ketiso

Michałowice koło Warszawy.

Zostalo mi po budowie domu 450 sztuk Porothermu 30 oraz 120 sztuk Porothermu 8 . Odsprzedam po bardzo atrakcyjnej cenie. Kontakt na priv

sam sobie odpowiem(śmiech) Można go już zobaczyć w stanie surowym pod wawą. HEJ!

zaponiałem dodać ,że można sobie jeszcze na to położyć grilowany obok plasterek oscypka. Zazwyczaj wtedy walory smakowe potrawy nabierają na sile. HEJ!

Czytając ów temat nie sposób dodać swoich dwóch groszy, szczególnie gdy waży sie powyżej 4 worków cementu(oczywiście worek 25 kg) . Otóż za ciekawą potrawę uważam podejrzaną w Rowach nad morzem, a mianowicie schab po góralsku. Potrawa prosta. Do jej przygotowania potrzebny jest jak nazwa wskazuje schab (drugi człon nazwy tj góral już nie jest potrzebny), ale przyda się boczek. Schab lekko rozbijamy(oczywiście nie tak jak do kotleta) i nacinamy go w dwóch miejscach . Nacięcia należy wykonać oczywiście po wytyczeniu przez geodetę, gdyż wymagana jest przy tym wyjątkowa precyzja (iście góralska). Do tego kroimy boczek w takie solidne plastry podobne do centymetrowego styropianu(schab podobny do styropianu 3) i przewlekamy przez wykonane uprzednio nacięcia w schabie . Tak przygotowany cymes poddajemy procesowi grilowania. Oczywiście dobrze jest przed procesem grilowania poddać się głodówce. Wtedy radośc podniebienia będzie zdwojona:). Pamiętajmy też o przyprawach. Jak to zwykle w takich przypadkach nie sposób obejść się bez soli, pieprzu i innych takich gadżetów. Pamiętajmy ,iż to eksperymenty zawsze posuwały ludzkośc o krok do przodu. Zatem jako budujący odważmy się na eksperymenty w przyprawach. Szczypta cementu(zamiast soli), kilka ziarenek wapna(zamiast pieprzu) czy wreszcie polewanie tegoż rarytasu np Cemplastem zamiast piwem może przynieść ciekawsze efekty. Smacznego! HEJ!

Oferta jak najbardziej aktualna

Nie tak dawno robiłem zestawienie drewna na swoją więźbę dachową. Do krokwi dodaje się po 30 cm a do elementów konstrukcyjnych typu krokiew koszowa, a więc tych poważniejszych po pół metra. Jeśłi dach byłby bardzo stromu zapas ten można zwiększyć(u mnie był łagodny spadek 30 stopni).Cieśle ,którzy robili u mnie dach stwierdzili ,że jeszcze tak wyliczonego drewna nie widzieli (najstarszy w zawodzie 40 lat). Z całej więźby została malutka gromadka ścinków(aż miło popatrzeć). Jedną krokiew wziąłem z zapasem i jedna cała została. HEJ!

jaki zachód? ja mam do odsprzedania stemple w długości 280 cm w dużej ilości we wsi Michałowice HEJ!

Konkurencja w postaci Ł D była bardziej czujna i w numerze majowym podała ok. Tak swoją drogą z tymi podłączeniami bywa różnie (zależy od producenta). Większośc jednak producentów przewód zasilający ma po lewej stronie:) HEJ!

Opcja same stemple wchodzi w rachubę. Długość stempli około 2,80 m. Cena stanowić będzie połowę ich ceny zakupu w składzie budowlanym. Przypominam tylko ,że to wszystko będzie dostępne za miesiąc(jak sobie mój strop dojrzeje) HEJ!

Zostało mi po budowie 5 palet Porothermu 30 P+W w klasie 15. Odsprzedam w atrakcyjnej cenie . Do odebrania w Michałowicach pod Warszawą. Jeśli ktoś byłby zainteresowany tarcicą na szalunki i stemplami do podpierania szalunków stropowych to też informuję ,że za miesiąc "rozbieram" swój strop (350 stempli, deski 2,5 cm w ilości 6m^3 oraz deski 3,2 cm w ilości 2,5m^3) i też odsprzedam w bardzo atrakcyjnych cenach. HEJ!

