Mam prośbę do osób będących w temacie. Kilka stron wcześniej widziałam podobne pytanie do mojego, ale trochę się różni, więc zapytam i proszę o odpowiedz. Będę wdzieczna za kazda rade
maz chce budowac dom. Dom bez piwnicy, z poddaszem uzytkowym, okolo 120 m2. Dzialke juz mamy, wszelkie media krok od dzialki.
Dom stawialby tesc za darmo, niejeden dom juz postawil. Robocizna wiec calkowicie odpada, tylko hydraulika, ogrzewanie musielibysmy wynajac fachowcow itp
projekt jeszcze nie wybrany, ale na pewno poszukamy czegos skromnego.
Wykonczenie tez nie musi byc exclusive.
I tu pytanie czy jestesmy w stanie wybudiowac sie za 200 tysiecy zlotych?
Ile waszym zdaniem wyniesie ( mniej wiecej) budowa domu w stanie surowym po odliczeniu robocizny, czyli same materialy?
to powazna decyzja i boje sie ja podjac... Czytajac ten watek watpie czy nam to wystarczy, choc z drugiej strony jesli nie musielibysmy placic fachowcom...
Co Wy na to?