Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jezzmam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez jezzmam

  1. Panie Marku jeśli pan nie wierzy proszę zadzwonić na pocztę do której przynależy brat i zapytać kierownika poczty co dzialo sie dzięki jednemu z ich listonoszy z listami poleconymi i nie tylko. Ja Panu powiem: otuż ten listonosz skladowal sobie listy,awiza w ogóle nie wkladal do skrzynek a listy awizowal,rachunki tel,tv iii docieraly do klientów z opóźnieniem nawet 3 miesięcy.Więc zanim pan zacznie oskarżać brata,że nie odbieral listów prosze zadzwonić na pocztę.Dlatego też prosil brat pana nie raz i nie dwa aby pan wyslal na mój adres list,ale pan uparcie wysylal na adres barata.Wiedzial pan co się dzieje na poczcie bo dzwoniliśmy do pana więc niech pan przestanie klamać. Poza tym przesylka kurierska dotarla z wielkim opóżnieniem --wiem tu akurat nie pana wina bo pocztexowi nie chcialo się tu z listem dojechać.Z resztą sama interweniowalam w tej sprawie,bo pan podal nam numery przesylki. Ja bylam na budowie 2 razy --no może więcej-- bo jak pan wie,brat zajmuje się naszą budową a ja siedzę z malym dzieckiem w domu,mąż za granicą. Ale co to kogo obchodzi?? Jak już pisalam wcześniej nie wiem jak pan zrobil instalacje czy dobrze czy źle,jest mi tylko przykro,że widząc i moją i brata niewiedzę nie powiedzial pan ani slowem,żebyśmy sobie kogoś szukali aby podpisal te chrzanione papiery,zrobil pomiary iiii. Na budowie,nie powiedzial pan ani slowem o potrzebnych pomiarach czy protokolach któe powienien podpisać ktoś z UB. Ja mam tylko pytanie dlaczego?? Dlaczego pan nie odbieral telefonów od nas?? czy to takie trudne bylo powiedzieć znajdzcie sobie kogoś kto to sprawdzi i podbije?? Wiedzial pan,że mieszkam w wynajętym mieszkaniu,wiedzial pan że dom jest z kredytu i dlaczego pan to tak przeciągal?? Tyle bym chciala wiedzieć.
  2. Jezu czy naprawde jesteście tak zaślepieni swoją -nie wiem- wyższością nad drugim,że do was nie dociera co ja pisze?? Napisalam wyraźnie,ale napisze to jeszcze raz dużymi literami ZADALAM PYTANIE: DLACZEGO PAN MAREK NIE POWIEDZIAL,ŻE MUSZE SOBIE ZNALEŹĆ KOGOŚ DO PODBICIA PAPIERÓW,BO JEGO SEP NIE WYSTARCZĄ DO TEGO ABYM DOSTALA TEN CHOLERNY PRĄD?? DLACZEGO DOPIERO W LIŚCIE KTÓRY DOSTALAM 28 GRUDNIA POWTARZAM GRUDNIA!!(po 5 miesiącach) NAPISAL MI,ŻE NIE ZROBIL POMIARÓW,ŻE JEMU UPRAWNIENIA SĄ NIEPOTRZEBNE.ON O TYM WSZYSTKIM WIEDZIAL POWTARZAM WIEDZIAL!! DODAM,ŻE INSTALACJE ROBIL W LIPCU!!! DZIŚ JEST POLOWA STYCZNIA!! Czy by mu buzie wykręcilo jakby mi powiedzial,co mam zrobić?? Jak ktoś zaznaczyl wcześniej nie musze się znać na wszystkim,ale na litość boską on mi robil w domu instalacje elektryczną!! nie robil mi samych rowków!! a jak -odpukać-się coś stanie to co?? Dom na kredyt,ja z synkiem na wynajętym teraz z przymusu bo plan byl wprowadzić się w listopadzie!! Nawet gdybym nie znala się na paragrafach,artykulach itp,to nawet z życzliwości mógl mi powiedzieć co i jak, jak widzial,żem laik jak większość budujących. Naprawde aż strach pomyśleć,jeśli co niektórzy tak odnoszą się do potencjalnych klientów,to co oni potrafią takiemu klientowi zrobić. Jak tu mieć do takich ludzi zaufanie. Normalnie zgroza
