Kier Bud kazał ogrodzić plac budowy. Tymczasowe ogrodzenie po przeliczeniu szkoda pieniędzy. Decyzja stawiamy Ogrodzenie docelowe. Z Jednej strony już mamy od sąsiada dołączamy z reszte pozostaje tylko przód ale to kiedyś jak już się bedzie meszkało.
Chudziak zalany z betonu B15. Wg projektu był B7,5 ale taki podobno nie przejdzie przez pompe, może być B10 ale jakimś dziwnym cudem przyjechał B15 i taki został wylany. Następnie pap 2x na sucho i układamy zbrojenie. Jest tego troche. Pręt fi 16 i fi 12 jakieś 1,5 tony stali (szkody górnicze) http://images25.fotosik.pl/114/d32bc4055db5b851.jpg
Jak na każdej budowie powinno znajdować sie miejsce na jakieś drobne narzędzi. otwieram autogielde i znajduje przyczepe Niewiadów N126. Jest mały problem 100km od naszej budowy a przyczepa nie ma prawa rejestracji. ale kupuje i transportujemy na lawecie.
Witam wszystkich odwiedzających tę stronę bardzo serdecznie.
Bardzo długo się ociągałem zanim założyłem dziennik budowy naszego domku Miodowy miesiąc, ale cóż budowa ruszyła więc zaczynam.
Krótko o właścicielach tego dziennika:
Jesteśmy rodziną Kasia i Marek oraz Szymon 1 roczek , obecnie mieszkamy na 35 m2 w Lubinie.
Bardzo krótko - jak to się zaczęło.
Zaczęło się oczywiście od poszukiwania działki - mieliśmy jeden warunek blisko miasta - w mieście niestety działki sa drogie i małe.
Znaleźliśmy działkę w Miroszowicach koło Lubina w Lipcu 2006. Tylko działkę właściciel musiał wydzielić z większej działki. Niby prosty zabieg ale troche to trwało.
Pierwsza wizyta u notariusza 1 luty 2007, i pierwsza niespodzanka nie możemy kupić narazie działki ponieważ Agencja Nieruchomości Rolnej ma prawo pierwokupu. Podpisujemy warunkowy akt sprzedaży i czekamy miesiąc. I tak to 2 .03 2007 roku weszliśmy w posiadanie 10 ar w Miroszowicach.
Potem szukanie projektu i zaś ograniczenia - Plan Zagospodarowania Przestrzennego - na naszej działce można wybudować dom parterowy z poddaszem nieużytkowym. Więc wybór padł na Miodowy miesiąc z kolekcji muratora.Troche go zmieniliśmy tzn. rozszerzyliśmy garaż o 50cm oraz część mieszkalną o 80 cm powiększając salon. Zmieniliśmy również wielkości okien.
Zgłaszamy się do firmy projektowej która zamawia nam projekt zajmuje się papierologią /mapki, wypisy, umowy na prąd i wodę, adaptacja projektu itp./
Liczymy że firma zajmie się tym profesjonalnie i szybko - ale jesteśmy w błędzie .
Pozwolenie na budowe domu otrzymaliśmy 24.09.2007 na budowe samego domu bez przyłączy (to załatwiają dalej) i trzeba nieźle naciskać na właściciela aby coś ruszył (SZKODA SŁÓW).