Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ushi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    428
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Ushi

  1. Wczoraj przyjechały duże Woodentiki w kolorze brown. Póki co w paczuszkach i luzem prezentują się rewelacyjnie. Zobaczymy jak przyjdzie pora na przymiarkę i układanie podłogi Aha, każdy odwiedzający nasze skromne progi na widok kafelek mówił "O, jakie fajne panele podłogowe" Jak na razie jestem zadowolonym klientem i posiadaczem Woodentic'a.
  2. Jeśli chodzi o fundusze, to w wydatkach od wczoraj mamy przekroczoną granicę 300 tys. zł Jak dodać do tego koszt zakupu działki i to co jeszcze mamy do zapłacenia i wydania... to człowiek się zastanawia, czy nie lepiej było by wydać tą kasiorę na co innego Z innych przemyśleń okołobudowlanych to fakt, że pojutrze, czyli 16 maja mija okrągły rok od momentu wkroczenia geodety i wytyczania domu na działce. Może już za miesiąc, dwa lub trzy będzie można wreszcie usiąść na tarasie i na spokojnie powspominać minione zwariowane czasy ... ... czego sobie serdecznie życzę, bo ostatnio to zwariowanie i masakra
  3. Jeśli chodzi o fundusze, to w wydatkach od wczoraj mamy przekroczoną granicę 300 tys. zł Jak dodać do tego koszt zakupu działki i to co jeszcze mamy do zapłacenia i wydania... to człowiek się zastanawia, czy nie lepiej było by wydać tą kasiorę na co innego Z innych przemyśleń okołobudowlanych to fakt, że pojutrze, czyli 16 maja mija okrągły rok od momentu wkroczenia geodety i wytyczania domu na działce. Może już za miesiąc, dwa lub trzy będzie można wreszcie usiąść na tarasie i na spokojnie powspominać minione zwariowane czasy ... ... czego sobie serdecznie życzę, bo ostatnio to zwariowanie i masakra
  4. Juniorka Dzisiaj albo jutro mają przywieźć.
  5. Panowie od gładzi wkroczyli wczoraj po południu i ściany w wiatrołapie, kuchni i salonie szybko zaczęły się robić białe i gładkie. Dodatkowo panowie dostali zadanie bojowe w postaci podwieszanego sufitu w łazience... Czyli póki co idziemy do przodu... Czekamy też na pierwszą dostawę kafelek... teraz to się dopiero okaże czy dokonaliśmy właściwych wyborów
  6. Panowie od gładzi wkroczyli wczoraj po południu i ściany w wiatrołapie, kuchni i salonie szybko zaczęły się robić białe i gładkie. Dodatkowo panowie dostali zadanie bojowe w postaci podwieszanego sufitu w łazience... Czyli póki co idziemy do przodu... Czekamy też na pierwszą dostawę kafelek... teraz to się dopiero okaże czy dokonaliśmy właściwych wyborów
  7. Kolejne kroczki, na szczęście do przodu Kroczek 1: Projekt i inne papiórki związane z odzyskaniem kasiory od kopalni wylądowały u pana, który będzie robił kosztorys różnicowy. Przewidywany termin wykonania kosztorysu - za tydzień Kroczek 2: Poszło pierwsze zamówienie płytek - do dolnej łazienki i dużego pokoju. Trwa kompletowanie pozostałych urządzeń - umywalki, baterii, panelu prysznicowego i pustaków szklanych... Kroczek 3: Pan od gładziowania ścian zamówiony, ma zacząć w poniedziałek. Trzeba mu ino nawieźć materiału. Kroczek 4: Pierwsze pomiary kuchni zrobione - jutro mamy dostać pierwszą