
siewonka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
174 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez siewonka
-
Ja podobnie jak Alanta wykorzystuję to że traktują czasem mnie jak "blondynkę" wypada mi zadać każde pytanie nawet najbardziej głupie. No a jeśli chodzi o spotkania z policją to chyba lepszego sposobu nie ma na "blondynkę" jast najlepszy. A rękę staram się wyciągać pierwsza bo i niby dlaczego mają się witać tylko mężczyżni? Ale to wszystko zależy od nastroju czasem mam ochotę być "blondynką " czasem "kobietą budowlańcem" a czasem "słabą kobietką". I chyba tylko my kobiety możemy sobie na coś takiego pozwolić i to mi się podoba.
-
I tu się nie zgodzę widziałam taki dom (jest w rodzinie mojego męża) i od dwóch lat non stop go przebudowują właściwie stawiają od nowa bo w starym po prostu nie dało się mieszkać. Zawilgocenia, zapach stęchlizny (a to jest wysoki parter). Nie krytykuję betonu komórkowego sami zastanawialiśmy się czy z niego nie budować chcę tylko powiedzieć że dużo się zmienia i tak naprawdę nikt z nas nie wie co będzie z jego domem za 20-30lat.
-
Wiatrołap - za czy przeciw?
siewonka odpowiedział Gajka → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Pomysł z przeszklonym wiatrołapem jest niezły tylko przy dwójce dzieci chyba musiałabym no stop czyścić szyby ale coś takiego ma znajomy i naprawdę nieżle to wygląda. Latem ma te przeszklone drzwi otwarte tak że praktycznie wogóle ich nie widać. Jeśli chodzi o to że właścnie tak miałeś w bloku i było super no to przecież w bloku od razu z dworu nie wchodziłeś do mieszkania i takie rozwiązanie mogło się sprawdzić ale w domu ... -
Żryj potem w sensie - zawsze potem czyli nigdy ale żeczywiście żryj połowę brzmi sensowniej tylko jak to zrobić. Ostatnio często zagladam na mniamową stronę i na mężu wypróbowuje różne potrawy a to makaron tagiatelle z brukułami a to pieczone ziemnaczki a to zapiekane pieczarki z przepisu kasiorka (pycha) no niby jest to dla męża ale weź tu nie spróbuj. A kilogramy lecą. Można by pobiegać na przykład ze stemplami akurat będziemy ściągać albo na piętro z puustakami no możliwości na budowie jest wiele i za darmo. A teraz podam zasłyszaną dietę ponoć bardzo skuteczna może kiedys też spróbuje. 10.00 serek topiony, kawa 12.00 jajko na twardo i jakieś warzywo (co kto lubi) 14.00 duże jabłko lub inny owoc 16.00 20 dkg białego sera 20.00 lampka czerwonego wina Widziałam na własne oczy skutki tej diety i działa Pozdrawiam
-
A ja taką kupiłam i dekarze wchodzą za trzy tygodnie. Kupowałam u Jopka i była miła obsługa nie mam problemu z ewentulanym zwrotem materiałów polecili mi transport i cały czas z niego korzystam jestem zadowolona. Jesli za dziecięć lat spadnie mi ta dachówka to wymienią. Mam już palety z dachówkami są bardzo ładne. Zresztą tylko na taką było nas stać. Widziałam dach robiony tą dachówką bardzo ładny. Słyszę tylko ciocia, babcia, wujek, siostra jakoś nie odezwał się nikt kto by ją kupił i krytykował. Jeśli chodzi o to że te sprzed 10 lat są do wymiany to nie sądzicie że mogło się wiele zmienić jednak technologie są nieco inne. Kiedyś beton komórkowy był największym dziadostwem wszyscy krytykowali a teraz cała masa ludzi z niego buduje i chwalą sobie. Dlaczego nie opierają się na opiniach że 10-letnie domy z betonu są zawilgocone czy co tam jeszcze. Ludzie nie przesadzajcie. Może rzeczywiście macie tyle kasy że możecie przebierać w materiałach my nie mamy. Myślę że będzie równie dobrze mieszkało mi się w domu krytym Jopkiem jak wam w waszych.
-
Jak to odpowiedzieć? Po pierwsze lubię, po drugie staram się odciążyć męża. A jeśli chodzi o wykonawców bądź hurtownie nie ukrywam że staram się aby rozmawiał mąż bo mam wrażenie że czasem ze mną rozmawiają jakbym była przysłowiową (przepraszam blondynki) "blondynką". Facet usiłuje mi coś wcisnąć bo wydaje mu się że co tam głupia baba może wiedzieć. Z mężem rozmawiają jakoś bardziej konkretnie. Ja przygotowuję mu całą ofertę gdzie co i za ile ale kupuje raczej mąż.
-
Tomek 1950 co to jest ŻP - żreć potem? Tylko to przychodzi mi do głowy.
-
Wiatrołap - za czy przeciw?
siewonka odpowiedział Gajka → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Przez jakiś czas mieszkałam w domu bez wiatrołapu i naprawdę było zimno koło drzwi wejściowych było to mało przyjemne. Jeśli chodzi o wejście od razu do salonu to wyobraź sobie że wchodzisz np z mokrymi butami jesienią do domu nawet jesli je zmienisz po wejściu to i tak masz już slady przy drzwiach jeśli wejdzie kilku domowników no to robi się niezły bałagan. I właściwie o ile do wiatrołapiu nie musisz od razu lecieć ze szmatą żeby to powycierać to siedząc w salonie nie wyobrażam sobie niepowycierania podłogi. No i weż pod uwagę że np. zeszłej zimy mrozy dochodziły do -20 stopni osobiście odradzałabym brak wiatrołapu. Straty ciepla też podejrzewam że sa dość znaczne. Ale oczywiście to ma być twój dom i to ty się masz w nim dobrze czuć więc jeśli takie rozwiązanie ci odpowiada to buduj bez wiatrołapu. Pozdrawiam -
Kasiek robiłam pieczarki rzeczywiscie pycha czy pasta z pieczonego czosnku i bakłażana jest na mniamowej stronie?
