Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

apo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez apo

  1. eDYBRE cudowny post Tego mi trzeba faktów ! bardzo Ci za niego dziękuję
  2. DZIEKI Wam za rady zaczynam sie napalac
  3. no moj tesc umie wszystko oprocz kladzenia instacji elektrycznej itp Wiec robocizny nie licze. A te materialy liczysz juz z dachem?
  4. dzieki Bzynio juz naprawde sama nie wiem Jedni mowia ze smieszna kwota ,inny ze spokojnie starczy
  5. Kero ta pewnosc to nadzieja czy jestes zorientowany ? Sami chcecie budowac czy przez firmy?
  6. dawno się nie wypowiadalas ale Cie ,,znam" Przesledzilam caly watek Cykam sie bardzo bo w sumie osiagnelam stabilizacje. Mamy swoje mieszkanie, niezadluzone i nowy samochod. I nie chce sie pakowac w inwestycje bez szans powodzenia w sumie wiele sie z tego watku dowiedzialam ale i sporo namieszal mi w glowie bo jednych sluchajac to i 300 tys malo a innych to 100 wystarczy ale mysle ze jak robocizna i dzialka odpada to juz jest szansa... dzieki za odp
  7. Mam prośbę do osób będących w temacie. Kilka stron wcześniej widziałam podobne pytanie do mojego, ale trochę się różni, więc zapytam i proszę o odpowiedz. Będę wdzieczna za kazda rade maz chce budowac dom. Dom bez piwnicy, z poddaszem uzytkowym, okolo 120 m2. Dzialke juz mamy, wszelkie media krok od dzialki. Dom stawialby tesc za darmo, niejeden dom juz postawil. Robocizna wiec calkowicie odpada, tylko hydraulika, ogrzewanie musielibysmy wynajac fachowcow itp projekt jeszcze nie wybrany, ale na pewno poszukamy czegos skromnego. Wykonczenie tez nie musi byc exclusive. I tu pytanie czy jestesmy w stanie wybudiowac sie za 200 tysiecy zlotych? Ile waszym zdaniem wyniesie ( mniej wiecej) budowa domu w stanie surowym po odliczeniu robocizny, czyli same materialy? to powazna decyzja i boje sie ja podjac... Czytajac ten watek watpie czy nam to wystarczy, choc z drugiej strony jesli nie musielibysmy placic fachowcom... Co Wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...