-
Liczba zawartości
110 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Marcelka
-
zasadniczo to była opinia pediatry leczącego moje dzieciaczki. ale tak się teraz zagłębiłam w temat, to opinie są różne, ale zasadniczo poza sypialniami nie ma przeciwskazań co do podłogówki. chyba, że ktoś ma problemy z żylakami to wtedy nie bardzo... na płytkach sprawdza się znakomicie, zatem musze podpytać lekarza co "autor miał na myśli" mówiąc, że im mniej podłogówki tym lepiej dla dzieciaczków. ps. jak się mieszka?
-
JAkiej farby? firma to Kreisel, a kolor nie mam pojęcia jaki ma numer. Jak pilnie potrzebujesz to odszukam jakieś wiadro z numerem. Jasna kostka betonowa ma kolor żółty, firma DrewBet czy jakoś tak. Nie, nie są obłożone klinkierem, tylko murki są zbudowane z cegły klinkierowej. Tam gdzie jest wyżej (zasypane piachem) i nie widać klinkieru to jest zwykła czerwona cegła. Mam gdzieś fotki, jak był sam fundament pod murki, jak chcesz to mogę odszukać. //Edit: fotka przed budową murka: http://www.beje.pl/images/podbitka.jpg to jest obrazek zaraz po zrobieniu murka: http://www.beje.pl/images/murek1.jpg Grill się robi będzie na przyszłą wiosnę. Ale wstępnie zbudujemy go z klinkieru, tylko będzie miał ciekawą konstrukcję.
-
Pilnowacz to Husky? Ze zdjęcia sądząc to tak, jest już sporawy... także wiecie co macie... Ale Husky się nadają na stróżowanie/pilnowanie tak jak yorki jako pies obronny... Totalna pomyłka, nie szczekają, przeważnie "wyją" (hmmm, coś tam próbują szczekać), maxymalni indywidualiści. POZYTYW: wyglądają nieziemsko, zwłaszcza jak mają jedno oko "białe". Podsumowując: Wiele osób zachłystneło się husky. Ja też Ale jak zobaczyłam znajomych w mękach, ksiązki przeczytane to samo, zatem chyba to nie dla nas... Pozostaje owczarek niemiecki. Albo najlepiej mały, jeden/dwa, kundel wiejski, który robi najwięcej hałasu, upierdzieli konkretnie w nogę i jest MEGA przywiązany do rodziny. Mam yorka, chciałam husky, potem owczarek, ale te kundle "krzykacze" coraz bardziej mnie przekonują.... Nikt się nie chwali tarasem z tyłu domu. U nas podczas prac i adaptacji tak wyglądał: http://www.beje.pl/images/taras1s.jpg http://www.beje.pl/images/taras2s.jpg prace postępują... czy kiedyś będzie koniec ogólnie: cholerna budowa - jak nie mury, okna, meble itd, to teraz krzaki, igły, liście, trawy, CZY FAKTYCZNIE ŚWIADOMIE WYBRALIŚMY????? ......................................
-
Ale pędzicie wszyscy z budową Na zimę się wprowadzacie już? Mam jeszcze pytanko o miesięczny koszt użytkowania pompy ciepła. Ile prądu pożera co miesiąc? Podajecie koszty rolet 5700-7000 PLN - czy to jest wycena razem z silnikami, pilotem i automatyką dzienną? czy tylko same rolety? u mnie już taki stan chatki: http://www.beje.pl/images/d.jpg tylko ten kolor na słupach i dachu jakoś koślawo na fotce wyszedł...
