Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agagaj

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 237
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez agagaj

  1. Ja od pół roku kupuję baterie do łazienki i kuchni I pisuarek taki malutki. Wełnę Isovera przygarnęłam u tego gościa: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=7814576 Przywiózł mi miły pan do domciu za przyzwoitą cenę, rozładował. W Gaji była tak droga wełna, że zabiłam moją ulubioną pania wzrokiem i strzeliłam focha. Za to styro mi sprzedała taniej niż najniższa cena na Allegro. Po innych hurtowniach nie dzwoniłam i nie sprawdzałam, bo leń mi zabronił Układaliśmy 18 Uni-Matę Isovera i trochę pyliła, trochę swędziało. Ale już grubości 10 cm wełna się na nas rzuciła z pazurami i zębami. Ja się jej poprostu boję. W okularach i maskach robiliśmy, a oczy ropieją mi do dziś. A jak widzę zielone robocze spodnie to mam nagły przypływ adrenaliny i lęki Dlatego poddasze jeszcze nie skończone (zostały szpary pod krokwiami narożnymi do poutykania). Brrrr... A kominy Twoje Kasiu to nasz ulubiony dekarz obrabiał??
  2. Hej Aniu Podłogi leżą na paletach jeszcze... Mamy takiego lenia, że głowa mała. Kupiłam przez Allegro gres od prywatnego człowieka, któremu zostało 140 m. Dystrybutor Ariostea wycenił mi go na 212 zł za mkw, a ja go przygarnęłam za jedyne 21 i do tej pory pękam z radości Fotki pewnie tez hurtem puszczę jak decyzja nabierze mocy urzędowej
  3. agagaj

    Grupa Wrocławska

    Też im się nie dziwię, to jakby naturalne, że reagują w ten sposób. Dla nas ta powódź 2010 skończyła się happy endem A chata ubezpieczona na wszystkie możliwe sposoby, więc to już połowa sukcesu w razie W:) Pozdrawiam cieplutko
  4. Też im się nie dziwię, to jakby naturalne, że reagują w ten sposób. Dla nas ta powódź 2010 skończyła się happy endem A chata ubezpieczona na wszystkie możliwe sposoby, więc to już połowa sukcesu w razie W:) Pozdrawiam cieplutko
  5. agagaj

    Grupa Wrocławska

    Jasne. W Siechnicach po 97 r. na hasło "powódź" w pół dnia wszyscy mają wszystko wywiezione, wyniesione, rodzinę ewakuowaną i zapasy na dwa tygodnie Tu się tak nakręcają, że z plotek można wnioskować Sodomę i Gomorę... Ja z tej powodzi zapamiętam najdłużej stojących przy swoim aucie ludzi przed monopolowym. Na masce 0,7 l, rozbawione panienki u boku - ot -powódź Była tak 2.30 i wracaliśmy z umacniania wałów.
  6. Jasne. W Siechnicach po 97 r. na hasło "powódź" w pół dnia wszyscy mają wszystko wywiezione, wyniesione, rodzinę ewakuowaną i zapasy na dwa tygodnie Tu się tak nakręcają, że z plotek można wnioskować Sodomę i Gomorę... Ja z tej powodzi zapamiętam najdłużej stojących przy swoim aucie ludzi przed monopolowym. Na masce 0,7 l, rozbawione panienki u boku - ot -powódź Była tak 2.30 i wracaliśmy z umacniania wałów.
  7. Jola i Hojnorek Jak zaczęłam w czwartek czytać nasze siechnickie forum, pyszczek mi się uśmiechnął jak zobaczyłam, że tam piszecie. Nie wiem skąd u mnie ta pewność Kilka osób mówiło, że w 97 Św. Kaśka była podlana mniej więcej do torów kolejowych lub ciut za nie, także tu nie ma bata. Pozdrawiam sąsiadów suchutko - nie dajcie się zwariować, bo będzie dobrze
  8. agagaj

