
insz
Użytkownicy-
Liczba zawartości
103 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez insz
-
Uzyskanie takiej temperatury powietrza nie jest problemem; pytanie: w jakiej ilości Bo jeśli dużo - to już problem... "Powietrze się samo poda, bo napędem tego powietrza jest ciąg kominowy" - to jest pewnik. "Jak się ciepłe powietrze zachowa przy szybie ? - tego właśnie nie wiem
-
No i tu jest istota rzeczy ! Jak się ciepłe powietrze zachowa przy szybie ? Powietrze się samo poda, bo napędem tego powietrza jest ciąg kominowy. Jeśli wkład jest szczelny - gdzie się otworzy - tamtędy poleci. Myślę, że jeśli szyba ma około 350-400 stopni, a poda się powietrze rzędu 450 stopni, to podane od góry szczeliną ochładzając się opadnie w dół. Przy większości "kurtyn" podaje się zimne i ogrzewając się przy szybie odrywa się od niej i leci w głąb paleniska. W ten sposób mamy tylko połowę czystej szyby, a nierzadko zawirowania dymu w pobliżu kurtyny powodują smugi sadzy (ponieważ szyba jest tam schłodzona powietrzem) Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ?
-
UFF - przeczytałem całość, ominąwszy oczywiście posty pewnego trola, które skutecznie zaśmieciły wątek... Mam pewne prywatne doświadczenia w temacie czystej szyby, ale na podsumowanie za wcześnie. Na razie eksperymentuję (z pirometrem w dłoni). Proszę o odpowiedź fachowców z branży w kwestii podania powietrza: Większość wkładów z czystą szybą ma podane powietrze na szybę od góry (mowa o pojedynczej szybie) Wiadomo, że rozszczelnienie szyby to pomyłka (choć w pewnych warunkach działa - sprawdziłem); powinien być "nadmuch" wraz z kierownicą na szybę. Pełni on także wlot powietrza wtórnego do paleniska. Wiadomo też, że chłodne powietrze studzi szybę, co może powodować zadymienie szyby. Wiadomo też, że powietrze wtórne powinno być gorące. I teraz pytanie : Czy podanie PODGRZANEGO powietrza na szybę od góry będzie dobrym sposobem na efekt "czystej szyby" ?
-
Wszystko zależy... Jeśli w pobliżu coś kopią i ziemia jest "jak leci" (także glina i gruz) to darmo; Ja płaciłem za ziemię z pobocza - (do wypełnienia, nie na wierzch) 30 i 50 zł za wywrotę (dużą), bo dojazd mieli 20 km. Dobra, czarna ziemia to 300-400 zł.
-
Zobacz w Prawie Wodnym, ale studnia do pompy ciepła (jak i ta do nawadniania ogrodu) nie jest ujęciem do "zwykłego korzystania z wód" i podlega pozwoleniu wodnoprawnemu. Zdaje się, że pobór wody w tym przypadku jest większy niż 5 m3 na dobę.
-
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
insz odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Masz super wodę. Serio. Przy takim poziomie bakterii, prawdopodobnie po odkażeniu jej oraz całej instalacji, problem bakterii zniknie. Boję się, że bakterie mogą się wynieść na krótko. Mój teren to morena czołowa i jest dużo przewarstwień. czyjeś bakterie z szamba odległego o 5 km mogą się nagle pojawić u mnie w studni. Poza tym to wieś: 150m ode mnie, na skraju lasu składują obornik, a z drugiej strony jest hodowla koni i też składują małe conieco... Nie chcę ryzykować. Mam rodzinę. Co zatem postawić na wejściu do instalacji (przed lampą) i jaka lampa będzie wystarczająca (nie chcę pójść z torbami za prąd ) ? Szacuję pobór rzędu 1,5-1,8 m3/h; instalacja jeszcze nie była napełniana. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
insz odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Witajcie. Dzięki za odpowiedzi. No to raczej za zbiornikiem. Doradźcie, co mogę zrobić z moją wodą (chyba nie jest źle) i jaką lampę postawić. http://www.plikus.pl/images/button_pobierz.gif Dodam, że studnia ma 2 lata, 16 m i była tylko "okazyjnie" używana do budowy. nigdy nie chlorowana. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
insz odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Pomóżcie, bo nie wiem już co robić - każdy mówi inaczej. Czy sterylizator UV montuje się PRZED, czy ZA zbiornikiem przeponowym ? Zwolennicy "PRZED" mówią: daje się przed, aby w zbiorniku żyjątka nie rozwijały się. Zwolennicy "ZA" mówią: bakterii nie da się wybić na 100% i po sterylizacji mogą rozwinąć się w zbiorniku i polecieć w instalację. Jak ma być i dlaczego ??? Jeszcze jedno: czy sterylizator na 1,5 - 2,0 m3/h musi kosztować 1,5 - 2,5 tys. zł ? -
No ja mam we frankach... i w gaciach.
