Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Elf zip

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Elf zip

  1. I macie rację - na gotowym fundamencie można przez zimę gromadzić materiał na ściany i wiosną nie czekać na "możliwość" wjechania ciężkich sprzętów. Nasza działka jest tylko 30 m od drogi asfaltowej ale wjechać wiosną po rozmarznięciu ziemi było ciężko.I ciężko było potem wracać do W-y w ubłoconym autku Sąsiad zaczął budowę wczesną wiosną i sobie bardzo zniszczył glebę - jak koparka wykonała swoje prace, dowieźli materiały itd. na działce zrobiło się "klepisko"... ale może nie wszyscy marzą o ogrodach
  2. I macie rację - na gotowym fundamencie można przez zimę gromadzić materiał na ściany i wiosną nie czekać na "możliwość" wjechania ciężkich sprzętów. Nasza działka jest tylko 30 m od drogi asfaltowej ale wjechać wiosną po rozmarznięciu ziemi było ciężko.I ciężko było potem wracać do W-y w ubłoconym autku Sąsiad zaczął budowę wczesną wiosną i sobie bardzo zniszczył glebę - jak koparka wykonała swoje prace, dowieźli materiały itd. na działce zrobiło się "klepisko"... ale może nie wszyscy marzą o ogrodach
  3. To moje subiektywne odczucie strasznie się tym denerwowałam ( że zamuli, że się nie zachowa kątów - co potem będzie trudno wyprostować i takie tam ). I tak ogólnie - początek to pierwsze nieodwracalne decyzje i pierwsze wydane pieniądze -nie malutkie a tu grzebiesz w ziemi a i tak nic nie widać z drogi... ... no i rzeczywiście najbrudniejszy zwłaszcza na naszej działce (pierwsza kl. ziemi czarnoziem na glince ) Jak rosną ściany to widać postęp pracy a to dodaje siły
  4. To moje subiektywne odczucie strasznie się tym denerwowałam ( że zamuli, że się nie zachowa kątów - co potem będzie trudno wyprostować i takie tam ). I tak ogólnie - początek to pierwsze nieodwracalne decyzje i pierwsze wydane pieniądze -nie malutkie a tu grzebiesz w ziemi a i tak nic nie widać z drogi... ... no i rzeczywiście najbrudniejszy zwłaszcza na naszej działce (pierwsza kl. ziemi czarnoziem na glince ) Jak rosną ściany to widać postęp pracy a to dodaje siły
  5. Czyli najciekawsze i najtrudniejsze dopiero przed Wami Z moich przeżyć wynika, że najtrudniejsze jest wyjście "z ziemi" więc życzę powodzenia i nie dajcie sobie podciąć skrzydeł
  6. Czyli najciekawsze i najtrudniejsze dopiero przed Wami Z moich przeżyć wynika, że najtrudniejsze jest wyjście "z ziemi" więc życzę powodzenia i nie dajcie sobie podciąć skrzydeł
  7. Elf zip

    KOMINEK W SYPIALNI

    Widzę, że wszyscy są za A co z czyszczeniem kominka i kurzem - jak to rozwiązujecie? Lub planujecie rozwiązać? Bo mi się wydaje, że to już mało romantyczne jest kiedy nie można biegać boso po podłodze w sypialni bo troszkę kurzu z drewienka i pyłu z paleniska... Ale może ja jestem zbyt praktyczna bo kominek w salonie gdzie na podłodze leżą płytki i można bezkarnie chodzić w butach - uważam za super ale w sypialni
  8. Szkoda, że na prawdę "nikt tu nie zagląda" bo z sąsiadami zawsze raźniej
  9. to brakuje jeszcze jednego kotka ... no chyba że ten duży to taki już starszy czyli moja wymarzona kombinacja 1+trojaczki akurat to marzenie już mogę między książki odłożyć bo się nie spełniło (1+1)
  10. to brakuje jeszcze jednego kotka ... no chyba że ten duży to taki już starszy czyli moja wymarzona kombinacja 1+trojaczki akurat to marzenie już mogę między książki odłożyć bo się nie spełniło (1+1)
  11. mam nadzieję że Ci się nie spieszy z tym gazem bo oni oprócz tego że są mili to też załatwiają już nasze sprawy od lutego 2007 Tylko że mi na gazie aż tak nie zależy do wiosny sobie poradzę bez ...
  12. mam nadzieję że Ci się nie spieszy z tym gazem bo oni oprócz tego że są mili to też załatwiają już nasze sprawy od lutego 2007 Tylko że mi na gazie aż tak nie zależy do wiosny sobie poradzę bez ...
  13. Ja się grzecznie wywiązałam ze wszystkich narzuconych obowiązków i czekałam ze spokojnym sumieniem - naiwnie jak dziecko - że oni będą równie skrupulatni co do terminów podanych w umowie (najpóźniej do: dzień miesiąc rok).... A teraz żałuje, że nie siedziałam u nich już w styczniu i nie byłam natrętna jak mucha - widać tak trzeba
  14. Ja się grzecznie wywiązałam ze wszystkich narzuconych obowiązków i czekałam ze spokojnym sumieniem - naiwnie jak dziecko - że oni będą równie skrupulatni co do terminów podanych w umowie (najpóźniej do: dzień miesiąc rok).... A teraz żałuje, że nie siedziałam u nich już w styczniu i nie byłam natrętna jak mucha - widać tak trzeba
  15. Widzę, że tu każdy sobie i osobie więc ja też tabliczkę kupiłam - drogą i brzydką, w gminie nie mieli ale dali namiary okna z roletami po wielkich trudach znalazłam - za 4tygodnie będę je miała a jak się sprawdzą zobaczymy ... i teraz pytania do forumowiczów: pierwsze to: Czy ktoś zna drzwi zewnętrzne Dorn? a drugie: CZY JEST JAKIŚ SPOSÓB NA ZEW-T delikatnie mówiąc krzyżują mi plany i przez ich opieszałość moje dziecię, które chce się już niedługo urodzić nie będzie miało łóżeczka we własnym kącie termin mieli na wiosnę a teraz mi jeszcze o trzech miesiącach czekania mówią
  16. Widzę, że tu każdy sobie i osobie więc ja też tabliczkę kupiłam - drogą i brzydką, w gminie nie mieli ale dali namiary okna z roletami po wielkich trudach znalazłam - za 4tygodnie będę je miała a jak się sprawdzą zobaczymy ... i teraz pytania do forumowiczów: pierwsze to: Czy ktoś zna drzwi zewnętrzne Dorn? a drugie: CZY JEST JAKIŚ SPOSÓB NA ZEW-T delikatnie mówiąc krzyżują mi plany i przez ich opieszałość moje dziecię, które chce się już niedługo urodzić nie będzie miało łóżeczka we własnym kącie termin mieli na wiosnę a teraz mi jeszcze o trzech miesiącach czekania mówią
  17. Poproszę więcej informacji? Jaki to keramzyt i z kąt transport?
  18. miałam na myśli raczej coś w stylu"szybko i na miejscu" - czyli w okolicy Warszawy a konkretnie zachodniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...