wycenę. Z drugim dostawcą kuchni na wymiar jesteśmy umówieni na poniedziałek... Kroczek 5: Sprawy z wodociągiem się nieco ruszyły. Jesteśmy po rozmowie z sąsiadami w sprawie ich odcinka rury w drodze, teraz trzeba tylko spisać odpowiednie dokumenty i uzyskać pozwolenie na wpięcie się do "ich" wodociągu (bo wkrótce będzie to wspólna sprawa) Kroczek 6: Pierwsza warstwa wełny na poddaszu praktycznie położona - można się w końcu brać za karton-gipsy. Również podłoga na stryszku też już leży. Został tylko problem z jedną pękającą krokwią, którą trzeba wzmocnić ... mam nadzieję że będą następne kroczki, a problemy wkrótce rozwiązane. Nadal rozglądamy się za przyzwoitym kafelkarzem, bo ci których dorwaliśmy niestety mają dalekie terminy
  8. Kolejne kroczki, na szczęście do przodu Kroczek 1: Projekt i inne papiórki związane z odzyskaniem kasiory od kopalni wylądowały u pana, który będzie robił kosztorys różnicowy. Przewidywany termin wykonania kosztorysu - za tydzień Kroczek 2: Poszło pierwsze zamówienie płytek - do dolnej łazienki i dużego pokoju. Trwa kompletowanie pozostałych urządzeń - umywalki, baterii, panelu prysznicowego i pustaków szklanych... Kroczek 3: Pan od gładziowania ścian zamówiony, ma zacząć w poniedziałek. Trzeba mu ino nawieźć materiału. Kroczek 4: Pierwsze pomiary kuchni zrobione - jutro mamy dostać pierwszą wycenę. Z drugim dostawcą kuchni na wymiar jesteśmy umówieni na poniedziałek... Kroczek 5: Sprawy z wodociągiem się nieco ruszyły. Jesteśmy po rozmowie z sąsiadami w sprawie ich odcinka rury w drodze, teraz trzeba tylko spisać odpowiednie dokumenty i uzyskać pozwolenie na wpięcie się do "ich" wodociągu (bo wkrótce będzie to wspólna sprawa) Kroczek 6: Pierwsza warstwa wełny na poddaszu praktycznie położona - można się w końcu brać za karton-gipsy. Również podłoga na stryszku też już leży. Został tylko problem z jedną pękającą krokwią, którą trzeba wzmocnić ... mam nadzieję że będą następne kroczki, a problemy wkrótce rozwiązane. Nadal rozglądamy się za przyzwoitym kafelkarzem, bo ci których dorwaliśmy niestety mają dalekie terminy
  9. Rozmawiałem ostatnio z kolegą, który mówi mi że gruntować, gruntować i jeszcze raz gruntować... No i jak to jest z tą koniecznością gruntowania, jak zwykle każdy co innego gada Jeśli chodzi o mnie to na razie na ścianach mam tynk cementowo-wapienny. W łazienkach oczywiście pójdą na to kafelki, w pozostałych pomieszczeniach gładzie gipsowe. I jak to by było u mnie najlepiej? - gruntować pod kafelki? - gruntować przed położeniem gładzi? - gruntować podłogi (mam wylewki z mixokreta) pod kafelki? No i czym gruntować? Wystarczy położyć wałkiem taki grunt uniwersalny z Castoramy lub Liroya?
  10. One kozie death Wczoraj byliśmy w sklepie jeszcze popatrzeć i porównać różne kolory Woodentica i w sumie dobrze, bo wychodzi na to że ochra, którą początkowo wybraliśmy, nadal jest dla nas za jasna i będziemy zamawiać brown... ... i w końcu dzisiaj mam zamiar zamówić trzydzieści parę metrów dużego Woodentica w kolorze brown... ... a co tam, raz się żyje... Tylko trzeba znaleźć kogoś, kto to nam położy.
  11. Ushi

    AquaSan-opinie???