-
Witajcie. No więc właśnie; pół roku po wydaniu warunków na moim terenie został uchwalony MPZP, a tam wyraźnie napisano : zaopatrzenie w wodę z sieci komunalnej lub do czasu wybudowania sieci z własnych ujęć; Kupiłem wypis z planu i chcę złożyć wniosek o zmianę pozwolenia w zakresie zaopatrzenia w wodę. W takim przypadku chyba nie muszę występować o zmianę warunków zabudowy ?
-
Już wiem, czemu mogli wymagać ode mnie pozwolenia na studnię. Pytając o studnię w urzędzie nie sprecyzowałem, że chodzi o ujęcie do 30 m, więc urzędnik asekuracyjnie powiedział, że trzeba pozwolenie. W sumie powinien zapytać o jakie ujęcie chodzi, ale po co I teraz inne pytanie: Przed pozwoleniem na budowę dostałem warunki na wodę: można się wpiąć do istniejącej sieci, ale trzeba wybudować sieć fi 110 (około 170m) wraz z hydrantami. Nie jestem w stanie sfinansować tego samodzielnie. Pół roku po wydaniu WT wszedł Plan Zagosp. Przestrz. i tam pisze, że można się zasilać z własnych ujęć. Chcę teraz wystąpić o zmianę pozwolenia na budowę w zakresie zasilania w wodę. Powiedziano mi, że może być problem. Czy są jakieś podstawy, aby mi odmówili tej zmiany ?
-
W ogóle to dziękuję Ci za odpowiedzi w temacie. U mnie sprawa wygląda tak: Nie doczekałem się wodociągu, a w projekcie mam zasilanie z wodociągu. Musiałbym wybudować kawał sieci, a na to mnie nie stać. W planie zagosp. przestrzennego własne ujęcia są dopuszczalne (jeśli nie ma wodociągu), więc chcę wystąpić z projektem zamiennym o zmianę pozwolenia w zakresie zasilania w wodę. Studnię (czyli ujęcie wody podziemnej) wywierciłem w trakcie budowy (zgodnie z prawem mogę to zrobić) zgodnie z "warunkami techn...". Projektant naniesie studnię i przyłącze, dostaję zmianę pozwolenia, robię przyłącz, geodeta w dokumentacji powykonawczej także wrysuje studnię i przyłącze. Urzędnicy do zmiany pozwolenia wymagają pozwolenia na budowę studni (oczywiście wcześniej trzeba zrobić ekstra projekt na wykonanie studni!), co jest moim zdaniem bezzasadne. I teraz tak: nie wiem, czy przed wystąpieniem o zmianę pozwolenia zgłosić zamiar wykonania "obudowy" studni, czy po prostu zanieść projekt zamienny z narysowaną studnią (co poniekąd też jest zgłoszeniem, że ujęcie dla budynku będzie w tym miejscu).
-
Nie obraź się, ale tak właśnie tak wygląda nadinterpretacja. Wcześniej przytoczyłem odpowiednie paragrafy: PB nie narusza prawa wodnego, górniczego i geologicznego, a w Prawie Wodnym właśnie wyraźnie zdefiniowano, co jest ujęciem wody, co wolno, a co nie. W skrócie: Prawo budowlane - budowle nad powierzchnią ziemi (łącznie z ich podziemną częścią) Prawo Wodne - ujęcia wody, urządzenia wodne, zbiorniki i rzeki itd Prawo Górnicze i Geologiczne - ujęcia poniżej (więcej niż) 30 m, urządzenia, budowle podziemne itd. Bezspornie PB dotyczy obudów oraz przyłączy (np do studni) Inną sprawą jest naniesienie ujęcia na mapę. Właściwie jest w interesie właściciela aby się tam znalazła - żeby sąsiad nie wybudował w jej pobliżu oczyszczalni. Tak w ogóle, to uważam, że w PB powinien być wyraźny zapis na ten temat. Przecież zaopatrzenie domu w wodę ze studni jest powszechną sprawą. Drążę temat, bo u nas urzędnicy wymagają pozwolenia na budowę dla zwykłej studni !
