Witam. Remontujemy stary dom. W tej chwili bierzemy się za adaptację części strychu. Planujemy oddzielić się od części nieogrzewanej strychu od ogrzewanej ścianą pionową złożoną z płyty gipsowej, warstwy wełny mineralnej i znowu płyty. Pytanie brzmi: czy jest uzasadnione wkładanie między te warstwy folii? Czy jeśli ona byłaby tam, to spełniałaby dodatkowo rolę docieplenia i izolacji od wilgoci? Ogólnie strych jest suchy.