  3. Sorrki pan Marek przyslal "w bólach" schemat instalacji. A i rachunki za wykonaną prace też mam.
  4. Czy to zrozumiałe? Czy jest coś niejasne? Następny mądry.Chopie/kobieto poczytaj najpierw wszystko co napisalam a potem pisz cokolwiek. Caly czas bębnię,że oprócz wykonania instalacji pan Marek nie zrobil nic kompletnie nic---a przepraszam zrobil—WPISAL SIĘ DO DZIENNIEKA BUDOWY I TAM TEŻ SIĘ PODPISAL, A POTEM W LIŚCIE NAPISAL,ŻE TO BYŁ JEGO WIELKI BŁĄD, BO NIE MIAŁ PRAWA SIĘ TAM WPISAĆ, BO NIE MA UPRAWNIEŃ. Nie dostalam od pana Marka nic konkretnego—nie zrobil pomiarów,nie napisal protokolu ani nic. Poza tym jak pisałam wcześniej, nie było z nim kontaktu ponad 2 miesiące,nie odbieral tel.a jak raz odebral kiedy dzwoniłam z bratem z innego numeru to potem już nigdy z tego numeru nie odbieral telefonu,to samo było gdy do niego dzwonil inspektor nadzoru—odebral raz a potem już z tego numeru nie odbieral.I moim zdaniem o czymś to świadczy.Ciekawe o czym?? Ja myślę,że pan Marek tak zadziałał nie pierwszy raz ,tylko,że ludzie machali ręką i załatwiali prąd jak mogli.Ja zapewne też machnęłabym ręką gdyby normalnie ze mną rozmawial a nie ukrywal się. Ja nie jestem diablem,żebym miala go zjeść za to,że by się przyznal do tego,że nie zrobi (-bo nie może-) nic więcej,tylko już w lipcu szukałabym jakiegoś rozwiązania a tak zwlekal mnie jak dlugo mógl,ale w końcu moja cierpliwość się skończyla bo ile można?????????? Dziwi mnie też fakt,że wszędzie wymagają uprawnień od samodzielnych pracowników a wy twierdzicie,że sobie to uroiłam. Gdyby powtarzam gdyby pan Marek pracowal w jakiejś firmie X a jego pracodawca mialby uprawnienia budowlane z zakresu instalacji elektrycznej czy ogólnie urawnienia budowlane to nie mialabym najmniejszych zastrzeżeń ani żalu,ponieważ pracodawca pana Marka podpisalby się pod jego robotą i tyle a tak......doopa.
  5. To opisz jak to widzisz dla tych co podobno nie potrafią czytać. Wszyscy jak jeden bedziemy z tego korzystać na przyszłość. A zapewne inwestorka najbardziej. Geguś proszę,żebyś nie używal takich zwrotów do mnie bo: 1 nie zdołowałeś mnie i nie zdolujesz—jedyne co możesz zrobić to mnie zasmucić.Po 2 inwestorka czyli ja, umiem czytać i rozumiem slowo pisane,a że nie znam paragrafów o a do z nie znaczy,że masz mnie mieć za tępaka
  6. Ty mnie Geguś nie zdolowaleś podajęc przepisy. Jestem zdolowana tym,że tak naprawde nikt nie wie nic.Każdy pisze i mówi co mu pasuje.W ZE mówią,że uprawnienia muszą być--a dzwonilam chyba do 10 a może i lepiej ZE,Kraków,Limanowa,Tarnow,Warszawa,Wroclaw,a nawet do Gdyni i WSZĘDZIE powtarzam WSZĘDZIE powiedzieli to samo--uprawnienia być muszą a książeczka SEP E i D nie upoważnia do robienia nowej instalacji.Czyli co?? oni się też nie znają na tym co robią?? o co tu chodzi w końcu?? To ja się pytam czy WSZYSCY W TYM KRAJU TO NIEDOUKI JAKIEś?? CZY KTOś W TYM KRAJU SIę ZNA NA SWOJEJ PROFESJI TAK JAK PAN BóG PRZYKAZUJE?? CZY WSZYSCY W TYM KRAJU MUSZą CZLOWIEKOWI UPRZYKSZAć żYCIE?? no normalnie ręce opadają--nikt na niczym się nie zna
