Jestem kompletną forumową i budowlaną nowicjuszką(to mój drugi post) i jak się okazuje kolejna fanką Konkursowego M02. Właściwie to wczoraj mieliśmy kupić projekt, ale projektantka stwierdziła, że w lutym ma być M02 w wersji energooszczędnej, wiec poczekamy (i tak trzeba mapę załatwić i plan zagospodarowania działki a u nas to trwa). Mój mąż kochany ma tle energooszczędności prawdziwego hopla. Nie tylko na tym zresztą. Konkursowy już dawno wpadł mi w oko, przekonałam męża (dzieciaki same się przekonały) i...no i zaczęłam mieć wątpliwości.Cóż, taka babska przypadłość- kiecka niby dobra, ale tu trochę odstaje, tu mogłaby być dłuższa... Strasznie, ale to strasznie chciałabym zobaczyć ten dom na jakimkolwiek etapie budowy (no, może przesadziłam, same fundamenty mnie nie interesują) wejćć do srodka "przymierzyć się". Zobaczyć czy rzeczywiście w jadalni zmieści się wygodny duży stół, w pomieszceniu gospodarczym wszystko co trzeba, a w garażu (zdaniem męża paskudnie małym) jego ukochana WSK-a (to taki zabytkowy już niemal motocykl) i cały domowy śmietnik (z założenia autka chcemy trzymać na podjeździe a nie w chałupie). Myślę o obniżeniu ścianek kolankowych, aby na poddaszu były większe skosy (projektantka spojrzała na nas jak na wariatów...). Czy ktoś z Warszawy lub bliższych/dalszych okolić buduje taki dom i mógłby nam pokazać?? Najchętniej stan surowy, bo jakoś głupuio by mi było w zabłoconych butach po Waszych nowych podłogach latać (mogę na bosaka, to jest myśl!). Jeśli ktoś chciałby się pochwalić (bez chwalenie tez obejrzę) to będę strasznie uradowana. Ja ten projekt pewnie i bez oglądania w naturze kupię, ale byłabym spokojniejsza. Projektantka nie dała na nikogo namiarów, ale powiedziała , że ten projekt sprzedał sie 150 razy, więc może tu na kogoś trafię. Pozdrawiam wszystkich i bbędę tu zaglądać.Mąż też. Do tej pory marudził, że czas tracę na Cafe Allegro gadajac o dzieciakach, ale teraz, skoro działam w"słusznej sprawie" czepiać się nie powinien. ula