
AgaMAJ
Użytkownicy-
Liczba zawartości
110 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez AgaMAJ
-
Proszę uprzejmie o dopisanie mnie do waszej grupki Witam wszystkie Agnieszki
-
Cześć Jelonek72 ! Witamy na forum budujących domki W 27. Nasze wymagania co do projektu były identyczne jak Twoje. W27.12d spełnia je wszystkie ( no może z wyjątkiem dodatkowego wejścia do kuchni). Zależało nam bardzo na stryszku, dlatego opcja pomieszczenia nad garażem bardzo przypadła nam do gustu. Po ukończeniu więźby okazało się jednak, że trzeba będzie to pomieszczenie zaadaptować na pokój ponieważ po podniesieniu ścianki kolankowej mamy ogromny strych Dodatkowy pokój na górze jednak z pewnością się przyda, chociażby na suszarnie, zresztą mój mąż z pewnością znajdzie zastosowanie dla tego pokoiku Pozdrawiam Aga
-
Podnieśliśmy ściankę kolankową o dwa pustaki (na tyle zezwala projektant domku) Musieliśmy trochę zmienić kąt dachu, żeby dom nie był bardzo strzelisty i pokombinować z lukarną. W sumie chyba nieźle wyszło, bo okienko w lukarnie jest troszkę większe i nie są to dwa ale jedno podwójne okno. Dziś ukończyli nam więźbę Teraz tylko dachówka i nasz domek będzie miał daszek Nie mogę się już doczekać Pozdrawiam Aga
-
Fajnie, że znów coś cię dzieje na naszym forum. Witam.U nas jest schodek, a w zasadzie nawet dwa. Początkowo strasznie mnie to denerwowało, zwłaszcza że tych schodków w domku jest jeszcze parę (np obniżyliśmy trochę poziom spiżarki pod schodami żeby była ciut większa i też są tam dwa schodki) ale nasz majster( i mój mąż zresztą też) uważają, że garaż powinien być ciut niżej... teraz już się do tego przyzwyczaiłam i wcale aż tak mi to nie przeszkadza. U nas też więźba prawie skończona, kominy wymurowane, szczyty też. Czekamy jeszcze na jedną wycenę dachówki (jedną już mamy 19 000 blachodachówka Plannja, plus cztery veluxy i wyłaz dachowy) W przyszłym tygodniu musimy się tez zdecydować i zamówić okna.( a jakie okna będą u Was?) Jeśli chodzi o strych to rzeczywiście jest bardzo duży i mój mąż też myślał o jego doświetleniu, ale nie będziemy już w tej kwestii nic zmieniać(a troszkę światła wpadnie przez wyłaz) Aga
-
My też chcieliśmy żeby dach zrobił jeden fachowiec, ale niestety nie udało się nam tak tego zgrać. Jeden z majstrów, który mógł nam zrobić cały dach od początku do końca był zdecydowanie za drogi. Drugi z którym byliśmy umówieni, jak się okazało tylko teoretycznie (nie było umowy) w ostatniej chwili stwierdził, że ma inne zlecenia Natomiast ten, z którym jesteśmy umówieni na dachówkę ( jego praca nam się podoba bo robił już dach u znajomych) nie robi więźby, więc i tak cudem udało się nam w ostatniej chwili umówić z cieślą. Niestety u nas ciągle pod górkę, aż cud, że jakoś to wszystko zgrywamy w czasie np. przy zalewaniu fundamentów beton nam wieźli 3 dni( a to awaria betoniarki,a to brak cementu do produkcji betonu.. ), przy zalewaniu stropu lało jak z cebra.. , potem sprawa z cieślą a i więźby jakoś nie mogli w tartaku naciąć mimo, że drzewo zamawialiśmy jakieś 5 miesięcy temu...Mogłabym tak dłużej ale co tam, ciągle mam nadzieję, że uda nam się postawić i wykończyć ten nasz domek i że wcześniej nie wykończymy się sami... Pozdrawiam Aga
