Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

monikach

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 344
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez monikach

  1. Ewcia, gdzie można zakupić taki hamak? Baaaardzo mi się podoba:) Nasz taras jest z wyjściem z kuchni, więc nasze życie toczy się na tarasie, tam pijemy kawkę, odpoczywamy, tam przygotowuję i serwuję posiłki - nawet kiedy leje jest przyjemnie:) Grilla w styczniu też przerabialiśmy:) Uwielbiam to miejsce...mimo, że jeszcze nie jest skończone...
  2. Mam podobny problem:( Spiżarnia przy kuchni 2x2 miejsce fantastyczne! "zainstalowana" krajalnica zmusza do robienia kanapek w spiżarni, więc nie trzeba ciągle ze ścierą latać, ogólnie fajne miejsce;) Niestety jedna ze ścian to komin i jest tam obrzydliwie ciepło:( Pieczywo suszy się ekspresowo i tak samo szybko psuje w zostawionej "foliówce". Latem zostawiałam ciasto na blacie teraz nie ma szans... Właśnie mija 10 miesięcy od zamieszkania w nowym domku i muszę stwierdzić, że warto było! Teraz już jestem taaaaka mądra, że mogę drugi dom budować Są plusy i minusy, ale pocieszające jest to, że tych drugich jest niewiele i wynikają bardziej z nieprzemyślenia pewnych spraw. Na plus: Bałam się otwartej kuchni, teraz ją uwielbiam:) Wyjście z kuchni na taras- rewelacja! Całe wakacje spędziliśmy na tarasie:) Biała kuchnia bez zastrzeżeń. Kosz na dotyk - super sprawa. Płytki w salonie, holu i wiatrołapie - są zajefajne (mam 2 dzieci, psa i rybki;) )prawie nic na nich nie widać. Cały dół odkurzam 2 razy w tygodniu, myję raz na tydz., czasem (wstyd się przyznać) raz na 2 tyg. Cieszę się, z olejowanych podłóg na poddaszu, jak na razie testowane są intensywnie i...odpukać, bo panele w jednym jedynym pokoiku gościnnym zostały zalane wodą i niech je ... Świetnie się sprawdza ogólnodostępna garderoba z deską do prasowania. Wanna z hydromasażem - fajna rzecz, dzieci uwielbiają. Mam wersję z osuszaniem, więc nic oprócz zwykłego "opłukania" czy umycia nie robię. Nic w dyszach nie rośnie, nie śmierdzi i nie jest problematyczna w utrzymaniu - nie żałuję zakupu, mimo iż niektóre opisy na forum mocno zniechęcały. Jako minus traktuję podwieszane sufity na poddaszu, teraz zrobiłabym wszystkie "lane". Jesienią jakimś cudem wlazła między sufit, a podłogę stryszku mysz i to był istny horror. Rządziła całym domem! Masakra! Poza tym widoczne są drobne pęknięcia na k-g, a u znajomych którzy mają betonowy strop wszystko w należytym porządku. Schody drewniane z podstopniami z k-g, teraz zrobiłabym w całości drewniane lub z płytką, k-g ciągle brudny. Na razie tyle;) Pozdrawiam
  3. Depesiu tak właśnie zrobiłam i jest ok. Chyba dobre mi to wyszło, bo dżemy idą jak woda! muszę trochę dorobić, bo zimy nie doczekają A co do deszczu, to u nas już go przeklinają, nic nie rośnie bo długo stało w wodzie, a młode ziemniaki to nawet gnić zaczęły:( ale to wszystko pokręcone!