-
Nitka, ładna łazienka, choć kolorystycznie to zupełnie nie moja bajka Czesc. U nie jest tak: piec 25 kW na ekogroszek, od połowy października do końca marca wyszło ok. 5 ton (trochę jeszcze nam zostało, ale mało) opału, kupowany za 720 zł/t. Jak piec chodzi to oczywiście grzeje też wodę w bojlerze, jak wyłączony to bojler ogrzewany prądem. Ogólnie wyszło sporo opału, ale to podobno pierwszy sezon i zawsze jest więcej na wygrzanie budynku, zobaczymy. Całą zimę chodziła podłogówka (ok. 500 m rur pex). Teraz piec wyłączony bo znajduje się w innym budynku (25 m od domu). Podczas wybierania popiołu kurzy się strasznie, jak bym miała mieć taką kotłownię w domu to załamka, non stop ze ścierą, aby się nie nosiło i nie kurzyło. Chociaż jak patrzę jak wyglądają kotłownie znajomych przy wizytach weekendowych to ludzie chyba pół życia spędzają w kotłowni, bo czysto tam, że można na podłodze leżeć Odnośnie grzejników to ja kiedyś pisałam, że jest zbędny I twierdzę tak nadal, podłogówka u mnie z korytarza "wchodzi" łukiem do kuchni i w zupełności wystarcza. A i dodam, że ja mam 2 grzejniki w wykuszu. Pod oknem tarasowym mam i grzejnik 120cm i na całej szerokości podłogówkę (na 60cm). Chodziło raz to, a raz to. Grzejnik tam wg mnie być musi bo przy dużych mrozach podłogówka tam to za mało, chyba że podkręcisz podłogówkę i lubisz jak masz cały czas spocone stopy bo płytki mają po 30 stopni. U mnie podłogówka była ustawiona w mrozy na 25 stopni, w "lżejsze" dni ok. 20-22 stopni na podłodze. Ogólnie z kosztów eksploatacyjnych, w porównaniu z blokowiskiem, to w zimie zużywaliśmy od cholery prądu ostatni rachunek 750 zł (ok. 1200 kW). Choć rekompensuje się to kosztem wody, 1,55 zł za metr sześć. od początku budowy 93 metry. 150 zł A w blokach metr podgrzanej wody 29 zł a zimnej 7 zł. No i w blokach ogrzewanie też nasz sporo kosztowało, nie dość że przedpłaty w czynszu to zawsze co roku niedopłata 800-1000 zł.
-
No i ja też się dopiszę do wątka. Skubany płytkomistrz (kładł nam płytki w całym domu) miał położyć płytki na tarasie z przodu i z tyłu domu. Wyjeżdżam w piątek z domu o 9.00, gościu miesza kleje itp. Po 13.00 tel. - PłytkoMistrz - PM PM - dzisiaj piątek... Ja: no i? PM: No i kasa by się przydała. Ja: a co? już skończyłeś robotę? przeciez dopiero południe! PM: nie, nie, tak tylko dzwonie... Po 16.00 tel. - Rozmowa podobna Po 17.00 tel. - ok. spotkamy się w mieście pod bankomatem to zapłacę kasę. Przyjechał, kasę dostał (za 10 metrów płytek). Wjeżdżam po 19.00 do domu, a płytki położone w "cały świat"! miały wzór, którego nie zauważył szanowny wykonawca, i położył sobie je tak, jak leciało, do góry do dołu... tak mnie trafiło, że od razu tel. do gościa, a facet:" ale o co chodzi przecież ładnie wyszło"... Awantura, krzyki, bluzgi - będzie jutro to zerwie i oczyści płytki. Finał wywodu - nie przyjechał, nie zerwał (sami to zrobiliśmy i teraz się męczymy z czyszczeniem), wyłączył tel. - totalna olewka. Na początku przez tego cholernego prostaka to chciało mi się płakać, ale teraz już lepiej Kieszeń szczuplejsza o 400 zł, pewnie dziad się już nie pojawi. Trzeba się samemu nauczyć kłaść i problem z głowy.
-
cześć budowniczym. zapierniczacie z pracami, aż miło popatrzeć. Na jesień tego roku już można całkiem pokaźną imprezę zrobić budowniczych/meszkańców jedynego słusznego projektu Jestem ciekawa jak kończący ogarną salon i kuchnię, bo każdy ma inne "widzi mi się", potem można galerię wnętrz afro/arte zrobić Ja teraz zaczynam walkę z ogrodem, a ponieważ mam 3k metrów, to pole do popisu duże, a ceny!!!!!! wykończeniówka w środku to nic, na zewnątrz jest wesolło Narazie plany były, żeby chociaż co weekend nadrobić prac w ogrodzie/domu, ale tu ciągle balety: sąsiedzi, kuzynki, bracia, znajomi... NIEKOŃCZONCA SIĘ OPOWIEŚĆ Ale jakże miła. Szlag tam, ogród poczeka Pozdrowienia dla Wszystkich, przyjcie do przodu bo warto p.s. Nitka co u Ciebie? jak możesz to na p.w.? ---- ps2. szukam amanta dla mojej yorczki Lucy: taka była po 3 tygodniach: http://beje.pl/images/y2.jpg a taka obecnie (choś słąba fota): http://beje.pl/images/y.jpg Może któryś facio (york) obejrzy zdjęcia i zupała uczuciem??
