
remekb
Użytkownicy-
Liczba zawartości
91 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez remekb
-
Jest tak jak napisał civic9. Dopiero przyszła rekomendacja KNF ma zawierac zapis dotyczacy regularnego sprawdzania zdolnosci (podobno). Wazne jest, ze w dniu podpisania umowy posiadales zdolnosc.
-
Banki przy sporzadzaniu aneksu do umowy trkatuja Cie jako nowego klienta - obliczaja zdolnosc kredytowa itp. Dodatkowo obowiazuja Cie warunki jak dla nowego klienta - czyli marza banku jest taka, jaka maja banki dla nowych klientow.
-
Stary kredyt w nowych czasach - niepewności
remekb odpowiedział Redakcja → na topic → Prawo i finanse
Jedno jest pewne - kryzys powyciagal ciekawe cechy z ludzi. Nic tak nie cieszy jak problemy blizniego. Najwiecej do powiedzenia o kredytach walutowych maja Ci ktorzy takiego nie posiadaja. Ale co tam. I okazuje sie ze to nie tylko polska cecha - jak widac prawdziwi rodowici amerykanie tez jej ulegaja. -
Nikt w histerię nie popada, tak sobie rozmawiamy. Możemy się uspakajać, że damy radę ale nie zmieni to faktu, że będziemy biedniejsi, że jest tyle zwolnień, raty coraz większe, żywność coraz droższa Raty coraz wyzsze dla kogos kto ma kredyt w walutach. A dzieki temu ze mamy spowolnienie/kryzys spadaja stopy procentowe w zlotowkach ii raty kredytow w PLN sa nizsze.
-
projekt C101 STOSOWNY
remekb odpowiedział iwona_b → na topic → Projekty z Kolekcji Muratora - tylko sprawdzone projekty
Podnoszę temat - czy ktoś ma jakieś dowswiadczenia, rady, dotyczace tego projektu ?? -
Widzę ze wiekszosc traci juz nadzieje na umocnienie zl. Do tego pojawiaja sie juz spekulacje dotyczace teorii spiskowych. Zawyzona kase w NBP trzymaja takze nasze banki - bo czekaja co bedzie. Jaka bedzie rzeczywista skala spowolnienia i czy osoby/firmy ktorym pozycza srodki beda mogly je splacic. A tankowce - swietny pomysl - po kryzysie przyjdzie ozywienie, ceny surowcow pojda w gore, a oni beda mieli lape na srodkach transportu tego surowca - super zysk. Ale to dobrze ze takie nastroje panuja. Tak bylo rok temu - wlaczales Dzien dobry TVN i milutka pani mowila o zyskach na gieldzie - teraz ta sama pani w dalszym ciagu nie majaca wiekszego pojecia o czym mowi mowi ciagle o kryzysie. Jak wszyscy mowia co bedzie to znaczy ze idzie zmiana trendu - bo jak mowil Warren Buffet "Wszyscy nie maja racji bo gdyby wszyscy mieli to wszyscy byliby bogaci - a tak nei jest" W pazdzierniku PLN ostro stracil bo jak napisalem wczesniej - gotowka wyplywala z naszych rynkow za ocean. W grudniu doszlo do tego zamykanie pozycji przez zachodznie firmy ktore mialy "ryzykowne" pozycje w PLN w bilansie, a nei chcialy wykazywac tego na koniec roku. A teraz ?? Na naszych rynkach zostali Polacy i ostatni twardziele z zachodu. Ale zaczyna sie robic tak, ze wszyscy mowia o tym ze PLN bedzie spadac. Wiec Kowalski ktory w lipcu jedzie na wakacje mysli czy nie kupic teraz EUR bo bedzie drozej. Importer tez zaczyna kupowac walute teraz bo w lipcu bedzie drozej. Firmy ktore rozliczyc musza opcje w maju tez kupuja teraz bo w maju bedzie drozej. Czyli z jednej strony mamy nadety, sztucznei wykreowany popyt nie rownowazony przez wieksza podaz. Ewidentne budowanie banki spekulacyjnej. A ona peknie - albo sama, jak wszyscy ci ktorzy mieli kupic waluty juz ja kupia i aktywnosc popytu sie zalamie, albo pod wplywem impulsow zewnetrznych, np. wyniki za pierwszy kwartal okaza sie lepsze od prognoz duzych bankow inwestycyjnych ktore zakladaly takie oslabienie zl w modelach opartych o ujemny PKB w pierwszym kwartale. A najlepsze jest to, ze ta walute kupowana teraz ktos musi sprzedawac. Czesciowo sa to nasi eksporterzy ktorzy maja wplywy w walutach a koszty w PLN i musza sprzedawac, a czesciowo te same duze firmy inwestycyjne ktore wydaly negatywne prognozy dla PLN i klada lapy na tankowcach. Teraz kupuja taniego zlotego - a pieknie zarobia na odbiciu.