  4. Wierzch czy mógłbyś podać namiary na firmę, która robiła to u Ciebie? Po ostatnich ulewach zatopiliśmy sąsiadom pole uprawne i mamy spory problem:(
  5. Depesiu serdeczne dzięki za namiary na przepisy:) Zależało mi na czymś sprawdzonym, a o Kuroniu zupełnie zapomniałam, kiedyś często pichciłam według jego przepisów:) Szkoda, że już Go z nami nie ma:( Ogóry zaprawione, dżemik w słoikach, tylko kompotem się martwię, bo po pasteryzacji wszystkie słoiki przeciekały:(
  6. Cześć Dziewczyny! Depesia przylazłam do Ciebie po przepis na ogóry małosolne i dżemik z truskawek...poratujesz? ...kompletnie nie wiem, gdzie szukać. Kiedyś namiętnie wszystko kopiowałam, ale po awarii kompa niewiele mi zostało:( Poza tym to będą moje pierwsze przetwory w nowym domu:)... mam nadzieję, że udane;) Pozdrawiam!
  7. No tak, Wizardus hurtem odbierał i ode mnie;) Niestety nie mieszkam w samej Cz-wie mam koło 30 km, ale właśnie próbuje zaangażować znajomych- może się uda;)
  8. Byłam na wyjeździe i FM nie zaglądałam, a o ponownym zalaniu Sandomierza i innych miejscowości dowiedziałam się z mediów:( ...brak słów:( Fajnie, że akcja "zbiórkowa" nadal trwa i nabiera taaakich rozmiarów:) Malka nie bardzo wiem co z tym odbiorem paczek w Częstochowie? Czy to jest miejsce "ogólnopolskiej" zbiórki, tzn. ktoś z Cz-wy miałby te paczki co jakiś czas odbierać, czy jednorazowo? Może uda mi się coś wykombinować...
  9. Rasia oprócz c mam jeszcze h w nicku;) Prawie cały dzień byłam bez netu...masakra! Odbiór zebranych rzeczy odbył się koło godz. 17tej, mam nadzieję, że choć troszkę pomogliśmy;) Wizardus dzięki, że chciało Wam się jechać tyle kilosów i to w niedzielę...ale jak sam zauważyłeś mój kombiczek nie dałby rady;) Myślę, że zbiórka była udana - ludzie mile mnie zaskoczyli:)
  10. Przez moment miałam wrażenie, że pomyliłam wątki.... Ok, nasza "akcja" dobiegła końca. Zebraliśmy pokaźne ilości odzieży nowej i używanej, mamy ręczniki, pościel, kołdry, poduszki, zabawki, środki czystości i trochę art. spożywczych. Reasumując mój kombik nie jest w stanie tego pomieścić, WIZARDUS musimy ustalić co z transportem, jutro zadzwonię. Kasia zdjęcia są dołujące, szczerze współczuję
  11. Malka ode mnie spod Cz-wy do Warszawy to już rzut beretem;) Kochani, dobrzy ludzie (więksi rolnicy) pytają czy płody rolne też przynieść (ziemniaki, warzywa, zboże) ? Co mam im powiedzieć? Mój kombik nie jest zbyt pojemny;)
  12. Wielka..., aleś mi pojechał...fakt we wczesnej młodości miałam z tym problem, ale jak sobie wysokiego faceta znalazłam, jest ok. Ta akcja to mój pierwszy raz i muszę powiedzieć, że ludzie naprawdę chcą się dzielić tym co mają. Zbiórka jest zaplanowana na sobotę, ale co chwilę ktoś przynosi ręczniki, pościel czy środki czystości. Niedawno właścicielka jednego ze sklepów odzieżowych przyniosła stos ubrań dla dzieci i dorosłych- wszystkiego przybywa:) Malka jestem spod Częstochowy. (Jadąc z Katowic za Cz-wą)
  13. Zdjęcia chwytają za serce, zwłaszcza jak widziało się wnętrza przed powodzią Mam pytanie odnośnie rzeczy podarowanych przez ludzi dobrej woli...czy i gdzie je wysłać bądź podwieźć? WIZARDUS czy Twój "magazyn" jest w stanie przyjąć więcej rzeczy? We wtorek na mojej ulicy rozpuściłam wici o zbiórce, która ma się odbyć w sobotę i z tego co wiem, ludzie chętnie się przyłączą- wciąż się dopytują co mają kupić? I co jest najbardziej potrzebne? Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tak dużego odzewu! Jak wszystko pójdzie dobrze, w sobotę będę miała pełne ręce i garaż
  14. Cześć Nefcia! Jak już jestem, to chociaż pozdrowionka zostawię Czytałam o spotkaniu zazdraszczam okropnie:( Akurat miałam komunię córy - 7stopni, silny wiatr i siekący deszcz...pogodowy horror! ale reszta ok;) pozdróweczki!
