokładnie przy odrobinie wprawy można śmiało zrobić w max 5 godzin, wiem co mówię, też tak na studiach dorabiałam w Anglii i sorry, ale ja płace 800 PLN / miesiąc za opiekę nad moim dzieckiem, codziennie, od 8 do 16, czasem krócej, na pewno nie zamierzam płacić 1000 pani sprzątającej, tym bardziej, zę może miec kilka takich domów także bez ZUS na czysto wychodzi mało osiągalna dla mnie kwota. I wydaje mi się, ze co jak co ale kultura osobista i uczciwośc to nie jest jakieś dziwne wymaganie tylko takie załozenie elementarne, prawda? Jak pani używa dużo "przecinków" i sprawia złe wrażenie to jej nie zatrudniam albo zwalniam. ufff miałam odbiór kominiarski, wszystko do bani, wentylacja kiepska, napowierzenie kominka za nisko ale najgorsze, że stary komin, do któreo mieliśmy popdiąc kominek jest ...zacementowany plus dwa genialne pomysły, ze wszystkie rury do wentylacji musza być kwaso.... cośtam nawet jak sa to zwykłe rury wentylacyjne, które wychodzą po porstu na dach z pomieszczenia i nie jest do nich podpiętya ni piec ani okap ani nic oraz, ze z łazienki na pietrze wentylacja powinna być wyprowadzona 1,5 metra nd dach na parterze już nie nie wiem czy to ma sens - rada - po zamknięciu instalacji związanych z wentylacją wzywac kominiarza do odbioru - u nas poprawki będa się wiązac z kuciem a jak dopadnę ekipę murarską
  21. zuch

    Grupa Wrocławska

    tak tak, mnie tez szokują stawki pan sprzatających, tym bardziej, że nie oszukujmy się, taki domek dośc dokładnie przy odrobinie wprawy można śmiało zrobić w max 5 godzin, wiem co mówię, też tak na studiach dorabiałam w Anglii i sorry, ale ja płace 800 PLN / miesiąc za opiekę nad moim dzieckiem, codziennie, od 8 do 16, czasem krócej, na pewno nie zamierzam płacić 1000 pani sprzątającej, tym bardziej, zę może miec kilka takich domów także bez ZUS na czysto wychodzi mało osiągalna dla mnie kwota. I wydaje mi się, ze co jak co ale kultura osobista i uczciwośc to nie jest jakieś dziwne wymaganie tylko takie załozenie elementarne, prawda? Jak pani używa dużo "przecinków" i sprawia złe wrażenie to jej nie zatrudniam albo zwalniam. ufff miałam odbiór kominiarski, wszystko do bani, wentylacja kiepska, napowierzenie kominka za nisko ale najgorsze, że stary komin, do któreo mieliśmy popdiąc kominek jest ...zacementowany plus dwa genialne pomysły, ze wszystkie rury do wentylacji musza być kwaso.... cośtam nawet jak sa to zwykłe rury wentylacyjne, które wychodzą po porstu na dach z pomieszczenia i nie jest do nich podpiętya ni piec ani okap ani nic oraz, ze z łazienki na pietrze wentylacja powinna być wyprowadzona 1,5 metra nd dach na parterze już nie nie wiem czy to ma sens - rada - po zamknięciu instalacji związanych z wentylacją wzywac kominiarza do odbioru - u nas poprawki będa się wiązac z kuciem a jak dopadnę ekipę murarską
  22. tak tak, firma senator w ogóle sie nie skontaktowała i nie raczyła przyjechać na pomiar firma komandor przyjechałana pomiar i słuch wszelki po nich zaginął..... no co, sama mam szafę sobie zrobić? chyba za dobrze się zrobiło..... a im po prostu nie chce się montowac takiej wielkiej szafy (5m), za dużo roboty, nie rozumiem, nikt nie chce zarobić?
  23. zuch

    Grupa Wrocławska

    tak tak, firma senator w ogóle sie nie skontaktowała i nie raczyła przyjechać na pomiar firma komandor przyjechałana pomiar i słuch wszelki po nich zaginął..... no co, sama mam szafę sobie zrobić? chyba za dobrze się zrobiło..... a im po prostu nie chce się montowac takiej wielkiej szafy (5m), za dużo roboty, nie rozumiem, nikt nie chce zarobić?
  24. pytanie po przeprowadzkowe - jak bezpiecznie oczyścić z farby lateksowej ramę okna plastikowego okleina drewnopodobną? rozpuszczalnikiem sie boję a woda jest straaasznie ciężko - macie jakiś sposób?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...