Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

remekb

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez remekb

  1. ciekawostka przyrodnicza skąd ta mapka się wzięła. A najciekawsze, że nawet zaprojektowaliście już lokalizacje elektrowni i nawet jest już projekt odkrywki na Legnicy Północ, której nikt poważny (nawet w najbardziej zatwardziałym "lobby") nie bierze na chwilę obecną na poważnie pod uwagę. O odkrywce na złożu Ścinawa-Głogów to już w ogóle nie mówię, bo to kompletny s-f na dzień dzisiejszy. Przecież aktualnie mówi się o ewentualnym otworzeniu Legnicy Zachód, reszta ma być objęta ochroną jako perspektywiczne złoże, które mogłoby być eksploatowane w jakiejś tam, odległej i niesprecyzowanej przyszłości. A tak BTW znane jest źródło tej mapki? bo po mojemu to wytwór przeciwników odkrywki a nie żadnego "lobby"... Najwiekszym problemem tej odkrywki to totalny brak informacji. Ludzie polegaja na plotkach, domyslach a rownoczesnie prowadzone sa jakies prace legislacyjne dotyczace terenow zamieszkiwanych przez ludzi.
  2. no właśnie przede wszystkim o to chodzi, że nie jesteś żadnym specjalistą i nie masz pojęcia ile to jest "setki miliardów złotych" - czyli nie wiesz, o czym piszesz...... Odkrywka na tym terenie spowoduje koniecznosc przeniesienia biegu dwóch dróg krajowych, przeprojektowanai planowanej drogi S3 (na która sa juz wykupione grunty), odwodnienia kilku mniejszych i wiekszych zbiornikow wodnych, przeniesienia infrastruktury kolejowej (wykorzystywanej intensywnie przez KGHM) i rozwiazania problemow z ujeciem i dostarczeniem wody do 80 tys. miast Legnica i Lubin. Dodatkowo to nie jest problem wysiedlenia 600 rodzin z tego terenu ale kilku tysiecy (dane Poltegoru pochodza z 1996 roku - do chwili obecnej teren ten przezyl wiekszy bum budowlany niz reszta Polski - ceny robocizny sa jednymi z wyzszych w Polsce). W mediach obraz tych okolic sprowadza sie do widoku kilku protestujacych starszych osob. W praktyce jest to jeden z najbogatszych terenow w Polsce, z jednymi z najwyzszych dochodow na mieszkanca. Nowe male 130 metrowe domy kosztuja tutaj w okolicy 700 - 800 tys zl. Wiekszosc z miejscowosci na terenie planowanej kopalni sa w 2/3 zabudowane nowymi domami. Tych ludzi trzeba godnie wysiedlic i zaplacic. To sa dziesiatki mld zł. Pytanie kto mialby za to zaplacic - inwestor ?? Wtedy z mitem taniej energii z wegla mozemy sie pozegnac. Panstwo ?? - w przypadku takiej dziury budzetowej mozemy spac spokojnie.
  3. Posrednicy z ktorymi sie stykalem mieli prowizje oplacana przez bank. Masz zestawiona oferte kilku bankow, doradca czesto przywozi do domu dokumenty do podpisania itp. Zreszta majac wstepna oferte doradcy mozna samemu przebiec sie po bankach i porownac z tym co mozesz sam wynegocjowac.
  4. Można wiedzieć po co hurtem obrażasz sporo osób? Tak z ciekawości pytam, bo piszesz nawet mądrze, a tu nagle taki kwiatek. Chciałbyś merytorycznej dyskusji i informacji, ale powiedz mi, jak tu z takim prostaczkiem rozmawiać merytorycznie? który jak będzie miał inne zdanie to cię od miernot zwyzywa. Weź na początek na wstrzymanie jak chcesz, żeby cię poważnie traktować... Ja zrozumialem ta wypowiedz inaczej. Slowo miernoty bylo skieowane do osob lobbujacych w sferach rzadowych pomysl wybudowania kopalni odkrywkowej kierujac sie wlasnymi interesami.