    To i ja dorzucę swoje zapytanie: Wypatrzyliśmy z żoną umywalkę nablatową Fiore z AquaSan-u (Sanprim). Cena nawet zachęcająca... Czy ktoś posiada coś z ceramiki z tej firmy i może powiedzieć jak się te sprzęty sprawują? Umywalka to nie kabina parowa i jest mniej rzeczy które mogą się w niej zepsuć...
  12. Żeby tradycji stało się zadość, 300 wpis będzie w moim dzienniku.
  13. Żeby tradycji stało się zadość, 300 wpis będzie w moim dzienniku.
  14. Cały czas się waham nad dużym Woodentikiem, bo jak na razie nie widzę żadnej alternatywy do dużego pokoju. Mam nadzieję że obecnie wyprodukowane serie tych płytek nie mają jakichś masakrycznych felerów i przy odrobinie wysiłku i kombinacji da się je położyć.
  15. Kolega to niedawno nawet starego grilla wrzucił Teraz nie ma na czym kiełbasek robić
  16. My się z żoną nastawiliśmy na Lirykę z Cersanitu do łazienki na dole. Póki co miętolimy projekt i ułożenie płytek w komputerze, ale przypuszczalnie niebawem zamówimy odpowiednie ilości i mam nadzieję za odpowiednią cenę.
  17. Ech, leci ten czas, leci... Dopiero co się rok zaczął, a już maj Póki co, dalej dziubiemy w środku, bawimy się sznurkami i wełną. Dostawione zostały też na poddaszu dodatkowe belki do zabudowania schodów na strych oraz wrzucone na górę płyty OSB w celu zabudowania podłogi. W trakcie ocieplania okazało się też, że jedna krokiew dość mocno popękała i trzeba będzie ją dodatkowo wzmocnić Dzwoniłem do ekipy co mi stan surowy stawiała i usłyszałem teksty w stylu "takie rzeczy się zdarzają" i "co my jesteśmy winni". Obiecali też że się odezwą do górali co nam dach stawiała, ale coś nie wierzę w te obietnice. Poza tym rozglądamy się dalej za płytkami i wstępnie wybraliśmy kafelki do dolnej łazienki, a mianowicie Lirykę z Cersanitu. http://www.cersanit.pl/katalog.php?mod=seria&id=278&dzial1=278&nr_dz_gl=5&lang=pl" rel="external nofollow">Cersanit Liryka Nowy aranż został zaimplementowany do komputera i pora będzie oszacować ilości płytek, zamawiać i kupować W międzyczasie negocjujemy z kafelkarzami... Pytanie do przeglądających forum i ten dziennik. Czy ktoś ma u siebie położone czeskie płytki "Rako"? Zastanawiamy się czy nie położyć ich w łazience u góry. Co poza tym? Szykujemy się do batalii z kopalnią w celu odzyskania części kosztów budowy i adaptacji projektu do szkód górniczych. Znając życie potrwa to z pół roku. I to by było na razie na tyle...
  18. Ech, leci ten czas, leci... Dopiero co się rok zaczął, a już maj Póki co, dalej dziubiemy w środku, bawimy się sznurkami i wełną. Dostawione zostały też na poddaszu dodatkowe belki do zabudowania schodów na strych oraz wrzucone na górę płyty OSB w celu zabudowania podłogi. W trakcie ocieplania okazało się też, że jedna krokiew dość mocno popękała i trzeba będzie ją dodatkowo wzmocnić Dzwoniłem do ekipy co mi stan surowy stawiała i usłyszałem teksty w stylu "takie rzeczy się zdarzają" i "co my jesteśmy winni". Obiecali też że się odezwą do górali co nam dach stawiała, ale coś nie wierzę w te obietnice. Poza tym rozglądamy się dalej za płytkami i wstępnie wybraliśmy kafelki do dolnej łazienki, a mianowicie Lirykę z Cersanitu. Cersanit Liryka Nowy aranż został zaimplementowany do komputera i pora będzie oszacować ilości płytek, zamawiać i kupować W międzyczasie negocjujemy z kafelkarzami... Pytanie do przeglądających forum i ten dziennik. Czy ktoś ma u siebie położone czeskie płytki "Rako"? Zastanawiamy się czy nie położyć ich w łazience u góry. Co poza tym? Szykujemy się do batalii z kopalnią w celu odzyskania części kosztów budowy i adaptacji projektu do szkód górniczych. Znając życie potrwa to z pół roku. I to by było na razie na tyle...