-
Właśnie ryje hydraulik, żeby można było zalać chudziak. Mamy już zalany w garażu i kuchni Jutro jedziemy też po krokwie, które miały być już dwa tygodnie temu Mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia cieśla zacznie stawiać dach, przynajmniej na tyle by można było dokończyć szczyty i kominy. Na lipiec jesteśmy umówieni na kładzenie dachówki i marzę o tym by udało się to wszystko zgrać w czasie. Nasze zdjęcia można zobaczyć tu http://jacekc.fotosik.pl/albumy/227407.html Pozdrawiam
-
U nas też kibelek zamieniamy z umywalką i będzie schowany za ścianką a poza tym też trochę powiększyliśmy dolną łazienkę kosztem kotłowni. Kotłownia na tym bardzo nie ucierpiała a łazienka jednak jest zdecydowanie większa (ścianka jest przesunięta do drzwi z kotłowni do garażu). Dla wszystkich którzy jeszcze nie zaczęli budować i trudno im (tak jak mi oglądając projekt) wyobrazić sobie wielkość poszczególnych pomieszczeń- powiem jedno -choć może na to nie wygląda ten domek jest naprawdę spory i baaardzo fajny a już każdego kto ogląda naszą górną łazienkę zadziwia jej wielkość.( Dodam tylko, że zlikwidowaliśmy załom w salonie-dzięki czemu schody mamy ze spocznikiem i podnieśliśmy ściankę kolankową o dwa pustaki). Pozdrawiamy wszystkich BUDOWNICZYCH PROJEKTU W-27. Cieszę się, że nasza rodzinka budujących się powiększa. Aga
-
Witam wszystkich budowniczych. U mnie w sobotę zaleli strop, oczywiście nie obyło się bez niespodzianek( padający deszcz ) . Na szczęście strop już zalany a jak wszystko dobrze pójdzie to gdzieś koło środy zaczną więźbę Myślę, że jeden z najciekawszych etapów budowy już za mną, bo to niesamowite jak rosną mury twojego domku. Dodam jeszcze, że tu widać było jak z dnia na dzień postępują prace, zaś wykańczanie stanu surowego nie idzie już tak szybko Ale co tam jeszcze przede mną budowa dachu... Pozdrawiam Aga
-
Widziałam Twoje rozwiązanie i bardzo mi się podobało. Sami kombinowaliśmy jak tu zrobić wejście do kuchni z przedsionka ale w końcu zrobiliśmy jak w projekcie. Podobała nam się po prostu ta wnęka przy drzwiach wejściowych, tyle tylko,że trochę ją zmniejszyliśmy. A tak w ogóle to nie zrobiliśmy w końcu barku, tylko ścianę między kuchnią a salonem. Fajnie, że zalewacie już stop. My też myślę niedługo będziemy na tym etapie. Dziś niestety nie mogłam pojechać na budowę i strasznie jestem ciekawa czy zaczęli już układać belki stopowe ale do jutra jakoś wytrzymam... Pozdrawiam Aga
-
Komentarze do dziennika "W-27.12a z wykuszem"
AgaMAJ odpowiedział kris_pp → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Cześć kris. Ja też z uwagą śledzę Twoje postępy na budowie i szkoda, że wcześniej nie zobaczyłam Twojego pomysłu z tą ścianką łazienki, bo pomysł jest super zwłaszcza, że przesunęliśmy ww. ściankę tak jak planuje M3 do krawędzi drzwi z kotłowni do garażu. U nas jak wszystko dobrze pójdzie to za kilka dni będziemy wylewać strop. My też braliśmy kredyt tyle że w PKO BP i niestety trochę większy ale myślimy, że po przeprowadzce trochę z niego zejdziemy, żeby raty nas nie "zabiły". Masz rację wzięcie kredytu boli ale dla wielu to jedyny sposób na własny dom czy mieszkanie. Pozdrawiam Aga -
