Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fiona zielona

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    65
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fiona zielona

  1. A może podwójna wysokość fundamentu, mój znajomy tak zrobił. Dowieźli mu kilka Tatr ziemi i jest super, tylko nie wiadomo co na to powiedzieli by Twoi sąsiedzi (ich działki będą niżej). Piwnica będzie wtedy wyżej. Pomyśl, może tak da się zrobić i u Ciebie.
  2. A może podwójna wysokość fundamentu, mój znajomy tak zrobił. Dowieźli mu kilka Tatr ziemi i jest super, tylko nie wiadomo co na to powiedzieli by Twoi sąsiedzi (ich działki będą niżej). Piwnica będzie wtedy wyżej. Pomyśl, może tak da się zrobić i u Ciebie.
  3. Nie mam niestety takiej wiedzy żeby coś Ci doradzić, ale popytaj architektów i może coś ten geodeta podpowie. Moi rodzice mają spokój z wodą odkąd jest w ulicy kanalizacja, a u Was albo może ma być robiona w najbliższym czasie. Popytaj jakie są plany modernizacji i inwestycji na Twojej ulicy? A powiedź jak Wam idzie załatwianie PAPIEROROGII?? I ile już to trwa? Pozdrawiam
  4. Nie mam niestety takiej wiedzy żeby coś Ci doradzić, ale popytaj architektów i może coś ten geodeta podpowie. Moi rodzice mają spokój z wodą odkąd jest w ulicy kanalizacja, a u Was albo może ma być robiona w najbliższym czasie. Popytaj jakie są plany modernizacji i inwestycji na Twojej ulicy? A powiedź jak Wam idzie załatwianie PAPIEROROGII?? I ile już to trwa? Pozdrawiam
  5. Moi rodzice mają nisko garaż i kotłownię (głębokość 1,50), powiem tak, dopóki nie było założonej kanalizacji w ulicy, to na wiosnę zdarzało się że wchodziła woda. A w lipcu 1997 roku po tych ulewach (powódź w Polsce), to przez dwa tygodnie nie można było pozbyć się wody. A może coś powiedzą Ci sąsiedzi?
  6. Moi rodzice mają nisko garaż i kotłownię (głębokość 1,50), powiem tak, dopóki nie było założonej kanalizacji w ulicy, to na wiosnę zdarzało się że wchodziła woda. A w lipcu 1997 roku po tych ulewach (powódź w Polsce), to przez dwa tygodnie nie można było pozbyć się wody. A może coś powiedzą Ci sąsiedzi?
  7. Msnet, fajny projekt. Ja muszę mieć garaż w bryle (jako oddzielny nie zmieści mi się na działce), tak też mają rodzice i jest ok. Fajnie, nasza grupa się powiększa, i nazwa którą zaproponował annkier, też fajna. Pozdrawiam wszystkich FIONA
  8. Msnet, fajny projekt. Ja muszę mieć garaż w bryle (jako oddzielny nie zmieści mi się na działce), tak też mają rodzice i jest ok. Fajnie, nasza grupa się powiększa, i nazwa którą zaproponował annkier, też fajna. Pozdrawiam wszystkich FIONA
  9. Podbijam do góry
  10. Witaj Mamuśka!!! Ja też z URSUSA. Jeżeli dobrze pójdzie i po mojej myśli (jestem optymistką), to zaczniemy pod koniec czerwca, może w lipcu. Super, że się odezwałaś. Będziemy może (bliskimi) sąsadkami. Pozdrawiam
  11. Witaj Mamuśka!!! Ja też z URSUSA. Jeżeli dobrze pójdzie i po mojej myśli (jestem optymistką), to zaczniemy pod koniec czerwca, może w lipcu. Super, że się odezwałaś. Będziemy może (bliskimi) sąsadkami. Pozdrawiam
  12. Mieszkacie przecudnie!!!!!!!!!!!!!!! Jestem zachwycona. A te samochody na scianach mistrzostwo świata. Mój syn też tak chce!!!
  13. Bardzo podoba mi się ten domek. Nie kupiliśmy jeszcze projektu, ale jak do tej pory, to najlepszy jaki znalazłam, a mam już całą półkę katalogów. Może na forum jest Ktoś, kto buduje fikusa a może już mieszka?? Dziekuję za odpowiedzi Fiona
  14. ALE NUMER! Ja będę sprzedawała mieszkanie i Wasze posty mnie podniosły na duchu. Wiem, że mieszkania się sprzedaje dość szybko, ale nie sądziłam że tak. Mam nadziję, że moje 40m2 pójdzie szybko i za niezłą sumkę. Dzięki
  15. Dziękuję za odpowiedź. Jeżeli chodzi o kredyt to brałam go niedawno bo 4 lata temu. A jeżeli chodzi o wynajmowanie mieszkania to kanał w który się nie wpędzę. Ludzie niszczą mieszkania, o nic nie dbają, nawet nie sprzatają. A zwrócenie uwagi to dla nich obraza i uwierz mi na wynajmowaniu się nie zarabia, nic, same kłopoty. Wiem, bo nasi bardzo bliscy znajomi wynajmują mieszkanie, i nie moga się doczekać kiedy będą mogli je sprzedać. Mam nadzieję, że zanim moje dziecko dorośnie będę mogła odłożyć mu coś na start. Póki co to może kasa z mieszkania pozwoli mi na zamieszkanie w domku. Pozdrawiam Fiona
  16. NIGDY WIĘCEJ KREDYTU!!! Miałam mieszkanie na kredyt, udało mi się go spłacić, ale za jakie wyrzeczenia. Nie chcę mieć nic wspólnego z bankami i kredytami. A o funduszach pomyslę jak będę miała luźną kaskę. Ale dzięki za pomysł.
  17. Jestem tu nowa (jeżeli chodzi o posty), bo na stronie Muratora "buszuję" od półtora roku. Ale powiem szczerze, że im więcej czytam uświadam sobie że nic nie wiem. Chcę budować domek pod Warszawą, wg projektu archon "Dom pod fikusem" 143,80 + 17,80 garaż. Dom z poddaszem użytkowym. Działkę dostałam od dziadka około 600 metrów. Po sprzedaniu mieszkania + oszczędności będę miała jakieś 250 tys. I w związku z tym mam pytanie, czy za te pieniążki uda mi się go postawić i wykończyć chociaż dół, żebym mogła w nim zamieszkać?? I czy możliwe jest że zrobimy to w 6 miesięcy? Bo jak sprzedam mieszkanie zamieszkam u mamy, a wiadomo, że mam zamiar mieszkać u niej jak najkrócej. W katalogu wyceniony jest na 274 tys. ale mam świadomość żę wszystko poszło w górę i teraz już nie wiem czy zamieszczę się choćby w 300 tys. Z góry dziękuję za odpowiedzi Fiona
×
×
  • Dodaj nową pozycję...