  7. Jak jesteś taki mądry i w/c ZE ma tylko takie mieć wymagania to proszę przyjedz do mnie--nawet na mój koszt--i zalatw mi to w ZE.Powiesz im,że mają wielkie G do mojej instalacji a kabelek jest podciągnięty pod skrzynę wedle ich norm i NARESZCIE BĘBĘ MIEĆ PRĄD. Problem w tym,że jakoś kiepsko mi idzie szukanie kogoś kto za 2 stówy-ba proponowalam i więcej- mi papiery uporządkuje i się podpisze pod robotą,której na oczy nie wiedzia.Ciągle slysze,że elektryk ma mieć prawo wogóle wejść na nową budowę i robić nową instalacje.Zwykly elektryk od eksploatacji już istniejącej instalacji ma wielkie G do robienia od podstaw czegokolwiek.I co teraz?? Prosilam "naszego" Marcina 714 żeby się podpisal--ciekawe dlaczego nie chce.Przecież bym mu zaplacila. Jeśli masz mi pisać takie rzeczy to lepiej wogóle nie pisz.A jeśli jesteś pewien tego co piszesz to przyjeżdżaj i pomóż mi dostać ten cholerny prąd!!na który czekam od LIPCA!!!!!!!!!!
  8. To link do ich tematu na forum królikowym http://forum.kroliki.net/viewtopic.php?p=38232#38232 Potrzebne domki od zaraz albo chociaż tymczasowe. Pomóżcie tel. do dziewczyny, która organizuje akcje pomocy maluszkom 505497467 a gg 3523780 ---Lena
  9. Ok.Przemówileś zrozumialym dla mnie językiem. A teraz zobacz: nie musze się znać na wszystkim--a szkoda,że się nie znam --,ale rozmawiam z gościem o instalacji,pytam czy ma uprawnienia do zrobienia nowej instalacji (mając na myśli czy z jego podpisem dostanę ten pierniczony prąd) mówi,że ma wszystko.Więc przyjeżdża,robi,zna moją sytuację i życiową (bo się rozmawia--z resztą bardzo milo),zapewne widzi,że jestem laik-jak większośc budujących-- i tu po tym co się stalo jestem przekonana,że mnie oszukal.Znając sytuację zachowal się jak zwykly krętacz-nie wiem jak to napisać-- no poprostu oszukal bo przemilczal sprawę swoich uprawnień--nawet nie zapytal,czy mam kogoś kto podpisze się pod jego robotą--gdyby to pytanie mi zadal w życiu nie nazwalabym go oszustem. Nie oczekiwalam,że zrobi za darmo czy za pól ceny,ale myślalam,że jak ja jestem szczera to i on jest OK gościu a tu dostalam w dupę (sorry za slowo). No nie mogę przeboleć tego,że taki fajny gość tak potrafi żerować na czyimś nieszczęściu-no może nie nieszczęściu,ale na poważnych problemach z jego postępowaniem związanych--. A wystarczylo na samym początku mi powiedzieć panie Marku--sluchaj kobito nie mam uprawnień,żebyś poszla z moim podpisem po prąd,ale mam kolege,któy się pod tym podpisze. i nie byloby calej sprawy a tak........ dodatkowe koszty,dodatkowe nerwy. Po prostu czuję się przez tego czlowieka oszukana.A on wiedząc co zrobil,nie odbieral telefonów,nie bylo z nim kontaktu.I jeszcze mi napisal w liście,że zrobil duży bląd bo wpisal się do dziennika budowy a nie ma uprawnień--ale to napisal już po interwencji inspektora nadzoru
  10. To weź mi wytlumacz czego nie rozumiem?? Ja nie rozumiem dlaczego pan Marek zrobil instalacje pod którą się podpisać nie może i nie mogę zrozumieć dlaczego mnie nie poinformowal o wszystkim skoro on wiedzial i wiedzial,że ja nie wiedzialam?? pytam DLACZEGO?? Po co to wszystko?? wiedzial,że prąd jest potrzebny bo inaczej staną w miejscu wszystkie prace.Przecież on robil instalacje jak dach robili,wiedzial,że prąd jest mi potrzebny a teraz co?? wypią się na mnie i ma wszystko i wszystkich glęboko w ....najlepiej oszukac zabrać kase i być czystym bo się nie ma uprawnień. Szlak mnie chce wziąć jak pomyśle,że wiedzial no wiedzial a tak zrobil. a te artykuly,(które podano mi w ZE) w prawie budowlanym to po kiego grzyba są??