  5. Bardzo mi przykro. Jesli ktos zjezdza na pobocze na terenie zabudowanym lub drodze o ograniczonej widocznosci to jest nieodpowiedzialny. Jesli ktos zjezdza na pobocze oddzielone linia ciagla - lamie przepisy. Ale jesli jest mozliwosc bepiecznego zjechania na pobocze i ustapienia pojazdom szybszym to to robie. Dla swojego i czyjegos bezpieczenstwa. Wyprzedzanie jest jednym z najniebezpieczniejszych manewrow i im latwiej i szybciej zostanie przeprowadzone tym lepiej. Nikt nie porusza sie z predkoscia liniowa np 90 km/h. W miejscowosciach zwalniamy, potem przyspieszamy potem zwalniamy itp. Jazda i przyspieszanie za wolniejszym samochodem jest uciazliwe dla kogos dysponujacego dwa - trzy razy wiekszym silnikiem. I trzeba to zrozumiec.
  6. Spokojnie, ta technologia dotyczy wydobycia złóż miedzi w istniejących kopalniach miedzi. Wydobycie bezodkrywkowe jest na razie technologicznei trudne do zrealizowania. Największym błedem władz jest brak informacji dotyczącej planów. Ustalane jest coś w zaciszu gabinetów, coś co dotyczy życia i mienia ludzi zamieszkujących te tereny. Jak widać mentalność rządzących niczym nie rozni się od mentalności wladz komunistycznych. Niech powiedzą co planują, jakie sa warianty wydobycia itp. A tak wyglada to na sredniowiecze. I dlatego ludzie sie boja.
  7. Wiekszość takich kupujących to "sprawdzacze" - osoby które są ciekawe cen nieruchomości, chciałyby porównać z własnym domem lub chciałyby coś takiego, ale daleko do podjęcia decyzji np. z przyczyn finansowych. Łatwiej sprzedać za pośrednictwem biura - osoby które się tam rejestrują jako kupujący muszą zapłacić niewielką kwotę i to skutecznie przesiewa osoby potencjalnie zainteresowane od takich sprawdzaczy. Telefonów będzie nieporównywalnie mniej, ale będą to już osoby konkretnie zainteresowane. Ale niestety trzeba zapłacić prowizję.
  8. Poprosic osoby montujace o regulacje drzwi.
  9. Czy syfony w ubikacji i umywalkach zalane są wodą ??
  10. Podziwiam pewnośc z jaką mowisz o 10 - letniej perspektywie rynku nieruchomości. Jak sam napisałeś, caly rynek nieruchomości nie zalamal się - wciąż funkcjonuje budownictwo indywidualne. Cena maxa nie jest w stanie wzrosnac powyzej 3 zl ale i nie spada ponizej 2 zl. A ci developerzy ktorzy chca dalej funkcjonowac na rynku nie beda tego robic ponizej kosztow - spadek maxa wyznacza czesciowo spadek cen mieszkan przez nich budowanych. Jesli materialy nie tanieja, to albo przestaje obnizac ceny albo rezygnuje z dzialalnosci. Jak zrezygnuje to bedzie mniej mieszkan. Obecne ceny materialow pomimo tego ze sa duzo nizsze niz w 2007 roku i tak sa wyzsze od tych z 2005 roku i jakos nie widac obecnie dalszych ostrych spadkow cen (surowce - stal, miedź itp również odbiły).
  11. Roben robi dachówki w Środzie Śląskiej. Nie wiem jak konkurencja - może importuje ??
  12. O, naiwnosci........wezma, albo i nie Myslisz ze jak nie dostana doplaty do marchewki beda caly czas budowali domy pomimo braku chetnych na nie i dokladajac caly czas ze swoich ?? Widze ze masz olbrzymia wiare w czlowieczenstwo wlascicieli firm developerskich - kazdy z nich przeksztalci firme w fundacje.