Cisza jakaś zapadła a ja szukam inspiracji, bo muszę podjąć decyzję odnośnie kuchni. Mam w zwiazku z tym pytanie do budujących, czy zostawiacie drzwi w kuchni, czy może robicie otwartą? Ja jakoś ciągle nie mogę się zdecydować i choć raczej skłaniam się do drzwi ( przesuwnych) to nie bardzo mogę sobie wyobrazić czy będzie to dobrze wyglądać. A może jednak barek ? Aga
-
Witam Mam pytanie czy ktoś z budujących w 27.12 orientował sie już w sprawie opodatkowania garażu. Czy w świetle przepisów będzie on traktowany jako integralna część przynależąca do budynku i opodatkowany stawka 0,54 za m2 powierzchni czy zostanie uznany jako budynek odrębny i opodatkowany 6,01 zł za m2. Ostatnio znajomy zapodał mi ten temat i powiem szczerze że wcześniej o tym nie pomyśleliśmy z mężem. Generalnie np tu http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/11052,garaz-opodatkowany.html jest ten temat poruszony ale wszystko rozbija się właśnie o określenie kategorii budynku (garażu) może już ktoś to przerabiał w praktyce. Pozdrawiam
-
My na szczęście działkę mamy kupioną parę lat temu ale myśl o budowie dojrzewała w nas trochę. Wodę mamy już doprowadzoną na działce więc przynajmniej to przyłącze nam odejdzie(jeśli chodzi o koszty). My też myślimy o podobnej kwocie kredytu co Ty Tomm, ale mój mąż obawia się, że przez te trudne do przewidzenia koszty materiałów nie zmieścimy się w kosztorysie i trudno będzie rozliczyć się z bankiem z ukończenia budowy. Myślimy też o wprowadzeniu się po wykończeniu tylko dołu domku a góra w zależności od funduszy.
-
Witam Tomm i Niwiki Jak czytałam wypowiedź Niwiki to jakbym siebie słyszała. Jesteśmy tez na tym etapie budowy. Papiery na pozwolenie złożone i myślę, że góra w przyszłym tygodniu będziemy je mieli a tu spac po nocach nie możemy, bijąc się z myślami, czy w ogóle to wszystko zaczynać. Niestety u nas wiąże się to jeszcze z kredytem do końca życia spłacanym więc jak tu wykonać kosztorys, gdy z dnia na dzień zmieniają się ceny. Istne wariactwo i każdy kto dowie się o naszych planach stwierdza, że w najgorszym okresie sobie wymyśliliśmy tę budowę. Niestety chyba mają rację i mętlik w głowie czy przypadkiem się nie wycofać zanim na dobre zaczniemy Aż żal serce ściska. Pozdrawiam wszystkich.Aga
-
Witam My planujemy rozpoczęcie budowy w czerwcu i gdy dowiedzieliśmy co się dzieje z zamówieniami materiałów postanowiliśmy kupić BK wcześniej. Jednego dnia zamówiliśmy i wpłaciliśmy zaliczkę a gdy następnego dnia przyszliśmy zapłacić resztę pani oznajmiła nam, że cena się zmieniła Na szczęście z pieniędzmi pojechał mój teść, który nie da sobie w kaszę dmuchać i przyjęli od nas resztę pieniędzy po umówionej wcześniej cenie. (kosztowało nas to ok 16 tys) Spokojna jednak będę gdy zobaczę towar na swojej budowie. Drewno też już mamy, a co się tyczy np metalu to podobno nie ma aż takiego szaleństwa ale dopiero się to okaże jak pojedziemy kupować Czekaliśmy na warunki przyłącza elektryki ponad dwa tygodnie i musimy jak najszybciej załatwić pozwolenie na budowę by uruchomić kredyt i zaklepać resztę potrzebnych materiałów. Cały czas się boję, że w pewnym momencie okaże się, że jest ekipa a nie mają z czego budować.... Pozdrawiam Aga