Kontynuując jeszcze.Warto właśnie "poczytać" i jak się już poczyta to można dojść do wniosku ,że np przy kotle z zamkniętą komorą spalania i domku parterowym można z komina zrezygnować wogóle i oczywiście z kanału nawiewowego "z" HEJ!

Jeśli twierdzisz,że długość przewodu kominowego nie ma wpływy na ilość i tym samym konieczność lub nie odprowadzenia skroplin to nic bardziej mylnego. HEJ!

W zasadzie jedynym w pełni poprawnym rozwiązaniem dotycącym połączenia ścian konstrukcyjnych są tzw strzępia. Łączenie na kotwy jest rozwiązaniem dopuszczalnym aczkolwiek dużo mniej pewnym i takim ,które skutkuje później rysowaniem się tych połączeń. HEJ!

Ja sobie zafundowałem kominy z cegły pełnej. Wymiary przewodów np do kotła to zazwyczaj 14X14,ale ,żeby nie kombinować nadmiernie i nie wymyślać rzeczy ,które inni już dawno wymyślili dobrze jest się udać z projektem do doradcy firmy, w której kupujesz kocioł i tam go wypytać co taki kocioł do szczęścia potrzebuje. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć,iż rozpatrywałem dwa kotły i w obu przypadkach było trochę inaczej(chodzi tu np o kondensat,ktory okazało się w moim przypadku nie wystąpi ,ponieważ komin jest krótki. Komin przechodzący przez strop powinien być od niego oddylatowany. Trzeba też dobrze nakręcić murarzy ażeby dobrze "zbierali" zaprawę od środka komina na spoinach. W przypadku kominków też warto sie udać do magików ,bo srednica ich rurek jest zależna od mocy kominka. HEJ!

Ja przestrzegałbym przed porównywaniem gruszek ze śliwkami(czytaj fundamenty starych zamków itp). Celem uzmysłowienia sobie tego zjawiska proponuje wziac sobie dwie cegły ,jedną z zamkowego muru i jedną wspólczesną i potrzymać na dworze narażone na rózne czynniki przez kilka sezonów. Po przeanalizowaniu takiego doświadczenia nie będzie już niczym trudnym wniosek ,iż lepiej ceramiki w beton nie wrzucać czyba,że poniżej strefy przemarzania lub np w gruntach "nie trzymających wody". HEJ!

Jeśli to co wrzucisz będzie pod ziemią to możesz tak zrobić byle z umiarem(tzn mało tych wstawek) i czym głebiej tym lepiej. Nad ziemią w żadnym wypadku nie. W moim poprzednim domu byłataka powrzucana ceramika w schody zewnętrzne tj w beton je tworzący i po kilku latach schody po iluś tam cyklach mrozowych(zaznaczę tu ,że były tylko surowe niczym nie pokryte) zupełnie się rozsypywały. Najlepiej to byłoby jej tak na prawdę nie wrzucać tam gdzie jest strefa przemarzania. HEJ!

Jeśli chcesz uniknąc przykrości natury nie tylko estetycznej wykonaj oparcie belek tego stropu na rygach ,zresztą nie wazne tego czy innego. Unikniesz w ten sposób punktowych nacisków i w zdrowy sposób pozwolisz rozłożyć się "wygodnie" obciążeniu. Poduszka z zaprawy to konieczność. HEJ!

jestem tuż przed zakupem okien i wybieram sosnę,ponieważ w naszych warunkach klimatycznych lepiej sprawdza się sosna.a twardość okien mnie nie interesuje ,ponieważ nie zamierzam w nie wciskać kulki Brinela(twardość dobrze pojęta, bo plastelinowe okna też aut). HEJ!