-
Prawo budowlane: Art. 2 2. Przepisy ustawy nie naruszają przepisów odrębnych, a w szczególności: 1) prawa geologicznego i górniczego – w odniesieniu do obiektów budowlanych zakładów górniczych; 2) prawa wodnego – w odniesieniu do urządzeń wodnych; Art 29 2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na: 10) wykonywaniu ujęć wód śródlądowych powierzchniowych o wydajności poniżej 50 m3/h oraz obudowy ujęć wód podziemnych studnia nie jest ujęciem wody powierzchniowej: Prawo wodne: Art. 5. 1. Wody dzielą się na powierzchniowe i podziemne. 2. Wody, z wyjątkiem wód morza terytorialnego i morskich wód wewnętrznych, są wodami śródlądowymi. 3. Śródlądowe wody powierzchniowe dzielą się na: 1) płynące - w ciekach naturalnych, kanałach oraz w źródłach, z których cieki biorą początek, 2) stojące - znajdujące się w jeziorach oraz innych naturalnych zbiornikach wodnych niezwiązanych z ciekami naturalnymi. Art. 9. 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o: (...) 22) wodach podziemnych - rozumie się przez to wody występujące pod powierzchnią ziemi w wolnych przestrzeniach skał skorupy ziemskiej, tworzące, w zależności od głębokości występowania wody, przypowierzchniowe oraz głębsze użytkowe poziomy wodonośne, W związku z tym ponawiam pytanie: Czy prawo budowlane w ogóle dotyczy wykonania studni, czy tylko jej obudowy (części nadziemnej) studni ?
-
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić na jakiej podstawie ( paragraf ) wymaga się zgłoszenia budowy studni dla własnych potrzeb (zwykłe korzystanie z wód zwolnione z pozwolenia wod-prawnego) i do 30 m (ujęć do 30 m nie dotyczy prawo geologiczne ) ? Oczywiście podstawą jest miejscowy plan - ujęcia indywidualne są dozwolone. I drugie pytanie: Czy prawo budowlane w ogóle dotyczy studni (czyli ujęcia podziemnego ) czy tylko obudowy studni ??? Jako ciekawostkę podam, że mój urząd - starostwo nie przyjmuje zgłoszeń na studnię.. Powiedziano mi, że na zwykłą studnię trzeba "pozwolenie na budowę", a do odbioru - badanie sanepidu !!! O ile badanie sanepidu jest w pewnym sensie logiczne (tylko gdzie podstawa prawna ?) o tyle pozwolenie na budowę studni - to chyba przegięcie ? Co o tym sądzicie ?
-
Dokładnie tak jest. Nawet zgłaszać nikomu nie trzeba ! Jedyna przeszkoda to taka, że jeśli w planie zagospodarowania nie można korzystać z ujęć indywidualnych, to wtedy budynku bez wodociągu nie odbiorą. Jak się zapytałem w starostwie, to zażądali projektu i chcieli pozwolenie na budowę wydawać ! Jeden projektant to mówił coś o opinii środowiskowej (pół roku) i badaniach geologicznych
-
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Jeśli porównywać paroprzepuszczalność to: Delta (g/(mxhxhPa)) tynku gipsowego = 0,0112 Delta (g/(mxhxhPa)) tynku cem-wapiennego= 0,0045 Czyli tynk gipsowy ma wyższą paroprzepuszczalność (lepiej reguluje wilgotność - oddycha) Na czym polega większa "zdrowotność" tynku C-W ? Ale proszę o konkrety. -
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
Niech mi powie ktoś z użytkowników tynków C-W, którzy wybrali je ze względu na ich "zdrowotność" jakimi farbami je malują, aby te właściwości zachować. -
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
tynk C-W + gładź wapienna. Ale wszystko do kupy daje niezłą cenę... tak sobie myślę, że dam tynk c-w w łazienkach, kuchni i piwnicy a gipsowy w pokojach. W kuchni i w łazienkach na suficie zrobię gładź wapienną. Powinno być ok. Co myślicie ? -
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
A jeśli o zdrowie chodzi, to czemu nikt nie stosuje na poddaszu płyt cementowych zamiast k-gipsowych ? Mówicie tynk C-W jest zdrowszy od gipsu. W czym, dlaczego ? Fakt, tam gdzie mokro gips pleśń złape szybciej, więc się go tam nie kładzie; ale w pokojach, gdzie jest dobra wentylacja jaka jest różnica ? Wytłumaczcie, bo mam dylemat... -
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
U nas (okolice Wrocławia) niestety wychodzi odwrotnie. Jeśli maszynowy (robocizna): 14-15 zł/m2 - gipsowe 16-18 C-W Jeśli ręcznie - 25 zł/m2 -
Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.