  11. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości tych, którzy zabierali glos w mojej sprawie przytaczam 2 artykuly ustawy –prawo budowlane,które mówi,że niewolno wykonywać prac bez uprawnień budowlanych, wskazują jednoznacznie,że każdy samodzielny instalator musi posiadać uprawnienia budowlane.Co innego gdyby był podwykonawcą a osoba zatrudniająca go w firmie elektrycznej miala uprawnienia budowlane i by się pod jego robotą podpiasala. USTAWA z dnia 7 lipca 1994 r. PRAWO BUDOWLANE (tekst jednolity - sierpień 2001) Rozdział 2 - Samodzielne funkcje techniczne w budownictwieArt. 12. 2. Samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, określone w ust. 1 pkt 1-5, mogą wykonywać wyłącznie osoby posiadające odpowiednie wykształcenie techniczne i praktykę zawodową, dostosowane do rodzaju, stopnia skomplikowania działalności i innych wymagań związanych z wykonywaną funkcją, stwierdzone decyzją, zwaną dalej "uprawnieniami budowlanymi", wydaną przez organ samorządu zawodowego. 3. Warunkiem uzyskania uprawnień budowlanych jest złożenie egzaminu ze znajomości przepisów prawnych dotyczących procesu budowlanego oraz umiejętności praktycznego zastosowania wiedzy technicznej. 4. Egzamin składa się przed organem samorządu zawodowego. 5. Koszty postępowania kwalifikacyjnego ponosi osoba ubiegająca się o nadanie uprawnień budowlanych. 6. Osoby wykonujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie są odpowiedzialne za wykonywanie tych funkcji zgodnie z przepisami, obowiązującymi Polskimi Normami i zasadami wiedzy technicznej oraz za należytą staranność w wykonywaniu pracy, jej właściwą organizację, bezpieczeństwo i jakość. 7. Podstawę do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie stanowi wpis do centralnego rejestru, o którym mowa w art. 88a ust. 1 pkt 3 lit. a), oraz zgodnie z odrębnymi przepisami - wpis na listę członków właściwej izby samorządu zawodowego. Art. 14. 1. Uprawnienia budowlane są udzielane w specjalnościach: 1) architektonicznej, 2) konstrukcyjno-budowlanej, 3) (skreślony), 4) instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń: wodociągowych i kanalizacyjnych, cieplnych, wentylacyjnych i gazowych, 5) instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń elektrycznych i elektroenergetycznych. Pan Marek Lis doskonale wiedział, że nie ma uprawnień budowlanych, wiedział jakie uprawnienia daje książeczka SEP E i D, a mimo wszystko podjąl się samodzielnie wykonania nowej instalacji w budynku, do którego niestety nie miał prawa. Okazal się więc niekompetentnym wobec Inwestora. A panu elektrykowi marcinowi 714„obrońcy” chcę powiedzieć, że dom budowala firma, która posiada kierownika budowy z odpowiednimi uprawnieniami, więc od chlopów, którzy stawiali ściany, nie musiałam wymagać uprawnień budowlanych, bo po wykonaniu pracy przez nich kierownik się podpisal i wziąl odpowiedzialność za wykonaną pracę. A pan inż. Marek nie weźmie odpowiedzialności za swoją pracę, bo nie może się podpisać pod tym co zrobil, a nawet jeśli się podpisze, to nikt tego nie uzna ponieważ pan Marek nie ma wymaganych uprawnień. Pan panie Marcinie podpisalby się pod robotą,której pan na oczy nie widzial?? Jeśli tak to prześlę panu stosowne dokumenty i podpisze się pan pod robotą swego kolegi po fachu a ja będę miala prąd.
