madzialenka

Muszę zobaczyć, bo chyba jakaś samosiejka albo odrost się uchował, gdybyś była zainteresowana. Na wydanie mam też niezliczone ilości szałwii omszonej.

W takim razie proszę o przydział czasu na kwiecień.

Wiem, wiem. Nie potrzebujesz pomocy w cięciu? Wsiądę w samochód i w 1,5 godziny będę z sekatorem. I oczywiście słodką wkładką do kawy.

Jesteście lepsze niż encyklopedia, Dziewczyny. I wszystko na jednej stronie . Ja poza wymienionymi już krzakami (wierzby, tawuły, hortensje, pięciorniki) ruszam jeszcze na perukowce (wiem, nie będą kwitły, ale ładnie się zagęszczą, bo jakieś takie wybujałe się zrobiły) i tamaryszek. W maju tnę jeszcze sosny, a że mam ich trochę, to zabawy jest na cały miesiąc. A na wypadek, gdybym narzekała na brak pracy, zamówiłam 200 bukszpanów na obwódki do hortensji na froncie.

Właśnie wróciłam z H&Y - jeśli to rzeczywiście jest cała oferta świąteczna to jestem mocno rozczarowana. Niby wszystkiego dużo, ale ... Musiałam bardzo się postarać, żeby coś wybrać. Skończyło się na "zajęczych" obrączkach do serwetek.

BASIU, gratulacje. Ucałuj córeczkę od Forumowej Ciotki. NATALIA, jesteś w domu w czwartek lub piątek? Planuję zrobić sobie wolne od pracy i chętnie bym wpadła. MACIEJ, u nas meble były zaplanowane już na etapie fundamentów, więc pod nimi nie mia podłogówki - jest tylko pod kanapa, ale ona jest na małych nóżkach. Zawsze zastanawiało mnie, czy podłoga pod nią mocniej się nagrzewa, ale nie. PIOTR, dziś Tosiek w ramach półkolonii jest w OLEANDRZE. Zobaczymy jak mu się spodoba. Pozdrawiam Magda

Też o tym czytałam. Tylko w tym wypadku kolor biały nadal jest dostępny z tą różnicą, że jest to inny, bardziej biały biały. Nie pozostanie mi chyba nic innego jak dokupić te fronty i wymienić. Pisałam głównie dla osób, które planują rozłożyć zabudowę kuchni w czasie, żeby uważały, bo może je spotkać równie niemiła niespodzianka.

A ja niestety pożalę się na swoją kuchnię. Kupiłam ją w 2007 roku i przy ostatnim sprzątaniu zauważyłam spękanie na kilku frontach - taka siateczka, która powoduje, że okleina pęka, łuszczy się i odchodzi. Zgłosiłam reklamację, następnego dnia przyjechał Pan na oględziny (specjalnie do nas jechał ponad 100 km w jedną stronę), spisaliśmy protokół z góry zaznaczając, że nie wchodzi w grę częściowa wymiana frontów (czyli tylko uszkodzonych), gdyż w między czasie znacznie zmienił się ich kolor -chodzi o białego APPLADA, który w momencie zakupu w 2007 roku był jedynym NIE ŚNIEŻNOBIAŁYM, a teraz już jest. Jakież było moje zdziwienie, gdy otrzymałam następującą odpowiedź: Witamy w IKEA, Reklamacja jest uznana za zasadna. Reklamowane fronty zostana wymienione przez naszych serwisantow musi jednak Pani liczyc sie z tym ze wymienione fronty beda roznily sie odcieniem od pozostalych frontow. Niestety na nic zdało się tłumaczenie, że to chyba kpina (na 31 frontów do wymiany ma być 10). Otrzymałam kolejną odpowiedź, że Jak najbardziej mozemy rowniez wymienic pozostale frony ale nalezy je zakupic. Prosze o podanie wymiarow pozostalych frontow oraz plyt wykonczeniowych szafek to przygotujemy je do wysylki wowczas montazysta przywiezie je razem z reklamowanym towarem. Zaplaty bedzie mozna dokonac bezposrednio u serwisanata montaz wszystkich frontow kuchennych pokryje IKEA. Wszystko to jest niestety zgodne z prawem i nie ma możliwości dochodzenia wymiany wszystkich frontów na takie same. Czyli jeśli ktoś liczy, że będzie wykańczał kuchnię na raty, niech dobrze się zastanowi. A może ktoś miał podobne przejścia i udało mu się wymienić wszystkie fronty?