-
Coraz więcej zwolenników jedynego słusznego projektu miło popatrzeć. Mogę podpowiedzieć mieszkając, że jeśli ktoś planuje podłogówkę to grzejniki w wykuszu są zbędne, jeden przy oknie tarasowym wystarczy. Podłogówka w holu i kuchni daje czadu nieźle. W sumie to w calym domu sa zbędne, jeszcze żaden nie pracował, bo jest ukrop a na podłogówce tylko 40 stopni Piec na ekogroszek wreszcie udało się tak ustawić, że starcza na 6 dni, co przy położeniu 25 metrów od domu wydaje się być dobrym wynikiem. Po długiej walce wreszcie udało nam się doprowadzić kuchnię do stanu kiedy nie drażni oczu, pozostał tylko okap. http://www.beje.pl/images/kuchnia1.jpg http://www.beje.pl/images/kuchnia2.jpg Wazoniki żółte jeszcze ze starego mieszkania nijak się mają do całości, ale chociaż tam coś stoi. A tu efekt naszej walki z szablonem przy tv: http://www.beje.pl/images/salon.jpg Sciana obok wykuszu: http://www.beje.pl/images/sciana.jpg Nitka jak u Ciebie kuchnia? Udało Ci się coś zrobić? Przy okazji życzę wszystkim budowniczym zdrowia, cierpliwości i głebokiego portfela (oczywiście pełnego) Wesołych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia życzy Marcelka z familią.
-
Ale teraz poleciałeś A jak Ci tych 30 braknie potem to co? Chyba, że masz nieograniczone środki to można sobie wydawać na lewo i prawo bez wnikania... Dawno nikt żadnej fotki nie wklejał, pokaże Wam nasze kontakty w domu ścianka w kuchni: http://www.beje.pl/img/a/kontakt1.jpg[/img] http://www.beje.pl/img/a/kontakt2.jpg[/img] Jutro bierzemy się za malowanie szablonu obok tv. Nitka, jak wychodzi Ci spalanie pieca? U mnie mąż zasypuje podajnik raz na ok. 4 dni, cały czas chodzi podłogówka, zero grzejników, są zbędne
-
Czy ona taka jasna to nie wiem, fota taka wyszła, ale jest taka "średnio-ciemniejsza". Za to w sypialni mamy ciemne panele, zobaczymy jak to w użytkowaniu wyjdzie. Dzięki, że się podoba. Dzisiaj wjechały meble, wprowadzamy się w sobotę Nitka, na świeta musimy się połamać opłatkiem, że jakoś się udało
-
Co do fachowców... Klinkier miał być położony miesiąć temu, nikt nie dotarł, po telefonach, jak ktoś wreszcie łaskawie odebrał, stwierdził, że nie przyjdzie bo wziął za dużo roboty i się nie wyrobi. Ocieplenie pekło w narożnikach okien, wykonawca nie odbierał telefonu. Jak mąż zmienił numer to wysłał kogoś łaskawie, aby to poprawić. Oczywiście nie muszę dopisywać, że poprawił źle i trzeba to jeszcze raz zrobić. Elektryk od miesiąca kładzie piorunochron. Położenie płytek w jednej łazience trwało miesiąc dłużej niż zakładaliśmy. Piec podłączają nam od miesiąca i hydraulika nie widać. dobrze, że jest kominek (2 razy poprawiany), to jest trochę cieplej w domu. Po wszystkich doświadczeniach z pseudofachmanami wzięliśmy jednego człowieka do wszystkich robót, który wykańcza wnętrza razem z mężem. Rozliczany jest z godziny i jedyne co to trzeba przy nim być, bo jak mąż pojedzie gdzieś po materiały to robota "nie idzie" Ale poza tym złota rączka, co zrobi to nie ma się do czego przyczepić. Jedyna robota zrobiona całkowicie w terminie i bez stresu to oczyszczalnia ścieków. Szybko, na czas, czysto i finansowo ok.
-
Nitka ma rację, WC w tym miejscu to średni pomysł. Ocieplenie zrobiliście super i to własnymi siłami. Pokaż jeszcze taras. Do garażu wjazd będziesz miała z płytki? pytam bo tam widzę wylewkę. My się zdecydowaliśmy na kostkę granitową. Wymyśliłaś coś z tym słupem w salonie? My założyliśmy "cokoliki" na górze i na dole z halogenami, oświetlają ładnie słup i chyba zostanie wersja, że jakiś ozdobny tynk/gips tam położymy. Wcześniej miał być kamień ten co na ścianie, ale pomysł upadł. Druga wersja to zabudować karton gipsem i dać tam jakieś wnęki na zdjęcia/wazoniki, ale to już takie oklepane, że nam się odechciało.
-
Co straciliście (oprócz pieniędzy i zdrowia) przez budowę?
Marcelka odpowiedział Karollinka → na topic → Dział Porad życiowych
heh, takie zdanie wyleciało wogóle z naszego alfabetu A tak z żali: znajomych brak wogóle po rozpoczęciu budowy... Cholerna zawiść. A tacy byli fajni.