Wskazanym jest wykonanie tynku zgodne z zasadami sztuki budowlanej,przy szczególnym zwróceniu uwagi na prawidłowe wykonanie warstwy obrzutki wstępnej,grubości warstw oraz pielęgnację. Rysowanie się optyczne tynku wokół pustaków czy elementów dociepleniowych(płyt wełny czy styropianu) jest tak właściwie zjawiskiem nie do uniknięcia.Różna chłonnność tych "krawędzi"oraz zdolność do oddawania wody powoduje zdecydowane wydłużenie możliwości przyczepności pyłow i kurzu. Zjawisko tych siatek bedzie wiec nasilac sie optycznie wraz z mijającym czasem. Zapobiec temu mozna poprzez np szerszy okap dachowy lub np przez stosowanie środków impregnujących(ale tu uwaga ,żeby nie strzelić"gola"do własnej bramki) HEJ!

Problem jest w tym ,że w wyrysie ze starostwa jest to grunt B,zaś w wypisie z planu jest R.Jedno z drugim ma niewiele wspolnego i rzadzi sie wlasnymi prawami. Notariusz tego wymaga ,bo prawo pierwokupu gruntów rolnych to zabezpieczenie przed unią..Dzieki tym duperelom musimy czekać miesiąc na decyzję ARSP.Wiadomo jaka ona bedzie ,chyba ,zeby krecili sie przy temacie tzw "kolesie" np pana Jerzego J.tego od automatów z kasyn czy tym podobni,ale jest to dla nich zbyt mały temat i zbyt mała tzw "przebitka". Moim problemem jest to,że kupujący biorą to na kredyt(umowa kredytowa wazna jest przez trzy miesiace-jezeli w takim czasie nie zostanie podpisany akt to ona traci waznosc).Do podpisania umowy notarialanej w styczniu bedziemy musieli mieć aktualny wypis .ten który mamy jest tylko do konca grudnia. Pojawia sie zatem lęk przed spycholagią związaną z brakiem planu i tym samym z brakiem wypisu w ciągu tych trzech miesiecy. My to my ale Ci co wpłacili nam już pokaźną zaliczkę przy umowie przedwstepnej to dopiero mają straszek. Jestem jednak dobrej myśli.Jutro w gminie coś się pewnie dowiem ale co to pokaże czas. HEJ!

Otóż cała sprawa jest dla mnie nazwę to średniego spokoju lub niepokoju,ponieważ sprzedajemy dom i notariusz w takim przypadku żąda wypisu właśnie z ów planu.Jeśli zaś działka z domem jest na terenie rolnym wówczas prawo pierwokopu ma Agencja Rolna SP.Na swoją opinię ma chyba miesiąc. To co najbardziej "lubię" wsród braci urzędniczej tj notariuszy i urzędników wydziału architektury z gminy to to,że oglądają takie dokumenty po 2 razy(szczególnie notariusze) i twierdzą ,że wszystko ok(akt notarialny to kwestia stawienia się).W ostatecznym zaś wymiarze nie wygląda to aż tak słodko.Właśnie ze względu na wprowadzone w tym roku 15 lipca(dzień po rocznicy bitwy pod Grunwaldem) prawo pierwokupu. Wszystko to nabiera "klubowego" tempa w momencie gdy kupujący zasilają się znacznym kredytem bankowym i sytuacja przekłada się na styczeń.Przy tym wszystkim nasz wypis ,który posiadamy traci ważność z końcem roku i tym samym będzie potrzebny nowy. Stąd też wzięło się moje pytanie. Ponieważ jednak jestem miłośnikiem klubowych "brzmień" myślę,że "damy radę". HEJ!

Czy prawdą jest ,że z dniem 31 grudnia tracą ważność wszystkie plany zagospodarowania przestrzennego.Jeśli tak co np z wydaniem wydaniem przez gminę wypisu dotyczącego działki.Czy wyda go na podstawie starego planu(nowego jak sądzę nie ma )?Czy może wyda go za pół roku jak bedzie nowy plan?Może też jest zupełnie innna opcja? Mam jednak nadzjeję ,że może przedłużą obowiązujące plany. HEJ!

dokładnie tak jak npisałeś .Weksel taki znakomicie przyspiesza ściągalność należności wynikających z ewentualnych "nieporozumień"

polecam npm i live. Pierwszy dotyczy gór.Drugi nowości klubowych. HEJ!