Właśnie przez to, że panuje różnorodność opinii założyłem nowy wątek, ponieważ problem mój polega na tym, że jestem zielony w temacie, ekipa która mi to wyceniła ma świetną opinię, bardzo dobrze się z nimi współpracuje - nie chce jadnak dać zrobić z siebie do jelenia - nie wiem do jakiego pułapu mogę negocjować (a zaznaczyli że coś tam jeszcze da się urwać z tego). Wedle umowy którą zaproponowali maksymalny termin postawienia stanu surowego otwartego (bez dachu) to 3 miesiące. Pozdrowienia!