insz odpowiedział Atomic → na topic → Wykończenie ścian; elewacje zewnętrzne
No przecież napisałam że chcę szpachlę (to gładź to był taki skrót myślowy - w odróżnieniu od gołych ścian z widoczną cegłą) zamiast tynku. Tylko cały czas się zastanawiam czy nie będę pionierem Popęka... Jak wywaliłem ścianę parę lat temu to też tak zrobiłem na 2 m2 (nie umiem tynkować) i mam "pajączki". Widać też gdzie są spoiny pustaków. Nie kombinuj. -
Dokładnie.
-
A to ciekawa fizyka... Jeśli już to mniejsze (jedna rura w otulinie) ale nie dwa razy mniejsze (większa powierzchnia rury). Karkołomna realizacja w praktyce - dla mnie odpada.
-
To ja powiem coś ciekawego: Nad umywalką w łazience u góry mam zainstalowany przepływowy ogrzewacz DAFI 1-fazowy 4 kW. Koszt 150 zł (w tym bateria). Zainstalowałem go 9 lat temu, bo mnie wkurzało czekanie na ciepłą wodę; dom ma 20 lat i nie ma cyrkulacji. Zmieniłem w nim tylko raz uszczelkę, a mam bardzo twardą wodę. Daje wystarczającą ilość ciepłej wody do umycia rąk, zębów czy golenia. Ktoś powie: duży koszt podgrzewania - otóż nie ! Mając do dyspozycji ciepłą wodę natychmiast nie zużywa się jej wiele, więc i energii nie traci się na ogrzanie rur. Skąd to wiem ? Buduję nowy dom i myślę nad rozwiązaniami instalacji, więc kupiłem jednofazowy licznik energii. Podłączyłem DAFI-ego i się zdziwiłem: Wziął 2 (słownie: dwie) kWh energii el. na tydzień (w sumie pracował 0,5 h), tj. około 0,8 zł. Warunki pomiaru: jedna łazienka i jedna umywalka; 5-osobowa rodzina; mycie rąk, zębów, golenie codziennie przez 7 dni. Wnioski: 1. Tam gdzie pobór jest dorywczy, krótkotrwały nie ma sensu robić i uruchamiać cyrkulacji nawet na żądanie (czujniki ruchu lub przepływowe), bo cała automatyka, pompa i straty ciepła pożrą więcej energii niż potrzeba na jej ogrzanie. Nie zapominajmy, że kiedy potrzebujemy ciepłą wodę w kranie umywalki uruchomiona jest cyrkulacja w całym domu, a nie tam gdzie jest potrzebna. 2. Przy wannie - niepotrzebna 3. Przy prysznicu potrzebna, o ile odległość od zasobnika duża. Ekonomiczna tylko wtedy, gdy rury PORZĄDNIE ocieplone. Sterowanie - najlepiej "na żądanie": wchodzę, naciskam przycisk, rozbieram się (w tym czasie miesza się woda) odkręcam i leci ciepła. Jeśli bez cyrkulacji ciepła woda pod prysznicem pojawi się przed upływem 6-8 s - uważam cyrkulację za bezcelową. 4. Kuchnia - może być podobnie jak prysznic, można też zamiast cyrkulacji zamontować ogrzewacz el. przepływowy lub pojemnościowy 10-litrowy. Przy czym przepływowy montowany na rurze ciepłej i odłączany termostatem, gdy doleci do niego ciepła woda z kotła lub zasobnika. Teraz dobrze byłoby wyliczyć "koszt posiadania" komfortu ciepłej wody natychmiast w przypadku cyrkulacji i w przypadku ogrzewaczy el., czyli całkowity koszt dodatkowych rur, otulin, urządzeń plus eksploatacja systemu przez rok uwzględniająca nieużyteczne straty ciepła (poza sezonem grzewczym) Dla jasności: nie jestem przeciwnikiem cyrkulacji. Szukam jedynie uzasadnienia dla tworzenia jej w nowym domu. Zależy mi na komforcie przy niskim zużyciu wody i energii.