-
Jest tylko jedno ale. Banki są po to aby zarabiać. Nie da się w nieskończoność czekać. Nie wyobrazam sobie zeby w ciagu calego 2009 roku zaden bank nie podjal proby zarabiania.
-
Tak. Firmy będą cieły koszty. A u nas jest najtaniej i bedzie jeszcze taniej. Popatrz na Della, ktory wypracowywal 5% PKB Irlandii. Zatrudnienie wzrosnie - ale nie w ciagu miesiaca - to dluzszy proces. A z rzadowymi mediami to
-
Normalnie życzyłbym powodzenia w realizacji inwestycji, ale jako, że mam kredyt w CHF to nie wiem co napisać To ja uzasadnię dlaczego uważam, że takie przewidywanie poziomów jest trudne. Podałeś przyczyny fundamentalne dla których PLN będzie się osłabiał. Z częścią argumentów bym dyskutował i ogólnie moje postrzeganie fundamentów dla PLN jest lepsze. Ale nie o to chodzi. Najważniejszym czynnikiem który spowodował osłabienie złotego był gwałtowny odpływ inwestycji największych instytucji finansowych świata - instytucji pochodzących z USA. Tak naprawdę o osłaibieniu waluty decydował przepływ pieniądza za ocean. Żadne fundamenty typu stopy procentowe itp nie miały większego znaczenia (inaczej niż zwykle). FED i EBC obnizaly stopy a PLN i tak sie oslabial. W pewnym momencie rynek sie uspokoi. Rynki takie jak nasza gielda sa teraz mocno przecenione. Na takich rynkach bedzie sie dobrze zarabialo. I wtedy bedziemy mieli do czynienia z mocnym odbiciem - odwrotnym przeplywem kapitalu. Pytanie kiedy to nastapi.
-
Bardz odważne twierdzenie. Nie dlatego, że tak być może, ale dlatego, że podawanie konkretnych cen PLN jest jak wróżenie z fusów.
-
Tego poza kilkoma najwiekszymi instytucjami finansowymi na tym swiecie nie wie nikt
-
Im szybsze umocnienie tym szybsza korekta
-
Na pocieszenie powiem, ze po racie styczniowej bedzie w GE obnizenie oprocentowania - o 1,25%.
-
Mysle, że to nie kredyty walutowe są celem. Ale we wpływ opcji walutowych pozawieranych przez firmy na kurs PLN w stosunku do innych walut wierze już jak najbardziej Do maja się opcje porozliczają, cześć firm dogada się z bankami, część niestety ogłosi upadłość.
-
Co jak co, ale zachowanie kursów nie jest normalne: Fixing CHF z 16.01 to 2,79, a z 19.01 2,90 Trzeba przetrzymać kilka najbliższych miesięcy i będzie dobrze.
-
Szwajcarzy podniosą stopy w momencie kiedy będa mieli wzrost inflacji. Nastąpi to w momencie przełamania kryzysu - gdy gospodarka ruszy. Prognozy samych Szwajcarów nie zakładają, że nastapi to w 2009 roku. W chwili obecnej mają inflację niższą od prognozowanej i pewnie bardziej myślą o dalszych cięciach stóp (a na pewno nie myślą o podwyżkach) Natomiast oceny nawet najbardziej pesymistycznych w stosunku do Polski analityków zakładają, że PLN będzie się w II połowie roku umacniał i odrabiał straty.
-
Tutaj myślę zgadzamy się wszyscy.
-
Tak, to prawda. Co więcej ci sami amerykanie za 5 lat dostaną następny kredyt na następny dom.
-
Jeśli będziesz chciał oszczędzać 20 lat to też musisz liczyć się ze stratami - nie ma szans, cegła nie będzie kosztowałą tyle ile dziś, roboczogodzina również. Nawet przy założeniu niskiej rocznej inflacji, wartość pieniądza zmienia się w czasie. Więc okaże się , że za 20 lat będziesz musiał dołozyć do tej kwoty. A niektórzy rzeczywiście będą płakac. W US teraz licytuje się masę domów ludzi którzy nie są w stanie spłacać kredytów. Ale statystycznie dużo więcej Amerykanów niż np. Białorusinów mieszkać będzie w swoim domu.