  12. Ja bylam z papierami w rejonie i jak zobaczyli,że nie ma uprawnień budowlanych to od razu mi powiedzieli,że to jest podstawa do podlączenia prądu.Rozmawialam też z ZE w Krakowie,w Tarnobrzegu,Limanowej i powiedzieli to samo,czyżby w Warszawie nie wymagali uprawnień od elektryków?? Te przepisy obowiązują na terenie calego kraju. Nie wiem czy raz Pan Marek ma uprawnienia a raz ich nie ma?? Ze mną Pan Marek do ZE nie pofatygowal się iśc ba co gorsza nie moglam się z nim skontaktować przez prawie 3 miesiące to jest dopiero przykre.
  13. Zastrzeżenia się pojawią jak się pofatygujesz do ZE i powiedzą, ci, że do podlączenia licznika i spisania umowy na przesyl energii są wymagane uprawnienia budowlane elektryka, który wykonywal instalację. Uprawnienia budowlane są po to, aby elektryk nie puścil kabla np. w przewodach kominowych, czy wentylacyjnych i takie tam inne rzeczy. Pozdrawiam Jezzmam.
  14. Mam nowe wieści w sprawie pana inż. Marka Lisa. Po ponad trzech miesiącach przyslal w dwóch turach, oczywiście na koszt odbiorcy "wymagane" dokumenty i co się okazalo?że NIE MA UPRAWNIEń BUDOWLANYCH, które są niezbędne do wykonywania nowych instalacji elektrycznych. W zakladzie energetycznym wyśmiali tlumaczenie pana Marka, który w dolączonym liście napisal cytuję: "uprawnień budowlanych nie mam, bo do cięcia bruzd, obsadzania puszek i rozciągania kabli, takowe uprawnienia są mi nie potrzebne". Okazuje się, że takie uprawnienia są potrzebne, i pan Marek od samego początku o tym wiedzial, ale oszukiwal do ostatniej chwili i zwlekal z dostarczeniem papierów. Jest to przepis zawarty w prawie budowlanym i obowiązuje w calym kraju. Książeczkę SEP-owską posiada, bo zdawal tylko egzamin, ale do Stowarzyszenia Elektryków Polskich nie należy(dzwonilam), więc wie, jakie ma uprawnienia. Jego uprawnienia dotyczą tylko eksploatacji już istniejącej instalacji i nic więcej. Poradzono mi w ZE, abym wynajęla firmę, która dokona zbadania instalacji, i wyda stosowne dokumenty, a kosztami tych prac, obciążyla pana inżyniera elektryka z Tarnobrzega. Okazuje się, że mial czelność dokonać wpisu do dziennika budowy, że wykonal instalację elektryczną z powierzonych materialów, choć nie mial do tego uprawnień. Pewnie oszukal już niejednego czlowieka, który wpuścil go na swoją budowę, ale myślę, że ja będę ostatnią już jego ofiarą i nikogo już nie skrzywdzi. Jest to smutne, ale jak tylko firma wykona podlączenie i wystawi fakturę, sprawę skieruję do sądu. Zażądam nie tylko zwrotu kosztów, które musialam ponieść dodatkowo, ale wystąpię również o świadczenia odszkodowawcze, bo przez brak ogrzewania ulegly zniszczeniu flizy na parterze i regipsy na poddaszu. Może to go nauczy uczciwego traktowania ludzi. [/b]
  15. Podloga w sypialni http://images29.fotosik.pl/104/b2c6e5b08bbaf919med.jpg http://images30.fotosik.pl/104/a0f4f1f841a12af6med.jpg korytarz http://images31.fotosik.pl/27/33e407ee41ef22c4med.jpg korytarz i wejście do kuchni http://images23.fotosik.pl/104/26f0f81dbf95b99dmed.jpg plyteczki w kuchni na ścianie http://images34.fotosik.pl/70/1174b92bf0a96a4dmed.jpg http://images27.fotosik.pl/122/d59e04c3780d2e34med.jpg http://images25.fotosik.pl/121/9463525ce3352cd6med.jpg http://images32.fotosik.pl/70/21f2b812c075ee77med.jpg http://images25.fotosik.pl/121/9463525ce3352cd6med.jpg http://images30.fotosik.pl/122/ad466046fa37b026med.jpg lazieneczka i kotlownia później