    Grupa Wrocławska

    Jola i Hojnorek Jak zaczęłam w czwartek czytać nasze siechnickie forum, pyszczek mi się uśmiechnął jak zobaczyłam, że tam piszecie. Nie wiem skąd u mnie ta pewność Kilka osób mówiło, że w 97 Św. Kaśka była podlana mniej więcej do torów kolejowych lub ciut za nie, także tu nie ma bata. Pozdrawiam sąsiadów suchutko - nie dajcie się zwariować, bo będzie dobrze
  9. Cześć Aniu Docieplacie, czyli nie było latem względnego chłodku, a zimą przyjemnego ciepełka? A ile i jakiej wełny mieliście? My daliśmy 28 Uni Maty i myślałam, że od biedy da radę na poddaszu... Pozdrawiam cieplutko
  10. Wszyscy nas przeganiają - Aga już wełnę ma na poddaszu Pieruńskie z nas leniuchy wrrrr....
  11. Taaaa.... A prościej się nie da?? Roboty pewnie na chwilę, ale zamin nabierze mocy urzędowej - lata świetlne hehheh
  12. Najlepiej coś ciepłego! A piasek ukryć się nie da, nie należy do ciepłych. My zgodziliśmy się na piach, bo przy 17 cm styro i tak nam rybka, czy piach czy coś cieplejszego... Normalne, że chcecie. Ale... Adam z Pawłem zrobią to w dwa dni, a Wy w 2 tygodnie. Za 2 zeta za metr to katorga. Przypomnij sobie te pierdyliony rurek na podłodze! Ja, oszczędna kobieta - ODRADZAM - szkoda nerwów. Zaoszczędź na czymś innym. Adam bardzo kulturalnie układał ten styro, nie musieliśmy zwracać uwagi, że dziury. W dodatku piorunem poszło. Powiedz, że nie chcesz piachu i tyle. Nie mam pojęcia
  13. My na środku salonu mamy aż 2 przecięcia na krzyż. O ile jedno miedzy dwoma pętlami podłogówki bym bezboleśnie przeżyła, te dwa nie dają mi żyć, bo nie są proste (ok. 1,5 do 2 cm różnicy od ścian na długości 5 m podłogi). Konrad namawia mnie gorąco, żeby to olać, ale jak sobie pomyślę o skuwaniu całej posadzki za rok to marne szanse ma żeby mnie przekonać Wolę pierdyknąć jakiegoś wzorka z mniejszych płytek 15x30 wzdłuż dylatacji i spać spokojnie... O takie płytki mamy: http://img29.imageshack.us/img29/8274/997214178.jpg Uploaded with ImageShack.us
  14. Jasne, że podziurawi się papa jak sito. Też bym już nie dawała śmierdzącej papy (tylko pod ściany coś porządniejszego). Folia jest teoretycznie tylko po to by oddzielić reagujące ze sobą chemicznie warstwy (np. styro i niektóre papy) lub i ułatwić poślizg wylewkarzom Sama folia nie stanowi żadnej warstwy izolacyjnej. U mnie w projekcie była aż 2x papa na lepiku Tak sobie myślę, że styro nad chudziakiem chłonie wilgoć podciaganą kapilarnie z chudziaka. Gdy na styro pojawi się folia i wylewka, dostajemy zamknięty termos. czyli co? Może paroprzepuszczalną?? Eeeee... Jakbyśmy się tak przejmowali to mielibyśmy już siwe włosy:) (Ja juz kilka zanalazłam:)) Miałam na myśli z ta papą tylko tyle, że teraz na pierdyliony rurek ciężko będzie ułożyć folię i styro.... Gdyby rozłożyć folię przed rurkami też byłoby do bani - z folii zostałoby sito. A skoro i tak źle i tak niedobrze, chyba lepiej wybrać najtańsze i najmniej pracochłonne rozwiązanie Adam mowił Ci o ewentualnym uzupełnianiu szczelin piaskiem???? Na początku byłam oburzona jak on mi może z takimi bredniami wyjeżdżać. Sama próbowałam ułożyć styro naokoło kilku rurek i wiem, że albo jest niedokładnie i się styro kiwa albo robota stoi bo człowiek wkur@#$%^. Z tego najlepszy ten piasek. Ale u nas poszło 17 cm styro w posadzkę 5+2+10. Teoretycznie powinno sie uzupełnić dziurska wszelkie np pianą niskorozprężną (część tak zrobiliśmy, ale to przy okrągłych balach ścian zewnętrznych). Co u mnie? Układam w głowie projekt nowego domu Może będzie prąd w wakacje. Wodę trzeba kopać (szczęście, że już można). Poddasze ocieplamy od 3 miesięcy (z czego 9/10 roboty zrobione w pierwszym tygodniu). Kupiliśmy płytki na cały parter za 1/10 ceny i się kłócimy jak je położyć (ja chcę się trzymać dylatacji posadzki, Konrad oczywista ma je w dupie). Zrobili na autostradę tłuczniową. Mamy już odebrany węzeł cieplny (nigdy więcej się na takie przeżycia nie piszę - pachnie jeszcze komuną). I, przede wszystkim - mamy KOLOSALNEGO LENIA
  15. Ja mam zamiar położyć laskę na nich. Zbieram się i zbieram i zebrać nie mogę, ale w końcu wykupię polisę i za 130 zł miesięcznie cała rodzinka będzie miała darmowe wizyty lekarskie i badania. Postanowiłam, gdy ze skierowaniem udałam się do laboratorium i wyszłam bez paru ml krwi i bez 55 zł wrrrr... Nic nie dostałam. O powiadomieniach nie wspomnę Pozdrów od nas Adama Z pierdyliona się uśmiałam My dawaliśmy żółtą folię i po sprawie. Ale pod tym pierdylionem rurek masz już papę?
  16. Cześć Kasiu Tomek ma rację Od siebie mogę dodać, że na Chałubińskiego na mikrobiologii zrobią to dobrze. Z tydzień temu mój najmłodszy pisklak dostał skierowanie na wymaz z nosa, przy czym pediatra była w niezręcznej sytuacji, bo wymaz powinien być pobrany przez laryngologa, a z góry było wiadomo, że pomażą w gabinecie zabiegowym tylko w nosie. Nawet mój mąż był zdziwiony - sam by mógł pobrać taki wymaz... I po co się fatygować w ogóle na taki wymaz?? Pisałam Ci kiedyś ponownie PW z moją wyceną od hydraulika. Dostałaś, czy nie? Miałam wtedy problemy z wysłaniem wiadomości...
  17. Powiem (może brzydko trochę...), że ZAJEBIŚCIE Płytki rewelacyjne! A czy płytkarze trzymają się dylatacji w posadzkach, czy olewają? Pytam, bo nam wylewkarze pocięli dylatacjami chatę tak "na zapas" i nie ma teraz jak zacząć układania płytek, żeby miało to jakiś sens całościowo Trzymajcie się cieplutko i oby dalej takie tempo!
  18. Że tak przecutuję sama siebie z innego wątku: "Między krokwiami mamy już 18 +10 cm drugiej warstwy wełny. Został nam jeszcze do zrobienia pasek z kominem i nie wiemy od której strony to ugryźć. Komin dwu płaszczowy izolowany. Dokleić tej membrany i kleić ją do komina? Wełny dołożyć na styk z kominem czy zachować kilkucentymetrowy odstęp wełny od komina? http://img256.imageshack.us/img256/5057/img0130x.jpg"
  19. agagaj