-
Taka lista jednak nie byłaby najlepszym rozwiazaniem przecież mozna skrzywdzić kogoś zupełnie niewinnego bo coś mu tam nie wyszło czasem nie do końca z jego winy bądź jakiś anonim z chęci zemsty podałby czyjeś nazwisko, lepsi czy gorsi ale tak zarabiają na chleb. Ja ich nie bronię ale taka lista trudno żeby była obiektywna. Co innego listę rzetelnych i polecanych wykonawców to proszę bardzo.
-
No cóż tamto przyjęcie już było dzisiaj jest kolejne i mam zamiar podać oczywiście kaszankę jest pycha z grilla do tego boczuś kiełbaska piersi z kurczaczka jakieś sosiki ze dwa może trzy fasolówkę sałatkę masełko czosnkowe oczywiście. Torcik upiekłam wczoraj oczechowo kokosowy mam nadzieję że tez będzie dobry Wszystkich zapraszam pędzie pysznie i wesoło.
-
My mamy strop Ceram i ten obniżony wieniec uzyskaliśmy poprzez zrobienie takiej jakby opaski z zaprawy cementowej (nie szałowaliśmy) na niej były połozone belki. Potem każda belka była podparta oczywiście (jeszcze jest) stemplem. Wylaliśmy strop w zeszłym tygodniu nic się nie stało beton nie rozwalił nam tej opaski a tego balismy się najbardziej. Z tym że wykonanie jej też zabrało dość sporo czasu.
-
gdzie kwaterowaliście robotników "z Polski"?
siewonka odpowiedział bobiczek → na topic → Dział Porad życiowych
Odświeżam ten wątek bo mamy od 15.09.03r. ekipę górali na budowie na trzy tygodnie bedą spali, no właśnie chyba w garażu oni mówią że ok może być garaż ale ja mam mieszane uczucia -
komentarze do dziennika Asi i Michała i ich Modrzewia
siewonka odpowiedział Jagna → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Również życzę wam wszystkiego najlepszego i podobnie jak Jagna życzę mądrości spokoju i cierpliwości. Wszyskiego dobrego Siewonka -
Jak powierzchnia działki jesto optymalna?
siewonka odpowiedział Senser → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Myślę że ok 1200 -1300 taką mamy i naprawdę jest co robić chociaż dom budujemy parterowy i zajmuje dość dużo miejsca to to co zostało to i tak jest dużo. Mozna przy koszeniu się zmęczyć chociaż nie powiem kosić lubię ale nie wiem czy mi za pare lat nie przejdzie. -
Chciałam dodać że ja znam tego "fachmana", mam go w rodzinie wszyscy robią żle a on musi poprawiać, ma najczęściej kilka robót rozgrzebanych (jest kafelkarzem) najczęściej w domu jest ok 16.00 (a myślałam że tzw. prywaciarze pracują jak długo się da). Ileż to razy słyszałam o jakiejś tam robocie że gdyby wiedział jak to będzie to by się nawet za nią nie brał. Albo że na dobrego fachowca to trzeba poczekać (a za takiego się ma) a jak ktoś tam nie chcał na niego poczekać to ma spartoloną robotę. I przenigdy nie przyzna się do błędu cały świat jest winien ale nie on. Najlepiej jakby go tytułować "Jaśnie Wielmożny Pan Fachman" a już nie daj Boże mieć inne zdanie to się obraża. Acha i nigdy nie ma pieniędzy (zważywszy że pracuje do 16.00 w tych czasach to w sumie się nie dziwię). Nigdy nie sądziłam że jest aż tak typowym fachmanem
-
Aga 300 niedawno szukałam przez internet cieśli i to nie było łatwe. Ci za drodzy i nie mają czasu a jeszcze inni są za daleko. Nie ma lepszej metody niż wsiąść w auto objeżdzić okoliczne budowy i popytać. My tak zrobilismy no i bez większych problemów znależliśmy cieśli.Szukając po budowach widzisz jak robią najczęściej można też podpytać Inwestora jak pracują.
-
Mario wszystko to bardzo pięknie tylko że po moim podwórku biega dwóka małych dzieci i wisi mi to że szerszenie są pod ochroną tłuczemy wszystkie jak leci (jest ich dość sporo ale nie wiemy gdzie mają gniazdo) Jakoś boję się wyobrażać nawet co by się stało gdyby szerszeń ugryzł 4 letnie dziecko.
-
Tego nie wiem ale chcę wiedzić proszę o odpowiedż
-
Wszyscy przechodzimy takie sytuacje na budowie trzeba mieć dużą odporność psychiczną żeby to znieść Jedni mają do czynienia z wrednymi babami w urzędach inni z niesolidną hurtownią a inni z łapówkarstwem a jeszcze inni z nawalonym kanalarzem. Już taka nasza polska rzeczywistość. A dzisiaj masz po prostu zły dzień minie ... Musi być dobrze, pomyśl o wieczorach w swoim własnym domu i kawie na tarasie