  16. Podloga w sypialni http://images29.fotosik.pl/104/b2c6e5b08bbaf919med.jpg http://images30.fotosik.pl/104/a0f4f1f841a12af6med.jpg korytarz http://images31.fotosik.pl/27/33e407ee41ef22c4med.jpg korytarz i wejście do kuchni http://images23.fotosik.pl/104/26f0f81dbf95b99dmed.jpg plyteczki w kuchni na ścianie http://images34.fotosik.pl/70/1174b92bf0a96a4dmed.jpg http://images27.fotosik.pl/122/d59e04c3780d2e34med.jpg http://images25.fotosik.pl/121/9463525ce3352cd6med.jpg http://images32.fotosik.pl/70/21f2b812c075ee77med.jpg http://images25.fotosik.pl/121/9463525ce3352cd6med.jpg http://images30.fotosik.pl/122/ad466046fa37b026med.jpg lazieneczka i kotlownia później
  17. Agnieszko bardzo ladny domek Mimo podtopień,chyba jest się czym cieszyć prawda?? Powiedz mi,czy masz inspektora nadzoru budowlanego?? (wybacz pytanie,ale pytam dlatego,że ci nasi fachmani --ehhh no po prostu u mnie gdyby nie inspektor to dach spadlby mi na glowę przy pierwszym wiaterku tak fachmany go zrobily i nie wspomnę już o innych blędach,które inspektor wylapal) Życzę powodzenia i czekamy na zdjatka nowe
  18. Fajny domik się zapowiada Agatko Już się nie mogę doczekać kiedy wprowadzisz nas do środeczka Powodzenia życzę i czekam na zdjątka środeczka
  19. Hello Aprilku. Widze,że coś zaczyna się dziac na Twojej dzialeczce a raczej przez zimę zlą stanelo A może jak już śnieg zlecial z dzialeczki to z czymś ruszyliście?? czy czekacie do wiosny?? Masz może gg?? jeśli tak podeślij numer na PW--chętnie bym z Tobą pogaworzyla--a może i kawkę byśmy wtrząsnely kiedyś??
  20. Aniu a wiesz jak ja bylam zdziwiona kiedy minelo dużoooo czasu od kiedy papierki i dokumentacja miala być przyslana,za każdym razem slyszlama już wyslalem,jutro wyśle ,bylem w robocie w Warszawie--pewnie u Ciebie-- nagle Pan Marek zaczol odrzucać rozmowy telefoniczne,potem już w ogóle nie odbieral tel. Dostal calą kwotę ponieważ robil zapis w dzienniku budowy i się podpisal,więc czemu mialam nie zaplacić za zrobioną robote?? Ale nie spodziewalam się,że facet mi papierów nie przyśle.Wstrzymuje mi odbiór domu
  21. A teraz czas na wnętrze salon http://images34.fotosik.pl/27/287b48bfb12053ffmed.jpg http://images34.fotosik.pl/27/81fc49b42cad414fmed.jpg http://images33.fotosik.pl/27/e214e599bcbf3bafmed.jpg http://images25.fotosik.pl/103/fb699a0e96666e14med.jpg http://images33.fotosik.pl/27/da236d6dfa9e7465med.jpg http://images23.fotosik.pl/104/a0cf081bd4c82cedmed.jpg http://images31.fotosik.pl/27/814929f562513f75med.jpg salon-kuchnia http://images24.fotosik.pl/104/bfde5238975239e2med.jpg http://images34.fotosik.pl/27/2dfac76be94d897emed.jpg http://images26.fotosik.pl/103/66be5f97f02deadcmed.jpg http://images28.fotosik.pl/103/129e54237302cf99.jpg c.d.n.....