  13. Mysle ze rynek wtorny jest wiekszy. Dzialalnosc developerow wybitnie wspierala strone podazowa - budowali dodatkowe mieszkanai na sprzedaz. A teraz ten swiezy zastrzyk nieruchomosci ma szanse wyraznei sie zmniejszyc. W takiej sytuacji raczej bedziemy mieli do czynienia ze stabilizacja lub wzrostami niz spadkami. Ostre spadki wg mnie beda mozliwe tylko wtedy gdy masowo nieruchomosci zaczna odbierac banki i licytowac je beda komoricy.
  14. Develporzy maj problem ze sprzedaża bo klienci maja problem ze zdolnoscia kredytowa. Ale developerzy maja tez problem z kredytowaniem nowych inwestycji. A to oznacza ze bedzie ich mniej. W rezultacie ilosc transakcji na rynku spadnie, ale to wcale nei musi oznaczac spadku cen. I to jest argument tych ktorzy mowia o wzrostach cen nieruchomosci. Zakladacie caly czas zalamanie tlko jednej strony rynku - popytu. Przeciez jak zalamie sie popyt developrzy nie beda w nieskonczonosc tlukli domow. Zajma sie inna dzialalnoscia, np posadza marchewke i wezma doplate z UE.
  15. Przecież to logiczne - rosnący frank powodował sytuację zagrożenia u tych, co wzięli we frankach. To skłaniało do pisania i szukania możliwości zmniejszenia ryzyka, czy pocieszenia. Teraz pewnie się cieszą, ale "nie chwal dnia przed zachodem słońca" oraz być może mają inne problemy. Za rok czy dwa pojawi się wątek "A LIBOR wzrósł z 0.3 na 2.5%" i frankowcy z ostatniego roku będą się udzielać. "Frankowcy" piszący w tym temacie stanowili mniejszosc. Wiekszosc to zadowolone z wlasnych wyborow "Złotówy". Temat mial dotyczyc gwaltownego umocnienia CHF a przeksztalcil sie w klasyczna dyskusje kto zrobil lepiej. Jak Libor wzrosnie na 2,5 to i tak oprocentowanie bedzie nizsze niz w PLN a WIBOR rowniez zareaguje - (tak jak w chwili obecnej). Marze okolicach 1% dla kredytu w CHF byly przed kryzysem normalne.
  16. Duzo nie duzo - wazne ze spadac dalej nie chce - ceny trzymaja sie i chetni sie znajduja.
  17. Czyzby Lubin i okolice osiedla Przylesia ?? Tam sprzedaz siadla jeszcze przed kryzysem. U developera w nowym budynku mieszkania mozna kupic w okolicach 3300 za m2.
  18. remekb

    Doradzcie

    Sprawa bardzo indywidualna i nie zalezy stricte od dochodu ale bardziej nastawienia. Kredyt to jednak koszt ktory spowoduje zmniejszenie wydatkow na inne przyjemnosci. To musi byc wspolna decyzja. Ja do tej pory zaluje ze nie wzialem wiekszego kredytu kilka lat temu i nie kupilem kilku dzialek po sasiedzku na sprzedaz.
  19. Na tym forum dyskusje tego typu zazwyczaj dziela ludzi na dwie grupy: Ludzie ktorzy beda budowac dom i wiedza ze mozna tanio i ludzie ktorzy dom juz wybudowali i wiedza ze w praktyce koszty prawie zawsze sa wyzsze niz zakladane pierwotnie. Ja przeszedlem plynnie z pierwszej grupy entuzjastow do grupy sceptykow. To bardzo dobrze ze mialem bardzo optymistyczne nastawienie, bo gdybym w momencie startu znal rzeczywiste koszty pewnie balbym sie zaczynac. Osobiscie mam nadzieje ze sie autorowi postu uda i zycze powodzenia.