U nas też -25

U nas o 6 rano -22,5, czyli cieplutko w porównaniu z Natalią . Natalia, wybiorę się do Was, ale tak w drugiej połowie lutego. Zadzwonię to się umówimy. A tymczasem wracam do pracy. Życzę wszystkim miłego dnia

Ja tu nie mam czasu normalnie się wyspać, a ten się na nartach rozbija. I jeszcze szczuje innych. No bądźże człowiekiem. A poza tym pozdrawiam wszystkich "starych" (Natalia to w szczególności do Ciebie, bo dawno się nie widziałyśmy) i nowych. Widziałam, że ktoś pytał o WM - mam Bartosza od 4 lat i polecam. Niestety firmy, która nam montowała już nie ma, a szkoda, bo chłopacy wiedzieli co robią. Gdyby ktoś miał pytania proszę o info na PW. Pozdrawiam

Na chwilę obecną sytuacja bez zmian. E-mólek jest już zmęczona i zaczyna łapać doła związanego z oczekiwaniem - chyba każda z nas, która rodziła wie o co chodzi. Przekazałam jej Wasze pozdrowienia i mam nadzieję, że poczuła się lepiej.

Ano czekamy.

Dziś E-mólek nie odbiera telefonu i nie odpowiada na SMS'y.

Wiadomości z ostatniej chwili - na froncie bez zmian . E-mólek dziękuje za trzymanie kciuków i pozdrawia. Śmieje się tylko, żeby już nie wzmacniać wsparcia, bo może nie zdążyć na porodówkę. Niestety nadal ma problemy z netem.

Witam Jak tylko wrócę do domu zadzwonię do E-mólka (zostawiłam telefon w kuchni na blacie). Wytrzymacie jeszcze chwilę?

Śpieszę donieść, że bez zmian. E-mólek chwilowo nie ma dostępu do netu, ale ma się dobrze i humor jej dopisuje. Tylko włócząc się po korytarzach przeziębiła się i wylądowała na izolacyjnym.

Cześć Kochana. Wiedziałam, że przetrzymasz bo Nowego Roku. Gdyby mąż nie mógł towarzyszyć Ci w czasie spaceru, a Ty miałabyś nieodpartą chęć na spacer w towarzystwie, to wiesz gdzie dzwonić. Podrzucić Ci coś do szpitala? Np. piernikowe babeczki w tych ślicznych papierkach z IKEA? Buziaki od naszej czwórki

Cześć Mamuśka. Przypominam, że obiecałaś mi przesłać link Buziaki.

Gdybym nie miała już okazji życzę wszystkim Wesołych Świąt http://desmond.imageshack.us/Himg696/scaled.php?server=696&filename=img7028b.jpg&res=medium

Gdzie tam, ja z tych leniwych jestem i do sklepów jeżdżę jak sklep nie chce przyjechać do mnie. Pierniki tez zamówiłam z dostawą do firmy.

Przywiozłam próbki folii do domu, gdybyś chciała zobaczyć Pogłaszcz dziewczynki od cioci.

A ja dziś nawet czuję nadchodzące Święta. Zaetykietowałam dla klienta ponad 400 paczek pierników słuchając przy tym RMF Święta. Pod biurkiem piętrzą się prezenty, a przed chwilą dostałam od klienta śliczne bombki i choinkę wyciętą ze styropianu. Od razu humor mi się poprawił, chociaż zmęczenie nie odpuszcza. A jeszcze do końca stycznia będzie szał w pracy. Pozdrawiam cieplutko wszystkich Magda PS. Oscypki są rewelacyjne, zwłaszcza z pomidorkami i grubo mielonym pieprzem.

Daj zdjęcie, bo nie uwierzymy

To poprosimy w sumie 8.