  22. Witajcie moi mili Już nadrabiem zaleglości zdjęcieowe Domek po ociepleniu i zagruntowaniu i z ogrodzeniem http://images27.fotosik.pl/98/df0493d499807b8cmed.jpg http://images11.fotosik.pl/89/2c71a9d3e51eb066med.jpg http://images24.fotosik.pl/98/f048b419776b8584med.jpg C.D.N .......
  23. Tu bym zdecydowanie polemizowała. Uważam, że od kwoty "wydanej" należy odjąć koszty żywienia, szczepień, odrobaczania, etc. (według Twoich obliczeń to 4800zł +360 zł). To są wydatki ponoszone zawsze na każdego psa, niezależnie od jego rasowości. Zatem, podsumowując koszty związane ściśle z hodowlą, wydałaś 5201 zł zarobiłaś 7200 zł. Czyli jednak zarobiłaś . Daję słowo, że taki tekst słyszałam od każdego hodowcy, jakiego znam . Czy uczą tego w ZK na kursach marketingowych ? Oczywiście, proszę, nie odbieraj tego osobiście - nie znam Cię przecież, robię tu pewne uogólnienie . po 1 wyraźnie napisalam,że to cytat z innego forum.nigdzie nie napisalam,że jestem hodowcą.Owszem na 3 rodowodowe ,ale jeszcze w życiu szczeniąt nie mialam po moich sukach więc czytajcie ze zrozumieniem. po 2 nie wierzę,że psy kundelki są karmione karmą za 200zl 15kg no nie wierze więc koszty odchowu psa u rasowców są większe znacznie większe. po 3 kto tak naprawde odrobacza swoje psy równo co 3 miechy,zabezpiecza przed kleszczami,pchlami systematycznie?? JA mając 3 rodowodowe wydaje na ich żywienie 400zl miesięcznie,plus wystawy,plus smakolyki,plus kosmetyki,plus pielęgnacja -strzyżenie itp.plus ich zakup 2 po 1500zl jeden za dużo dużo więcej. Mam psy od 3 lat więc sporo juz w "hodowle" zainwestowalam a nie mam z tego zysku ani grosza,a nawet jak pokryje za rok jedną z suk to max dostane za szczenięta 7tyś, no biznes jest taki,że hej a gdzie odchowanie szczeniąt,matka na specjalnej karmie i usg i wet iiii??????? Robie to- ja osobiście- z milości do moich psów,na jednego z nich czekalam 3 lata. Więc naprawde myślicie,że na prawdziwej hodowli jest zarobek?? ile te 2tyś za 2 lata karmienia,wystawiania to taka fura kasy waszym zdaniem?? Owszem są hodowle zarejestrowane które mnożą psy ile regulamin pozwala,ale ja takie hodowle hodowlami nie nazywam. Jeśli kupić psa to ze sprawdzonej hodowli a nie z pierwszej lepszej nawet w ZK zarejestrowanej.