    KOMINKI nasze !!!

    Pozwolicie, że tak przecutuję sama siebie z innego wątku:
  20. Projekt nic. A kominiarz to zależy który - każdy co innego Producent komina też Firmy montującej nie pytałam. Ale może zapytam. Odpowiedź da mi rozeznanie jak absolutnie nie robić heheh...
  21. Między krokwiami mamy już 18 +10 cm drugiej warstwy wełny. Został nam jeszcze do zrobienia pasek z kominem i nie wiemy od której strony to ugryźć. Komin dwu płaszczowy izolowany. Dokleić tej membrany i kleić ją do komina? Wełny dołożyć na styk z kominem czy zachować kilkucentymetrowy odstęp wełny od komina? http://img256.imageshack.us/img256/5057/img0130x.jpg
  22. Cześć Kachna Napisałam Ci ze 2 dni temu PW i chyba nie doszło?? %^&*(^% z tym forum!
  23. Już wysłałam Ci Kasiu na pw Buziaki
  24. No widzisz jakie te kompy niewierne wrrr.. Ale, na jednym Windowsie jechaliśmy trzy lata, a to już chyba rekord A zawsze jak potrzeba coś szybko wydrukować - drukarka albo nie ma tuszu, albo ma tysiąc innych powodów, żeby nie współpracować.. No jest tak czy nie?? Płytki oglądamy po sklepach i - ja wiedziałam, że tak będzie - nic poniżej 200 zeta za mkw nam się nie podoba. Powyżej - możemy brać jak leci, bo i mnie i ślubnemu podobają się wszystkie Spodobał nam się czarny gres techniczny za 50 zł - wycofany z produkcji Z kompem to się dogadasz jakby co, ale z własnym portfelem ciężko
  25. Podobno zapychają skrzynkę ) Ale co tam - dla Jeża wszystko Mypinki jaką posadzkę robicie na parterze?? My na pewno wszędzie płytki, bo podłogówka, dzieci, psy... Ale nie mamy pojęcia którędy iść... Wydaje nam się, że b. jasny (a nawet biały) gładki gres wyglądałby fajnie. Też macie trochę cegły i drewno oczywiście My dodatkowo mamy murowane białe ściany z cegły. Nie chcę zamieszkać na mopie, ale gotowa jestem zaszaleć. Annnja nasza bardzo sobie chwali taki gres w swoim drewniaku. Chcę być praktyczna, ale bez przesady Napiszcie coś o swoich planach podłogowych, bo ja znowu będę 2 miesiące płytki wybierała, a już powinny być położone.. A Ty Jeżyku??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...