-
Witam. Czytając o tym jakie to problemy są z materiałami budowlanymi ( np betonem komórkowym) myślałam sobie, jakie to szczęście, że w naszej okolicy jest inaczej. Mąż bowiem dowiadywał się w zeszłym tygodniu w hurtowni i miły pan wyjaśnił, że po pierwsze cena to 7.50 za sztukę, po drugie nie ma problemu z zamówieniem i dowóz na telefon na miejsce budowy. Niestety dziś się okazało, że nie da się zamówić materiałów by były na czerwiec W ciągu tygodnia sytuacja uległa radykalnej zmianie i MIŁY pan kazał nam szukać w innych hurtowniach. Po kilku telefonach byliśmy załamani : w jednej hurtowni termin realizacji to druga połowa sierpnia a my przecież mamy umówioną ekipę na czerwiec i jeśli nie będzie materiałów, to nici z budowy w tym roku W drugiej hurtowni owszem można kupić, ale teraz i od razu trzeba zabrać a tu w głowie mętlik- czy na działce w ciągu trzech miesięcy materiał nam nie wyparuje. Wtedy dopiero byśmy się załamali Zaznaczę, że cena oczywiście to już nie 7.50 ale 9.15 plus dowóz więc ok 3 tys w plecy. I jak tu być dobrej myśli kiedy już na samym początku takie problemy. Chyba mam dziś dołek budowlany. W dodatku na razie ciągle czekamy na warunki przyłącza energii elektrycznej, potem dopiero poprawki u architekta i czekanie na pozwolenie na budowę. Czy to wszystko w ogóle się nam uda Pozdrawiam.Aga
-
Witam. Jakoś cicho się zrobiło na naszym forum.. Ja natomiast mam pytanie i może ktoś by mi pomógł. Z Panią projektant będę rozmawiała dopiero za tydzień a nurtuje mnie, czy jest jakiś problem ze zmianą zakręcenia schodów. Pomyślałam sobie, że jeśli na schody wchodziłoby się z prawej strony to drzwi do łazienki na poddaszu otwierałyby się na barierkę a nie na schody ( oczywiście mówię o lustrzanym odbiciu w27.12d ). Drugi problem to okno w lukarnie. Powiedziano mi, że nie da się zamienić tych dwóch okienek na jedno podwójne a ja widziałam na zdjęciu takie rozwiązanie i jakoś się dało więc nie wiem o co chodzi. Pozdrawiam wszystkich. Aga
-
Witam. Właśnie dwa dni temu otrzymaliśmy zamówiony projekt w-27.12d. Umówieni jesteśmy już z Panią projektantką i mamy nadzieję, że niedługo będziemy mogli wystąpić o pozwolenie na budowę. Wprowadzimy też pewnie kilka małych zmian jeśli chodzi o niektóre okna, zastanawiamy się nad likwidacją załomu i wielkością garażu. Mamy nadzieję , że projektant pomoże nam podjąć decyzję w tych kwestiach. Jeszcze rozmowa z wykonawcą na temat materiałów i "Kredycik" i jak wszystko dobrze pójdzie, to w czerwcu ruszamy z budową. Wtedy to dopiero się zacznie.... Pozdrawiam. Aga
-
Bardzo zaintrygowała mnie Twoja akcja metamorfozy 27.12d. Jeśli wprowadzić wymienione zmiany to przecież wyjdzie Ci projekt 49.12 .W czym więc tkwi haczyk. My początkowo też myśleliśmy o projekcie 49.12 ale ze względu na zamianę miejscami kotłowni z pokojem zdecydowaliśmy się na 27.12d. To naprawdę nurtująca nas zagadka Czy nie prościej zamówić 49.12 i wtedy ewentualnie wprowadzić niewielkie zmiany? Pozdrawiam Aga