  20. W mojej ocenie (tylko użytkownika kominów) do pokrycia komina nadają się w kolejności od najlepszej do najgorszej: 1. Cegła pełna. Zalety: nie ma ryzyka przeciekania komina i nie wymaga od wykonawcy najwyższego skupienia. Wady: Cena i masa 2. Płytka klinkierowa. Zalety: cena, łatwość ewentualnych napraw. Wady - ryzyko odpadania pojedyńczych płytek 3. Cegła dziurawka: Tutaj widzę same wady. Zazwyczaj murarze nie będą krytykować (pewnie lepiej się muruje), ale dekarze wykonujący obróbki kominów już pewnie tak. Wśród moich znajomych posiadających kominy z dziurawki połowa przecieka. Wzywają non stop dekarzy ale ich poprawki nic nie dają. Ci sami dekarze wykonywali obróbki u mnie (pełna cegła) i nie ma problemu.Co prawda drugiej połowie znajomych z dziurawkami nie przecieka, ale to nie totolotek. Naprawić takie przecieki cholernie trudno. Wolę sobie raz na dwa lata dokleić płytkę niż po kilku latach rozbierać cieknący komin z dziurawki.
  21. Szukam jakiejs firmy do stanu surowego otwartego bez dachu. Prace chcialbym rozpoczac tak w okolicach maja - czerwca. Czy ktos moglby kogos polecic ??
  22. Szukam jakiejs firmy do stanu surowego otwartego bez dachu. Prace chcialbym rozpoczac tak w okolicach maja - czerwca. Czy ktos moglby kogos polecic ??
  23. Ja mam kredyt we CHF i jakoś nie wydaje mi się, że jestem utopiony, Oprocentowanie aktualne 1,42 %, rata niższa od tej branej w 2008 (wrzesień) o około 100 zł przy kursie franciszka 2,91 zł. O co kaman ? 1. Wypowiedz dotyczyla uzytkownika Frankai 2. Slowo "utopionym" objete jest cudzyslowem Po przeczytaniu 2-3 ostatnich stron tego watku wypowiedz staje sie bardziej zrozumiala.
  24. czyli brałeś w PLN ?? Tak. 30.12.2008 - marża 0.8% w całym okresie kredytowania Jak skończę się budować (10.2009), to mogę myśleć o ewentualnym refinansowaniu pod zagrywkę na umocnienie złotego, ale póki co nie zaprzątam tym sobie głowy. Oprocentowanie ładnie spada W3M u mnie to 4.71 aktualnie, co z marżą 5.51%, co jest jak najbardziej akceptowalne dla mnie Podsumujmy fakty: 1. Nie masz kredytu w CHF i nie jestes zalezny od kursu CHF 2. Jestes osoba mocno udzielajaca sie w tym temacie 3. Charakter Twoich wypowiedzi nie wskazuje ze kieruje Toba potrzeba pomocy osobom "utopionym" w kredyty CHF Najbardziej analizuja problem osoby ktorych ten problem nie dotyczy ?? Dlaczego ??
  25. Jezeli autor tych slow wierzy, ze poziomy i opory na CHF/PLN maja jakiekolwiek znaczenie to powodzenia. Poziomy na tym rynku zaleza tylko i wylacznie od poziomow EUR/PLN i EUR/CHF - bo to sa rynki nieporownywalnie bardziej plynne. Autor ma racje - wykres EUR/PLN wyglada na formacje hiperboli - a to jest dokladnie to co napisalem kilkanascie postow wczesniej - mamy do czynienia z banka spekulacyjna. W takiej sytuacji mowienie o dokladnych poziomach z dokladnoscia do 1 grosza wymaga umiejetnosci paranormalnych a nie analitycznych. Co ciekawe jezeli nie dysponuje wiedza paranormalna i kilkakrotnie trafnie przewidzial w obecnych czasach poziomy kursow to znaczy ze prawdopodobienstwo tego ze ma racje drastycznie maleje - to jak z totolotkiem - prawdopodobienstwo trafienia 2 razy jest znacznie nizsze. A jesli chodzi o stopy. Trudny orzech do zgryzienia. Jesli bedzie czarny scenariusz, typu 5,21 za CHF to oznacza ze panstwo nie chcac zbankrutowac bedzie musialo interweniowac. I pewnie w pierwszej kolejnosci zrobi to co Wegrzy jesienia lub co zapowiedzieli teraz Czesi - podniosa stopy (Wegrzy podniesli o 3%). W takim bardzo czarnym scenariuszu wrocimy do oprocentowania kredytow z okolic lat 90.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...