-
Budowa na kredyt to normalność. To normalny sposób funkcjonowania we wszystkich cywilizowanych krajach. Dzięki temu, że konsumuja na kredyt, żyja lepiej niż reszta świata. Budowa domu to spory koszt - niezależnie czy nazywasz się Smith, Muller czy Kowalski- nie wystarczy roczny, czy dwuletni średni dochód. Więc masz mozliwość - zbierać ileś tam lat, ścigając się z podwyżkami materiałów, robocizny itp (tak to działa np w US od 50 lat, niezaleznie od kryzysów, pękających baniek spekulacyjnych itp) albo skredytować budowę. Większość osób mieszkających w krajach wysokorozwiniętych wybiera to drugie rozwiązanie. I to jest normalne i nikogo to nie dziwi.
-
Trzeba zaktualizować tytuł tematu - CHF już 2,80 przebił
-
Czy odczuwacie skutki kryzysu na świecie ?
remekb odpowiedział lbryndal → na topic → Dział Porad życiowych
Zasada, ze predzej chudy z głodu zemrze, niż gruby schudnie nie sprawdza sie zawsze. Jestesmy gospodarka duzo slabsza od US ale tez zupelnie inna. Mamy zupelnie inne problemy. Oni maja powazne problemy. Dalsze zaostrzenie musiałoby oznaczać zatrzymanie akcji kredytowej - a na to żaden bank sobie nie pozwoli. Rynek nie lubi pustki. -
Czy odczuwacie skutki kryzysu na świecie ?
remekb odpowiedział lbryndal → na topic → Dział Porad życiowych
Ci sami analitycy którzy teraz piszą o pogarszających się prognozach dla Polski na wyścigi pokazując coraz gorsze perspektywy wzrostu, jeszcze rok temu pisali na wyścigi artykuły o rewelacyjnych perspektywach naszego wzrostu. Jak sie poczyta teraz prognozy sprzed roku to jest śmiesznie. Teraz piszą o tym, że gospodarka nagle sie załamała. Jak się jednak okaże ze jest lepiej, to napiszą o tym, ze gospodarka miękko wylądowała. Nikt nie napisze ze pisał bzdury. Z drugiej strony ciężko im się dziwić - bazują na modelach matematycznych które uwzględniają jedyne dane jakie maja - historyczne. A tego typu kryzysy powodują, ze te modele często nie sprawdzają się. Kryzys jest bo to widać. Jedne kraje przechodzą to gorzej (US i UK) inne lepiej (Polska). Te firmy które są eksporterami przechodzą to gorzej. Ciężko będą miały firmy będące własnością zachodnich firm które maja problemy. Nasze PKB w 60% oparte jest na konsumpcji wewnętrznej, a z tego co widzimy pod sklepami i w oparciu o dane GUS, konsumpcja na razie nie maleje. Inna sprawa, że jest w kraju cała masa rozpoczętych i nowych inwestycji na które mamy kasę ( z UE – zwiększone fundusze strukturalne). Ten kryzys jest inny niż poprzednie - to kryzys zaufania instytucji finansowych. Banki przycinają kredyty, zaczęło się od hipotek. Ale nie może to trwać wiecznie, bo dla banków kredyty to jedno z podstawowych źródeł dochodu. W wątku ktoś napisał o klientach wstrzymujących się z zakupami do wiosny, Ciężko się dziwić - w mediach to temat nr 1. I to chyba jest podsumowanie wszystkiego. Wg mnie właśnie ocieramy się o dno kryzysu. Od wiosny zacznie się otrzepywanie kurzu, ludzie wrócą do inwestycji, kredyty CHF zostaną zastąpione tańszymi PLN i jakoś się to ponownie rozrusza. -
stukanie w domu- cóż to może być???
remekb odpowiedział mjc2 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Na terenie Lubina czuc/slychac w domach prace przygotowujace wyrobisko w kopalni. Odpala sie wtedy kilkanascie-kilkadziesiat ladunkow w odstepach ok 1 sekundy. Czasami masz wrazenie ze slyszysz wlasnei jakies bardzo regularne stukanie. Tylko raczej nie trwa to okolo godziny -
Podatek od sprzedaży mieszkania - pilnie ...proszę...
remekb odpowiedział pi0tr → na topic → Prawo i finanse
Dzieki za odpowiedź. Gdzieś przeczytałem, że podatku nie muszę płacić, jesli oświadczę, że przeznaczę środki na inne cele mieszkaniowe lub np. spłatę kredytu hipotecznego. Czy mogę spłacić hipotekę innego domu ?? Czy jest jakieś ograniczenie dotyczące tej hipoteki (tzn. umowa kredytowa nie starsza niz ... ) ??