Wciornastek - wielkie dzięki za odzew, ja myślę o żywopłocie, ale bez wielkich pretensji. Iwa by mnie zadowalała - mieszkam w dolinie potoku i wierzby dookoła jest od groma, ja nacięłam już trochę purpurowej i kruchej. Zasadniczy zrąb chciałam zrobić jednak z iwy, bo wydaje mi się pancerna. Ktoś mnie jednak ostudził, że nie "pójdzie" z patyków. Wypatrzyłam taki płot na www. bramptonwillow.co.uk zakładka in situ fencing, tylko ja chciałabym ażurowy żywopłot, a nie taki gęsto pleciony, ale to już dalsza bajka. Ponoć niezła jest też brzoza, muszę jeszcze i za tym się rozejrzeć, ale to trzeba chyba nie patyki tylko sadzonki.