  24. Ręce opadają. Ja jestem snobka jak się patrzy pelną gębą mam 3 z rodowodem i 5 schroniskowych !! !! Po jednego nawet o zgrozo jeździlam do Wloch--oj snobka ze mnie a fuj w piekle smażyć się będę. Ba nawet ostatnio snobka jechala ponad 200km po 2 "rasowe" kundelki aby byly u snobki aż na wadze przybiorą (niedo 6 a tylko do 1 kg) i oddala za DARMO ludziom z rumianymi dziećmi i z trawnikiem przed domem.Nie mówiąc już o kasie którą zostawilam w schronisku (a policzyli za szczepienie,odrobaczenie za odpchlenie) nie wspomnę o karmie którą w schronie zostawilam--snobka jestem,że hej i przez duże S. A teraz przedstawie wam jak to hodowla wielkie zyski przynosi,ale hodowla przez duże H a nie pseudo. Cytat z forum spanielowego.Dodam,że koszty podane z przed roku więc proszę doliczyć do końcowych wydatków jakieś 6-10%.Szczenięta dalej są po 1200. Pasja ja też hoduję spaniele z rodowodem, w tej chwili mam 2 suki hodowlane, z których tylko jedna jest jak dotąd rozmnażana. - i dla jasności nie hoduję po to by zarabiać - hoduję dla czystej przyjemności obcowania z psami, zauroczona tą wspaniałą rasą Nie ukrywam jednak, że ciężko utrzymać tą gromadkę psów, zwłaszcza na takim poziomie /chodzi mi tu o dbałość - wyżywienie, pielęgnację, weterynarię, no i wystawy dzięki którym hodowla jest hodowlą /. Suka którą rozmnażam ma w tej chwili 4 lata - obecnie mam 2 miot jej szczeniąt, wychodzi więc na to że szczeniaki mam co 2 lata. I teraz zacznijmy od początku (chcę ci pokazać jak wygląda Nasz "Wielki Zarobek" na rodowodowcach ) :/ zakup suki - 1500 zł. ( też zaczynałam od zera, a pieniądze były zbierane przez mniemal 5 lat ) składka przynalezności do związku - 49 zł x 2 /za 2 lata zanim mogę kryć / = 98 zł wykupienie metryki - 30 zł szczepienia + odrobaczenia - 150 +30 zł x 2 lata = 360 zł wyżywienie - 200 zł/miesiąc x 24 miesiące = 4800 zł wystawy - zanim mogłam ją I raz rozmnożyć / 9 wystaw x 150 zł -koszt wystawy w tym dojazd = 1350 zł. -------- do tego momentu sukę nie mogłam jeszcze rozmnażać ------------- -------------------obecny koszt posiadania hodowli = 8138 zł teraz może zacznę na niej zarabiać :diabel2: :?: - a więc przygotowanie do krycia i kolejne koszta : przydomek hodowlany - nie pamiętam dobrze ale chyba ok. 30 zł karta krycia - 25 zł karta miotu - 19 zł przegląd miotu -19 zł krycie reproduktorem - 1000 zł (nie liczę już dojazdu do psa ) odpowiednie żywienie suki przez okres ciąży + witaminy = ok.400 zł ------------------ łączne koszta do tej pory 8138 + 1493 zł = 9631 zł no i teraz urodzenie miotu - 6 szt odrobaczenie 6 x 10 zł = 60 zł szczepienia 6 x 70 zł = 420 zł tatułaż - 50 zł wyżywienie + witaminy = 200 zł ------------------ łaczne koszta 9631 zł + 730 zł = 10361 zł ------------------ to są koszta " wyprodukowania sobie zysków" i teraz zarobki na małych 6 szczeniąt x 1200 zł = 7200 zł. /pod warunkiem że szczenięta wszystkie zejdą po tej cenie i odchów ich nie przedłuzy się więcej jak 3 miesiące / widzisz ---- widzisz FANTASTYCZNY ZAROBEK :!: wydałam 10361 zł zarobiłam 7200 zł :/ FANTASTYCZNIE :!: i teraz pytanie :?: - dlaczego to robię :?: - dla zarobku :?: nie, dlatego, że jestem głupia i to kocham :!: :!: kocham te rasę i dla niej pracuje, by utrzymac hodowlę i doskonalić te cudowne psy [ Dodano: 2006-07-23, 15:31 ] nie wliczyłam jeszcze kosztów na wyprawkę dla kazdego szczeniaczka - przepraszam :diabel2:
  25. http://images29.fotosik.pl/85/8fb48268b27d5432med.jpg http://images13.fotosik.pl/98/1ee5daaf5355f209med.jpg http://images28.fotosik.pl/84/89dd5f37446e0293med.jpg http://images28.fotosik.pl/84/b6baf7da6b858b7dmed.jpg http://images24.fotosik.pl/84/1bc4e14ea17bac20med.jpg http://images23.fotosik.pl/84/d1eecd181c398e4emed.jpg Zdjątka środeczka będą jak wyleweczka zastygnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...