  19. Podnoszę temat Ostatnio błąkając się po marketach zauważyłem właśnie kominki Invicty. Cena dosyc znośna, tym bardziej że zamierzamy palic w tym kominku sporadycznie, relaksacyjno-okazjonalnie. Ktoś posiada i używa wersji "pryzmatycznej"? Ciekawy jestem ile kosztuje w wersji z podnoszonymi drzwiczkami, bo wersja tradycyjna to koszt około 3000 zł.
  20. W tym tygodniu... a nawet dzisiaj mam/mamy* szczery zamiar zabrać się za ocieplanie dachu. Dzisiaj również mamy umówione spotkanie z szefem ekipy od ocieplania budynku z zewnątrz. Zobaczymy co powie i za ile *niepotrzebne skreślić W zeszłą sobotę zrobiliśmy z żoną tournee za kafelkami do łazienek... i dalej nie wiemy, które wybrać. Skupialiśmy się tylko na łazience na dole i hm... będzie ciężko wybrać coś ładnego i nie zabijającego cenami.
  21. W tym tygodniu... a nawet dzisiaj mam/mamy* szczery zamiar zabrać się za ocieplanie dachu. Dzisiaj również mamy umówione spotkanie z szefem ekipy od ocieplania budynku z zewnątrz. Zobaczymy co powie i za ile *niepotrzebne skreślić W zeszłą sobotę zrobiliśmy z żoną tournee za kafelkami do łazienek... i dalej nie wiemy, które wybrać. Skupialiśmy się tylko na łazience na dole i hm... będzie ciężko wybrać coś ładnego i nie zabijającego cenami.
  22. Witam ponownie Gratuluję postępów - widac że stan surowy zamknięty już zrobiony. Teraz nic tylko wykańczac Widzę również że zdecydowaliście się na gustowny łuczek w oknie balkonowym nad drzwiami wejściowymi. I o ile dobrze widzę na ścianie bocznej również balkonik. My zrezygnowaliśmy z tych rozwiązań, chociaż teraz znowu się zastanawiamy czy nie było by fajnie zrobic jednak ten balkonik a na dole wykusz. Ale teraz to już "po ptokach"... Czekamy na kolejne fotki. Ciekaw jestem jakie zmiany poczyniliście w środku, oprócz tej wspomnianej w dzienniku rewolucji z garażem?
  23. Święta święta i po świętach Na budowie chwilowo spokój. Panowie od wylewek skończyli w piątek po południu i już w niedzielę spacerowaliśmy po nowych podłogach. Wreszcie nie widac kabli, rur i tego ogólnego rozgardiaszu. Teraz pora na kolejne prace, czyli ocieplanie dachu i zabudowa poddasza... a podłogi niech sobie spokojnie schną...
  24. Święta święta i po świętach Na budowie chwilowo spokój. Panowie od wylewek skończyli w piątek po południu i już w niedzielę spacerowaliśmy po nowych podłogach. Wreszcie nie widac kabli, rur i tego ogólnego rozgardiaszu. Teraz pora na kolejne prace, czyli ocieplanie dachu i zabudowa poddasza... a podłogi niech sobie spokojnie schną...
  25. Jeśli chodzi o zużycie gazu to może warto poczytac ten wątek: http://forum.muratordom.pl/ile-gazu-poszlo-wam-juz-w-tym-sezonie,t60961.htm
×
×
  • Dodaj nową pozycję...