  15. Mam dokładnie takie same odczucia:( Przyszłam się przywitać...ino nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz;)
  16. Frosieńko kochana życzymy Wam wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze!! Strasznie się cieszę i gratuluję! Wyglądacie cudnie! Niestety dałam ciała i nawet nie zadzwoniłam, bo dawno mnie na fm nie było:(
  17. No tak! faktycznie....mam konto Małgosi, bo podesłała mi nr jak organizowaliśmy się dla dzieciaków z Bacik, ale pomerdałam to z macaniem betonu dla Frania;) Już wszystko jasne! A poza tym Rasia też zareagowała:) Pozdróweczki!
  18. Straszna tragedia:( Kachna ściskam mocno w tych trudnych dla Was chwilach. Ofiaruję 2 pary silnych rąk do pomocy i trochę grosza...MAŁGOŚ czy nr konta ten sam co na Frania?
  19. łoj nie zauważyłam pytania... no cóż...dziennik, po prostu wykasował się wziął... rzadko tu bywam, mało piszę i tak jakoś wyszło:) pozdrawiam
  20. Depesiu, Neferko serdecznie dziękuję za życzenia:) Niestety przez to całe zamieszanie z nowym forum nikomu życzeń nie złożyłam:( W ogóle ruszam się tutaj jak pijany zając..
  21. Ja też uwielbiam ten piekarnik pasjami. A do serwisu dzwoń co godzinę- w końcu się z Tobą zgodzą Facet z serwisu już był i stwierdził, że przy no frostach tak właśnie się dzieje, że wentylator hałasuje, a podczas zmiany stanu gazu lodówka wydaje dość specyficzne dźwięki Nie wiem czy chrobotanie jest specyficzne, ale wkurwiające napewno
  22. Hejka! U mnie zestaw dokładnie ten sam Piekarnik kocham normalnie Wkurw mam tylko na lodówkę, bo dziwne dźwięki wydaje, a serwis twierdzi że są w normie
  23. Z zasobów archiwum - powstająca podłoga na pięterku i mała łazienka http://images45.fotosik.pl/276/09b97273eae9c5eem.jpg http://images41.fotosik.pl/271/1dc764f8ed1e5ec6m.jpg
  24. Wiem coś o tym mieszkamy już w nowym, ale ze starego jeszcze wszystkiego nie zwieźliźmy, bo nie ma kiedy poskręcać garderoby i mebli do lasek. Ubrania wiszą na przenośnych wieszaczkach i w kartonach, tak żebyśmy mogli funkcjonować. Dziewczynki zajmują pokoik gościnny, bo czekam na barierki, a na górę nie wolno im wchodzić. Zresztą całe życie toczy się w kuchni Wkrótce komunia, trzeba się sprężać Mohag witaj w moich skromnych progach Kuchnia faktycznie dość przestronna. Uwielbiam blat pod okapem zlew-blat roboczy- płyta, wszystko pod ręką Czekam tylko na drzwi przesuwne do spiżarni i właściwie kuchnia skończona
  25. Nieee na nude nie narzekamy! Oprócz różnych niespodziewanych zdarzeń, mamy też wiele rzeczy do zrobienia.Najgorsze jest to, że jak nie mieszkaliśmy, to każdą wolna chwile spędzaliśmy na przygotowywaniu domku do zamieszkania, a teraz nam się nie chce Na razie cieszymy się tym wszystkim, za jakiś czas pewnie zacznie nas wkurzać brak niektórych rzeczy...ale co tam, fajnie jest!! A co u Ciebie? Z netem ciągle mam nieteges
×
×
  • Dodaj nową pozycję...